Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yuko
Dojrzewający
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:21, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
-No cóż, za pedofila?Nie tak od razu.. to tylko kilka miesięcy różnicy, tak więc.. niema co się martwić.- powiedziała i się uśmiechnęła. Jak ona jest cukiereczkiem to trzeba też coś wymyślić dla wilka, tak więc jest jej "Kochaniem" xd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:29, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Bardzo możliwe, że pociąga cię mój nałóg i amnezja, cukiereczku, lecz czymś jednak muszę cię zmartwić. - wilk teatralnie zawiesił głos, by zaraz kontynuować. - Niestety, ty nie jesteś w moim w typie. Jakoś rozpieszczone księżniczki o rzucającym się w oczy braku kultury, lecz za to wielkim poczuciu własnej wartości nie wydają mi się... godne zainteresowania. - Shire uśmiechnął się do Yuko przepraszająco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yuko
Dojrzewający
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:34, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
-Ja nie mówię, że mi się podobasz! Ja bym w życiu nie spojrzała na taką osobę, teraz to przesadziłeś! Koniec z nami, chociaż nie było nawet początku to i tak z nami koniec.- machnęła nerwowo ogonem i otuliła nim łapy. -Tak w ogóle... nie wpadłabym na to, że jesteś pedofilem, nie umiałbyś zrobić tego co robi każdy pedofil.- dodała i prychnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:41, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
Shire podniósł brwi wysoko w górę. Czyżby ta mała go prowokowała. Och, on się sprowokować nie da. Wilk uśmiechnął się szeroko i pokręcił głową.
- Księżniczka się uprze i koniec. - rzekł. - Powiedz mi, cukiereczku co złego cię w życiu spotkało, że teraz musisz zachowywać się jak ostatnia ofiara? - spytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yuko
Dojrzewający
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:49, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
-Wiesz co? Bardzo dużo... oj bardzo, bardzo.- odpowiedziała i nic więcej nie zrobiła. Bo nie ma zamiaru opowiadać o tym wszystkim dorosłemu ,a na dodatek obcemu dla niej wilkowi. Może i z nim kilka słów zamieniła, ale to nic takiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:00, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Bardzo dużo powiadasz? A co? Ciekawy jestem co to mogło być? Paznokieć się złamał? Może sok wylał ci się na ulubioną sukienkę? W końcu jak taka mała ofiarka jak ty mogłaby przeżyć coś tak okropnego? - Shire niemal powstrzymywał śmiech na widok tegoż stworzonka. I co złego miało być w dzieciach? Ot, miłe istotki z których można się pośmiać. I jak tego nie polubić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:05, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
A Renna zawsze pojawia się w takich sytuacjach. Co ona, szpieguje nowego kompana, palacza, czy przestrzega 8 papierosów dziennie? Siedziała za wzgórzem od długiego czasu, a teraz, gdy już wszystko wiedziała i słyszała, miała ochotę wybiec i rzucić się do stóp Shire'a, ponieważ tak dopiekł tej małej. Miała ochotę go wyściskać i odtańczyć dziki taniec. Ba! Renna była...dumna z basiora, iż tak ,,zjechał" tę księżniczkę. A najbardziej rozbawiła Rennę sytuacja o nazwie ,,Poproszę". Pozwolę sobie ją zacytować. ,,A jak powiem ładniej, to dasz?", ,,Może", ,,No to...po..poproszę, daj mi", ,,Nie". Jeszcze moment, a Renna by dosłownie pękła ze śmiechu.
Renna postanowiła zrobić to bardziej...elegancko? Wyszła z ukrycia, wymachując długim i puszystym ogonem. Doszła do samca, stanęła koło niego i spojrzała na niego. Widział on teraz rozbawienie w jej oczach, które nie pasowało do poważnego wyrazu twarzy.
- Widzę, że się poznaliście - powiedziała z chytrym i zniewalającym uśmiechem.
Shire zapewne zapewne wiedział, co ten uśmiech znaczył. Znaczył on...niesamowite zadowolenie z czynów basiora. Lecz Yuko go nie znała. Mogła się tylko domyślać. Renna odwróciła powoli wzrok i zatrzymała go na Yuko.
