Jezioro Zmian

Daria

wilczyca szepneła jestem sama moi rodzice mnie porzucili czy zostaniecie moimi przyjaciólmi

Nadia

Przybiegła z powrotem
- Ja z chęcią mogę zostać twoją przyjaciółką, wiem co czujesz, wychowywałam się sama - powiedziała z uśmiechem do młodej wilczycy. Wiedziała, że nie jest łatwo, gdy straci się rodziców

Daria

dziękuję ci przyjaciółko Nadio -uśmiechneła sie do nadii

Nadia

- Ja też nie mam przyjaciół, więc się cieszę - uśmiechnęła się i usiadła. Zaczęła patrzeć na jezioro
- Radzę ci nie pić z niego wody, bo się charakter ponoć zmienia, a gdy się w nim wykąpiesz, to zmienisz wygląd - powiedziała, nadal obserwując wodę, zastanawiając się w jaki sposób, można było to jezioro stworzyć

//fajny awatar, ;-) sama zrobiłaś? Ja mój właśnie robię w paincie//

Karenaj

Mogę zostac twoją przyjaciółką. Nazywam się Karenaj, malutka-powiedziałam i liznęłam małą za uchem

Wasp

Przyszedł powoli i przysiadł nad brzegiem. Popatrzył na spokojną taflę jeziora.
- "Jezioro zmian... Zmiany... Taak, dziś bardzo wiele się zmieniło..." - pomyślał.

Renna

Przyszła za Waspem.Usiadła.Spojrzała na wodę.Była taka spokojna.Westchneła.Tyle się dzisiaj zmieniło.Z pyska przestała kapać krew,lecz jedna kropelka jej wpadła do wody,przez co to miejsce było zaznaczone czerwonym.

Wasp

- Słyszałaś to? To co Okami chciała przekazać mi w szumie wiatru? - spytał jakimś dziwnym, pustym głosem wpatrując się uważnie w Rennę.

Renna

-Tak.Słyszałam o szczeniaku-demonie.-powiedziała.Przyzwyczaiła się juz do kapania krwi z pyska.Ciagle jej kapała.

Wasp

Pokręcił głową z niedowierzaniem i prychnął. Powiedział ze złością:
- Przecież to tak jakby chciała wydać na mnie wyrok! Jakby pragnęła, żebym został opętany!

Renna

-Może coś w tym jest.Niewiem.-powiedziała.Dotkneła łapą wody.Zniknął jej dawny wygląd,znikneły skrzydła.Teraz odrobinę inaczej wyglądała.

/Teraz wygląd taki jak na avie/

Wasp

Popatrzył na Rennę i westchnął. Przez chwilę nic nie mówił, aż w końcu warknął:
- Jeśli przez nią wstąpi we mnie demon... Nie będę się z nim męczył.
Pobiegł do swojego legowiska.

Renna

-Nie wstąpi........-pomyślała.Ziewneła.Spojrzała na księżyc.Spojrzała na odbiegającego Waspa.Westchneła i odbiegła do swojego legowiska.

Daria

dziękuję ci Nadio i Karenaj usmiechnela się promiennie i dodala nie napiję sie tej wody :roll:

Inna

Popatrzyła na korony drzew, zaśnieżone i zamarznięte. Uważnie słuchała, teraz nerwowo machnęła ogonem.
- Demon? Jeśli On znów wraca... Będzie źle.jeszcze nie skończyłam tej sprawy. Ale jeśli o nie on... - prychnęła z pogardą. Położyła łeb niżej, zamykając oczy, znów udając sen i słuchając dalej.

Sasuke.

Przyszedł. Zniżył łeb nad wodą. Przymrużył oczy i spojrzał na wodę. Te same oczy. Czerwień. Ale zamiast swojego odbicia zobaczył kogoś innego. Miała te same oczy. Uderzył kamieniem w taflę wody i odszedł od niej, nie oglądając się.

Kyuubi · Gość

Upiór. Drzewa zaszeleściły, ale jakby smutno. Niebo szarawe. A gdzieś między drzewami czarna postać. Czerwień. Ślepia. Uśmiechneła się, wrednie, błyszcząc białymi kłami.

Sasuke.

Spojrzał tam gdzie zaszeleściły gałęzie. Skierował i zrobił jeden krok w tą stronę, ale odwrócił łeb i spojrzał na wodę. Podszedł znów do jeziora.

Kyuubi · Gość

Właśnie na to czekała. Na tafli wody pojawiły się koła, jakby ktoś stanął na wodzie. Wiatr świsną gdzieś nieopodal. Machneła ogonem, uderzając o taflę. Jej sierść. Czerń. Ale czerwień zawsze.

Sasuke.

Drgnął. Uniósł łeb. Czarna wilczyca. Ale jego ślepia też się zmieniły. Czerwień. Spojrzał na postać. Szurną ogonem, jakby w odpowiedzi na świst wiatru.