Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Marmurowy Pałac- Klub Black Mad Stars

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 14:10, 20 Sie 2011 Temat postu:

Jee jestem słodka-zaśmiała się.
Oblizała pysk z lukru.
Tiaa... Wyglądała jak pudel. Przeszła się przez korytarz jak na wystawie.
Zaśmiała się.
I pomyśleć ,że te głupie pudle na_prawdę to drugie na świecie najmądrzejsze psy-powiedziała zniesmaczona tym.
W każdym bądź razie wilki są dużo mądrzejsze od nich-dodała i oblizała znów swój pysk. Był taki słodki.

Przed 'że' zawsze jest przecinek, a 'naprawdę' piszemy razem, nigdy oddzielnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 14:18, 20 Sie 2011 Temat postu:

- Pudle.. Czasem agresywne psy, które przeciętny wilk mógłby połknąć na raz. - mruknęła z szyderczym uśmieszkiem, oblizując kły. Każdy kto choć trochę poznał Miku, wie że jest zmienna. Niewiarygodnie zmienna. Potrząsając butelką z lukrem chciałą sprawdzić czy nie zostało troszkę cieczy. Odchyliła pysk do tyłu i wycisnęła resztkę wprost do otchłani swej paszczy.
- Ciekawe jak by wyglądał konkurs na miss i misstera wilczego lata.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 17:42, 20 Sie 2011 Temat postu:

No-powiedziała Yenn i w końcu się otrzepała z pierzy. Uśmiechnęła delikatnie.
Co powiesz na mały wypad do ludzi. Mam ochotę na pudla-zaśmiała się
Będzie jakaś zabawa-dodała uśmiechając się chytrze na dal. Delikatnie zerknęła za siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 17:49, 20 Sie 2011 Temat postu:

- Na ludzi? Brzmi jak "na lody"; chyba jakaś nowa wersja. - rzekła cicho, z uśmiechem. Ciekawiło ją co ma na myśli jej przyjaciółka. Chciała ją wepchnąć w jakąś aferę czy miała dobre intencje. Trzeba zaszaleć, a najwyżej będzie to, tak zwana "nauka na błędach".
- Okeey.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 18:09, 20 Sie 2011 Temat postu:

No więc gdzie proponujesz napad?-spytała z chytrym uśmieszkiem.
Pobiegła na chwilkę do swojego pokoju i wzięła czerwoną torbę. A w niej była masa fiolek.
Szybkim tempem wróciła do Hats.
Już wiesz skąd mam tą całą krew-zaśmiała się i zamknęła torbę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 21:47, 20 Sie 2011 Temat postu:

- No nie wiem.. Nie znam terenów ludzkich. - odparła na jej słowa. Nieszczęśliwie przypomniało się jej dzieciństwo. Wioska była dla niej taka piękna, a ludzie traktowali ją uprzejmie. Przecież to właśnie człowiek stał się jej rodzicem i uchronił ją od śmierci.
- Zabijacie ludzi bez powodu..?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 13:56, 21 Sie 2011 Temat postu:

Nie.. Znaczy bez powodu to nie. Bo nic nam nie zrobili, ale jak idziemy na polowanie, często oni na nas polują-powiedziała i pokazała Hats przestrzeloną od spodu łapę. Na szczęście nie na wylot, ale ta rana doprowadza ją do szału.
Ale na polowaniach też nie zabijamy ludzi.-dodała uśmiechając się.
Najczęściej krew biorę z zwierząt hodowlanych, a z ludzką zażartowałam.
Miałam kiedyś kilka fiolek z ludzką krwią, ale ona nie jest dobra. Paskudna moim zdaniem bez sensu by było ich zabijać. Aha i wracając do tej ludzkiej krwi to niestety, ale ja go tylko znalazłam w krzakach. Nie zabiła.
No to ok. Co wybierasz, jakąś fajną polanę czy teren ludzki. Bo zwierząt i tu i tu pełno, a można też coś do pałacu przywlec.-zaśmiała się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 23:26, 21 Sie 2011 Temat postu:

- Jakoś ludzie zwykle byli mi bliscy, nie zdziwisz się gdy powiem Ci, że to włąśnie człowiek mnie wychował. - odpowiedziała krótko, patrząc pustym spojrzeniem w koniec korytarza. Powoli, łapą otrzepała siersć z resztek piór. Zwróciła wzrok ku przyjaciółce, delikatnie się uśmiechając.
- Chciałabym odwiedzić tereny ludzkie. Wątpię, że ludzie są tam choćby neutralnie nastawieni do nieznajomych wilków, skoro jak mówisz, czasem ktoś zabije im zwierze albo zaatakuje człowieka.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hatsune dnia Pon 7:45, 22 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 7:32, 22 Sie 2011 Temat postu:

No to nie ma sprawa idziemy na tereny ludzkie. Znam pewną wioskę w której wilk to honorowi gości-powiedziała z uśmiechał przeciągnęła się. Yenn uśmiechnęła się do przyjaciółki i zastrzygła uchem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 7:50, 22 Sie 2011 Temat postu:

- Więc prowadź. - odezwała się do niej z uśmiechem i wskazała ogonem koniec korytarza, w którym znajdowały się schody na parter.. Ludzie przecież wiele lat temu udomowili wilki, które w końcu stał się ich najlepszymi przyjaciółmi. Jeśli obie strony podeszłyby neutralnie do znajomości i poprowadził spokojną rozmowę, bez rozlewu krwi. Mogliby jakoś się zaprzyjaźnić i żadna ze stron nie zmieniając się wiodłaby bezpieczne życie, wiedząc, że druga ją nie zaatakuje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 7:56, 22 Sie 2011 Temat postu:

