Jezioro Zmian

Moonlight · Gość

Jest silny... Przynosi wstyd rodzinie, wszyscy dookoła mówią, że jest 'Złem wcielonym', zabił mojego ojca, rodzeństwo, a matkę... Matkę też chciał zabić. - mówiła jeszcze bardziej załamanym głosem, z trudem powstrzymując łzy. Odwróciła głowę w inną stronę.
Farbowany, nie znaczy gorszy. - szepnęła, uśmiechając się lekko.

Vader

Przez chwilę siedział i przysłuchiwał się rozmowie, ale gdy usłyszał o rodzinie gardło zaczęło mu się sciskać, nie chciał okazywać swojej słabości, pomachał im łapą i spojrzał na Katane "farbowane lepsze" pomyslał
- narazie, idę już - powiedział nie wiedząc czy kogokolwiek interesuja te słowa i odszedł powoli w stronę legowiska.

Katana

Wstałam i podeszłam do młodej wilczycy.
Dobrze Cię rozumiem, tylko że ja nie wiem, czy ktoś z mojej rodziny przeżył... - zauważyłam łzy Moonlight. Spokojnie, kiedyś tam wrócisz i pokażesz na co Cię stać - wytarłam jej łzy i się uśmiechnęłam.
Zauważyłam odchodzącego Vadera, myślałam o tym o czym mówiłam do Moon.
Szkoda, do zobaczenia - powiedziałam machając łapą na pożegnanie.

Moonlight · Gość

Czasami mam wrażenie, że jestem za słaba. Dowodem na to są te łzy... Silna wilczyca potrafiłaby nie okazywać uczuć i emocji, lecz tego rodzaju smutku i złości, nie potrafię powstrzymać... - szepnęła już spokojniej. Wkuła wzrok prosto w ziemię.

Katana

Każda kobieta się łamie, nawet ta najbardziej harda - zaśmiałam się lekko.
Kiedy będziesz dorosła, będziesz silna, odważna i pewna siebie, uwierz mi - uśmiechnęłam się serdecznie.

Moonlight · Gość

Kiedy będę dorosła... To tyle czasu... Ja chciałabym już teraz taka być! ...I będę! - powiedziała ze szczenięcą zawziętością ;]. Zacisnęła mocno łapy i uśmiechnęła się.

Xsara

Teżnie moge się doczekac kiedy będe dorosła.Dorosły ma fajniej - powiedziałam z usmiechem.

Katana

He he, jeszcze trochę, a będziecie dorosłe - uśmiechnęłam się do młodych wilczyc.

Xsara

Jeszcze troszke XD - powiedzialam z usmiechem.

Aygikal

Patrzyłam niewidzącym wzrokiem... wyglądałam jakbym myślami była daleko stąd... wyglądałam na smutną...

Moonlight · Gość

Przyglądała się lekko falującej wodzie. Słońce było już na niebie wysoko, jak to w południe. Ani jednej chmury, wokół cisza i spokój. Nikogo nie było, żadnej sarny, jelenia, nawet królika... Jedynie grupka wilków stała nad brzegiem jeziora w milczeniu.
A może... Jak wejdę do tego jeziora, będę smokiem? - szepnęła, myśląc sobie, jak to by było fajnie być takim wielkim, silnym smokiem.

Katana

...Cóż, jeśli chcesz - uśmiechnęłam się do Moon, po chwili mój wzrok skupił się na Aygikal.
Wszystko dobrze ? - zapytałam się jej.

Moonlight · Gość

...Ale z drugiej strony byłoby to zbyt łatwe i nie godne wilka... Może jak wejdę... Jak wejdę, zmienię się od środka? - pomyślała. Zamknęła oczy i powoli wchodziła do wody.

Katana

Przemyśl to, Twój wygląd może już nigdy nie wrócić - powiedziałam cicho do wchodzącej już do wody wilczycy.

Moonlight · Gość

Wygląd nie jest ważny. Liczy się charakter... - powiedziała, nabrała dużo powietrza. Zanurzyła się cała.

Katana

Przyglądałam się Moon.

Xsara

Przyszłam.Położyłam się koło jeziora.Jak tu ładnie - pomyslałam.

Katana

Spojrzałam na Xsarę.
Witaj - uśmiechnęłam się.

Xsara

Czesc - powiedziałam z usmiechem.

Inna

Podeszłam bezszelestnie do Katany- kim jest ten szczeniak?- zapytałam, zanim wypłynął.