Jezioro Zmian

Lore

Ja i dorastanie...- powtarzałem sobie w myślach.Niemożliwe-powiedziałem do siebie. Lecz przez swoją nieuwagę 'wdepłem' w jezioro niewiędząc jakie będą tego następstwa. Chwilowo sparaliżowany strachem obruciłem sie w stronę lasu i pobiegłem. W lesie stało się to co miało się stać...

Euforia

Przyszła powoli. Rozejrzała się, spokojna. To miejsce tak bardzo różniło się od tej wioski pełnej rozwrzeszczanych ludzi i głośnej muzyki...

Kyuubi · Gość

Przyszła, szurnęła dziewięcioma ogonami o ziemię, wzniecając kurz. Spojrzała na jezioro. - Jezioro Zmian, hę? - mruknęła pod nosem. Tak, chciała się zmienić. Wypiła kilka łyków wody, znikając po chwili za horyzontem.

Kaed'rin van Regis

Pojawiła się tuż nad Jeziorem Zmian...
Połknęła głośno ślinę i po chwili wahania wskoczyła do wody z głośnym pluskiem.
Pojawiły się skrzela i błony. Nie chciała się zobaczyć. Zasnęła na dnie...

Po kilku godzinach obudziła się i nie patrząc na siebie, wyszła.

Flake

Nad jezioro wkroczyła młoda wylczyca o szarej sierści. Spojrzała na jezioro z obawą. Wciąż się wahała. Ale musiała, po prostu musiała coś zmienić... Miałam nadzieję, że zmiana wyglądu pomoże w odcięciu się od przeszłości, wspomnień związanych z rodziną. Rozpedziła się i wskoczyła do wody. Zanurzyła się całkowicie i szybko wyskoczyła z wody. Gwałtownie odwróciła się i spojrzała na swe odbicie w tafli jeziora. - Och... - szepnęłą tylko zaskoczona. Była inna, zupełnie inna. Niegdyś duże oczy o żółto-złotym odcieniu teraz były niebieskie, a sierśc zmieniłą kolor z szarego na biały o srebrzystym połysku. Wiele czasu minie zanim Kora przyzwyczai się do niego wyglądu. Wybiegła.

Bertha

przyszła spojrzała na korę

Speed

Nad jezioro wkroczył wilk, jego bardzo pijany umysł nie dawał mu do zrozumienia że znajduje się nad bardzo 'groźnym' jeziorem. "Kąpiel dobrze mi zrobi" pomyślał, wziął rozbieg i wskoczył do jeziora, gdy wychodził miał wielkiego kaca - Chyba dużo wypiłem - powiedział i spojrzał na swoje łapy były jakieś, inne - O nie, nie nie mówcie mi ze... - odparł, jego wzrok utkwił na jeziorze - Niee! - krzyknął i uciekł.

Bertha

zaczęła się śmiać ze speed'a

Master

Przyszedł. Tutaj spędzał godziny, leżąc cicho w cieniu boku matki. Rozejrzał się- Innej nie było. Spojrzał więc na wodę.
- Dorosłeś, pora zmienić swe dziecinne kolory...- pomyślał, kiedy stopniowo zanudzał się w wodzie.

Przed zmianą:

Po zmianie:

Chris

Przyszła szurając łapami o ziemię,spojrzała na jezioro,myślała że gdy się zmieni to zapomni o tych wszystkich smutkach,że wygląda jak chłopiec,że na zawsze będzie samotna,nie będzie mieć prawdziwej miłości i partnera,weszła powoli do wody,zanurzyła się cała,po chwili wyszła i spojrzała w jezioro była zupełnie inna,biała sierść,niebieskie oczy,niebieski język,dziwne niebiesko-ciemne włosy,wybiegła.

Master

Wyszedł z wody. Zauważył Euforię. Napewno i ona już o nim wie... Podszedł, położył się niedaleko. Znał ją, jeśli ma na to ochotę, to sama zacznie rozmowę.

Diamond

Przybiegła,jezioro zmian to tu.Zamyśliła się jeszcze kilka krótkich westchnięć i...wskoczyła.Była pod wodą myślała jaka będzie gdy wyjdzie z jeziora,myślała o Draku on był jej przyjacielem,dzięki niemu zmieniła podejście do życia.Chciała nawet zapisać się do jednej z watasz.Błysnęło jasne światło wynurzyła się z braku powietrza. Wyszła na brzeg miała zamknięte oczy.Otworzyła je i...wyglądała zupełnie inaczej,nie przypominała teraz swojej mamy.Straciła skrzydła a jej futro było teraz fioletowe,pojawiła się również obroża z nutką a Diamond poczuła jakby od zawsze w jej sercu gościła muzyka.Ucieszyłam sie i pobiegła poszukać Draka żeby z nim porozmawiać.

Bertha

leżała na plecach mówiła cicho pod nosem - jakby mi się chciało wstać tak jak mi się nie chce

Mack

Usiadł przed jeziorem, od wody jedynie dzieliło go kilka centymetrów. Wpatrywał w swoje odbicie w tafli wody. Westchnął cicho. Spojrzał w górę, przyglądał się niebu. Odszedł kawałek od wody.

Kaed'rin van Regis

Przyszła do swojego 'misia'.
Co Cię tu sprowadza? Końcówką ogona przejechała mu delikatnie pod brodą, siadając obok niego.

Mack

Nie wiem sam... Może po prostu brak spokoju w duchu? Naprawdę ale nie wiem, tego. A ciebie? Co tutaj sprowadza? - zapytał mierząc ją wzrokiem.

Kaed'rin van Regis

Ty. Zamruczała wtulając się w jego cieplutką sierść.
Łezka szczęścia spłynęła jej po policzku, a na jej twarzy pojawił się szeroki uśmiech.

Mack

Widać, że mam bardzo dużego idola... - zaśmiał się. Przyglądał się jej bardzo długo. Wytarł jej łzę.

Szasta

Zamoczył tylko przednią cześc pyska chciał znów widziec.Gdy wyjął pysk z wody otworzył oczy i znów widział dziękował bogu,że się udało.

Aron

Przybiegł jak zawsze lubił biegać,rozejrzał się za uwarzył brata,podszedł do niego.
-Cześć,gdzieś ty był szukałem cię-.powiedział i spojrzał na jego blizny.
-Co ci się stało?-.spytał,spojrzał na niego.