No to idziemy-powiedziała i uśmiechnęła się. Odwróciła i zeszła ze schodów i wszyła na dwór czekając na przyjaciółkę. Delikatnie oblizała pysk i pognała przed siebie, lecz po chwili skręciła w lewo i kierowała się zapachem. Po chwili zniknęła.
zt


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 8:16, 22 Sie 2011 Temat postu:

Hats już bez słowa truchtem przebiegła przez korytarz i ostrożnie zeszła po schodach na parter. Podniosła jakiś wazon, który przewrócił się na stoliku. Uśmiechnęła się lekko i wyszła z pałacyku, nabierając świeżego powietrza do noska. Zamknęła wrota i spojrzała w kierunku biegnącej Yenn. Miku od dawna nie biegała. Zwykle przechadzała się, spacerowała lub w skrajnych sytuacjach - truchtała. Tym razem musiała biec. Rozciągnęła się i rozprostowała kości, po czym wystrzeliła z miejsca.. /zt

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deebie
Demoniczna Beta Wiatru, Wojownik


Dołączył: 16 Sie 2011
Posty: 821
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 18:31, 23 Sie 2011 Temat postu:

Deebie wpadła do... Pałacu? Rozejrzała się po zebranych. Jakiś chłopak i wiele innych nudnych osób Zaciągnęła powietrze nosem, wciągając zapachy wszystkich wilków, a najbardziej młodego demona, obok którego stała Połączony zapach Ravena i Debry... Przypomniała sobie słowa Hats. Czyżby to był On?
- Hej... - odezwała się niepewnie. - Chyba to ty jesteś... Nim - powiedziała tajemniczo.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Deebie dnia Wto 18:41, 23 Sie 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naomi
Latający Szpieg


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 13:48, 26 Sie 2011 Temat postu:

Ada nieco się zawiesiła, nie zauważyła więc że Hatsune i Yenn sobie poszły. Zostawiła ścierkę i uśmiechnęła się do Sidney'a. Cieszyła się, że wreszcie znalazła kogoś takiego jak ten wilk. Kątem oka dostrzegła młodą wilczycę.
- Witaj. - powiedziała do niej z uśmiechem. - Kogo szukasz? - spytała zauważywszy cel przybycia szczeniaka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sidney
Dorosły


Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 10:46, 01 Wrz 2011 Temat postu:

- Może przespacerujemy się gdzieś? - Zapytał pełny entuzjazmu, spoglądając na swą wybrankę. Nie sądził, że tak szybko kogoś znalazł. Nie powiem, bardzo mu się to podobało. Tak więc przysiadł koło Ady, z niecierpliwieniem czekając na odpowiedź. Lubił spacery, szczególnie na łąki czy jeziora. Taki klimat bardzo mu pasuje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deebie
Demoniczna Beta Wiatru, Wojownik


Dołączył: 16 Sie 2011
Posty: 821
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 15:54, 02 Wrz 2011 Temat postu:

- Hej. Ja... nikogo nie szukam. Podróżuję, ot co... - rzuciła do skrzydlatej i spojrzała na Raksasiego. Dlaczego on się nie odzywał? Dlaczego pozostawia młodą waderkę w niepewności?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naomi
Latający Szpieg


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 11:14, 04 Wrz 2011 Temat postu:

Ona również miała ochotę na spacer. Ucieszyła się więc, gdy Sidney jej go zaproponował. - Jasne, chodźmy - rzekła i podbiegła do ukochanego. Następnie dała mu gorącego buziaka i złapała go za rękę. Była gotowa do wyjścia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 17:52, 07 Wrz 2011 Temat postu:

Hats powróciła do pałacu. Zamknęła za sobą ogromne wrota i podążyła schodami na piętro. Rozejrzała się po korytarzu, pomieszczeniach, gdzie spotkała się z miłym dla oka porządkiem. Dotarła wreszcie do komnaty, w której znajdowało się zgromadzenie wilków.
- Witam. - przywitała się jedynie, po czym usiadła przy stole i zaczęła coś bazgrać na kartce. Chciała chyba zrobić spis wszystkich osób deklarujących wstąpienie do klubu. No tak. Debra, Yenn..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naomi
Latający Szpieg


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:14, 09 Wrz 2011 Temat postu:

- hej Hats, gdzie byłaś? - spytała z szerokim uśmiechem Ada, po czym podeszła do Sidneya i złapała go za łapę. Była gotowa do wyjścia. Czekała jeszcze na tylko na odpowiedź Hats. Była również ciekawa co takiego robi wilczyca przy biurku. Nigdy nie chwaliła się umiejętnością pisania czy rysowania. Ta wilczyca zaskoczyła Adę po raz kolejny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:58, 09 Wrz 2011 Temat postu:

Dla Hats pisanie bądź czytanie było rzeczą nad wyraz błahą przy utrzymywaniu szklanek w łapie czy chodzeniu na dwóch tylnych, trzymając drugą osobę za "rękę". Wilki w tym świecie potrafił się całować, myśleć, posiadać fioletowe czy zielone futra i raczej nic nie powinno nikogo dziwić.
- Odświeżyć się.. Widzę, że Ty chciałabyś teraz tego dokonać, więc mogę przejąć obowiązki do czasu powrotu innych członkiń. - mruknęła cicho, nie odwracając wzroku od kartki. W końcu po zakończeniu swoich słów uniosła łeb i delikatnie się uśmiechnęła do Ady. Choć jej charakter taki był : raz zamyślona, czasem nie zwracająca uwagi na nikogo, starała się pilnować zasad kultury czy dobrego smaku w rozmowie i okazywała przyjaźń względem wilków, które na to zasługują.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Góry Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 33, 34, 35  Następny
Strona 23 z 35


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin