Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:44, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Chciałbyś pójść gdzieś indziej? - zapytała - Chyba wróciło mi dawne "nie mogę usiedzieć w jednym miejscu" - po wypowiedzeniu tego zdania zaśmiała się po raz kolejny. No tak, ta cała historia z wykasowaniem pamięci dobrze jej zrobiła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:47, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Jak chcesz, możemy zmienić miejsce. Właściwie to nie czuję się tu zbyt dobrze... jeszcze wpadnę przypadkiem do tego jeziora i co będzie? - odpowiedział i zmarszczył nos na same słowa o takim obrocie wydarzeń. Wstał leniwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:51, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
Carly zaśmiała się. - No, no, kto wie.. W takim razie gdzie się chcesz wybrać? - zapytała, po czym wstała i okrążyła radośnie kocim chodem partnera, nie spuszczając z oczu jego twarzy (?).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:55, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Gdzieś, gdzie będzie jakieś wygodne posłanko, w którym będę mógł sobie odpocząć - odpowiedział, z uśmiechem wodząc wzrokiem za chodzącą dokoła niego Carly. Jak miło, że wreszcie stała się całkiem normalna, taka, jaką pamiętał ją najlepiej! - Przez te wszystkie wrażenia, które mi ostatnimi czasy zafundowałaś potrzebuję choć chwili odpoczynku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:16, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Nie ma sprawy - mruknęła jedynie do Carly, wzruszając barkami.
Takie zwyczajne nie ma sprawy. Mimo woli uśmiechnęła się. Wasp był szczęśliwy. I tylko to było najważniejsze. Zerknęła na taflę jeziora swymi zielonymi teraz oczyma. Wyglądała lepiej w zieleni. I z grzywką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:59, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Hmm. - Carly zamyśliła się. Jakież miejsce mogłoby być na tyle idealne, by Wasp mógł tam odpocząć? Wszędzie leżał śnieg, wszędzie było zimno. - Nie mam pomysłu. - odpowiedziała w końcu nieco zrezygnowana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:13, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Gorące źródło! - odpowiedział po chwilce zastanowienia. - Tam zawsze jest ciepło, miło i przyjemnie.
Wyprostował skrzydła. Zamierzał tam polecieć - dziś już wystarczająco uganiał się za partnerką, nie chciało mu się chodzić pieszo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:16, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Ah, tak. - powiedziała i zaśmiała się - Zapomniałam o tym miejscu. W takim razie - w drogę! - widząc, że Wasp chce polecieć, a ona nie chciała mu sprawiać dodatkowego bólu ciężarem, pomknęła bokiem jeziora i zniknęła w krzakach.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:20, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
Wzleciał w powietrze i ruszył za partnerką ku Gorącemu źródłu. Ach, jakże Wasp lubił to miejsce! Jedynie tam zimą można było się porządnie ogrzać. Oczywiście, skrzydlaty spodziewał się tam tłumów wilków spragnionych ciepła, lecz dziś mu to nie przeszkadzało.
zt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:25, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
Wstała. Przeciągnęła się leniwie, po czym zaczęła biec w kierunku ,,nowego" legowiska. Miała nadzieję, że nikt tam nie będzie wchodził. W końcu to jej prywatny pokój, nie? Tak czy inaczej, wybiegła.
z.t.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Donn
Upiór
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:44, 06 Lut 2011 Temat postu: |
|
Zerwał się wiatr targający koronami drzew. Upiór kroczył ciężko przez las aż dotarł nad to urokliwe miejsce. Jezioro Zmian. Jego pusty wyraz pyska nie okazywał nic. Prychnął lekko wskakując na konar pochylonego drzewa i ułożył się na nim swoim cielskiem. Dwukolorowe ślepia przeczesywały teren bez celu. Jego zaś jak zwykle nie było widac, krył się w cieniu jedynie jego jaskrawe ślepia błyszczały w mroku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mahigun
Dorosły
Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:48, 06 Lut 2011 Temat postu: |
|
Piękna, błękitna wadera przyszła tu lekkim i płynnym krokiem. Mimo wieku dorosłego, jej pysk miał jeszcze coś ze szczenięctwa. Właśnie dlatego kiedyś tu przyszła i tak zmieniła w tych wodach imię na Mahigun. To miejsce było jej naznaczone. Musiała tu wrócić, instynkt jej tak kazał. Nagle zobaczyła dwukolorowe ślepia. Nie bała ich się wcale. Jej ojciec miał podobne, no cóż. Jednak on został przez ludzi zabity. Witam.-Powiedziała Mahigun i przyjaźnie machnęła puchatym ogonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Donn
Upiór
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:53, 06 Lut 2011 Temat postu: |
|
Jego oczom ukazała się niebieska, puchata kulka, która chwile potem się z nim przywitała. Najwyraźniej wadera i to do tego dość zuchwała skoro wdaje się w konwersacje z nieobliczalnym upiorem. Oblizał długim językiem białe kły po czym odrzekł ze stoickim spokojem. - Dobry wieczór. - ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mahigun
