Jezioro Zmian

Wardress

{{imie klotor mi sie ze schabowym kojarzy no i masz pseudo klopsikxD}}

Paige

A mi z klopem xD - powiedziałam.

Desmond

Wstał,biała mgła, nie ustepowała Desmonda, na krok.

Klotor

Zrobiłi kwaśną mine , a ze złości zakrył brwiami do oczu.
No to ja zawsze mam głupie ksywy
foch - burknął pod nosem.

Paige

Hihi - hihiotałam. - Mamo. - spoważniałam. - Jeszcze jedna rzecz.

Desmond

-czemu ta głupia mgła za mna łazi- mruknął,patrząc na mgłe.

Klotor

Bo sie w tobie zakochała :P

Wardress

- Jaką Paige? - zapytała. Macnęła Klotora łapą po łbie xD

Desmond

-odejdz- mruknął w strone mgły, mgła zrobiła fikołkaxD ale nie znikła.

Klotor

Chcę się nacieszyć radością do 20...

Desmond

- nie cierpie tej mgły- mruknął siadając.

Paige

Klotor

dobra spadaj mgła
Wziął łape i nagle na niej zrobiła się duża jasno niebieska kula, którą udeżył w tom mgłę, po czym ona została odepchana z dużą siłą i poleciała daleko.

Desmond

Spojrzał na Klotora, mgła wróziła krożąc wokół Klotora.

Wardress

- Nie Paige. Shadow nie żyje. - powiedziała dosadnie.

Klotor

Przyłożył łape do mgły i zaczynał wyssysać jej energie.

Desmond

-widziałem go- mruknął nie patrząc na War.

Paige

Mamo, on zmarł dla Ciebie. Dla mnie, on zawsze będzie życ. - powiedziałam. - Osoba umiera tylko wtedy, gdy o niej zapominamy.

Wardress

- w moich oczach on umarł. i nie wrócił. Po tym co zrobił nam.. mam na myśli Dashę, Ciebie, Darshana, Inesha, Katherine i Dinesha a szególnie mnie, bo znaliśmy się od urodzenia... - nie dokończyła. Łzy popłynęły jej po pysku.. odwróciła się.