Jezioro Zmian

Demon

patrzyłem na nią

Inna

znow sen, ale nie ten koszmar, co zawsze... teraz nie ma tu Blooda ani tamtej wilczycy, jestem ja i ptak, ktory siedzi na wielkiej skale,... ale zaraz, ja ja znam! to lwia skala! podchodze do ptaka, ale on otwiera szeroko dziob, mowi cos ludzkim glosem niewyraznie i odlatuje w dal...

budze sie

Demon

patrzyłem na nią i pomyślałem - nie to nadal nie ona

Inna

wstalam rozciagajac sie i patrzac na Demona- cos nie tak?- zapytalam widzac jego mine

Demon

nie wszystko w pożadku - powiedziałem

Inna

usmiechnelam sie lekko i dalej sie rozciagalam, potem lizalam lape i czyscilam nia pysk, zupelnie jak kot, potem liznelam nos i juz czulam sie orzezwiona

Demon

ziewnołem kurde niechce mi sie łazic a chcicałbym sie opłukać.. -wlazłemdo wody umyłem sie i jupi niezmieniłemsie - o chociaż raz miałem farta i sie niezmieniłem połozyłem sie na brzegu

Inna

odpowiedzialam mu- jesliwilk wchodzi do wody i jego wyglad zewnetrzny nie ulega zmianie, to zmienia sie on w srodku

Demon

przewróciłem oczami - jakoś nie czuje żadnej zmieny - powiedziałem

Masqarada

przyszłam rozglądnełam się wowachałam wode.. - niemam ochoty na zmianę - pomyślałam i poszłam

Star

moze jest malutka... tym lepiej, nie chce innego Demona- powiedzialem puszczajac mu oczko :)

Inna

ja tez- powiedzialam

Sunset

Przyszlam.Ice!Jesteś nareszcie! - powiedziałam i przytuliłam go.

Star

jestem- szepnalem jej na ucho i z radoscia polizalem ja po nosie

Sunset

Uśmiechnęłam się.Czy podobam ci się taka jaka jestem teraz? - zapytałam.

Kronos

Ziewnąłem.
- Jak tu spokojnie - pomyślałem.

Szanta

Usiadłam. Ziewnęłam - nudziło mi się.

Sunset

Rozejrzałam się.Zauważyłam wokół kilka wilków.

Szanta

Położyłam się.

Kronos

Wszedłem do jeziora.