Dorosły
Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:00, 06 Lut 2011 Temat postu: |
|
Ona się go, prawdę mówiąc, nie bała. Z błogim spokojem stwierdziła, że to jest upiór. Zapach był taki... Inny niż te, które czuła. Nie była zuchwała. Nie bałaby się nawet wampira, czy wilkołaka, który łaknie nawet jej krwi. Jest oswojona z widokiem krwi i tych rzeczy. Co Pan upiór, zdaje się, tu robi?-Zapytała, po czym wstała powoli. Machała przyjaźnie puchatym ogonem. Oddychała jednak wolno i cicho. Węszyła od czasu do czasu. Nie musisz się ukrywać, wilku.-Rzekła, zachęcając go gestem do wyjścia z tego okropnego cienia. Była z Watahy Wody, lecz była spokojna nawet na widok tysiąca diabłów. Lecz jak ktoś by ją zezłościł, to by mógł zbudzić te jej tysiąc demonów. Jej błękitne ślepia nie okazywały nawet cienia strachu, lecz mimo wszystko się nie uśmiechała. Była poważna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Donn
Upiór
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:05, 06 Lut 2011 Temat postu: |
|
Zmierzył ją kpiącym wzrokiem od stóp do głów. Tysiąc diabłów? On miał wrażenie, że nie spotkała nawet jednego. Nie boi się? To źle. Zeskoczył z gałęzi wyłaniając się z przyjemnego dla wilka cienia. Obrzucił ją jeszcze jednym spojrzeniem po czym ułożył się na skale przy jeziorku. - Pan Upiór szuka naiwnych wilczków, które mógłby skonsumować bestialsko. - uśmiechnął się wręcz przesłodzenie. Nie był przyjemnym typkiem z natury.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mahigun
Dorosły
Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:12, 06 Lut 2011 Temat postu: |
|
Mahigun tylko usiadła i machnęła leniwie ogonem. Nie widziała nigdy diabłów, lecz ona by się ich nie bała. Teraz zdradzała cień złości i zniecierpliwienia. Jestem Mahigun.-Rzekła obojętnie cicho po chwili namysłu. O tak. Nikogo nigdy nie szanowała po śmierci rodziców. Nawet zbytnio Alf, lecz ich to tylko tolerowała. Prawdę mówiąc, nie szanowała byle kogo. Była sama sobie już matką, ojcem, bratem, siostrą, a krócej, to całym jej światem i życiem. Spojrzała się na upora. Nie wywarł na niej najmniejszego wrażenia, nawet jego słowa. Ona by się nie dała tak łatwo mu pożreć. Miała jeszcze siłę w łapach i krzepę, oraz oczywiście jeszcze bardzo ostre zęby. Nie była taka delikatna, jak każda inna wadera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Dorosły
Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z krainy śmierci Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:01, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
nagle rzległ się huk i zza drzew wyskoczył szaro-brązowy wilk ale zanim zdążył zachamować wpadł do jeziora , a wszyscy padli śmiechem -co grund to mieć dobre wejście-powiedział orrzepując się z mokrej wody.Jednak wszyscy śmiali się tak mocno...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mahigun
Dorosły
Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:09, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
//Nie pisz za innych i pisz ortograficznie, dobrze mój drogi? Ach, i to jest inne jezioro, przeczytaj jego nazwę, chyba, że wpadłeś do jeziorka obok jeziora zmian.//
Mahigun spojrzała na wilka, który wpadł do wody. Nie śmiała się, bo woda to jej żywioł. Witam.-Powiedziała błękitna wodera z oczyma jak błękit nieba. Zamachała raz przyjaźnie puchatym ogonem. Zachowała zimną krew i się nie śmiała. Po co i tak? Nikt tu się nie śmiał. Oj, bardzo dobre wejście.-Powiedziała do Jacoba i uśmiechnęła się do niego 'od ucha do ucha'. Jestem Mahigun.-Przedstawiła się i bacznie obserwowała basiora badawczym wzrokiem. Zbliżyła sie po chwili, krok za krokiem. Kroczyła lekko, rozważnie i zdawała się tylko delikatnie dotykać ziemi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Dorosły
Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z krainy śmierci Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:08, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
Jacob popatrzył się na piękną wilczycę , klapnął jedno ucho i nie mógł oderwać wzroku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mahigun
Dorosły
Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:17, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
Mahigun zastrzygła uchem z ciekawości. Jednak przestała się uśmiechać i zrobiła poważną minę. Pamięta, jak pewien wilk ją zdradził kiedyś dla innej. Ksywę to on miał Brudny, choć na imię miał Czysty. Jednak to nie ten wilk, co teraz się w nią patrzy. Z napięciem go obsrwowała. Jednak oczami się uśmiechała do niego. Teraz zrobiła znów lekki uśmiech w jego stronę i jej uszy trzeliły bardzo ku przodowi. Choć jej pysk przypominał jeszcze lekko szczenięcy, to i tak wiele już przeżyła w ciele dorosłego. Jej błękitna sieść była trochę przykryta śniegiem, lecz Mahigun się otrzepała. Teraz była skupiona jednym wilku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|