Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Kryształowe Jezioro

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Jeziora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Ines
Szpieg


Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 14:34, 14 Lut 2011 Temat postu: Kryształowe Jezioro

Jezioro, które połyskując lazurową barwą w świetle słońca kusi wszystkich pobliskich, by chociaż raz spróbować swojego szczęścia i zaryzykować nurkowaniem w Jeziorze, by jeżeli legendy mówią prawdę - mieć szansę znaleźć błyskotliwe minerały skrywane pod taflą wody. Może ktoś by miał chociaż odrobinę szczęścia i znajdzie ten skarb? Najlepsze jest to to, że zimą woda jest letnia i wręcz dostosowana do warunków atmosferycznych, latem wodna jest zimna. Naokoło jeziora znajdują się kamienie, wiosną tereny porasta soczysta, bujna, miękka i zielona trawa

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ines dnia Pon 14:35, 14 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akeli
Dorosły


Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:10, 17 Lut 2011 Temat postu:

Nad Kryształowe Jeziora przybyła wilczyca o smukłym ciele i brązowej sierści. Jeszcze jej tu nie było. Rozejrzała się dokładnie i podeszła do wody, najdziwniejsze było to, że.. mamy zimę a tu było pełno zielonej trawy. Tu jest inny klimat, czy co? Przyjrzała się swojemu odbiciu w tej Krystalicznej Wodzie. Ależ była czysta, tak błyszczała.. mało co Akeli nie wpadła w zachwyt. Z jej pyszczka wydobyło się krótkie "Ach..".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett
Dorosły


Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:13, 17 Lut 2011 Temat postu:

Powolnym acz dumnym krokiem przybyła tutaj Scarlett. Była o wiele inna niż tydzień temu. Z jej pyszczka zniknął uśmiech. Gościła na nim stanowczość i powaga. Nie skakała idąc. Szła wyprostowana z głową uniesioną. W jej życiu coś się zmienieło. Na widok znajomej twarzy rzuciła:
-O witaj Akeli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akeli
Dorosły


Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:16, 17 Lut 2011 Temat postu:

Gdy usłyszała dobrze znany jej głos, szybko się odwróciła. Teraz stała na przeciw Scarlett, ale kilkanaście kroków od niej. Wilczyca podeszła do niej, usiadła na przeciw i zaczęła jej się przyglądać, była zbyt poważna, musiało się coś stać.. -Hej, stało się coś?- zapytała z troską w głosie, widziała Scarlett poważną.. to już uznawała za problem, budził się w niej opiekuńczy duch.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett
Dorosły


Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:19, 17 Lut 2011 Temat postu:

Scarlett westchneła cicho i powiedziała Akeli:
-Bo widzisz. Były dwa wilki które mnie kochały. I ten jedne, gdy drugi mi się oświadczył był załąmany. Nazywał się Hoshi. Pobiegł i rzucił się z tego powodu w przepaść. A potem się dowiedziałam że to taki ,,Jael" i zrobił mi to by wzbudzić moją litość i bym i ja skoczyła.
Była załamana mówiąc to.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akeli
Dorosły


Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:28, 17 Lut 2011 Temat postu:

Wysłuchała dokładnie wilczycy i westchnęła..
-I właśnie dlatego ja.. uważam na miłość... często jej unikam... ja po prostu uważam na to aby się nie spodobać dwóm wilkom na raz.. mam teraz partnera i nie jestem załamana, co do wilka który się zabił.. najwidoczniej był głupi. Jaka normalna osoba... popełnia samobójstwo z miłości? Nigdy tego nie zrozumiałam, jak dla mnie.. takie osoby są głupie.. nie gniewaj się za te słowa...
Wypowiedziała się i spojrzała wilczycy prosto w oczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett
Dorosły


Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:32, 17 Lut 2011 Temat postu:

-Nie, nie denerwuje się. Nawet się leciutko cieszę z mojego wyboru, bo jeśli Hoshi miał taką wyobraźnię by skoczyć, to co by było potem? Teraz moim partnerem jest Rosity. A kto jest twoim?-spytała ciekawa Scarlett patrząc na waderę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akeli
Dorosły


Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:34, 17 Lut 2011 Temat postu:

