Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seele
Duch
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Trójkąta Bermudzkiego Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:32, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
Seele popatrzyła na nią badawczo.
Widziała moją śmierć... To ona-powiedziała radośnie. Uśmiechnęła się i stanęła na tylnych łapach po czym skoczyła, gdy stała już przed waderą uśmiechnęła się.
Rozumiem twój ból, ale nie ma się już czym martwić... Poza tym, jakbym ci coś powiedziała to nie wiem czy byś się ucieszyła. Może tak może nie sama zdecyduj-powiedziała i uśmiechnęła się do niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Moun'n
Dorosły
Dołączył: 27 Maj 2011
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:36, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
Chwila minęła, zanim wstał. Gdy otworzył jedno ślepię zobaczył przed sobą zająca. Zamknął je. Wydawało mu się, że to tylko sen. Nagle poczuł ucisk w żołądku.
- Przecież - Szepnął do siebie - we śnie nie można czuć głodu ani zapachu.
Otworzył znów oczy i przetarł je łapą. To jednak nie był sen. Zaczął rozglądać się bacznie, gdy w końcu rzucił się na zająca. Bał się, że ktoś mu go zabierze. Chudzina zjadł go szybko razem z kośćmi. Był pyszny. Usiadł i spojrzał w niebo.
Parę chwil minęło, nim skończył czyścić ozorem swoje futro. Nie widział nikogo, lecz słyszał czyjeś odgłosy. Odgłosy samicy. Zaśmiał się szyderczo. A dlaczego nie wesoło? Nie taki jego charakter. Ale nikt go mu nie zmieni. Jest się takim, jakim się jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:37, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
Ada rzuciła znaczące spojrzenie w stronę Seele i odwróciła się, by odpowiedzieć na pytanie Basiora. - Każdy może, ale każdego kandydata musimy najpierw poznać, by upewnić się, że się nadaję. - rzekła spokojnie. - Mieć skrzydła? Coś wspaniałego.. latanie jest wspaniałe. - dodała po chwili. Odwróciła głowę, by spojrzeć na swe skrzydła.. Ach cudowny widok. Potem znów wróciła do wilka. - Ale wiesz.. skrzydeł nie rozdaje się na loterii. Trzeba sobie na nie zasłużyć. Chociaż.. chyba wiem jak spełnić twoje marzenie. - powiedziała zamyślona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sidney
Dorosły
Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:41, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
- Hym, z chęcią zdam test, porozmawiam, czy zrobię cokolwiek, by się tu dostać. - Spojrzał na waderę, znacznym, niby poważnym spojrzeniem, jednakże przepełniony radością. - Ja swe, odziedziczyłem po matce, która takie kiedyś miała. - Rzekł, nadal gapiąc się w wilczycę. - S-Spełnić me marzenie? Jak? - Spytał podekscytowany, samym faktem, ze możliwe, że kiedyś będzie mógł latać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seele
Duch
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Trójkąta Bermudzkiego Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:42, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
Seele nastawiła bacznie uczy i popatrzyła przed siebie.
Wstał już-pomyślała i uśmiechnęła się miło. Mrugnęła kilka razy swymi ślepiami i zaczęła się nasłuchiwać przez jakiś moment.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:53, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
- No wiesz.. Możesz kiedyś złapać mnie za łapę czy coś.. a ja postaram wzbić się w powietrze wraz z Tobą. - rzekła i spojrzała na Seele. Nie wiedziała co powiedzieć tej wilczycy. Patrząc na nią czuła ból w sercu, jeśli ją odtrąci.. prawdopodobnie również będzie go czuć. Teraz co zrobić? Chyba nie potrafiłaby się wyluzować w tym stowarzyszeniu, gdy przed oczami będzie miała obrazek jej smutnej przeszłości. - Poza tym nie odpowiedziała na zadane przeze mnie pytanie. - pomyślała i znów jej twarz ogarnęła powaga. Zrobić krzywdę sobie czy komuś? O to jest pytanie.. Chociaż.. to jest duch.. duchy nie czują.. niczego.!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seele
Duch
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Trójkąta Bermudzkiego Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:06, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
Seele przeczuwała to co tu się dzieje.
Aaha, rozumiem-powiedziała i wzbiła się w powietrze.
Przeze mnie masz ciągle ten obraz przed swymi ślepiami, tak?-spytała i uśmiechnęła się miło.
Ja cię dokładnie rozumiem, nie chcę byś cierpiała-powiedziała spokojnie.
Więc dla twojego dobra... Odejdę-powiedziała. Na jej pysku widniał uśmiech.
No nic, do zobaczenia-powiedziała i zaczęła iść w stronę słońca, a następnie biec. I w końcu zniknęła wraz ze słońcem(zachód, jest ciemno XD ).
