Jezioro Zmian

Wardress · Wysłany: Śro 20:02, 05 Mar 2008 Temat postu:

- Dasha.! krzyknęłam. - nic Ci nie jest.?! - dodałam patrząc na Dash.

Dasha · Wysłany: Śro 20:07, 05 Mar 2008 Temat postu:

- Mam to od szczenięcia... Ale nie chciałam, zebyście się martwili, więc nic nie mówiłam. Mamo... Co się ze mną dzieje? - szepnęła ochrypiałym głosem.

Karot · Wysłany: Śro 20:10, 05 Mar 2008 Temat postu:

Stał w niewielkim oddaleniu od wilków, zastanawiał się, czy podejść.

Wardress · Wysłany: Śro 20:11, 05 Mar 2008 Temat postu:

- nie mam pojęcia.. naprawdę.- powiedziałam szybko. Złapałam Dashę i wzięłam ją na grzbiet. - dlaczego nie mówilaś.?! - warknęłam zła biegnąc z małą do lecznicy.

Dasha · Wysłany: Śro 20:42, 05 Mar 2008 Temat postu:

- Mamo, puść... Zaraz mi przejdzie. Przecież nie trzeba od razu biegać do lekarzy. - powiedziała stanowczym tonem. Próbowała wziąść głęboki wdech, co spowodowało silne ukłucie w sercu. Jęknęła.

Wardress · Wysłany: Śro 20:45, 05 Mar 2008 Temat postu:

Nie słuchałam Dash. Pobiegłam prosto do lecznicy.

Shamanka · Wysłany: Czw 13:04, 06 Mar 2008 Temat postu:

<lezałam smutna>

Inna · Wysłany: Czw 15:10, 06 Mar 2008 Temat postu:

podeszłam do Karota, zagadnela niepewnie widzac jego wzrok skierowany na inne wilki, ktorych zapewne nie znal
- Witaj, dawno Cię nie było.

Shamanka · Wysłany: Czw 15:57, 06 Mar 2008 Temat postu:

<popatrzyłam na inną>

Tokio · Wysłany: Czw 16:00, 06 Mar 2008 Temat postu:

<Weszłam do wody>

Euforia · Wysłany: Czw 19:08, 06 Mar 2008 Temat postu:

Przyszłam i patrzyłam na jakąś wilczycę. Była jakby pode mną i uśmiechała się nie pewnie. Jej czarne futerko poruszało się od wiatru. Machnęłam ogonem, ona zrobiła to samo. Wyszczerzyłam zęby, ona też. Warknęłam, ale nie usłyszałam jej warknięcia. Zbliżyłam nosek do jej nosa... Poczułam coś mokrego i szybko podniosłam głowę do góry. Teraz szczenię pode mną miało gwiazdkę na nosie. Usiadłam, ono też. Przypomniałam sobie naraz, że mój starszy brat Steeve mówił kiedyś, że w wodzie można zobaczyć swoje odbicie, a mama, że jest Jezioro Zmian w pobliżu nory, gdzie często przebywa, bo to jej ulubione miejsce. Uśmiechnęłam się, bo skojarzyłam oba fakty i stwierdziłam, że dorobiłam sobie gwiazdeczkę na nosie,bardzo malutką, bo widać ją tylko z bliska. Rozejrzałam się, pewna, że mama tez tutaj będzie.

Gość · Wysłany: Czw 19:17, 06 Mar 2008 Temat postu:

Przyszłam i popatrzyłam w taflę jeziora.

Euforia · Wysłany: Czw 19:26, 06 Mar 2008 Temat postu:

Szukając wzrokiem mamy zobaczyłam inne szczenie, poddreptałam do niego/niej i zapytałam- Kim jesteś?

Karot · Wysłany: Czw 20:48, 06 Mar 2008 Temat postu:

Spojrzał na Inną, uśmiechnął się.-Witaj-powiedział-Jestem już od jakiegoś czasu

Gość · Wysłany: Czw 21:33, 06 Mar 2008 Temat postu:

Przyszła, stanęła nad jeziorem, zawahała się lekko.

Flame · Wysłany: Pią 21:40, 07 Mar 2008 Temat postu:

Przyszedłem. Wściekły na siebiee. Uderzyłem łapą w wodę... - przepraszam.! - krzyknąłem do siebie. - Shinobi.. jeśli mnie słyszysz.. dzięki.! - krzyknąłem w stronę gwiazd na niebie. Położyłem łeb na łapach.

Shamanka · Wysłany: Pią 21:42, 07 Mar 2008 Temat postu:

<byłam po drugiej stronie jeziora> On mnie kocha...<Powiedziałam cicho patrząc na taflę wody>

Inna · Wysłany: Pią 21:42, 07 Mar 2008 Temat postu:

Przyleciałam i bezszelestnie wylądowałam
- Więc brat nazywa się Shinobi... zapamiętam pomyślałam i obserwowałam go. Wiatr wiał od jego strony,nie mógł mnie poczuć.

Kira · Wysłany: Pią 21:44, 07 Mar 2008 Temat postu:

Spojrzała na Flame i Shamankę. Machnęła łapą z obojętnością, ziewnęła.

Flame · Wysłany: Pią 21:45, 07 Mar 2008 Temat postu:

Spojrzałem na Shan. Moje żółte ślepia odbijały blask księżyca. Spuściłem łeb.. zachowałem się jak debil.. kompletny idiota.. jak mogłem.. pomyśłałem.