Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:57, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Przecież mogę sama, aaaa, zresztą! - odpowiedziała ze śmiechem i wskoczyła mu na grzbiet. Assire miał tak mięciutki i gęste futerko, że aż Idalia uwielbiała się do niego przytulać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:03, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
- No, to w drogę - powiedział i wstał, a następnie spojrzał z uśmiechem na Idalię. Po zaczął iść pomału, żaby wadera nie zleciała. Szedł i szedł, aż w końcu znikli z tej krainy. Machał radośnie ogon, a zostały po nich tylko ślady, a w sumie tylko ślady samca.
zt oboje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:15, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
Renna pojawiła się tutaj. Kochała to jezioro całym sercem. Usiadła nad taflą wody. Nabrała powietrza, po czym zanurzyła cały pysk. Gdy wyjęła go spod wody, miała zielone końcówki grzywki, a oczy jej nie były już szkarłatne, a jadeitowe, soczysto zielone. Podobał jej się taki wygląd. Nadal grzywka opadała na oko. Czemu? Renna bierze sobie pochwały do serca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaniel
Dorosły
Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:41, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
-No cóż, to gnamy przed siebie. Jak ten wiatr co szaleje~!- zawołał nucąc jakąś denną piosenkę pod nosem i machając ogonem w rytm. -Jeny, zabawiam się w Kubusia Puchatka.. a teraz chodź.- rzekł i ruszył przed siebie z tą debilną piosenką wraz. Niema to jak Kundel Bury.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:08, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
Carly wybiegła z krzaków, pełna dawnego wigoru. Stanęła na brzegu po czym wyniuchała Rennę. Idealnie. Podeszła do niej ze skruchą - Renna - zaczęła, a jej uszy opadły - Chciałam cię przeprosić za tamtą awanturę. Za często działam pod wpływem emocji i.. jakoś tak.. - westchnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:14, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
Wasp przybył tu po Carly i kiedy z oddali zobaczył, że partnerka soi przy Rennie, przewrócił oczami. Naszła go ochota na odwrócenie się i ucieknięcie z powrotem do swego legowiska. Znowu się zaczyna?!
Mimo to czarny basior ruszył dalej, ku magicznemu jezioru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:25, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
Carly skinęła łbem, po czym wróciła wzrokiem do Waspa, obróciła się i podeszła do niego. - Gotów? Mam nadzieję, że będzie dobrze.. - powiedziała, po czym uśmiechnęła się i westchnęła, spoglądając na wodę. Czuła prawie wyciekającą, magiczną aurę tego miejsca. Podeszła do wody i weszła do niej delikatnym ruchem i zanurzyła się w niej, od łapy, aż po czubki uszu. Była pod wodą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Innocence
Dojrzewający
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:54, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
Zaśmiała się słysząc co takiego nuci Nathaniel. Ale oczywiście ona była tolerancyjna, prawda? Oczywiście. Czasami też miała takie odpały, że mogła zacząć coś śpiewać... Ale żeby tu tylko śpiewaniu mówić. Jednak no... Zdarzało się to niestety rzadko, gdyż jakoś na razie jest spokojna. Ale właśnie... Na razie, ma jeszcze trochę czasu, żeby to zmienić.
- No to idziemy. - Wyszczerzyła się w uroczym uśmiechu. Kątem oka spojrzała na trójkę wilków, które właśnie się tu zjawiły... Przekrzywiła delikatnie łebek i spojrzała ponownie na Nathaniela. Zamachała radośnie ogonem i po chwili już leciała no... Przed siebie! Po chwili zniknęła gdzieś pomiędzy drzewami, co trudne nie było. Tak drobniutkie ciałko się przydaje xD.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaniel
Dorosły
Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:13, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
Skończył nucić i się uśmiechnął. On ruszył gdy Ino zniknęła gdzieś tam między krzakami. Nathaniel westchnął cicho. Świetną sobie partnerkę do zabaw znalazł, nie ma co. Ale nie narzekał. Towarzystwo Inuś mu pasowało. Po chwili i on zniknął z terenów Jeziora Zmian.
z/t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:58, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
Wzruszył barkami, patrząc beznamiętnie na szykującą się do zanurzenia się pod wodę Carly.