Cisza...
zt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moun'n
Dorosły
Dołączył: 27 Maj 2011
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:08, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
Co prawda zając nie zaspokoił głodu samca ani nie poprawił jego humoru, lecz przynajmniej coś do jedzenia było. Przeciągnął się i zaczął rozmyślać nad kilkoma sprawami na raz, aż mu się wszystko poplątało. W końcu przypomniał sobie, jak był na wygnaniu. Czuł, że coś go łączyło z tym miejscem. Westchnął i wpatrywał się w swoje zabłocone, wyglądające niczym psie łapy. Westchnął i rozglądał się przez jakiś czas.
Niczego ciekawego nie spostrzegł słyszał tylko odgłosy wilków brzmiące w jego uszach niczym szepty. Nie czuł, by ktokolwiek był nim zainteresowany. To niemożliwe. Przecież wyglądał jak pies. Miał zwieszone, puchate uszy... a na dodatek obrożę. Otworzył mordę i ziewnął, tak intensywnie aż uczuł lekki, choć dotkliwy ból.
- Życie jest zbyt krótkie. - Mruknął z niezadowoleniem - Nie zdążysz się nim nacieszyć, a już umierasz.
Co prawda nikt nie mógł tego usłyszeć, lecz czy go to jakkolwiek obchodziło? Ułożył się na boku i wbił wzrok w ziemię. Wiedział, że jest odmieńcem, jest kimś zupełnie obcym i nowym, nie wartym niczyjej przyjaźni. Westchnął znów, a przed nim majaczył się obraz krainy.
W końcu otrząsnął się. Nie chciał myśleć o dolinie. To przeszłość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:31, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
Ada kiwnęła łbem na pożegnanie Seele. Czy aby dobrze zrobiła mówiąc jej o tym? Ada wiedziała tylko jedno. Ma ogromny szacunek do tej wilczycy.. i choć na wspomnienie o niej czuje w sercu ból.. będzie starała się mimo wszystko wspominać ją taką jaka jest teraz. Spojrzała w stronę basiora. - A tak w ogóle.. Jak się nazywasz? A i zapraszam oczywiście do środka - spytała z uśmiechem. Wyczuwała tu obecność kogoś jeszcze.. ale najwyraźniej ten ktoś nie chciał dołączyć skoro nawet nie zaszczycił wilczyc swoją obecnością w pałacu, bądź też przed nim. Westchnęła i podleciała do drzwi, następnie machnęła zachęcająco ręką do wilka i znów uśmiechnęła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moun'n
Dorosły
Dołączył: 27 Maj 2011
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:41, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
Moun'n wiedział, że nikt do niego nie zagada. Może odrzucał swym psim wyglądem? Chyba tak... Lecz nie mógł się zmienić nawet w jeziorze zmian. Ono jakby na niego nie działało. Albo przestało być aktywne... nie, na pewno nie. Westchnął i przeciągnął się.
Po paru minutach było ciemno. Zapadał powoli mrok. Westchnął po raz kolejny i usiadł przed drzwiami. Nie zauważył, że są otwarte, a tu jest samiec. Rozmyślał głęboko i nie miał czasu, by spojrzeć, przyjrzeć się drzwiom. Siedział więc, przymknąwszy oczęta i obwinąwszy łapy ogonem. Siedział i rozmyślał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:37, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
Ada poczuła jeszcze raz woń owego wilka. Teraz wie na pewno, że to wilk z nocy. Czy wilki z nocy są takie nieśmiałe? Ada nie spotkała żadnego. Jeśli nie zdobędzie się na odwagę i nie zapuka, ewentualnie nie wejdzie do pałacu.. niestety nikt go może nie zauważyć. Biedak, pewnie będzie musiał tej nocy spać pod gołym niebem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hatsune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:37, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
Skoro Seele uciekła z "sali rozpraw" Hats nie miała nic innego do roboty jak wyjść i poczekać aż zgłosi się kolejna osoba. Rozejrzała się i widząc Berenikę, jedynie z lekkim uśmiechem zatwierdziła jej członkostwo słowami :
- Ty, Bereniko, masz pewne miejsce w naszych szeregach. Możesz rozejrzeć się po pałacyku i wybrać komnatę dla siebie. - po tych słowach przeszła korytarzem, lecz słysząc głosy z parteru, zatrzymała się na balkonie obok schodów. Pokręciła głową lekko, próbując zliczyć ilość zejść i wyjść po tych schodach. Jednak przełamała się i zgrabnym krokiem zeszła stopień, po stopniu.
- Witam. - przywitała się z basiorem, którym zajęła się już Ada. Nie chciała zajmować się teraz rozmową, więc zbliżyła się do wrót pałacu i wysunęła na zewnątrz połowę swego ciała. Rozejrzała się po dalej oddalonych pagórkach by zobaczyć czy ktoś przypadkiem nie idzie właśnie w kierunku ich zameczku.
