Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Marmurowy Pałac- Klub Black Mad Stars

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 0:01, 19 Lis 2011 Temat postu:

Wilk, jeśli można nim go nazwać pojawił się w palacu. Słyszał o nim i nawet w nim był... W ciele Raven'a. Jak zwykle przy sobie miał dwie manierki wypełnione trunkami. W pierwszym skórzanym bukłaczku posiadał krew a w drugiej metalowej zabranej jakiemuś człowiekowi była krew jednak z dodatkiem soku ze sfermentowanych owoców. Ach ten posmak. Demon zaczął iść po posadzce i raczej było słychać miarowy stukot jego pazurów o podłogę, raczej? Nie no napewno w końcu był długie , grube i troche ciężkie. Jego macki na jego grzbiecie pozostały zwinięte w dwie kulki które leżały na jego grzbiecie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 0:14, 19 Lis 2011 Temat postu:

Miku wspięła się na stół i na nim usiadła, opierając się o ścianę, pod którą mebel stał. Mimo lecącej z radia wesołej muzyki słychać było stukot pazurów niczym obcasów tap madlejki. Wadera domyślała się, że żaden wilk, chyba ze bardzo zapuszczony, śpiący na drzewie i.. nieważne.. Skoro nie wilk, a smoki w tej krainie chyba wyginęły, to musiał być to demon! Jedyny jakiego wilczyca znała to nowe wcielenie Ravena, którego imienia nie mogła sobie przypomnieć. Może jej się nie przedstawił? Nie miała dobrej pamięci. W każdym bądź razie jeśli stworzenie nie przybyło tu obrabować pałacyk to choćby skierowane zmysłem węchu dotrze do jadalni, w której przebywało całe zgromadzenie. Wystarczyło poczekać umilając czas puszeczką piwka..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 0:20, 19 Lis 2011 Temat postu:

Hiretsuna niewiedział po co on wogóle idzie! Od czego ma mgłe? Własnie... Uniósł się 10 cm nad ziemią i pofrunął na chmurze czerwonego dymu do jadalni. Kiedy stanął w progu oparł się o framuge drzwi, wyjął bukłak skórzany i wziął dwa pełne łyki krwi ludzkiej.
- Ach... Witam zgromadzenie. - powiedział i skierował uśmiech ku Hatsune. No cóż taki miał zwyczaj uśmiechania się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 0:29, 19 Lis 2011 Temat postu:

Gdy stukot pazurów ucichł Hatsune pomyślała, ze to jednak był rabuś, który zniknął za wrotami do komnaty by "pożyczyć" trochę biżuterii, tkanin, cukru.. Wychyliła się z kuchni i zobaczyła w progu jadalni istotę, którą podejrzewała o nawiedzenie pałacu. Uznała, że obraz jaki przedstawiała nie był idealny na powitanie, więc szybko odłożyła puszkę, poprawiła rozczochraną grzywkę, co mogło wydawać się co niektórym podejrzane.
- Witaj w naszych.. skromnych progach. - dosłownie i w przenośni. Powitała go odwzajemniając ciepły uśmiech. - Cóż Cię tu sprowadza? Usiądź, rozgość się. - dodała. Nie chciała wychodzić z kuchni, bo wiedziała, że chcąc nie chcąc zaraz będzie musiała tu wrócić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 8:19, 19 Lis 2011 Temat postu:

Wilczyca na razie się nie odzywała, tylko delikatnie uśmiechnęła.
Ahh.. Cóż to było za beztroskie życie bez smutków i wzruszeń?! Każdy żyje własnym rytmem!-pomyślała i popatrzyła na demona. Moment, moment! Ona go dobrze pamięta, gdy przybył tutaj ze swoją trupą i ich zaatakowali. Nawet były szkody, bo potłukli płytki, szklanki i coś tam jeszcze rozwalili..
Co on tu po raz kolejny robi?! Czego chce!-przelatywało jej kolejno przez myśl.
USPOKÓJ Się! Zrób miłe wrażenie, może się zmienił?? Choć...-zaczęło w niej krzyczeć, ale również się uśmiechnęła. Delikatnie..
Witam-powiedziała i usiadła sobie gdzieś.. Dalsza rzecz w tym co się dzieje z Hatsune?? Nie miała już pojęcia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 11:27, 19 Lis 2011 Temat postu:

