Jezioro Spełnionych Marzeń

Bridget · Gość

-Ze szczęścia mały... jeszcze żadno z moich dzieci nie było ze mną tak blisko-wyjęczała i puściła syna.Chodźmy dalej jak Rast nie chce to nie.-powiedziała cicho-Teraz chodźmy do Złotego Piachu-powiedziala i wybiegła.

Abaddon

Wyciągnął mokrą łapkę z wody i otrzepał ją by szybciej wyschła. Wstał i pognał za mamą ile sił w łapkach. Na pustyni jeszcze nie był. Bał się, że się zgubi, więc wolał trzymać się blisko mamy.

Alayna

Stanęła przed taflą ody, prychnęła widząc swoje odbicie. Oczy jej zrobiły się puste. Usiadła obwijając się swymi ogonami. Przez długi okres nie wcielała się w swoje drugie ja. Zastanawiało ją to bardzo... Zwykle najmniejsza błahostka doprowadzała ją do ostateczności.

Sune

Przybiegłam nad jeziorko. Rozejrzałam się i wyczekiwałam wilczyc i smoczycy. Przysiadłam obok wody.

Kristal · Gość

Przybiegła z Herą na plecach i postawiła ją na ziemi.
-Jak ci się tu podoba???-spytała Herę i uśmiechnęła się.

Sune

Zauważyłam wilczyce. Podeszłam do nich - jak macie na imię? - zapytałam a na mojej twarzy sam malował się uśmiech, choć chciałam go powstrzymać. To wszystko za sprawą słodkiej Hery

Dea

Ciężko dysząc na końcu pojawiłam się ja,położyłam się zmęczona u stóp Kristal i Hery

Kristal · Gość

-Ja jestem Kristal... a to Hera...-oznajmiła wilczycy i zapytała:
-A jak ty masz na imię???-uśmiechnęła się spojrzała na smoka>
-Mała żyjesz??-spytała smoczątka.

Rook

Szybował z jednym skrzydłem zgiętym w pół. Sprawiało mu to widoczną trudność ale i..rozbawienie. Skierował wzrok na przybyłych, szybując między chmurami. Tak, był niezauważony.

Sune

- Sune - odpowiedziałam - słodki ten maluszek - dodałam z delikatnym uśmiechem i przeniosłam wzrok na zmęczoną smoczycę.

Kristal · Gość

-No Hercia powala słodkością..-uśmiechnęła się i zdjęła Herę z grzbietu-Holo smoku!-szturchnęła De'e leżącą na ziemi.

Dea

Odszturchnęłam Kristal i wstałam znów pełna energi spojrzała w górę wydawało jej się że coś zobaczyła "to pewnie zwidy' pomyślałam i spuściłam wzrok na ziemie

Rook

Smok szybował między szarawymi chmurami, bezgłośnie i z dala od wilków, także był minimalne szanse by zobaczyły króla tych niebios.

Hera

- Ślicznie... - powiedziała z zachwytem. Uśmiechnęła się do Sune, a następnie podeszła do De'e. Przytuliła się do niej - A Tobie jak się podoba?

Dea

Bardzo ładnie tutaj - odpowiedziałam obiegając Herę dokoła - pobawmy się w berka - krzyknełam

Kristal · Gość

-Jaki kolor wolisz???Różowy czy zielony???-zapytala Hery miała niespodzienkę.

Hera

- Hmmm... Zielony! - odpowiedziała cioci i po chwili już schowała się za nią - Gonisz Dea! - krzyknęła.

Dea

Przebiegłam między nogami Kristal próbując pacnąć Here łapką oczywiście nie robiąc jej krzywdy

Hera

Odskoczyła. Potknęła się o kamyk i upadła na brzuszek. Zaczęła się śmiać - Teraz ja Cię gonię - krzyknęła w śmiechu.

Kristal · Gość

Podeszła do źródełka, wyjęła z niego zielony kamyk i dała Herze.
-Proszę jest dla ciebie... przyniesie ci szczęście... oto niespodzianka.-powiedziała małej.