Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shadow
Nowy
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:23, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
- Nie.. Niedawno przybyłem do tej krainy. Rodzice mnie tu wysłali.. Zresztą to bardzo długa historia. - podniosłem wyżej głowę i zatrzymałem swój wzrok, skupiając go na powiewających na wietrze liściach. Po chwili przeniosłem wzrok na drugie obecne szczenię. - Hej, jestem Shadow - uśmiechnąłem się lekko. - To jest Jezioro Zmian, jak sam niedawno się dowiedziałem..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shadow dnia Pon 20:25, 04 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Moonlight
Gość
|
Wysłany: Pon 20:28, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
Mam dużo czasu... Tym bardziej iż zupełnie nic tu się nie dzieje. Jak chcesz możesz mi to opowiedzieć... Z chęcią posłucham. No, chyba, że jeszcze nie jesteś na siłach... - uniosła wzrok ku górze, również patrząc na liście unoszące się na wietrze. A wiatr był dosyć silny, wiał z północy. Połączony z mrozem, tworzył lekki szron na trawie... Przeniosła wzrok na niebiesko-białą młodą wilczycę, skrzywiła lekko głowę na bok.
Ostatnio zmieniony przez Moonlight dnia Pon 20:30, 04 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wardress
Dorosły
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osada Ukryta w Liściach. Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:36, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
- miło mi Was poznać. Jestem Wardress. - powiedziałam. - z chęcią też posłucham. nie mam tu nic do roboty.. . Usiadłam obok wilczycy... wydawała mi się sympatyczna. uśmiechnęłam siedo niej po czym spojrzałam na młodego, ślicznego szczeniaka - Shadow.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moonlight
Gość
|
Wysłany: Pon 20:39, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
...Oto odwrotność mojego charakteru... - pomyślała, patrząc na Wardress.
Ostatnio zmieniony przez Moonlight dnia Pon 20:39, 04 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wardress
Dorosły
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osada Ukryta w Liściach. Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:43, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
nie mogąc usiedzieć w miejscu położyłam się i zaczęłam 'zaczepiać' kwiatuszek, który rósł obok mnie. był taki sliczny i barwny... położyłam się i zerkając od czasu do czasu na obydwa szczenięta, zaczęłam trącać łodygę rośliny łapką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moonlight
Gość
|
Wysłany: Pon 20:47, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
Wpatrywała się w ten kwiatek jak zahipnotyzowana, położyła głowę na ziemi. Przybrała pozycję do atakowania, zamachała kilka razy ogonem. Uśmiechnęła się cynicznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vader
Doświadczony Wilk
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1524
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Pon 20:50, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
Spojrzał na bawiace się szczeniaki
- i pomyśleć, że jeszcze niedawno i ja taki byłem - mruknął i dalej przypatrywał się trójce szczeniąt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shadow
Nowy
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:50, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
Usiadłem przy brzegu i spojrzałem z zakłopotaną miną na dwie młode wilczyce. - Myślę, że jako tako jestem w stanie coś wam o sobie powiedzieć.. - Od czego by tu zacząć? - zastanawiałem się. - Najpierw powiem co nieco o moim byłym miejscu zamieszkania. Urodziłem się na wyspie nazywanej przez nas (wilki ją zamieszkujące) "Goroma". Była to dosyć duża wyspa gdzie nie brakowało, ani wody, ani pożywienia. Większość terenu pokrywał piasek, a na środku wyspy znajdowała się niewielka dżungla, mocno zalesiona. Zazwyczaj nikt do niej nie chodził, chyba, że w skrajnych wypadkach, bo po prostu nie było po co. Wszystkie potrzebne rzeczy mieliśmy pod nosem. Oprócz tego o tej dżungli krążyło kilka legend opowiadających o uśpionym w nim źle. Raczej nikt nie brał ich na poważnie, bardziej służyły one na straszenie nieposłusznych szczeniąt, które rozgniewały czymś kogoś. Na Goromie razej wszyscy żyli jak jedna rodzina, byli dobrymi przyjaciółmi i pomagali sobie nawzajem. Moi rodzice zajmowali się alchemią. Badali różne substancje i mieszali je ze sobą.. Pewnego dnia wilki ze stada zaczęły znikać. Plotki głosiły, że zagubieni zostawali w buszu poddawani jakimś dziwnym kultom przez starożytną rasę obudzoną ze snu. Do pewnego czasu nikt w to nie dowierzał. Ginęło coraz więcej osób, a i tak nikt nie wziął tego na serio! Innym razem moja matka obudziła mnie w nocy ze snu. Kazała mi uciekać jak najdalej od wyspy i odnaleźć przyjaciela ojca, niejakiego Terry'ego. Jedynym wyjaśnieniem jakie usłyszałem od matki to wiadomość, że mój ojciec również zaginął.. - skończyłem po czym spuściłem trochę łeb i wbiłem wzrok w ziemię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wardress
Dorosły
