Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Derin
Dorosły
Dołączył: 24 Lip 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:05, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
Derin spojrzał na Zirę i powiedział. - Nasz synek jest bezpieczny. Nadal był zszokowany tym co się stało. Teraz bardziej bał się o swoją rodzinę. Przyrzekł sobie, że zawsze odda za Zirę i swojego syna życie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zira
Dorosły
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mglistej doliny Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:11, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
Zira odprowadziła smoka wzrokiem po niebie aż jej zniknął z oczu.Zira nie wyjawiła jeszcze swoich zamiarów nikomu ale postanowiła działać. Jeżeli jej obawy miały się sprawdzić to nie tylko jej bliscy byli w niebezpieczeństwie ale i wszystkie wilki. Wzięła głęboki oddech i powiedziała do ukochanego.
-Derin idziemy nad jezioro krwi. Po czym pobiegła do krzaków i wyszła z tej krainy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Derin
Dorosły
Dołączył: 24 Lip 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:15, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
Derin zwrócił się jeszcze do Getsu. - Pójdziesz z nami. Pomożesz nam? Wstał i rozejrzał się. Nie nienawidził tego miejsca, tak samo ja demonów. Po chwili wybiegł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Getsu
Nieumarły Kościotrup
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Gwiazd Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:18, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
Dobrze idę z wami - powiedział i szedł po mału, potem przyśpieszył i się zatrzymał spojrzał na tę miejsce przypominając sobie co tutaj się wydarzyło, potem wybiegł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alerth
Dorosły
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Srebrzysta Dolina Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:27, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała na całą akcje i podniosłą się miała tego dosyć. Durny demon...to jej wina..sama chciała.Spojrzała na nie..-Wybacz Kadajna..-powiedziała i wybiegła.
z/t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zira
Dorosły
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mglistej doliny Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:16, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
Zira przyszła tu bo miała ochotę na coś słodkiego. Podeszła do jeziora i zaczęła pić płynną czekoladę.
Potem usiadła i wpatrywała się w nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hatsune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:00, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
Ze łbem leżącym we wianku wilczyca zasnęła spokojnie. Co dziwne sen miała twardy. Przyglądała się temu z uwagą. Gdy ujrzała Brendę warknęła cicho pod nosem i z neutralnego zachowania do obecnych wilków zmieniła w przyjazne. Wiedziała, że wadera nie jest osobą do zabaw w chowanego lub ciekawych rozmów. Podniosła się powoli aby zeskoczyć z gałęzi, lecz chciała poczekać. Widać było, że wilki wiedzą co zrobić. Zatamowanie krwawienia było słusznym ruchem i pomocnym Kadajnie. Na ranę trzeba było nałożyć sok z łodygi jeżówki, która rosła niedaleko lecznicy i owinąć czystym materiałem aby nie dostały się tam zarazki powodujące zakażenie.. Szybka interwencja smoków i wilków na pewno pomogła waderze. Miku niedawno także była atakowana przez tą wilczycę i z liczniejszymi ranami zdołała się wyleczyć. Mimo wszystko wszystkie wilki są odporne i szybko zdrowieją. Hatsune nabrała zapachu rumianku jeszcze raz do swego nosa czując, że katar jej przeszedł. Zeskoczyła z nisko położonej gałęzi na ziemię i wolnym krokiem podeszłą do intrygującego jeziora. Opuściła łeb i zbliżyła nos do tafli aby wciągnąć do nozdrzy woń brązowej cieczy. Poczuła słodycz. Nie przeszkadzało jej to, lecz nie była chętna do spożycia. Mimo tych spokojnych, zdecydowanych ruchów była czujna i kątem oka spoglądała na nieznajomą wilczycę. Usiadła na brzegu jeziora wzdychając..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samantha
Dorosły
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Otchłani Śmierci Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:17, 01 Sie 2010 Temat postu: |
|
Wilczyca,a raczej jej sylwetka wybramoliła się z zarośli.Uszy postawił na sztorc kieując je w strone zebranych wilków.Ogon poruszył się w bok,a zielone ślepia zmrużyły się lekko.Nos poruszył się w lewom strone a następnie powędrował w góre czując słodki zapach czekolady.Jednak uparcie stała w miejscu machając ogonem na boki.Z siłom wiatru siadła na ziemi wlepiając gały w białą wadere.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torak
Dorosły
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Wilcza Akademia Sztuk Walki Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:54, 01 Sie 2010 Temat postu: |
|
weszłem do jeziora pełnego czekolady wyjąłem butelke na wode i napełniłem całą czekoladą zakręciłem mocno napiłem się jeszczez jeziora i wyszedłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hatsune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:25, 01 Sie 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała na nowo przybyłą wilczycę i podniosła głowę aby lepiej ją zobaczyć. Podniosła się i wolnym, lecz zdecydowanym krokiem ruszyła w jej kierunku. Wzrok miała skierowany w je stronę. Z każdym krokiem szła coraz szybciej. Gdy dobiegła do wadery zatrzymała się na ułamek sekundy aby wybić się wysoko i przeskoczyć nieznajomą. Wylądowała metr za nią i kontynuowała swój bieg tym razem w gęstwinie lasu..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czikita
Młode
Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z fabryki Czekolaaady lub z reklamu Gerbera (Czy wyglądam, jakbym miał niedobór magnezu?) Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:18, 06 Sie 2010 Temat postu: |
|
Poducha pocałowała Helmi w nos na pożegnanie i wyturlała się stąd znikając w krzaczkach z dzikim piskiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sevi
Dorosły
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:02, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
Sevi przyszła sobie myśląc o tym, że pewnie jej siostra tu jest. Poza tym zauważyła, że coraz bardziej upodabnia się do siostry bo zaczęła już wcinać słodycze. Czikita już kiedyś tu była więc pewnie i teraz będzie. Przecież ona tak lubi czekoladę. Poczuła zapach Poduchy. Tak, ona tu jest.
