Jezioro Zmian

Kyuubi · Gość

Muszę popracować nad....chodzeniem zaśmiała się w duchu. Poleciała do góry. oo

Mack

Stanął przed wodą.

Jaina

Patrzyła w oczy Kiry. Nagle zakręciło jej się szalenie w głowie

Mack

Spojrzał na Jaine - Hej wszystko w porządku?

Kyuubi · Gość

Wzieła Jainę i wywiozła ją. oo

Mack

Westchnął lekko do siebie.

Kyuubi · Gość

Na końcu drogi do jeziora, tam gdzie spowiła mgła - pojawiła się chuda postać. Wysoka o chuście zawiązanej na oczach.

Jaina

Ponownie przybyła do tego miejsca, rozejarzała się.

Euforia

Uniosłam łapę w górę. Spojrzałam na Jainę. Zmarszczyłam pysk, zastrzygłam uszami. Podeszłam powoli do Kiry i stanęłam obok niej. Tchnęło mnie od niej chłodniejszym powietrzem.
- Więc nie zdradzę. Ja ufam sobie kochana ciociu- mruknęłam cicho, oczy mi lśniły złym blaskiem.

Kira

- Mhm... - mruknęła, odchylając nieco głowę.
- Nie jestem pewna, po kim 'to' masz... Po Innej raczej nie, może Demon... - głośno myślała. Mimowolnie spojrzała Euforii prosto w jej oczy.
- Młoda jesteś, życie nie raz jeszcze Cię doświadczy... Inna nie chciała wierzyć, że życie bywa okrutne, beztrosko zaczynała, kończyła z żalem. Gdyby nie to, Twoja matka i by do dziś żyła. Może uznasz, że nie mam racji. Lecz pamiętaj moje słowa i nie popełnij tego samego błedu. - rzekła powoli, od czasu to czasu zerkając na Jainę i Okami.

Inna

- Tylko czy chciałaby żyć- mruknęłam do siebie, wciąż patrząc na siostrę.

Kira

//Skąd ja wiedziałam, że odpiszesz Inną... >D

- O. Moja droga siostra. - jeszcze bardziej cyniczny uśmiech. - A jakie by miała powody, by nie chcieć żyć? A kto mi cały czas mówił, że by chciał powrócić do żywych? Byłaś najbardziej szanowaną wilczycą w tej krainie, obudź się wreszcie. Każdy przed Tobą uginał się wpół. Nie tylko z Nocy. Byłaś żywą legendą. - wysyczała, pewna, że tak czy siak Inna nie będzie jej słuchać.
- Wpadłam razem z Tobą w tą niekończącą się przepaść. Naprawdę, naprawdę brak mi rozumu.
Po tym krótkim wykładzie, żachnęła się do tyłu.

Inna

Daj sobie spokój. Byłam, bo reszta wilków też się myli. Ja jestem nikim i tylko Ty to mogłaś zauważyć. Co też zrobiłaś- odpowiedziałam całkiem bez emocji.

//no bywa... a chcesz Euforię? :P //

Kira

- Jesteś nikim. Ale z wyboru. - zmrużyła oczy, mierząc Inną z wyrzutem.
- Zresztą, ja też znaczę tyle, co nic. Zamiast ratować, przyłączyłam się. Utraciłam najcenniejszą wartość. Brak mi krzty honoru. - na jej pysku pojawił się grymas silnej złości. Złości na Inną, na siebie.
- Gdybym żyła, w tej chwili wyzwałabym Cię na walkę. Tego mi najbardziej brakuje. - oczy błysnęły czerwienią, po raz kolejny. Charakterystyczny kolor krwi.

//Na razie z Inną pogadam xD.

Inna

Po co więc szłaś za mną jak cień? Nikt tego od Ciebie nie oczekiwał. A jak chodzi o walkę, czemu nie. Ja nie mam nic do stracenia.

Kira

- A co to za siostra, co zostawia w potrzebie? Nie udawaj takiej niezależnej. Za dobrze Cię znam. - uniosła brew, przybliżając łeb ku ziemi.
- Walka bez krwi, bez bólu? Walka bez zwycięzcy i przegranego? Walka ducha i demona? Nie, nie przejdzie. - zacisnęła łapy. To było silniejsze od niej samej.

Kyuubi · Gość

Wyleciała.

Inna

Uśmiech. Bez jakichkolwiek odczuć i myśli. Tylko błysk zębów, nadal ostrych.

Kira

Zamyśliła się na chwilę. Z młodzieńczą wręcz radością rozejrzała się wokół, jakby zapominając, którędy na arenę.
- To dasz się uprosić? - przekrzywiła głowę w bok.

Inna

Głupie pytanie. Prowadź.