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osada Ukryta w Liściach. Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:52, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
zerwałam się w momęcie. spojrzałam na nią i zaśmiałam się. ale był to śmiech przyjazny. zapytałam: - a Ty jak tu trafiłaś.? zaczęłam się tarzać po ziemi. coś ugryzło mnie w łapę. zaczęłam biegać jak oszalała. odwróciłam się, warknęłam i z dumą znów podeszłam do wilczycy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vader
Doświadczony Wilk
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1524
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Pon 20:53, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
- Smutne - powiedział już głośno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wardress
Dorosły
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osada Ukryta w Liściach. Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:54, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
- wiesz, naprawdę mi przykro - powiedziałam do Shadow otrzepując się. podeszłam do niego i przyjaźnie poklepałam go po plecach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moonlight
Gość
|
Wysłany: Pon 20:55, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
Spojrzała na Niego z niedowierzaniem. Historia podobna do mojej... Tyle, że... - pomyślała, otrząsnęła się. Spojrzała na medalion na ogonie, wzięła go w łapy tylko po to, żeby chwilę później go znów założyć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shadow
Nowy
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:57, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
Udawałem, że nie słyszę głosów wilków i tylko wpatrywałem się w ziemię. Na moim pyszczku można było dojrzeć maleńkie łzy, które pośpiesznie otarłem. - Nie wypada żebym płakał! Jestem mężczyzną, czy nie? - pomyślałem. - Zrobię tak jak chciała matka! Odszukam Terry'ego i może od niego dowiem się coś więcej..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moonlight
Gość
|
Wysłany: Pon 20:59, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
Wiesz... Nad emocjami nie zapanujesz... Nie ważne czy to wilk czy wilczyca... - szepnęła do Shadow'a. Uśmiechnęła się lekko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wardress
Dorosły
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osada Ukryta w Liściach. Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:00, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
- ejj. Ty płaczesz.? - zapytałam Shadow. - to nic złego. chciałam go przyjacielsko przytulić ale.. stwierdziłąm że na to jeszcze za wcześnie. popatrzałam na niego i powiedziałam.: - moi rodzice zostali... ehh. zabici. na moich oczach. potrząsnęłam futerrkiem i spojrzałam na dorosłego wilka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vader
Doświadczony Wilk
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1524
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Pon 21:02, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
- Moi też. Prawdę mówiąc historie wszystkich którzy przybyli do tej krainy są smutne. Moi rodzice zginęli gdy bylem młody, a później watahę zaatakowała inna, silniejsza. Prawie wszyscy zginęli, a żywi się rozeszli. Ja miałem takie szczęście, że trafiłem tutaj - powiedział
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shadow
Nowy
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:03, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
Spojrzałem na Moon i Wardress po czym uśmiechnąłem się lekko. - Tak myślicie? Zastanawiałem się właśnie czy to tak wypada.. Właściwie jestem już dosyć duży. - spojrzałem na swoje odbicie w tafli jeziora. - Przykro mi z powodu Waszych rodziców Wardress i Vader.. Na pewno byli dobrymi wilkami.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shadow dnia Pon 21:04, 04 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wardress
Dorosły
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osada Ukryta w Liściach. Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:06, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
ehh. tego bym nie powiedziała... - szepnęłam. byłam... przypadkowym szczenięciem, niechcianym. nikt sięmnąnie isteresował. nikt nie otaczał opieką. tak bardzo brakuje mi ... przyjaciół... uczuć - rozpłakałam się, a srebrne łzy spłynęły mi po policzku. nie ukrywałam ich i zanużyłam łapkę w wodzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moonlight
Gość
|
Wysłany: Pon 21:07, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
Zerknęła na na wszystkich obecnych. Znała już ich historie, odwróciła się. Wskoczyła na jedno z drzew. Zacisnęła mocno zęby...
Kiedyś Cię zabiję... Choćbym miała zginąć. - szepnęła do siebie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shadow
Nowy
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:09, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
- Ej, proszę Cię nie płacz.. - szepnąłem do Wardress. - Przepraszam jeżeli Cię uraziłem, nie wiedziałem.. Na pewno znajdziesz wielu dobrych przyjaciół!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|