- Mnie to obojętne. To ty musisz czuć się na to gotowa - odrzekł. Kiedy partnerka wlazła pod powierzchnię, Wasp usiadł w oczekiwaniu, aż się wynurzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:00, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
Carly pływała jakiś czas, chłonąc z zachwytem każde otarcie się o jej ciało strug wodnych. W końcu złapała się łapami o lekko czerwonawym odcieniu brzegu, po czym wyłoniła się cała. Czerwona. Stelepała z futerka wodę, po czym zaczęła się sobie przyglądać. Była czerwona! Ostatnio ten kolor zaczynał jej się podobać, więc to wspaniale. Nawet jej oczy zmieniły kolor na piękny, krwisty szkarłat. - I jak Ci się podobam? - zapytała z szerokim uśmiechem, machając ogonem na boki o krwistej końcówce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:06, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
Gdy Carly się wynurzyła, popatrzył na nią uważnie.
- Ładnie wyglądasz - odpowiedział, zmierzywszy partnerkę spojrzeniem. Właściwie to nie zmieniła się za bardzo. - Zresztą, ty mi się zawsze podobasz, wiesz o tym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:10, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Tak, wiem - roześmiała się perlistym śmiechem, po czym usiadła na brzegu. - Lubisz to miejsce? Ja je widziałam nie raz, ale.. ale kto by pomyślał, że kiedyś go, hm, użyję? - rzekła, machając ogonem na boki. Poruszyła uchem, nasłuchując jakiejkolwiek reakcji Renny. Na prawdę było jej przykro. Chciałaby, aby była taka, jak dawniej. By wszyscy ją lubili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:15, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Obojętne mi - odrzekł. Wasp nie przepadał za miejscami, które wręcz po brzegi wypełniała magia. Sam niegdyś raz czy dwa skorzystał z działania tego jeziora, lecz było to dawno, bardzo dawno temu. Podszedł do partnerki i usiadłszy obok niej, spojrzał na łagodną taflę wody. - Niegdyś to miejsce było oblegane przez wilki. Niektóre przychodziły niemal co chwilę, by zmienić wygląd. Teraz sława tego miejsca jakby przygasła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:18, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Może to i lepiej? Czasem lepiej, by wilki się nie zmieniały. - stwierdziła. Również przeniosła wzrok na wodę. Patrzyła na swoje odbicie. Podobała się sobie, chociaż nigdy się zbytnio wyglądem nie przejmowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:22, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Jezioro zmian zmienia tylko wygląd, więc cóż złego było w kąpielach w nim? - odpowiedział. Teraz, kiedy się nad tym zastanawiał, przypomniał sobie te wilki, które niegdyś zanurzyły się w wodach Jeziora zmian. Przypomniał sobie również jego twórczynię. Być może to jej zniknięcie sprawiło, że świetność tego miejsca nieco przygasła?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:27, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Tylko że czasami wolałabym, żeby wilk został od początku do końca taki sam z wyglądu. Jakoś się tak przyzwyczajam. - rzekła i przymknęła oczy, gdy wiatr mocniej zawiał jej w pysk, rozwiewając jej grzywkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:30, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
Zaśmiał się.
- Chciałabyś, by inni się nie zmieniali, a sama przed chwilą wytaplałaś się w Jeziorze Zmian i zmieniłaś kolor sierści - odpowiedział rozbawiony. - Czy to nie zakrawa o hipokryzję?
Może i ton jego głosu wciąż był zabarwiony śmiechem, lecz słowa te Wasp wypowiedział jak najbardziej poważnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:34, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Ale ja już wiele razy zmieniałam wygląd, jednak wciąż wracałam do tego samego. - powiedziała i uśmiechnęła się zadziornie, zwracając się wzrokiem do Waspa - Poza tym, ja, to ja, inni, to inni. - powiedziała i otuliła łapy ogonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:41, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
Westchnął. No tak, ta kraina była wręcz po brzegi wypełniona hipokryzją. Nie było wyjątków - nawet jego partnerka wyznawała zasadę "ja to ja, a inni to inni". Waspowip powoli zaczynało się robić od tego niedobrze. Może zaczęło go to drażnić tak bardzo, bo ostatnimi czasy poznał wiele osób?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|