Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rubin
Dorosły
Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:34, 13 Lis 2012 Temat postu: |
|
Samiec stanął wyprostowany i powiedział:
-A co?! Znam ją...-mówił głosem stanowczym i trochę niemiłym. A w ogóle co go to obchodziło?! Nawet jak był rodziną Deebie to nie powinno go interesować jak Rubin ma na imię...
-Co chcesz?!-spytał znudzony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Shenzy
Duch
Dołączył: 22 Wrz 2012
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:00, 13 Lis 2012 Temat postu: |
|
Rubin... Nie zwracaj na niego uwagi. - Shenzy powiedziała stanowczo do Rubina. Chciała by się spotkali gdzie indziej, chciała się bardziej zapoznać z Ber, lecz chciała już zajść w ciąże...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Berenika
Latający Wojownik
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brak danych Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:24, 13 Lis 2012 Temat postu: |
|
Najpierw Shenzy musi mieć cieczkę, jeśli chce zajść w ciążę. ;P
Ber rzuciła na chwilę okiem na trójkę wilków. Nikt się nią nie interesował, miała zamiar powoli się więc zabierać stąd. Zdecydowanie wolała osoby, które potrafią się skupić na jednej osobie. Rozumiała sytuację Shen, postanowiła nie zawracać jej więc głowy i nie mieszać się w jej sprawy.
- To... może ja już pójdę. Nie będę Wam przeszkadzać. - Powiedziała, uśmiechając się lekko i zaczęła zmierzać w swoją stronę. Powoli, spacerkiem, nie było pośpiechu.
To jeszcze nie jest z.t. ;3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:49, 13 Lis 2012 Temat postu: |
|
Basior przeszywał wilka wzrokiem. Jego krwistoczerwone ślepia jeszcze się pogłębiły, ale on na samym pysku był spokojny.
- Czy ty... Złamałeś jej serce? - zapytał ni stąd ni zowąd basior. Nie mówił tonem złym i wstrętnym. Pytał się go po spokojnemu, prawie ze obojętnemu. Wpatrywał się w jego pysk z nadzieją, że odpowie poprawnie. Jeśli nie, może wybuchnąć atakiem agresji jakie ostatnio miał, od czasu do czasu. Berenika musiałaby go odciągać, od niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shenzy
Duch
Dołączył: 22 Wrz 2012
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:10, 13 Lis 2012 Temat postu: |
|
Nieeeeee!!!!!!!!! - Wstała i zaczęła biec jak najszybciej w stronę Bereniki. Zapomniała o Rubinie. Teraz on miał tego drugiego wilka na drodze. Chciała by się bardziej zapoznały - Może pójdziemy gdzie indziej? Wiesz... Rubin może poczekać, nie będziemy im przeszkadzać, co? - Uśmiechnęła się i objęła Ber.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Berenika
Latający Wojownik
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brak danych Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:16, 13 Lis 2012 Temat postu: |
|
Ber przystanęła słysząc krzyk Shenzy. Czyli jednak chciała się zapoznać... uśmiech na pysku Ber już po chwili stał się szeroki jak to tylko możliwe.
- Hm, gdzie chciałabyś się przejść? - Zapytała się - Wiesz, znam wiele ciekawych miejsc, ale ty pewnie też.
Na chwilę obejrzała się do tyłu, lecz potem znowu spojrzała w oczy samicy. Huh, naprawdę ciekawa osoba. Trzeba jeszcze tylko znaleźć równie ciekawe miejsce do spokojnej rozmowy. Takie, gdzie nie ma zbyt dużo osób, które lubią przerywać rozmowę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shenzy
Duch
Dołączył: 22 Wrz 2012
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:32, 13 Lis 2012 Temat postu: |
|
Ja... Nie zbyt dużo ciekawych miejsc znam. Ale ułożyłam zdanie... Może na wysepkę skarbów?? - Uśmiechnęła się szeroko i zaczęła się śmiać po cichu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shenzy dnia Wto 21:33, 13 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Berenika
Latający Wojownik
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brak danych Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:34, 13 Lis 2012 Temat postu: |
|
- Hm, chyba nie znam tego miejsca. Byłaś tam? - Zapytała się z ciekawości - Jeśli tak, to prowadź.
Hm, Ber skądś kojarzyła nazwę, tylko nie wiedziała skąd. Może znała podobne miejsce, kto wie. Jeśli Shenzy zna drogę to bardzo dobrze, ponieważ Berenika tylko by błądziła i błądziła w poszukiwaniu takowego miejsca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shenzy
Duch
Dołączył: 22 Wrz 2012
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:44, 13 Lis 2012 Temat postu: |
|
Shenzy tylko słyszała o tym miejscu lecz znała drogę. Zaczęła dreptać na zachód - Papa Rubinku! Nie zapomnij o mnie! - Zaczęła biec i już jej nie było.
_____________
z.t.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Berenika
Latający Wojownik
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brak danych Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:47, 13 Lis 2012 Temat postu: |
|
Tak, by nie zapomniał. I przy okazji by nie leciał za nimi. Ber chciała spokojnie porozmawiać Shenzy, już od początku Rubin utrudnił jej zapoznanie się z tą ciekawą rozmową. Ale pewnie robił to nieumyślnie.
- Żegnajcie chłopcy! - Krzyknęła, odwracając na chwilę głowę za siebie. Już po paru sekundach patrzyła i biegła jedynie za Shenzy, coby jej nie zgubić.
z.t.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rubin
Dorosły
Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:57, 14 Lis 2012 Temat postu: |
|
Samiec patrzył za odbiegającymi samicami i powiedział do basiora:
-To było inaczej... Dałem buziak jednej waderze. Deebie to zobaczyła. Próbowałem się jakoś wykręcić, ale na marne. Deebie nie chciała mi wybaczyć. Nadal ją kocham... Ale ona mnie już nie chce znać... Teraz poznałem Shenzy i widzisz... Ona mnie kocha. Ja czuję coś do niej, ale także troszkę mniej czuję coś do Deebie. Nie chciałą mi dać wtedy drugiej szansy i pewnie nie da...-mówił głosem szczerym i opanowanym. Tęsknił za Deebie. Baaardzo.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rubin dnia Śro 15:57, 14 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morte
Demoniczny Tropiciel
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieznanych Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:51, 20 Lis 2012 Temat postu: |
|
Nagle zjawiła się tu Morte, wlekąc się po ziemi. Była taka śpiąca, a jednak czekała na takiego jednego wilczka. Inugami, spokojny wilczek, chyba. Cmoknęła kilkakrotnie i przysiadła przy brzegu jeziora. Irytowało ją to jeziorko. Bla, bla.. Większość tu zmienia swój ''charakter'', wygląd, czy nawet płeć.. Ohhh, denerwujące. Chciała opowiedzieć o nim temu młodemu wilczkowi, oj.. Zapewne będzie je później omijał szerokim łukiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inugami
Nowy
Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:55, 20 Lis 2012 Temat postu: |
|
Inugami wiernie przydreptał na miejsce za Morte, oglądając z zainteresowaniem mijane widoki nowej krainy, w której przyszło mu mieszkać. I najprawdopodobniej tutaj zostanie i to na długo, ponieważ póki co, jest to jedyne miejsce, w którym spotkał tyle miłych wilków, został zaakceptowany i... no i nikomu nie powiedział o swojej prawdziwej naturze. Jego zdaniem tak powinno właśnie pozostać.
- Ładne - rzekł niepewnie wilczek, spoglądając na taflę jeziora i siadając obok wilczycy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morte
Demoniczny Tropiciel
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieznanych Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:06, 20 Lis 2012 Temat postu: |
|
- Powiedzmy, że ładnie.- powiedziała, uśmiechając się przy tym. Był to dziwaczny uśmieszek, ale to nic.
- Bo widzisz.. To jezioro jest ''magiczne''. Kiedy zetkniesz się z jego wodą, twoje ciało ulega zmianie. Możesz zmienić wygląd, ''charakter'', a czasem nawet płeć.- zaczęła z wolna, patrząc dziwnie na taflę wody.