-PODUSZKA!- wydarła się ) ;p) Sevi do siostry. Po chwili nie wytrzymała i podeszła do jeziora chlając czokoladę xd
Jednak po chwili powiedziała:
-Sory ja muszę lecieć. Bye!- powiedziała i poszła
Z/T
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sevi dnia Śro 18:26, 20 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czikita
Młode
Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z fabryki Czekolaaady lub z reklamu Gerbera (Czy wyglądam, jakbym miał niedobór magnezu?) Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:38, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
Łosz madafaka ale kacyk piękny. Ni ma co!
Idąc, a raczej wlokąc łbem po ziemi pełznęła przez krainę, zaznaczając teren zwisającym z japy jęzorem. Nie ma nic bardziej majestatycznego niż nawalona kobieta, serio. Poducha to wie, dlatego, gdy zakończyła swoją podróż na śniegu glebnęła z powrotem i zaczęła macać swój ogon tylny..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:39, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Czekolada! Czekolada! - Schatt sam nie wiedząc jak, dostał się w to miejsce. Podszedł do jeziora z czekoladą i zaczął pić, a raczej lizać, bo jezioro w chwili obecnej bardziej przypominało wielkiego loda. Jeszcze nigdy nie lizał czegoś tak dobrego. To było w smaku zupełnie inne niż mięso, dużo słodsze i smaczniejsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nefär
Duch
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:44, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
Nefär biegnąc prawie na oślep po prostu biegł przed siebie. Nie patrzył gdzie, nie patrzył jak, po prostu biegł. Aż dotarł tutaj. Wilki tutaj zebrane wyglądały młodo, a jedna z nich, wilczyca wyglądała na... naćpaną. Nefär usiadł sobie obok niej i trącił ją łapą.
- Żyjesz?
Spytał śmiejąc się z tęczowego wilka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:48, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Chyba raczej żyje... - Powiedział Schatt dopiero teraz zauważył to dziwne zjawisko, a mianowicie małego i kolorowego wilka.
- A tak w ogóle, to cześć Nefär. - Dodał po chwili i zaczął dokładniej przyglądać się wilczycy. Dziwnie pasowała do tego miejsca...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nefär
Duch
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:51, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
Nef uśmiechnął się przyjaźnie do Schatta.
- Siemasz.
Rzekł wesoło i zaczął tykać wilczycę łapą. Wyglądała na młodą i prawdopodobnie się upiła. To było dość osobliwe.
- Wiesz może kim to cuś jest?
Spytał wciąż tykając tęczowego stworka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:10, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Widzę ją pierwszy raz... Może to jakiś wilk, który wszedł do czegoś tam przemiany? - Spytał niepewnie Schatt. Kiedyś coś słyszał o takim miejscu, lecz nie przypuszczał, żeby mogło wywołać jakieś skutki uboczne... jak to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czikita
Młode
Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z fabryki Czekolaaady lub z reklamu Gerbera (Czy wyglądam, jakbym miał niedobór magnezu?) Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:25, 18 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Bry. - Pisnęła do panów - Jestem Poducha i jestem BI!
Wyjęła trochę w świecącą pustkami butelkę i zrobiła ponownie coś na wzór [link widoczny dla zalogowanych]. Całe futro przesiąknięte smrodem alkoholu dla niewybrednych, tęcza stała się mniej tęczowa. Rzuciła butlę w powietrze oczekując, że któś ją złapie. Ktoś w końcu musi, bo się weźmie i butla odleci na zimę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:19, 18 Gru 2010 Temat postu: |
|
Przybieżeła(xd) na polane Kyinruś, bo kto?! Wszyscy się radują! Anieli grają króle klękają, pasterze śpiewają wilczęta klękają bo Kynruś nadchodzi. Stanęła, stanęła przed Poduchą głośno krzycząc -Poducha!- i się na nią rzuciła, i się na nią rzuciła, mocno tuląc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|