Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Puszczyk
Beta Nocy
Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:20, 09 Lis 2013 Temat postu: |
|
Puszczyk uraczył Shajena spojrzeniem, które wyraźnie mówiło, że zbytnie zainteresowanie stanem zdrowia Salome uważa za nieodpowiedni temat do aktualnej rozmowy.
- Może - powiedział tylko w ramach odpowiedzi na zadane przez wilka pytanie. Jako, że był Puszczykiem, to nie uważał za atrakcyjne zaprzyjaźniać się z kimkolwiek, toteż nawet mu taka myśl nie przyszła do głowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Salome
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Monsunowe Wybrzeże Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:12, 09 Lis 2013 Temat postu: |
|
Samica pokiwała głową z pogardą i spojrzała ponownie na swojego towarzysza. Był bardzo miły, gdy się z nią nie kłócił. A ona mogła mu się odwdzięczyć tym samym, prawda? Może i nie byliby idealna parą, ale jakąś na pewno. Ale to może w swoim czasie...
Dlaczego ten Shajen musiał im się tak napatoczyć na ich spacerową trasę. Było przecież tak miło i przyjemnie. Ech... Życie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shajen
Dorosły
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czy to ważne? Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:42, 09 Lis 2013 Temat postu: |
|
Pogardą? Za co? Za to, że zajmował sobie spokojnie nieco miejsca i oddychał tym samym powietrzem? Brawo, Puszczyku, świetny gust. Nie skomentował tego, bo nawet tego nie widział. Podobnie, jak niekoniecznie dostrzegł wzrok samca. Kiedy lezy się na plecach i gapi w niebo pewne szczegóły zwyczajnie umykają.
- Chłodna dzisiaj noc - zauważył jakby od niechcenia, mrużąc nieco oczy. Przynajmniej jasne światło gwiazd nie raziło go i nie krzywdziło całkiem czułego zmysłu.
- Jestem Shajen - dodał, bo jak to możliwe, że nikt wcześniej nie raczył go o to zapytać? Toż te tutaj istotki powinny ubiegać się o jego względy, nie zaś zbywać go jakimiś półsłówkami. Nie godzi się w ten sposób odpowiadać komuś pokroju Shajen'a, naprawdę tego nie pojmowali?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Puszczyk
Beta Nocy
Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:59, 10 Lis 2013 Temat postu: |
|
Ależ biedny Puszczyk nie patrzył na nikogo z pogardą. Jedynie chwilę jeszcze obserwował Shajena, jakby chciał sprawdzić, czy czasem nie zrobi czegoś, co mogłoby mu zagrozić w każdy możliwy sposób i po chwili odwrócił od niego wzrok, przysiadając na miękkiej trawie. Może dość już tego łażenia, spacer jest miły, to prawda, niemniej co za dużo, to niezdrowo.
- Prawda, teraz noce staną się pewnie coraz chłodniejsze - powiedział na słowa wilka o aktualnej temperaturze. Może powinien zainwestować w jakiś ciepły kocyk, ogrzewanie albo miłą panienkę u boku, aby zupełnie nie zamarznąć tej zimy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Salome
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Monsunowe Wybrzeże Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:47, 11 Lis 2013 Temat postu: |
|
Nagle samica poczuła bardzo ostre ukłucie w gardle. Otworzyła szeroko oczy. Już chciała krzyknąć z bólu, ale bała się, że nadal nie może nic powiedzieć.
Czas zaryzykować. Nagle ból ustał. Pieczenie także nagle zniknęło.
Przybrała ponownie, spokojny wyraz pyska. Czy odzyskała swój cudowny, odważny głos? Czas pokaże. Odezwie się dopiero, gdy Puszczyk zapyta o co chodzi. Za na pewno zobaczył cień przerażenia malującego się wcześniej na jej pysku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shajen
Dorosły
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czy to ważne? Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:18, 11 Lis 2013 Temat postu: |
|
Określenie pogardy dotyczyło Salome, tak w ramach wyjaśnienia. "Świetny gust" zaś dotyczyło kobiety, z którą spędzał czas. Fakt, czytam post i stwierdzam, że musiałam być nie w formie ^^'.
Niestety dla Shajen'a, był on zmuszony przyznać Puszczykowi rację. Było coraz zimniej. Dla kogoś nie obdarzonego zbyt dużą ilością tłuszczu zima była naprawdę koszmarnym okresem. Westchnął tylko cicho, a jego pysk opuścił niewielki dymek, wyraźnie podkreślający fakt panowania niskiej temperatury. Uroczo. Grymasów czy przerażenia Salome nie widział, nadal przecież gapił się bezmyślnie w niebo.
