Jezioro Zmian

Wardress

Wyszła. Z wciąż zamkniętymi ślepiami wyszła na brzeg. Duże skrzydła, ta sama waga, czyżby nic się nie zmieniło?

Kyuubi · Gość

Nie wiadomo z kąd się pojawiła.
Jękneła pod nosem, patrząc na Wardress. Szurneła ogonem.
Ból.
Podpełzła do wadery.

Speed

Zdziwiony tym co się ostatni z nim stało, przyszedł nad jezioro zmian, chciał być przez chwile samotny więc oddalił się od wszystkich, usiadł i zaczął myśleć.

Wardress

Otworzyła oczy... Widziała! Nie zważając na obecność innych padła na ziemię śmiejąc się i turlając po trawie.

Speed

Przestał myśleć(XD) spojrzał na wilczyce, nie znał jej, przyszedł tu przed chwilą więc niewiedział co się stało, podszedł biliżej uważnie się przyglądając.

Kaed'rin van Regis

Spojrzała na oczy Wardress...
Zauważyła w nich pewną zmianę...
Podeszła powoli i z zaciekawieniem do War;
Znowu widzisz? Powiedziała z nutką radości w głosie, jeżeli ktoś się cieszy, to ona również.
Czerwone oczy powiększyły się, zrobiła swymi oczami rendgen oO'.

Speed

'Jeżeli ten ktoś przed wejściem do jezora nie widział to może być Ward' pomyślał
- Klej czy to jest Wardress? - spytał

Kyuubi · Gość

Milczała.
Ból.
Jęknęła cicho, tuląc ogon do tylnych łap.
Tak zawsze.
Sykneła cicho.

Kaed'rin van Regis

Wyłączyła rendgen i powoli spojrzała na Legendarnego.
Ta... Urwała, gdyż zobaczyła Kyuubi. Natychmiast do niej podskoczyła gibko i energicznie.
Wszystko dobrze? Zrobiła rendgen...

PS. Napisz co ci jest xD, będę wtedy miała celujący ^^' rendgen.

Kyuubi · Gość

Zamkneła oczy. Otworzyła je znów patrząc na Krejzi. Jej oczy...były czerwone.
Przymrużyła ślepia, odwracając wzrok.
Nic, nic. - jękneła cicho.
Ból.

Kaed'rin van Regis

Włączyła rendgen...
Przyjrzała jej się uważnie.
Po chwili stwierdziła, że ma złamaną tylną łapę [tak, czy nie?].
Mhm... Mruknęła cicho, po czym wystawiła całą diagnozę...

Kyuubi · Gość

//Niech ci będzie.//
'Nie teraz. Szlag.' pomyślała.
Nie musi się powstrzymać.
Zaczęła kierować się w stronę lasu, miejąc nadzieję że wilczyca się od niej odczepi.

Kaed'rin van Regis

Patrzyła na żłośnie się zachowywującą Kyuu.
Ehh... Idziemy do lecznicy, bez żadnych protestów, ale już! Wrzuciła ją na grzbiet, nie odczuwając ciężaru oO. W końcu doszła do wniosku, że jest bardzo silna.
Nie miała czasu na rozmyślanie, szybko i energicznie pobiegła do lecznicy.

Kyuubi · Gość

//Klej! o.o -> pisz w lecznicy.

Speed

Zaczął iść spowrotem na swoje miejsce 'Morze wejść do jeziora, przecierz nic nie mam do stracenia' pomyślał, i natychmiastowo zboczył z kursu, zaczął powoli wchdzić do wody.

Kaed'rin van Regis

Wróciła z [jak zwykle] obojętną miną.
Spojrzała na Eggi'ego...
Usiadła i była ciekawa jak będzie wyglądał po wyjściu.

Speed

Był już prawie cały znurzony w wodzie, jeszcze tylko głeboki oddech i Chlup, był cały w jeziorze.

Wardress

Podniosła się, spojrzała w stronę Beherit'a. Wiedziała, że tu jest, czuła jego obecność. Uśmiechnęła się. Podeszła i zaczęła przyglądać się sobie w tafli wody. Zerwała się, odleciała.

Speed

Wyszedł powoli z zamkniętymi oczami, nagle je otworzył 'Widze, to połowa sukcesu' pomyślał, spojrzał na łapy czarne, ogona dziwny jakiś.
- Generalnie może być - powiedział, po czym chciał sprawdzić jeszcze jedną żecz, czy potrafi się teleportować, znikł.

Kaed'rin van Regis

Gdy Legendarny znikła, ona zaś podskoczyła ^^'.
Hmmm.... A może ja też tak potarafie...-myśli.
Zaczęła w głębi sobie szukać różnych mocy xD.
I znalazła:
-rentgen,
-siła,
-gibkość,
-zręczność,
-szybkość.
Ehh... Mrukneła i się położyła.