Hiretsuna zaśmiał się.
- Ach prosze bez zbędnych dobrych wrażeń Hatsune. - oznajmił z dalszym uśmiechem. Spojrzał swymi białymi pustymi ślepiami na Yenn a w nich pojawiła się iskierka czerwieni jakby chciał ją przeszyć na wylot. Ponownie zwykłmi pustymi ślepskami spojrzał na Hatsune.
- Hmm... Chyba jestem winien przeprosiny za Raven'a. No i przystoi mi się spytać jak wam to moge wynagrodzić. - dodał a dwie kulki na jego grzbiecie rozwinęły się. Były to jego macki w biało fioletowe pasy. Te owineły się wokół talii wilka i oparły się o posadzke. Ten wpatrywał się w waderę z dalszym delikatnym i ciepłym uśmiechem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 11:40, 19 Lis 2011 Temat postu:

Yenn uspokoiła myśli.
Pewnie jego demon był silniejszy i zabił Raven'a-powiedziała do siebie w myślach.
Już miłym i uspakajając spojrzeniem zerknęła na wilka.
Skoro już przepraszasz za Ravena, to co się z nim stało?-spytała z ciepłym uśmiechem, albowiem jej to odpowiadało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 11:45, 19 Lis 2011 Temat postu:

Hiretsuna wyjął skórzany bukłak z krwią, otworzył korek i upił dwa spore łyki aby go znowu zamknąć i schować.
- Cóż się z Raven'em stało? No poprostu jego ciało nie chciało pomieścić dwóch osób i to słabsze musiało zginąć. Ja go nie zabiłem, poprostu tak wyszło. No i jego ciało było moim ciałem póki nie zmieniło formy w moją naturalną. - oznajmił a macki zafalowały jakby drgania sejsmiczne je poruszyły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 11:45, 19 Lis 2011 Temat postu:

- Nie chciałabym pogarszać i tak już zepsutej reputacji tego klubu. A goście powinni zawsze być traktowani jak najlepiej.. No chyba, że nie mają dobrych intencji względem gospodarzy domu. - odrzekła, drapiąc się z tyłu głowy w zakłopotaniu. Zrozumiała jakie jest obecne zadanie klubu i tego pałacu w szczególności. Powierzchnia do wynajęcia na imprezy, schronienie dla błądzących stworzeń, cztery ściany, w których zawsze znajdzie się ktoś i coś do picia. Dotarło także do jej umysłu, że ona goszcząc wilki w tym budynku stała się kierowniczką tegoż psychiatryka.
- Jeśli nie namawiałeś go do tych uczynków, to w żadnym wypadku nie jest twoja wina. Zresztą szkody jakie zdążyli spowodować to rozbite naczynia i pęknięcia w posadce. Naczynia rozbijają nawet członkowie klubu, a szczeliny w parkiecie nie są na tyle szerokie by komuś utknęła w nich łapa. - wytłumaczyła demonowi, kiwając łebkiem przecząco. Chciała już zapytać czy się czegoś nie napije, lecz w tym samym momencie zawiesiła wzrok na dwóch bukłakach, z których jeszcze przed chwilą Hiretsuna pił.. Domyślała się, że nie ma tam wody, ani płynnej czekolady, a ciesz, którą popijał nie mogła mu podać z tegoż powodu, ze nie miała takich zasobów w kuchni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 11:52, 19 Lis 2011 Temat postu:

Myhym-wymamrotała wadera.
Więc chcesz do nas dołączyć? Czy przyszedłeś po prostu z kimś pogadać-spytała i uśmiechnęła się do niego, oczywiście miło. Miała nadzieję że raczej ta pierwsza odpowiedź.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 22:06, 19 Lis 2011 Temat postu:

Wilk dalej spoglądał z usmiechem na Hatsune.
- Oj nie, nie, nie. Mam swoje sześć tysięcy lat i znam zachowanie i grupy zachowań. A więc nauczywszy się nie dam za wygraną. Albo ty mi wymyślisz coś co moge dla was zrobić albo to ja będe wam dłużny pomoc w każdej sytuacji. - powiedział i spojrzał na Yenn.
- Raczej tylko pogawędzić. Nie wiem czy wiesz ale z racji że Raven'a nie ma doszedłem do Ognia i chce coś zrobić dla Watahy w najbliższym czasie. - mruknął z uśmiechem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 22:56, 19 Lis 2011 Temat postu:

Pokręciła znów łebkiem przecząco, śmiejąc się pod nosem z własnej bezradności. Według niej nic się strasznego nie stało i nie było czego rekompensować, lecz była za bardzo zmęczona by kłócić się z demonem. Zgodziwszy się na jego warunek nie mogła wymyślić rzeczy, którą mógłby wykonać chcąc wynagrodzić te.. kilka nieznacznych uszkodzeń. Jednocześnie nie była tak wredna by kazać gościowi sobie usługiwać. Taka myśl nawet się nie prześlizgnęła po jej umyśle.
- Dla mnie wystarczy byś z nami chociaż chwilę pogawędził, jak to mówicie. - odparła na jego słowa, wchodząc do salonu. - Jak z Tobą jest? Czyżbyś posiadał łagodniejszą naturę od Raven'a? - zapytała zaciekawiona. Dręczyło ją to pytanie od pierwszego spotkania z demonem. Mimo przerażającego wyglądu był pogodną i uśmiechniętą istotą. Hats wydawało się, że wszystkie "złe duchy" są złe..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 23:00, 19 Lis 2011 Temat postu:

Ten zaśmiał się na jej pytanie.
- Hmm... Na początku opanowania ciałą Ravena byłem jeszcze gorszy niż on sam jakiego go wszyscy zapamiętali. Jednak po tych kilku miesiącach przebywania w jego ciele całe moje zło przeskoczyło na jego duszę a więc to ja byłem tą zwykłą owcą a on tą czarną. No i nie chce mi sie być już złym i wogóle niedobrym demonkiem. Starosć nie radość. Myśle że jeśli chciałbym to mógłbym stac się na powrót zły. - oznajmił i upił kolejne dwa łyki z bukłaka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 12:52, 20 Lis 2011 Temat postu:

- Kiedy i jak to się stało, że pojawiłeś się w ciele Raven'a? Poznałam go bardzo dawno i nie przejawiał objawów agresji, więc wtedy jeszcze nie było cię.. w nim. - dokończyła trochę zakłopotana. Trudno było rozmawiać jej z demonem, bo wcale nie łatwo jest znaleźć ładne określenie na współdzielenie się jednym ciałem. Nie potrafiła dobrać słów.
- Widać, że żyjesz teraz beztrosko. Wilki watahy, do której należysz są pewne twojego członkostwa? Chociaż.. jeśli odczuwasz wszystkie emocje to choćby przez honorowe zachowanie żaden wilk nie dopuściłby się zdrady. - stwierdziła chicho. Hiretsuna zapewne żyjąc tyle lat zdążył ocenić jakie położenie będzie mu bardziej korzystne, a przemieszczając się w ciele Raven'a zdołał poznać z boku tę krainę..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 13:03, 20 Lis 2011 Temat postu:

Ten rozmyślał chwilę.
- Hmm... Pojawiłem się w jego ciele kilka miesięcy temu. Po twoim rozstaniu z Raven'em. Tak pamietam jego przeszłość. W końcu myśli jego znam a więc i przeszłość. - mruknął i jeszcze jeden łyk upił.
- Beztrosko? Skądże znowu... Za Raven'a jest mi dana pokuta, i to bardzo długa. Jestem winny to i owo za niego. Zmieniłem watahę, aktualnie jestem w ogniu. Czy pewne? Sam nie wiem chociaż wyczuwać się da mieszane uczucia wobec mnie. - oznajmił z uśmiechem a bukłak zakręcił i kiwnął na niego po czym spojrzal na Hatsune.
- Może łyczek? Czysta krew bez rzadnych skazy. - oznajmił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 13:18, 20 Lis 2011 Temat postu:

