Jezioro Zmian

Shamanka

<poszłam>

Sunset

Spojrzałam na odchodzącą Shamankę.Dobrze że poszła, pomyślałam.

Magic Darkness

Obawiam się, że... nikogo. - szepnęła jeszcze ciszej. A Tobie kto się podoba? - spytała z błyskiem w oku.

Sunset

Nikt...właściwie to dla nikogo już nie żyje - powiedziałam.

Magic Darkness

Masz przyjaciół, rodzeństwo... Dzieci. A tego jedynego znajdziesz na pewno, tym bardziej, że jutro Walentynki xP. - uśmiechnęła się lekko.

Sunset

Uśmiechnęłam się również.A ty o tym nie myślałaś?O tym jedynym - spytałam.

Magic Darkness

Sunset. Ja nie mam szans. A Ty masz błękitne futro i ten urok. Ja go nie mam. - szepnęła.

Sunset

To raczej na odwrót - uśmiechnęłam się.

Magic Darkness

Ha ha ha. - paniczny śmiech. Spójrz na mnie. Czy ja w ogóle wyglądam na wilka? Chyba nie. - uśmiechnęła się.

Sunset

Wyglądasz! - zaśmiałam się serdecznie - ale skończmy ten temat.Porozmawiajmy o czymś miłym.

Magic Darkness

Tylko, że nic nie nasuwa mi się na myśl... - uniosła wzrok ku górze, w celu zastanawiania.

Vayneilia

Przysluchiwal się z udawaną ciekawością rozmowy wilczyc, i odprowadzil kpiącym wzrokiem Shamankę.
Po chwili znów spojrzal na lśniącą wodę, która bardzo go fascynowala.

Sunset

Spojrzałam na wszystkie wilki.Zawyłam.

Gość

<Przyszłam,usiadłam nad jeziorem i wpatrywałam sie w wode>Piekne miejsce

Vayneilia

/Black Wolf, jak chcesz pisać na forum to najpierw musisz się zapisać;) Bo musisz mieć chyba zgodę, aby zostać latającym wilkiem w danej watasze ^^/

Kashi

Nudziło mi sie.
Wstałam rozciągnęłam się.

Xsara

Przyszłam. O witam - powiedziałam. Polozyłam sie koło jeziora.

Gość

zdychana wbiegłam i podbiegłąm do Xsary-Awia potrzebuje pomocy-powiedziałam zadychan-jest na urwisku-dodałam i pobiegłąm spowrotem

Krasus · Gość

Przyszłem nad dziwne miejsce. Zobaczyłem wile inych wilków i troche się przestraszyłem- Hmmm ciekawe o co chodzi??

Kashi

Ni wiedziałam o co chodzi - Black Rose była taka zdyszana i przestraszona.
Chciałam pomóc ale tylko bym przeszkadzała