Jezioro Zmian

Wardress

- nie uraziłeś mnie. nie przejmuj się. - próbowałam się uśmiechnąć. tylko że nie wiem jak ich znaleźć... - rzuciłąm się trawę i wsłuchiwałam w szum drzew. - ej, a gdzie jest Moonlight.? - zapytałam. A Ty wilku, jak masz na imię.? - zapytałam cicho dorosłego osobnika.

Shadow

- Normalnie! Przyjaciele znajdują się sami :) - uśmiechnąłem się do Wardress i położyłem na trawie obok. - Jak byś chciała to ja mogę zostać Twoim przyjacielem... - powiedziałem cicho. - A Moon, jak mi się zdaje właśnie jest nad nami, o tam na drzewie! Widzisz?

Moonlight · Gość

Spojrzała na dół. Przyjaciele znajdują się sami... - ciągle krążyło po jej głowie, zamachała kilka razy ogonem, żeby kilka liści spadło na ziemię. Wlepiła spojrzenie na Wardress...

Wardress

przyjaciółmi.? jasnę, że chcę. - potrąciłąm go łapką i zaśmiałam się. zauważyłam Moon. - szczeknęłam do niej: - chodź tu do nas, czemu tak sama tam siedzisz.?

Moonlight · Gość

Samotność sama w sobie nie jest zła, zdążyłam się już przyzwyczaić... - szepnęła, nadal patrząc na Wardress. Z mojego ogona ześlizgnął się mały, szklany pojemnik z magicznym, niebieskim płynem. Z mojego pyska wydał się krótki, paniczny pisk.

Wardress

szybko złapałam pojemniczek. połozyłam na trwie i rzekłam: wiecie co.. idę już. jestem zmęczonaaaa. Ziewnęłam. - może psotkamy się jutro, w tym samym miejscu.? - zapytałam. - w każdym razie będę czekać. pomknęłam szybko przed siebie i zniknęłam oddali.

Moonlight · Gość

Szybko zeskoczyła z drzewa, wzięła go w łapy. Dzięki. - rzekła za odchodzącą Wardress. Ale... czemu tak nagle poszła? Poczuła się zmęczona? Nie sądzę... - pomyślała. Ja też już idę. - powiedziała.

Shadow

- Buu, chyba nikt mnie nie lubi.. - zaśmiałem się cicho. - Jak chcesz to już idź, ja tu jeszcze zostaję. - powiedziałem i zamknąłem oczy, wsłuchując się w szum wiatru i szeleszczących liści.

Karot

Przyszedłem. Spojrzałem na jezioro. Uśmiechnąłem się do siebie

Moonlight · Gość

Przeszła parę kroków, nagle odwróciła się.
Shadow...Twój cel życiowy to odnaleźć swojego ojca, tak? - spytała, parząc na Niego.

Shadow

Usłyszałem czyjeś kroki i doszedłem do wniosku, że przyszedł ktoś jeszcze. - Szkoda, że tak bardzo nie chcę otwierać mi się oczu.. - pomyślałem. Ale w końcu po chwili ciekawość wzięła górę, i wstałem, spojrzałem na przybyłego wilka nie wiedząc czy się odezwać. Usłyszałem jeszcze głos Moon. - Taak, chyba tak.. Bardzo mi jego brakuje. - odpowiedziałem.

Karot

Spojrzałem na młodego wilczka. Uśmiechnąłem się do niego

Shadow

Odwzajemniłem uśmiech wilka i powiedziałem cicho: - Witaj, jestem Shadow, a ty?

Karot

Witaj Shadow. Ja jestem Karot-powiedziałem

Moonlight · Gość

Oddaliła się od wilków, wskoczyła na drzewo.
Jak Księżyc jest piękny... - szepnęła, zamknęła oczy. Zamyśliła się.

Shadow

- Bardzo miło mi Ciebie poznać Karot! - szczeknąłem z uśmiechem.

Karot

Mi Ciebie też-uśmiechnąłem się do wilczka

Shadow

- Z której watahy pochodzisz? - zapytałem wilka. - Bo ja z ognia.. - A tak w ogóle długo tu już jesteś?

Karot

Ja też z Ognia-powiedziałem.-Tak długo...ale dawno mnie nie było-przyznałem

Moonlight · Gość

Czy tu wszyscy są z Watahy Ognia? Są jakieś inne watahy? - spytała Karota'a. Westchnęła...