Jednak jej wzrok nie był w pełni sprawny i nie zobaczyła dwóch wpółprzymkniętych oczu na przeciw niej. Westchnęła cicho, czując, że musiało to dziwnie wyglądać.
- Wystarczyło zapukać.. Wejdź. - rzekła cicho do nieznajomego, lecz jej ton był przyjazny, na pysku nawet pojawił się uśmiech..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:59, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
Ada rzuciła wesołe spojrzenie do Hats. - hej hej zauważyłaś, że dziewczyny jakoś zamilkły? Chyba mało interesuje je kto się do nas dostanie. - zaśmiała się i jeszcze raz spojrzała na basiora. Wzięła pilota i włączyła muzykę.. Ach teraz co prawda grało nieco ciszej niż poprzednio. Jednak i tak było przyjemnie usłyszeć znajome bity.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moun'n
Dorosły
Dołączył: 27 Maj 2011
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:05, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
Moun'n poczuł się głupio, gdy zauważyła go wilczyca. Uciekać? Nie było w tym żadnego sensu. Westchnął i spojrzał znów na Hats.
- Przepraszam... - zaczął - ... że przeszkadzam... Ja nie chciałem niepokoić i w ogóle...
Majaczył ciągle, sam nie wiedząc o czym. Czyżby coś mu się stało? Nie. Więc powoli wszedł do pałacu z marmuru. Przecież został zaproszony. Nie wypadałoby uciekać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:12, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
- Ach to ten wilk pachnie nocą. - pomyślała Ada spoglądając na wilka. Przypadkowo usłyszała jego.. ehm wypowiedź. - Chyba żartujesz.. każdy miły, zabawowy oraz kontaktowy wilk jest tu mile widziany. - rzekła i uśmiechnęła się przyjaźnie. To żaden problem ugościć o jednego wilka więcej.. zresztą żaden problem ugościć całe stado wilków. W tym pałacu jest jedzenia i picia tyle ile tylko wilki będą potrzebować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hatsune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:14, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
- Widać mają swoje sprawy. - odpowiedziała Adzie, po czym wzrokiem wróciła na nieznajomego. Nie wyglądał jak typowy wilk. Choć w tej krainie trudno jest określić wygląd przeciętnego wilka. Rogi, skrzydła, afro, irokez, różowe futro, niebieskie, fioletowe, zielone.
- To ja bym się niepokoiła, wiedząc, że śpisz pod gołym niebem obok pałacu napełnionego poduszkami i komnatami do odpoczynku. - rzekła, znów kiwając głową przecząco. Z jednej strony takie istoty był skromne i nie chciały się narzucać co było dobre, lecz z drugiej.. niektóre z tym przesadzają i użalają się nad sobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yenn
Duch
Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Nie powiem XD Płeć:
|
Wysłany: Nie 8:10, 14 Sie 2011 Temat postu: |
|
Yenn wreszcie się ocknęła. Zeszła na dół, a na jej pysku widniał cały czas stary uśmiech.
Witam, jestem Yenn-powiedziała z uśmiechem do dwóch nieznajomych.
Popatrzyła w górę i z powrotem na wilki. Delikatnie zamerdała ogonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:33, 14 Sie 2011 Temat postu: |
|
- Nareszcie jesteś - ucieszyła się Ada i uśmiechnęła wesoło. Spojrzała na basiora i jeszcze raz wykonała podobny gest ręką - No chodź - powiedziała. Taki piękny dziś dzień, że Adzie nie chciało się wchodzić do pałacu. Mogłaby posiedzieć tutaj i opalać się cały dzień. No ale cóż.. obowiązki.. może coś ciekawego się wydarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sidney
Dorosły
Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:45, 14 Sie 2011 Temat postu: |
|
- Jestem Sidney, piękna pani. - Rzekł, kłaniając się nisko, jak przystało na kulturalnego basiora, którym był, a przynajmniej się starał. Powolnym krokiem wszedł do wspaniałego budynku. - Naprawdę piękne miejsce. - Orzekł rozglądając się dookoła. Marmur. Marmurowy pałac. - Czy mogę wiedzieć, jak madame zwie się? - Spytał po chwili, spoglądając na białą waderę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sidney dnia Nie 11:47, 14 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:48, 14 Sie 2011 Temat postu: |
|
Ada uśmiechnęła się szeroko i poklepała Sidneya po łbie. - Ada jestem, miło mi Cię poznać - rzekła, chciała mu przeprowadzić test od razu. Mimo iż bardzo podobał się jej ten samiec i uważała, że nie powinien być groźny.. to cóż, ale musiała traktować go tak jak innych. - powiedz, dlaczego wybrałeś akurat nasze stowarzyszenie, co? - spytała dosyć poważnie. Jednak nadal z jej oczu biło takie nie do opisania ciepło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|