Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Christopher
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:39, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
-[/i] Siema [/i] - Rzekł już z większą pewnością. Nie wiedział co robić. Oficjalnie.. nawet on tu nikogo nie znał. Był "nowy" czy mógł witać nowo przybyłych? czy to nie jest zbyt bezczelne? Nie dbał o to. Podszedł bliżej do nowej wilczycy. - Jestem Jimmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Akeli
Dorosły
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:54, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca uśmiechnęła się do wilka i machnęła ogonem.
- Miło mi Cię poznać, Akeli się zwę.
Powiedziała z uśmiechem, skłaniając mu lekko pyskiem. Wilk wydawał się.. Dosyć miły, i na pewno się nie myliła! Bo ona się znała na... Ludziach, znaczy... Wilkach!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Christopher
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:00, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
- Co Cię tu sprowadza? - spytał wpatrując się jednocześnie w oczy wilczycy. Nie potrafił rozmawiać patrząc przestrzeń. Musiał mieć wzrokowy kontakt z rozmówcą. Świat stał się nieco bardziej kolorowy. Kiedy wszedł tu wydawało mu się, że za chwile miałby się skończyć. Teraz jest inaczej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akeli
Dorosły
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:09, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
Tak, wilczyca też patrzyła wilkowi w oczy. Jakby szukając w nich informacji dotyczące tego z kim ma do czynienia .Zresztą, Ona lubiła tak rozmawiać.
- Mnie? Chęć porozmawiania z kimś żywym, a nie tylko z duchami i demonami.
Powiedziała z uśmiechem.
- A Ciebie?
Zapytała, przekręcając lekko głowę i siadając, nie tracąc kontaktu wzrokowego z basiorem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Christopher
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:29, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
- Właściwie.. to mnie podobnie. Aczkolwiek ja nie rozmawiam z duchami.. ani demonami. Po prostu chciałem poznać kogoś nowego, zrobić coś ciekawego. Ostatnio nie mam zbyt wielu okazji do wygłupów. - rzekł i Zbliżył się nieco do wilczycy. Po chwili jego łapa wylądowała na talii wilczycy. Wyglądało to jakby ją przytulał. Jimmy zapewne bardzo by tego chciał.. ale bałby się reakcji Akeli. W każdym razie.. jedynie zdjął jej pająka z sierści i wyrzucił go za okno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hatsune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:44, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
W czasie nadejścia wadery Hatsune zatrzymała się w kuchni by poukładać rozrzucone butelki i szklanki, a następnie schować do szafek czyste naczynia. Nieco zmęczona pracami udała się do jadalni, gdzie to powinna siedzieć dwójka nieznajomych jej wilków. Wprowadziła do pałacyku dwójkę osobników, których nie znała w ogóle i pozwoliła im siedzieć w niekontrolowanym pomieszczeniu. Sama siebie zaskoczyła tym czynem, lecz ogarnąwszy nieco swe myśli usiadła na popielatej pufie przy stoliku "do kawy".
- Wybaczcie za to zamieszanie, ale ostatnio mamy niemały kryzys w klubie. - przyznała ze smutkiem. Od dłuższego czasu siedziała sama w zamku i pilnowała porządku, gdyż łaskawa założycielka mimo obietnicy, nie przybyła w te progi ani razu od ostatniego spotkania. Shinq przybyła tu by się wypłakać i znaleźć wsparcie w klubowiczach co było chyba rzeczą normalną w tym przypadku, lecz w pustym, starym i brudnym zamku znaleźć można było jedynie rozpacz i wołanie o zabawę.. Ada, która z początku wydawała się Miku wilczycą godną zaufania została zaślepiona miłością, która według Hats nie była szczera. Sydney wyszedł kilka godzin przed oblubienicą i, co ciekawe, nie wrócił po nią ani nie zainteresował się, że jej przy nim nie ma. Podsumowując - Hatsune miała ochotę podpalić budynek i z niego uciec, zapominając o wszystkich wydarzeniach jakie ją tu spotkały lub umrzeć wśród marmurowych ścian pałacu i pośmiertnie straszyć zabłąkanych podróżników.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akeli
Dorosły
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:44, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
No ej! To dziwne... Wszystko ładnie, pięknie.. A ten ją obejmuje. O ja! Akeli się zszokowała, bo jaka inna reakcja mogłaby być? No cóż, trudno! Ona by się nie pogniewała, gdyby ją przytulił, bo ona lubi się przytulać! Gdy spojrzała na pająka, którego Jimmy wywalał, to się uśmiechnęła.