- Wiec jaki jest obecnie twój cel w życiu? Po tylu latach bawienia się w "złego demonka" stałeś się lepszą istotą. Wątpię, że pokuta będzie trwała do końca twego.. niekończącego się życia, a tylko nią nie żyjesz, prawda? - zapytała, ściszając pilotem muzykę. Gdy demon zaproponował jej łyk krwi pokręciła łebkiem w zaprzeczeniu, wciąż się uśmiechając. Uniosła do góry swą puszkę piwa.
- Za teraźniejszość, żeby życie nie było skomplikowane. - wzniosła toast, patrząc na Hiretsune.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 13:39, 20 Lis 2011 Temat postu:

Wilk uśmiechnął się i wyjął drugi bukłak. Z tego dało się poczuć krew wymieszaną z Whiskey.
- Za Teraźniejszość. - powiedział z uśmiechem i upił łyk krwi z Whiskey. Po toaście wzniesionym z Hatsune jednak zamknął ślepia aby pomyśleć.
- Taak zaiste koniec z bawieniem się w złęgo demonka. Jednak pokuta jest pokutą ileś tam lat będzie trwać póki sam nie uznam że wszystko zostało wyrównane. Tak więc mimo potrzeby pomoge każdemu w imie pomocy dobra. - oznajmił. Czy jego rozumowanie było dziwne? Owszem jednak chyba tylko on w krainie był dobrym demonem.
- No i pokuta raczej naprawde będzie długo trwała ponieważ musze raz na jakis czas opuszczać kraine aby uzupełnić zapasy wilczej krwi. Dlatego też pokuta będzie trwała raczej wiecznie. - odpowiedział jeszcze. Swym ogonem przebiczował powietrze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 14:33, 20 Lis 2011 Temat postu:

To fajnie że dołączyłeś do Ognia-mruknęła do niego, ale wciąż się uśmiechając! Sama była z ognia i też się starała udzielać, na razie jej to wychodziło. Nawet całkiem dobrze. Gwałtownie zastrzygła uchem, coś jest nie tak. Chyba przeszkadzała.
Przepraszam was na chwilę-powiedziała i wyszła. Gdzie szła? Do swojego pokoju, dawno go nie odwiedzała..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 1:13, 21 Lis 2011 Temat postu:

- Wybacz, może wychodzę na materialistkę, ale co będziesz z tego miał? Całe życie pokutować za "grzechy młodości"? - zapytała dziwiąc się nieco. Był to jej pogląd na tę sprawę. Tym złym zwykle nikt nie podskakuje, biorą co chcą, mają gdzieś wszelkie zasady..
- Co obecnie robisz oprócz wynagradzania popełnionego zła? - zadała kolejne pytanie, po czym łyknęła piwa. Spojrzała na stolik do kawy, na którym leżały ciasteczka. Wskazała łapą na nie, pokazując Hiretsunie, ze może się częstować jeśli chce. Sama wzięła jedno i ugryzła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 7:22, 21 Lis 2011 Temat postu:

Ten zaśmiał się.
- Cóż będe z tego miał? Właściwie to nic ale jakoś teraz ciągnie mnie do pomagania innych. Pozatym myśle że moja dusza, jeśli ją posiadam jest zastara na takie zabawy w złęgo i groźnego. - oznajmił z uśmiechem.
- Co robię? Żyję, a jakże! No i myśle nad tym jakby tu udzielić się bardziej w watasze ognia. - dodał jeszcze na koniec a po jego ciele przeszły widoczne dreszcze.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hiretsuna Shinigami dnia Pon 7:23, 21 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Góry Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 27, 28, 29 ... 33, 34, 35  Następny
Strona 28 z 35


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin