Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:16, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
Wasp puścił... córkę, a właściwie zrobił to połowicznie, bo wciąż obejmował ją jedną łapą. Źle, że Carly tu trafiła... miał nadzieję powiedzieć jej o tym wszystkim na spokojnie, jakoś ją do tego przygotować. Domyślał się, że to nie jest dla niej łatwy widok. Odchrząknął.
- Nasze dziecko właśnie zmieniło płeć - rzekł, z uwagą oczekując jej reakcji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:22, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
Nie. Za dużo. Za dużo się ostatnimi czasy działo. Została Alfą, plus Artystą.. Virve zmieniła się nie do poznania.. Wasp odszedł i wrócił.. Colin został samicą! Tego już za wiele! - Czy ja zawsze muszę miec takie atrakcje w życiu jak nikt inny.. ? - wyszeptała pod nosem, jakby do siebie. Zaraz potem jęknęła głucho, zaciskając powieki. Co ona takiego zrobiła? Prawda, Colina będzie kochac nadal.. Ale to już nie będzie ten sam Colin. Nigdy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:26, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Carly! - jęknął zbolałym tonem i puściwszy swe odmienione dziecko, przytulił ją mocno. Chciał być też teraz przy Colinie, by nie pomyślała, że jej nie akceptuje... ale wiedział, że ona zrozumie. Carly wyglądała na naprawdę przytłoczoną tą informacją. Na razie Wasp nic nie mówił, bo po cóż miał paplać bez sensu? Tylko przytulał partnerkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:32, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
Samica zbolałym ruchem ukryła pysk w łapach. Wiedziała, że wskutek jej zachowania, Colinowi może byc przykro. Ale ona inaczej w tej chwili nie potrafiła. Za dużo. Zdecydowanie za dużo. A przecież chciała podzielic się wesołą informacją z rodziną - została przecież Alfą! A tu..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:38, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Carly, spokojnie... krzywdzisz nasze dziecko - szepnął cichutko, żeby te słowa nie dobiegły do uszu Colina. Wyobrażał sobie, jakie to musi być dla niej przykre. Dokonała czegoś, o czym zawsze marzyła, co trapiło ją od najwcześniejszych chwil... i spotkała się z tak okropną reakcją ze strony rodziców.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Colin
Dorosły
Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:23, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
Colin uśmiechała się do swego ojca, ale gdy mama przyleciała, to myślała że będzie inaczej. Jej oczy zwiększyły się i były cały czerwone. Spuściła głowę nie patrząc już na nią. Wreszcie zmieniła płeć, a tu nici. Czuła jakby jej serce przepoławiało się na pół. Może nawet zaraz przestanie bić?
- Czy teraz będę wyrzutkiem? Wyrzucicie mnie, bo zmieniłam płeć?! Mamo nie akceptujesz mnie teraz? Nie kochasz? - pytała płacząc. Jej ogon leżał nieruchomo na ziemi, a uszy były smutno stulone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gekko
Dojrzewający
Dołączył: 08 Cze 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:26, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
Wadera zaczęła się głośno śmiać. Oczy błyszczały,a ona sama podskakiwała. Jeden krok za dużo... wpadła do jeziora. Znowu1 Co tym razem się wynurzy? Niestety wadera nie mogła tego zrobić, utknęła.Noga zaczepiła się o glony. Wilczyca miała coraz mniej powietrza w płucach. Serce biło coraz wolniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:31, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
Carly była zbyt przejęta, by zauważyc Gekko. - Kochanie! - mimochodem rzuciła się w ramiona odrzuconej Colin. Szybko pomachała łbem na boki, odganiając szok jak najprędzej - Oczywiście, że będę akceptowac! Kocham cię i to się nie zmieni, niezależnie od płci. Jesteś moim dzieckiem.. Jak mogłabym inaczej? - zapewniła, przytulając do siebie.. synocórkę. Tak, zdecydowanie trudno będzie się jej przyzwyczaic..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Colin
Dorosły
Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:49, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
Colin spojrzała na mamę. Podniosła delikatnie uszy i lekko poruszyła ogonem.
- Czyli nie przeszkadza Ci moja zmiana płci? - zapytała ocierając swe spływające łzy. Zerknęła na swego ojca. Wiedziała już, że on ją akceptuje. Poprawiła wolną łapą swe zielone, puszyste włosy. teraz musi się do tego przyzwyczaić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:58, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
Wasp milczał. Patrzył tylko na partnerkę i córkę, nie chciał się wtrącać w ich rozmowę. W głębi duszy poczuł ulgę, że Carly akceptuje, a przynajmniej próbuje zaakceptować decyzję Colin. To było trudne dla rodziców, tym bardziej, iż nie mieli pojęcia, z jakim problemem przez całe życie borykało się ich dziecko. Ale swego potomka trzeba wspierać w jego decyzjach, nie gnębić za takie odważne czyny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:59, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Oczywiście że nie! - roześmiała się rezolutnie Alfa. Lekko oparła łapy o ramiona córki, po czym wytarła jej łzy. Spojrzała na nią swymi rubinowymi ślepiami, uśmiechając się ciepło. Ma teraz cztery córki.. Jednakże to trochę zawód, że straciła jedynego synka. Ale.. czy to źle? Nie zmieni się przecież nic. Tylko.. tylko teraz jak to wytłumaczyc reszcie rodziny.. ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Colin
Dorosły
Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:05, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
Colin od razu uśmiechnęła się szeroko i mocno przytuliła swą mamę. Zamachała ciepło swym ogonem, a włosy opadły jej na mordkę. Zerknęła na swego ojca i po chwili podeszła do niego, a następnie rzuciła się obalając go na ziemie, razem z nią samą. Nigdy nie przestanie tego robić. Po prostu, to uwielbiała. Nie płakała, lecz jej futerko na mordce było jeszcze mokre, a raczej wilgotne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:08, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
Taaak. Cała Carly. Teraz to już tak porządnie Carly.. Pannie Szpieg też się to nigdy nie znudzi. W końcu jednak połamie mu kiedyś żebra.. Hehe. Oby nie, oby nie. Lepiej nie krakac. Szkarłatnowłosa usiadła, spoglądając pobłażliwie na tę scenkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:11, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
Wasp się roześmiał i łapą zaczął tarmosić zielonkawe włosy córki, żeby zniszczyć jej fryzurę. Co prawda każdy kolejny skok Colin na niego przysparzał biednemu Waspusiowi nowych siniaków, ale wilk nic sobie z tego nie robił. Cieszył się, że ma taki świetny kontakt z dzieckiem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wasp dnia Wto 20:12, 21 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Colin
Dorosły
Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:16, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
Colin zaczęła się głośno śmiać, ponieważ ma wrażliwą głowę, a następnie ona wzięła sprawy w swoje łapy i zaczęła totalnie niszczyć jego fryzurę.
- Jak ja to i ty też - wydusiła przez śmiech gdy zauważyła swe dzieło. Powstało coś bardzo dziwnego. podobnego do irokeza, ale to nie był irokez. Powiedzmy, że jest to Artystyczny nieład. Korona spadła jej z głowy, lecz nie obchodziło ją to. Teraz śmiała się wesoło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:22, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
Waspuś z zepsutą fryzurą! Zazwyczaj coś takiego było dla niej istnym końcem świata - zawsze bardzo dbał o swój wygląd i zazwyczaj wyglądał nienagannie. Lecz teraz sterczące we wszystkie strony kłaki nie były ważne. Ważne dla skrzydlatego stało się w tej chwili to, że był z rodziną po kilkutygodniowej rozłące. I, co jeszcze ważniejsze, jego dziecko wreszcie czuło się naprawdę szczęśliwe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Colin
Dorosły
Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:30, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
Teraz jej tata wyglądał prze śmiesznie. Brakuje mu tylko czerwonego noska, ale za to ma czerwone oczy. Z chęcią usiadła by w nocy przy ognisku i poopowiadała z tatą i mamą straszne historyjki. Przyjrzała się swemu ojcu i zaśmiała się, myśląc jakby wyglądał jako klaun. Zastrzygła uszami i położyła się na plecach, patrząc teraz w niebo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:16, 22 Cze 2011 Temat postu: |
|
Nim Colin się obejrzała, obok niej runęło szkarłatne cielsko, z, jak zawsze, rezolutnym i beztroskim śmiechem. - Już niedługo będziesz dorosła, kochanie - westchnęła ciężko. Wątpiła, że Wasp się zgodzi na poczęcie kolejnego miotu. Acz jak na razie wystarczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:31, 24 Cze 2011 Temat postu: |
|
Wasp z uśmiechem patrzył na partnerkę i swoją starą-nową córkę. Cieszył się, że po dłuższej nieobecności był znów w krainie, znów mógł spędzać czas z najbliższymi. Ułożył się wygodnie na boku i położył pysk na ziemi. Drzemka!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Colin
Dorosły
Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:49, 24 Cze 2011 Temat postu: |
|
Nie! Ona nie pozwoli mu spać! O nie! Jednak był taki słodki. Jej tata był piękny kiedy drzemał. Byłą wcześniej taka sama jak on. Skoczyła an niego i przytuliła się naprawdę mocno do niego.
- Kocham cię tato. Jesteś najlepszym ojcem na świecie - powiedziała wesoło.
- A ty mamo jesteś najlepszą matką na świecie - dodała patrząc na Carly. Kochała swoją rodzinę. Była ona najlepsza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|