- Jednak trzeba na nie uważać. Nigdy nie wiadomo co się z tobą stanie i jak twe ciało się zdeformuje.. Oczywiście, są czasem wyjątki, na które to jeziorko w ogóle nie działa.- dodała. Ją to jezioro chyba raz, albo nawet w ogóle nie przemieniło. Nigdy go nie odwiedzała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inugami
Nowy
Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:40, 21 Lis 2012 Temat postu: |
|
Inugami zrobił krok w tył od magicznego jeziora.
- Nie chcę zmieniać swojego wyglądu - powiedział, z obawą obserwując taflę wody. A charakter? Nigdy nie wiadomo, co przyniosą takie zmiany, więc lepiej pozostać przy tym, co się ma.
- Zmieniła się pani kiedyś w tym jeziorze? - zapytał z lekkim zainteresowaniem, spoglądając na Morte wielkimi oczami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morte
Demoniczny Tropiciel
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieznanych Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:17, 21 Lis 2012 Temat postu: |
|
Kąciki jej ust lekko drgnęły. Był to uśmieszek, krzywy, ledwo widoczny z resztą.
- Po pierwsze, nie mów do mnie pani, tylko Morte- powiedziała z chichotem i przyjrzała się wilczkowi.
- Hmm.. Nie pamiętam, może raz w życiu? Albo w ogóle?- dodała z mlaśnięciem.Oj, na prawdę tego nie pamiętała, bo mogło to być wieki temu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inugami
Nowy
Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:16, 22 Lis 2012 Temat postu: |
|
Szczeniak kiwnął głową na znak zgody.
- Nie pamięta pa... nie pamiętasz? - zapytał szczeniak ze zdziwieniem, słysząc odpowiedź wilczycy. Więc może tak radykalne zmiany, jak wygląd czy charakter wcale nie są zaskakujące wśród mieszkańców krainy, jak mógł się tego spodziewać Inugami w pierwszych chwilach swojego życia tutaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morte
Demoniczny Tropiciel
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieznanych Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:45, 22 Lis 2012 Temat postu: |
|
- Nie. Za dużo tutaj przeżyłam, żeby pamiętać taki szczegół.- powiedziała z westchnieniem. Łeb Mordeczki znów zaczął ją boleć, ehh.. Ona już z tym nie wyrabiała, ale nie da po sobie tego poznać.Siedziała tak i patrzyła w siną dal, raz po raz, przenosząc swoje świdrujące spojrzenie na wilczka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inugami
Nowy
Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:48, 22 Lis 2012 Temat postu: |
|
- A co takiego pa... przeżyłaś? - zapytał Igunami, siadając na przeciwko Morte i kładąc ogonek wokół swoich łap. Przekrzywił głowę i z zainteresowaniem wpatrywał się w wilczycę, oczekując na jakieś fascynujące opowieści z poligonu, które niewątpliwie miała na swoim koncie jego nowa opiekunka. A on, jako podopieczny, musiał je w końcu usłyszeć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morte
Demoniczny Tropiciel
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieznanych Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:23, 22 Lis 2012 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się mimowolnie, patrząc gdzieś w niebo.
- Cóż, w tej krainie dzieją się dziwne rzeczy.. Wszystko zaczyna się od dzi8wnych istot, aż po bardzo dziwne wydarzenia. Jednym z nich było np. gdy do krainy przybył wielki 35 metrowy lis, który włada nad ogniem. Hono-no Ninetails Fox, tak się nazywał.. Był tu chyba trzy razy. Pierwszy kiedy to zaatakował wszystkich i ledwo udało się go pokonać. Drugi raz przybył w celach pokojowych. Zima porwała Lejdy Wiosnę i musieliśmy ją uratować, to też nie było łatwe.. A trzecie odwiedziny? Przybył tu na Halloween, z resztą nadal tu jest.- odpowiedziała na kolejne pytanie wilczka. Hah, z Hono-no, to były czasy.. Teraz w krainie nic się nie dzieje. A dziwnych istot jest masa! Choćby Demony, którym sama jest, albo Upiory, czy nawet o dziwo ten cały Druid czy jak mu tam. Morte nie miała okazji spotkania się z Wampirem, więc nigdy w życiu o nim nie słyszała, dziwne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|