-Och, dziękuję! Wstrętne pająki!
Powiedziała z obrzydzeniem. Zerknęła na wilczycę.
- Nic się nie stało.
Rzekła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Akeli dnia Pią 14:46, 28 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Christopher
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:52, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
- Zauważyliśmy, że coś jest nie tak, prawda Akeli? - spojrzał na koleżankę. Był chętny do pomocy, miał zbyt dużo energii by tracić ją na samotne siedzenie w legowisku. Chyba powinno się tu zacząć coś dziać. może jakaś wspólna gra.. kalambury? tak na rozpoczęcie. Ten pomysł trzeba było przemyśleć. - Hatsune, a właściwie.. to co się tu stało? Dom wygląda trochę jak po przejściu huraganu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hatsune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:08, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
- Zapowiedzi klubu wydawały się być idealne. Zabawa, wzajemna pomoc. Pierwsza dyskoteka była zabawna, bo wszyscy się dobrze bawili, lecz nadmierne spożywanie alkoholu i coraz częstsze, a nawet codzienne organizowanie imprez zaprowadziłoby do chaosu i wprowadzeniu wilków w alkoholizm. Ktoś się temu przeciwstawił i z tego co tu widzicie.. większość nie zrozumiała przesłania i ostrzeżenia. - wytłumaczyła, patrząc na stojącą na brzegu stolika butelkę po winie. Szyjka była stłuczona, a na dnie znajdował się jeszcze trunek.. Hatsune nie chciała źle. Upijanie się do nieprzytomności nie było jedyną rozrywką. Ba! To nie było żadną rozrywką. Widok krążących na kacu, wymiotujących i wciąż trzymających w łapach flaszki wilczyc był tak żałosny.
- Chcecie się czegoś napić..? - zapytała zaraz z delikatnym uśmiechem, nie chcąc utrzymywać smutnej atmosfery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Christopher
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:17, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
- Ja bardzo chętnie. Wódkę z colą poproszę - rzekł poważnym tonem. Nagle uśmiechnął się i parsknął śmiechem. - Nie spoko.. żartowałem. Sok pomarańczowy poproszę - dodał i spojrzał na Akeli. Zastanawiał się jak to jest byś szamanem. Zapewne jest to trudna robota. Kiedyś musi się spytać o to Akeli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akeli
Dorosły
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:38, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
A Wilczyca słuchała uważnie tego co mówiła Hatsune.
- W pełni się tym zgadzam. ja bym poprosiła... Sok. Ale jabłkowy.
Powiedziała z uśmiechem. O tak! Jimmy będzie musiał się o to zapytać! Bo Akeli bardzo lubiła o tym rozmawiać i bardzo cieszyła się z tego powodu, że... Wiele wilków interesowało się Szamaństwem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Christopher
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:13, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
- Akali, dlaczego akurat szamanka? co takiego pociąga Cię w tej profesji? - spytal po chwili i spojrzał na Hats. Z nią było coś nie tak. Jimmy musiał się dowiedzieć co. Bo tylko ona nie zwariowała? I dlaczego wszyscy ją zostawili? Może wilk nie dawał tego po sobie poznać... Ale obie wilczyce bardzo mu się podobały. Pewnie gdyby nie to... Jimmy już zacząłby startować do którejś z nich, ale jak to zrobić, gdy on od razu myśli o drugiej? To niesprawiedliwe!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akeli
Dorosły
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:04, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
Akeli uśmiechnęła się do Jimmy'ego i usiadła, jeżdżąc po podłodze ogonem.
-No cóż... Szamanka? Od zawsze interesowałam się duchami, demonami i tak dalej. Wybrałam więc szamanizm. W tej profesji odpowiada mi najbardziej to, że mogę bez problemu obcować ze zjawiskami nadprzyrodzonymi, o.