- Nie przeszkadzam? - spytała, odzyskując poważny wyraz pyska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Getsu
Nieumarły Kościotrup
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Gwiazd Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:42, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
Naglę było słychać jakieś zgrzyt, a był to kości Getsu, który właśnie tam przyszedł i wdrapał się na bardzo duży kamień. Usiadł tam dostojnie. - Witam wszystkich - powiedział głośno żeby każdy usłyszał. Nawet ten głuchy. Kostek poprawił swój płaszcz i zaśmiał się szalenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mimic
Dorosły
Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A kogo to obchodzi? Tylko mnie! Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:57, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
Mimic idąc przez las poczuła znajomy zapach... Czekolada! Nagle ruszyła biegiem w stronę jeziorka. Brązowa kałuża zaczęła się powiększać, Mimic zbliżała się w zadziwiająco szybkim tempie - Czekolada! - wrzasnęła jak wbiegła na otaczającą jeziorko polane. Brązowa wilczyca nie zdążyła wyhamować i sama wylądowała w jeziorku, lecz od razu wypłynęła i podeszła do głazu, zdziwiona widokiem pół martwego wilka - A co z panem, panie kościotrup? - zapytała i zaczęła się wylizywać z czekolady.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Getsu
Nieumarły Kościotrup
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Gwiazd Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:03, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
Getsu spojrzał na młodą wilczycę. - Jestem Getsu, ale mów mi Kostek - powiedziała śmiejąc się szaleńczo. - I co pyszna czekolada? - zapytał schodząc z kamienia. - Ładne masz skrzydełka - rzekł nadal z szaleńczym uśmieszkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yuko
Dojrzewający
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:04, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała na Renne. -Wiesz co staruchu? Nie gadam z tobą, mam za wiele dumy aby gadać z czymś takim jak ty.- powiedziała i się podniosła. Otrzepała futro i zniknęła z terenów Jeziorka.
z/t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mimic
Dorosły
Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A kogo to obchodzi? Tylko mnie! Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:07, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
Mimic mimo tego że miała opuszczony pysk spowodu lizania czekolady, cały czas patrzała na Getsu. Na jego pytania pokiwała głową. Ta czekolada była wyjątkowo dobra! - Acha, pan Kościotrup! Ja byłam, jestem i mam zamiar być Mimic! - powiedziała wesoło i usiadła, równocześnie brudząc piękny, biały śnieg. Kiedy do uszu Mimic dotarł komplement pomachała trochę skrzydełkami - Ładne, ale nie da się ich używać, trochę za małe. - powiedziała i kontynuowała zlizywanie czekolady z łap.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Getsu
Nieumarły Kościotrup
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Gwiazd Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:16, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Tak teraz małe, ale potem będą duże i będziesz bardzo ładnie latała - powiedziała uśmiechając się miło. Getsu spojrzał w oczy Mimici, a następnie na jej skrzydła. - Widać lubisz czekoladę - powiedziała wesoło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mimic
Dorosły
Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A kogo to obchodzi? Tylko mnie! Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:20, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
Mimic która jeszcze nie wylizała sobie głowy i pyska {Jak ona ma to zrobić?} energicznie pomachała głową i równocześnie ochlapała pana Kościotrupa. - E tam! Nie wierze! - powiedziała i machnęła łapą. - A pan Kościotrup jaką watahę zaszczyca swoją przynależnością? - zapytała i się zaśmiała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:24, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
Słysząc słowa Yuki, zaśmiała się szyderczo.
- O nie...- wydukała, widząc Mimic.
Zerknęła w stronę Shire'a, miała panikę w oczach.
- To moja siostra...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Getsu
Nieumarły Kościotrup
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Gwiazd Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:35, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
Getsu spojrzał w oddali na jakąś wilczycę, a następnie znów na dojrzewającego wilka. - Wody - powiedział wesoło, a jego uśmiech był od ucha do ucha. Po chwili zaśmiał się dość głośno i szaleńczo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:38, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
Wadera odwróciła łeb do przyjaciela.
- Wiesz, że to było twoje ostatnie spotkanie z nią? Ona nie żyje - powiedziała.
Westchnęła. Wydmuchała dym z papierosa i zerknęła na kościotrupa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:40, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
Schatt doszedł do wniosku, że zrobiło się trochę ciasno.
- Cześć - rzucił jeszcze i odwrócił się. Wolnym krokiem odszedł z tego miejsca. Jeszcze nie wiedział, gdzie pójdzie. A wcześniej wszystko zapowiadało się tak spokojnie!
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chemo
Młode
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aksynitowa Przełęcz Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:56, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
Chemo posmutniała, bo Schatt zabrał swoją myszkę i jeszcze sobie poszedł. Ale byli też inni. Przyszło dziwne kościste coś, co mogło być nawet sympatyczne. Podeszła do niego od tyłu i złapała zębami za ogon. Ciekawiło ją, czy to coś w ogóle coś poczuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Christopher
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:24, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
Jimmy spojrzał na odchodzącego Schatta. Postanowił wziąć z niego przykład i wrócić do swojej ciemnej jaskini. Obiecał Adzie, że ją zabierze.
- Ada.. ja idę. Jak chcesz to chodź ze mną. Zrobimy słit dwuosobowe piżama party. - rzekł z nieswoim uśmiechem. - Jeśli koś chce dołączyć.. to zapraszam oczywiście - dodał Jimmy. Nie chciał by ktoś z towarzystwa myślał, że zaprasza tylko jedną osobę a na innych się odwraca.. o nie nie.! To nie byłoby w jego stylu. Po chwili odszedł. Nie było go już tu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|