Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Booze
Dorosły
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:11, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
/ Nusia, zgadzam się z innymi... to nawet nie jest prośba... jeśli admini to zobaczą Oo uła... ja bym to ujęła tak, że musisz go zmniejszyć.. :/
Ocknęła się. Eee.. ja coś nucę?- uśmiechnęła się zagadkowo, czuła Seph. Któż to do nas zawitał- zaczęła radośnie machać ogonem, ale wzrok miała wbity w niebo, jakby coś tam widząc i uśmiechając się do tego. Zamknęła oczy, lecz uśmiech nie znikł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Athoria
Dorosły
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 1789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zza morza, z zorzy wyrwana. Z tamtąd, gdzie wieczna jest noc polarna, ciemność i cienie... Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:21, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
-Taa... -Powiedziała cicho. Oblizała pysk i przymrużyła ślepia. Uśmiechnęła się kątem pyska i przekrzywiła łeb nadal patrząc w niebo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Booze
Dorosły
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:13, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
Leżała tak bez ruchu, wciąż z zamkniętymi oczyma i z tym uśmiechem. Nic nie mówiła. Słychać było tylko jej ciężkie dychanie. Jej uszy były dziwnie postawione, jakby coś nasłuchiwały, tylko gdzie? Jej oddech stawał się cięższy, ale to było u niej normalne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Athoria
Dorosły
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 1789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zza morza, z zorzy wyrwana. Z tamtąd, gdzie wieczna jest noc polarna, ciemność i cienie... Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:42, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Czy wszystko w porządku? -Spytała po chwili słysząc zmianę w oddechu wilczycy. Machnęła ogonem i przeniosła swój wzrok na Canis. Westchnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Booze
Dorosły
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:11, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Tak -uśmiechnęła się- To normalne dla mojego ciała. Jej oddech stawał się cięższy, w końcu słychać było jakby w środku zaczęło coś skrzypieć. Łeb miała na łapach, przestała się uśmiechać. Jej oddech stał się jednolicie trzeszczący. Zakrztusiła się i wypluła coś w kształcie koła, to coś było metalowe. Westchnęła i zakopała to po czym wróciła do swojego leżenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bridget
Gość
|
Wysłany: Wto 12:45, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Wróciła w to miejsce i spytała Spirita
-Już wróciłam, a więc czy ty jesteś władcą zmarłych i dusz??-spytała.
Ostatnio zmieniony przez Bridget dnia Śro 16:21, 02 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Booze
Dorosły
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:53, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Spojrzała przelotnie na wilczyce, nie podnosząc łba. Jej oddech wciąż był jednolity, skrzypiący. Coś w jej płucach chrupnęło. Uśmiechnęła się kątem pyska do siebie. Wzrok przeniosła na glebę, jej uśmiech wciąż witał na jej pysku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Legenda
Weteran
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1884
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:39, 02 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Przyszła i położyła się nad brzegiem. Zamoczyła łapę, a ta zmieniła swój kolor na fioletowy. Spojrzała na nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Booze
Dorosły
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:46, 02 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Spojrzała na Evanę. Witaj- jej głos był ochrypły, a oddech wciąż trzeszczący. Uśmiechnęła się ciepło do wadery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Legenda
Weteran
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1884
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:57, 02 Wrz 2009 Temat postu: |
|
- Witaj - powiedziała. Uśmiechnęła się do niej i przekręciła lekko głowę - Co u ciebie? - spytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Booze
Dorosły
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:20, 02 Wrz 2009 Temat postu: |
|
A wszystko dobrze, tylko...- tu zatrzymała, jej płuca trzeszczły i od czasu do czasu wydawały dźwięk w postaci chrzęstnięcia. Wciąż się uśmiechała do wadery- A u Ciebie?- jej głos był ochrypły.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Booze dnia Śro 15:20, 02 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Legenda
Weteran