- Zatem ma Szanowna Beto, jakieś niecodzienne metody radzenia sobie z chłodnymi wieczorami? - zapytał, po czym rozkołysał się w przód i zgrabnie zgiął ciało, pomagając sobie łapami usiadł, kierując nieco znudzone spojrzenie na parkę. Podszedł, powinni to docenić i zadbać o rozrywki, żeby Shajenowi czas zająć, prawda? Zamiast tego prowadzili z nim kompletnie nie klejącą się rozmowę. W sumie on prowadził, bo ona tylko siedziała i ładnie wyglądała. Wrażliwy na wdzięki kobiet był Salome wdzięczny, jednak poza gapieniem się na baby czasami miał odchyły, podczas których zwyczajnie miał ochotę ich posluchać. Szybko się wyłączał potem, fakt. Jednak nie ma to jak aksamitny, kobiecy głos.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shajen dnia Pon 12:26, 11 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Salome
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Monsunowe Wybrzeże Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:44, 16 Lis 2013 Temat postu: |
|
Odwróciła wzrok od nowo napotkanego samca, który zwał się Shejen.
Jej spojrzenie padło na rozjaśniające się niebo. Gwiazdy powoli "opuszczały" swoje miejsca i bladły. Najprościej mówiąc: nastał dzień.
Przesiedzieli tu już trochę czasu. A Salome nadal się nie odzywała. Ale już czuła zmniejszające się uczucie drapania w gardle.
Po chwili spojrzała na Puszczyka, a z jej oczu można było wyczytać, że lepiej by było gdyby byli sami.
Ale tak już musi być.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Puszczyk
Beta Nocy
Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:24, 17 Lis 2013 Temat postu: |
|
Ok, ok, luzik. c;
- Myślę, że każdy ma swoje ulubione metody - powiedział samiec przysiadając nad brzegiem jeziorka. A jak przysiadł już wcześniej, to po prostu trwał w tej pozie. - Zależne od możliwości i potrzeb - dodał i odchrząknął, spoglądając na Salome.
- Ty się krztusisz? - zapytał, unosząc jedną brew. Może nie brzmiało to zbyt troskliwie, ale jakoś Puszczyk nie miał większej ochoty na udawanie nadmiernego entuzjazmu, a przecież chęci miał dobre. - Może cię poklepać, hm? - dodał po chwili i uśmiechnął się znacząco. Zdecydowanie powinien znaleźć łobuza, który amputował mu poczucie humoru i teksty na podryw.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Salome
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Monsunowe Wybrzeże Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:43, 17 Lis 2013 Temat postu: |
|
Samica uśmiechnęła się do niego przyjaźnie i powiedziała:
- Chyba nie musisz... -
Co?! Umie mówić. Odzyskała głos...
- Chyba już lepiej z moim głosem, prawda? - Zapytała cicho zwracając się do samca.
Zmrużyła ślepia i wyszczerzyła do niego bielutkie ząbki.
Ponownie otuliła się ogonem. Przybliżyła się do Puszczyka, bo to (o dziwo!) od niego biło teraz ciepło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Puszczyk
Beta Nocy
Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:06, 19 Lis 2013 Temat postu: |
|
- No, mówiłem, że to tylko przeziębienie - powiedział samiec z uśmiechem. Dobra, czyli to nie kara boska, czy coś równie absurdalnego i teraz Puszczyk nie będzie musiał bredzić bez sensu, żeby podtrzymać rozmowę.
- Powinnaś nosić jakiś szalik, teraz coraz zimniej - dodał następnie i zwrócił się do Shajena: - Panu też to polecam, skoro pan pyta o metody na chłód, szczególnie wełna dobrze sprawuje się w roli grzewczej - powiedział, szczerząc zęby w imitacji uśmiechu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Salome
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Monsunowe Wybrzeże Płeć:
|
Wysłany: Śro 6:36, 20 Lis 2013 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się do Puszczyka i odpowiedziała:
- Tak. Masz rację. -
Nie chciała się mu narzucać. Był bardzo miłym samcem. A teraz czas na wstyd Salome! Wstyd, ale Salome czuła taką emocję tylko raz w żuciu... Gdy tak okrutnie potraktowała tego rudego samca. Było jej najzwyczajniej głupio.
Westchnęła i spojrzała na Shajen'a. Było nudno. Tak. Kropka!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shajen
Dorosły
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czy to ważne? Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:00, 20 Lis 2013 Temat postu: |
|
Było nudno, bo Użytkowniczka chorowała. Jednak teraz Shajen wraca do gry, aby kompletnie zwalczyć nudę. Boicie się?
Ja też nie. Shajen także.
- Oczywiście! Kiedy tylko spotkam jakąś owcę, nie omieszkam jej o tym poinformować - mruknął, mrużąc lekko oczy, bowiem światło wschodzącego słońca mocno drażniło jego ślepia. Uniósł się do majestatycznego siadu, utrzymując nienagannie wyprostowaną sylwetkę - niczym dumny posąg. Uniósł nieco brwi, dostrzegając, jak przymila się ta wadera. Przylepa, tyle. Nie skomentował tego, bo nie jego to kłopot.
