Jezioro Zmian

Morgoth

Podskoczył do Jai. Ukuł ją leciutko kolcem w łapę.

Kira

Zagwizdała. xD - Uuu... To tutaj poważne rzeczy się dzieją, ot co. ;P - mruknęła, patrząc czujnie na Jai.

Jaina

Schyliła się i uśmiechnęła niedostrzegalnie.

Gość

Przyszedł powolnym krokiem w nieznaną mu okolicę. Usiadł dalej od innych przyglądając im się bacznie.

Morgoth

Pociągnął Kirę i Jai. Popatrzył na nich błagalnym wzrokiem.

Jaina

Westchnęła. Nie wiedziała, co robić.

Gość

Mruknął coś pod nosem. Zastrzygł uszami i podszedł bliżej.

Kira

- Ok, ok, już się zmywam... - zrobiła dosyć dziwną minę i odwróciła się na pięcie.

Morgoth

Westhnął. Podszedł od wody.

Kira

- Ja to mam szczęście do wilków... Ba! Nawet zawadzam. - pomyślała i odeszła kawałek od grupki wilków.

Jaina

Napewno?- zapytała Morg'a.

Morgoth

Nie odpowiedział. Wskoczył do jeziora.

Jaina

Popatrzyła w dal.

Morgoth

Po chwili wynurzył się jako mały, fioletowy szczeniak.

Jaina

Dalej patrzyła w dal. Rozmyślałą.

Morgoth

Nie chciałem pokazać się Jai jako szczeniak. Schowałem się w krzaki.

Kira

- Czy to możliwe, że można się odmłodzić? - uniosła brew.

Morgoth

O nie, kira mnie zobaczyła!

Kira

- Huh? - podeszła do małej, fioletowej, piszczącej kulki xD.

Morgoth

Był tak mały że do kolana Kirze nie sięgał.