Rzekła. No bo to była prawda, o!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Christopher
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:17, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
- Zwykle nie przyznaje się do tego, ale duchy.. nieco mnie przerażają. - to mówiąc uśmiechnął się łobuzersko. Przyjrzał się Akeli nieco bliżej. Ale ona miala niesamowite oczy. Takie żółte, rzadko spotykane. - A nie miałaś nigdy koszmarów, nocnych nawiedzin duchów czy sporów z nimi? - dodał po chwili.. Podziwiał Akeli za jej odwagę, on miałby problemy z utrzymywaniem dobrych kontaktów z istotami z innego świata.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akeli
Dorosły
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:50, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
Akeli zamrugała oczami.
- Rozumiem. Ale to żaden wstyd! Nikt nie jest idealny, każdy ma swoje strachy i mocne strony...Nie ma ideałów, też nie jestem idealna. Ja się boję nietoperzy i robaków, przyznam się.
Powiedziała, uśmiechając się szeroko do wilka. Taka była prawda.
- Nie, nie miałam z nimi żadnych problemów. Nie no, może raz. Trafił mi się tak upierdliwy duch, że za nic nie mogłam go odwołać. Każdy uczy się na swoich błędach.
Dodała. Jej, ależ ona inteligentnie mówiła!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Christopher
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:44, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
Bycie szamanem to nie jest taka prosta sprawa. Trzeba być odpowiednią osobą, by zdobyć i odpowiednio zarządzać tym stanowiskiem. Jednak zaślepiona psychika Jimmiego nie spała. On chyba jednak nie obejdzie się bez podrywu. - Akeli, mogę zadać Ci bardzo prywatne pytanie? - rzekł po chwili. Nie mógł się powstrzymać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Christopher dnia Nie 11:47, 30 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hatsune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:11, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
Hats wstała od stolika i udała się znów do kuchni. Wyglądała lepiej niż przedtem, mimo unoszącego się w powietrzu zapachu alkoholu.
- Jeśli chcecie jakiegoś drinka to proście. Nie będę nikomu zabraniała spożywania trunków z osobistego powodu. - rzekła jedynie z nikłym uśmiechem, wychylając łeb z kuchni. Oj tak.. Tego obrazu nie uda się jej wymazać z głowy. Ile zła może się stać, jeśli w gronie pijanych wilków zabraknie trzeźwego. Na samą myśl, co ona sama mogłaby zrobić komuś bądź z kimś pod wpływem procentów, wzdrygnęła się z odrazy. Nie mogła już po prostu patrzeć na butelki i puszki.. Nalała soki do dwóch szklanek i postawiła je na tacy wraz z wiśniowymi aspirynkami. Zaniosła tacę do jadalni i położyła ją na stoliku. Dla siebie wybrała zwykłą, źródlaną wodę. Zaproponowanie jakiejś zabawy byłoby trafną opcją, lecz wadera nigdy nie przerywała nikomu rozmowy. Usiadła na swoim miejscu, zamyślając się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Christopher
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:25, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
- Wiesz co? Mimo wszystko... Ja się napije drinka. A Ty Akeli? - rzekł, mimo wszystko lubiĺ alkohol.. aczkolwiek jeszcze nigdy się nie upił do nieprzytomności. To po prostu nie było w jego stylu. Podszedł do wieży i włączył muzykę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hatsune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:39, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
- Wódka z colą? - zapytała z równie delikatnym uśmiechem co wcześniej. Podniosła się jedynie z pufy, czekając na odpowiedź Akeli. Miała nadzieję, że nie odstraszy dwójki swoim charakterem czy zmiennym nastrojem i całą trójka miło będzie wspominać to spotkanie. Przypomniała sobie, że jej obietnica pozostała w zawieszeniu. Chciała się otworzyć na nowe znajomości i być bardziej pogodną. Zamknięta w czterech ścianach mrocznego pałacu wpadała w reakcję odwrotną, unikając innych istot..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Christopher
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:54, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
- Może być, ale nie lej za dużo tej wódki. Nie lubię zbyt mocnych drinków. - rzekł ze spokojem. Wreszcie jakaś imprezka, wreszcie z jakimś fajnym towarzystwem. Spojrzał na Hatsune, - Dobre drinki robisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|