- Widzę jednak, iż Pana narzędzie grzewcze nijak nie wygląda jak owca - zauważył, uśmiechając może nieco kpiąco. Pewnie by i ją skomplementował, czego pragnie łasa na uznanie istota, jednak nie miał w zwyczaju kleić się do wilczyc, które kleja się do innych, dlatego odpuścił w przedbiegach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Puszczyk
Beta Nocy
Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:31, 22 Lis 2013 Temat postu: |
|
- Faktycznie, nie wygląda - powiedział Puszczyk, spoglądając na Salome. - Aczkolwiek powiedziałbym, że to jedna z jej zalet - dorzucił, unosząc lekko brew i lewy kącik warg w namiastce uśmiechu. Chyba polubił tego ciekawego wilka, oczywiście na swój własny sposób. W końcu Puszczyk nigdy nie okazywał zbędnych emocji i ci, których darzył sympatią zazwyczaj nie mieli o tym pojęcia. Po chwili wilk ponownie zerknął na swoją towarzyszkę.
- Skoro już nic ci nie jest, to jestem ci do czegoś potrzebny? - zapytał spokojnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Salome
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Monsunowe Wybrzeże Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:40, 23 Lis 2013 Temat postu: |
|
Lekko posmutniała, ale nie okazywała tego z wyrazu swojego pyska. Była rozczarowana zachowaniem samca. Ale czego tu się spodziewać po takim typie? Salome zawsze miała pecha do samców. Ale tu nawet nie chodziło o odnowę romansu. Chciała tylko ponownie zdobyć sympatię Puszczyka. Tylko, tylko, tylko tyle.
- Tak miło nam się spacerowała, nie chcesz tego kontynuować? - Zapytała patrząc w jego zielonawe oczy.
Kącik jej ust lekko uniósł się do góry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Puszczyk
Beta Nocy
Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:36, 24 Lis 2013 Temat postu: |
|
Samiec wzruszył ramionami. I tak nie miał do roboty nic lepszego.
- Dobra, ale tym razem ty trzymasz rozmowę - powiedział, po czym spojrzał na Shajena. - Pan wybaczy, ale na nas już pora. Życzę miłego wieczoru - rzekł spokojnie, następnie odwracając się z powrotem w stronę samicy. - Prowadź, gdzie tam chcesz - rzekł, wstając i przeciągając zasiedziałe kości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Salome
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Monsunowe Wybrzeże Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:43, 24 Lis 2013 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się już trochę bardziej i wstała. Lekko się rozciągnęła i strzeliła ogonem jak z bicza. Tak o na rozruszanie!
- To chodź... - Powiedziała i odeszła z nim kilka kroków. Po chwili już spacerowali ramie w ramie.
- Lubisz zapoznawać się z nowymi wilkami? - Ma podtrzymać rozmowę, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Puszczyk
Beta Nocy
Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:02, 24 Lis 2013 Temat postu: |
|
A, co mu tam, skoro Salome i tak już wiedziała o nim mnóstwo rzeczy i nadal nie postanowiła zerwać z nim wszelkich kontaktów raz na zawsze, to chyba może sobie ten jeden raz w życiu porozmawiać z kimś całkowicie szczerze.
- Nie, niespecjalnie. W sumie to wilki średnio mnie obchodzą i jakoś nie traktuję wszystkich kontaktów jako pozytywne. Jeśli z kimś rozmawiam, to dla własnej przyjemności - odpowiedział, wzruszając ramionami i powoli stąpając obok wilczycy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Salome
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Monsunowe Wybrzeże Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:59, 24 Lis 2013 Temat postu: |
|
Samica pokiwała powoli głową i ponownie zapytała:
- A znajomość i rozmowa ze mną sprawia ci przyjemność? -
Było to dla niej ważne. Bo jeśli jest mu obojętna to będzie źle. Jak zawsze po rozmowie z nim będzie przybita i zdołowana. Ale jeśli powie, że ją nawet lubi albo rozmowa z nią sprawia mu przyjemność to będzie zadowolona i trochę milsza. Dziwne, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Puszczyk
Beta Nocy
Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:40, 24 Lis 2013 Temat postu: |
|
Puszczyk wzruszył ramionami.
- Gdybyś bardzo mi przeszkadzała, to chyba nie rozmawiałbym z tobą teraz - odpowiedział jedynie, zastanawiając się, kiedy tego spaceru nastanie kres. Nie miał nic do spacerów, ale teraz łazili już całkiem długo i normalne wilki zaczynają chyba boleć łapy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Salome
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Monsunowe Wybrzeże Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:44, 24 Lis 2013 Temat postu: |
|
Spojrzała na samca z sympatią i powiedziała:
- Trochę mnie bolą łapy, może chcesz odpocząć? Porozmawiać da się także siedząc, prawda?
A może odwiedzimy jakąś restaurację albo lokal?
Nie miała nic przeciwko przejściu jeszcze do ciepłego miejsca, gdzie można smacznie zjeść. Ale to zależy tylko od Puszczyka. Czy mu się chce, czy może nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|