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1884
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:16, 02 Wrz 2009 Temat postu: |
|
- Nieważne - powiedziała. Wiedziała, że coś jest nie tak z waderą - Tylko co? - spytała mierząc ją wzrokiem. Coś się z nią działo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Booze
Dorosły
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:26, 02 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Nic- uśmiechnęła się do siebie kątem pyska. Jej oczy przybrały dziwny kształt- Wszystko w porządku. Jej uśmiech nie znikał z pyska. Przewaliła się na grzbiet, a w jej płucach coś z ogromnym hukiem pękło. Spojrzała na Evanę - Rdzewieję - roześmiała się z siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Legenda
Weteran
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1884
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:53, 02 Wrz 2009 Temat postu: |
|
- Rozumiem - powiedziała. Chciała się uśmiechnąć jednak nie mogła - Czy to cię boli? - spytała zatroskana o zdrowie małej waderki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Booze
Dorosły
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:10, 02 Wrz 2009 Temat postu: |
|
To jest moje przekleństwo...- jej głos nagle zawahał się-... Nigdy nie poczuję bólu, nigdy nie do wiem się co to jest i jak smakuje. Codziennie doznaję bólu duchowego, codziennie zmagam się ze swoimi myślami i duszą, ale nigdy nie ze swym ciałem. Nieważne co mi się stanie, nie poznam tego uczucia.- Jej wzrok wbił się w ziemię, a źrenice ostro przymrużyły, położyła uszy po sobie. Jej łapy zaczęły się trzęś, oddech stawał się szybszy, coraz częściej słychać było pęknięcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Athoria
Dorosły
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 1789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zza morza, z zorzy wyrwana. Z tamtąd, gdzie wieczna jest noc polarna, ciemność i cienie... Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:59, 02 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Spojrzała na Canis, po czym przeniosła wzrok na Evanę, której tylko skinęła łbem. Widziała ją tylko z widzenia. Zmierzyła znów Canis swym przeszywającym wzrokiem. Już na jej pysku nie było uśmiechu. Zaczęła się coraz bardziej niepokoić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Booze
Dorosły
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:24, 02 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Uśmiech non stop gościł na jej pysku, jakby był przyszyty. Spojrzała na At. Za dużo powiedziałam- rzekła po czym zaczęła biegać po całym lesie z niesamowitą prędkością. W końcu wróciła na swe miejsce i znów leżała, z pyskiem na łapach. Tym razem nie było słychać najmniejszego świstu oddychania. Westchnęła i zamknęła oczy. "Niepotrzebnie to mówiłam... to są moje sprawy i nie powinnam w nie wplątywać innych.." myślała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sephira
Dorosły
Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:24, 02 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Powróciła do świata żywych. Wcześniej weszła w niespodziewany trans. Spojrzała po wilkach. Uśmiechnęła się do nich tępo. Widać było że sztucznie, lecz ona próbowała to ukryć. Przełknęła głośno ślinę. "Ten trans.. Nie to nie możliwe, to nie może się spełnić... To tylko jest tak jakby odpoczynek... Może przysnęłam i to tylko zły sen...? Tak, na pewno to tylko sen... To nie może być prawda.. Ale.. Jeśli... Nie, nie mogę do tego dopuścić..." -jej myśli pędziły z zawrotną prędkością. Lecz ona wszystko rozumiała. Panika? Możliwe... Ale nie dała po sobie poznać co ją gnębi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sephira dnia Śro 19:28, 02 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Booze
Dorosły
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:35, 02 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Czuła co się dzieje z Sephirą, w końcu coś je łączyło. Westchnęła. "Te zmiany, one nie mogą być poza kontrolą, nigdy!" wiele rzeczy przelatywały się przez jej łeb. Miała zamknięte, a raczej zaciśnięte oczy. Wbiła swe pazury w ziemię, a jej łapy całe dygotały. Położyła uszy po sobie i zacisnęła kły, jakby coś z czymś walczyła wewnątrz siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sephira
Dorosły
Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:39, 02 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Zamknela ślepia, lecz po sekundzie je otworzyła. Nie mogła wpaść w trans, nie teraz... teraz gdy jej dusza była praktycznie strzępkiem, lub pozostałością mogła już nigdy nie powrócić do ciała. Westchnęła głęboko... "Coś muszę zrobić.. Tylko co..." -myślała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|