Jezioro Zmian

Inna · Wysłany: Sob 22:25, 29 Mar 2008 Temat postu:

W porzadku, uwazaj nastepnym razem- powiedzialam i pomyslalam:
- to jezioro nie ma stromych brzegow, jest plytkie... i na pewno nie sliskie... no nic, moze faktycznie tak bylo.... ale czemu sam nie wyplynal?

Demon · Wysłany: Sob 22:27, 29 Mar 2008 Temat postu:

znów położył zrezygnowany łeb na ziemi

Inna · Wysłany: Sob 22:29, 29 Mar 2008 Temat postu:

I ty mówisz, że to ja spuszczam łeb przed tobą... - powiedziałam i zamachnęłam się skrzydłami, otto wyczuł już mnie i wskoczył mi na grzbiet, zanim odleciałam.

Demon · Wysłany: Sob 22:32, 29 Mar 2008 Temat postu:

nieodezwał się- I chocby traz bićmnie zaczeli, to ja bym sie nie ruszył, choćby mnie w celi zamkneli. Dosc życia już mam, bo ciagle smutki w serrcu trzymam.. - powiedział krótką ale smutna rymowanke

Moriel · Wysłany: Nie 8:59, 30 Mar 2008 Temat postu:

<przyszłem> Hej!<do demona-tatka>

Shamanka · Wysłany: Nie 9:04, 30 Mar 2008 Temat postu:

<Schowałam się za drzewem i płakałam, płakałam i jeszcze raz płakałam>

Demon · Wysłany: Nie 9:09, 30 Mar 2008 Temat postu:

witaj Moriel - powiedział, usłyszał płacz, podszeł do krzeków i zobaczył Schamankę
- czemu płaczesz? - spytał

Moriel · Wysłany: Nie 9:15, 30 Mar 2008 Temat postu:

Tatoo... Mam problemy z wilczycami....

Shamanka · Wysłany: Nie 10:56, 30 Mar 2008 Temat postu:

Weszłam do wody

Savar · Wysłany: Nie 11:17, 30 Mar 2008 Temat postu:

Wardress · Wysłany: Nie 11:20, 30 Mar 2008 Temat postu:

- Ojj. wypadało by się gdzieś schować... - mruknęłam. - Ale najlepiej odczuwa się deszcz nad morzem... - dodałam ciszej patrząc w niebo.

Savar · Wysłany: Nie 11:25, 30 Mar 2008 Temat postu:

Lubię deszcz... - przyznała podnosząc łeb w górę. Rozpadało się jeszcze bardziej.

Wardress · Wysłany: Nie 11:26, 30 Mar 2008 Temat postu:

- Urosłaś odkąd Cię widziałam. - uśmiechnęłam się. - ja też lubię. - dodałam cizej kładąc się.

Savar · Wysłany: Nie 11:40, 30 Mar 2008 Temat postu:

Jeszcze trochę i będę dorosła... nie mogę się doczekać.. - uśmiechnęła się na myśl o dorosłym życiu.

Wardress · Wysłany: Nie 11:46, 30 Mar 2008 Temat postu:

- Uwierz mi, bycie dorosłym nie jest łatwe. abycie jedną z najstarszych wilczyc, dopiero jest trudne. - szepnęłam opierając pysk na łapach.

Savar · Wysłany: Nie 12:19, 30 Mar 2008 Temat postu:

Odkąd żyję moje życie nie jest łatwe... - szepnęła smutno do siebie.
Jakoś dam radę - uśmiechnęła się. Deszcz przestał padać, wyszło słońce.

Ishaan · Wysłany: Nie 15:09, 30 Mar 2008 Temat postu:

Przybiegł, nagle potknął się, wyleciał w powietrze po czym spadł tuż przed matką.-Cześć, jak leci?-wyszczerzył kiełki

Savar · Wysłany: Nie 17:07, 30 Mar 2008 Temat postu:

Nie widziała, ale nagle coś przed nią huknęło, więc cofnęła się przestraszona do tyłu.
Ach... to znowu ty... - mruknęła wracając na swoje miejsce.

Inna · Wysłany: Nie 17:26, 30 Mar 2008 Temat postu:

Przyleciałam i podeszłam powoli do Savar i reszty. Skinęłam im łbem i powiedziałam cicho '' cześć'' by Savar nie tylko mnie czuła, ale i słyszała i położyłam się ciężko na ziemi.

Kara · Wysłany: Nie 17:48, 30 Mar 2008 Temat postu:

Witam co to jest za jezioro <już miała się napić gdy zaczęła robić głupie miny w wodzie>