Akeli się uśmiechnęła.
- Sądzę, że dokonałaś prawidłowego wyboru.. jeśli był zdolny do samobójstwa to... nie wiadomo co by mu przyszło do głowy gdy byście się pokłócili.
Powiedziała Akelii przejechała ogonem po trawie.
-Co do mojego partnera.. jest nim Luan, nie wiem czy o nim słyszałaś.
Odpowiedziała na pytanie i wyszczerzyła kły w szerokim uśmiechu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett
Dorosły


Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:37, 17 Lut 2011 Temat postu:

-Aha chyba słyszałam. Czy Luan może zmieniać kolory oczu?-spytała po czym dodała:-Masz rację, a co dopiero by zrobił ze szczeniakami co? Boję się na samą myśl o tym...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akeli
Dorosły


Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:40, 17 Lut 2011 Temat postu:

-Tak, Luan może zmieniać kolory oczu.. to znaczy.. słyszałaś nim.- powiedziała wesoło wilczyca na myśl o partnerze, ciekawa była gdzie się teraz podziewa.. no cóż.
-Ze szczeniakami? Gdyby z tobą był i byście mieli szczeniaki, a on chciałby im coś zrobić.. mogłabyś przyjść do mnie... gdyby żył pogadałabym sobie z nim inaczej, nienawidzę jak ktoś znęca się nad szczeniakami. I.. gdyby taka sytuacja naprawdę miała miejsce to.. zapraszam do mnie.
Uśmiech wcale nie znikał z jej pyszczka, miała całkiem dobry humor i nikt nie mógłby go zrujnować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett
Dorosły


Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:43, 17 Lut 2011 Temat postu:

-Jak narazie to jestem z Rositim. On jest normalny i miły. Sądze, że gdybyśmy mieli już szczeniaki to by były dla nim oczkami w głowie. Sama wiem jak ważne jest takie małe urwisy przypilnować, bo jak opiekowałam się Zoe... To jest moja kuzynka. Ona jest duchem. Wiesz pracuje w ,,Zar"-powiedziała lekko smutno Scarlett na myśl o nieżywej kuzynce.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akeli
Dorosły


Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:47, 17 Lut 2011 Temat postu:

-Rozumiem cię, nawet nie wiesz jak bardzo.. ja sama dawniej zajmowałam się szczeniakiem, naprawdę.. bardzo trudno było ją wychować... i byłam sama..
O tak, to były wspomnienia. Wilczyca machnęła ogonem i spojrzała już bez uśmiechu na pyszczku na Scarlett.
-[i]Scar.. możesz mi.. powiedzieć co stało się z.. Zoe?[/]
Zapytała, oczywiście zrozumiałaby gdyby odmówiła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett
Dorosły


Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:52, 17 Lut 2011 Temat postu:

Scarlett nabrała mnóstwo powietrza do płuc jakby zaraz miała wskoczyć do jeziora.
-Zoe nieświadoma tego co się stanie poszła nad zamarznięte jezioro. Gdy nad nie doszła zobaczyła ptaszak na drzewie. Powoli się na nie wspieła i próbowała go chwycić. Szła coraz dalej i dalej... I puf. Gałąź pękła a ona wpadła do lodowatej wody. Tak zakończyło się jej życie. A miała takie wielkie marzenia co do swojej przyszłości. Miała zostać magiem. Poprosiła mnie bym ja nim została. Nie chciała bym była szamanem, bo wtedy musiałabym ją wezwać na teście. Wiedziała jaki ból sprawia mi to, że nie mogę jej przytulić.-powiedziała smutna Scarlett.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akeli
Dorosły


Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:55, 17 Lut 2011 Temat postu:

Podeszła bliżej Scarlett i ją przytuliła. Przykro jej było, a Akeli była bardzo uczuciowa, może źle że się litowała, ale cóż... to tylko Akeli.
-Przykro mi kochana.. ale będzie dobrze..- próbowała ją pocieszyć. Scar nie płakała ani nic takiego, ale co jej szkodziło? Każdy ma troszkę współczucia w serduszku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett
Dorosły


Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 20:00, 17 Lut 2011 Temat postu:

-Wiem. Zoe założyła sklep ,,Zar" chcąc dawać innym wilkom które jeszcze żyją zabawę i magię. Nie chce by ich życie skończyło się w takim punkcie jak jej: marzyła by być magiem, choć wiedziała że to niemożliwe, nie miała przyjaciół, za rodzinę tylko dwie dorosłe kuzynki które były zbyt zajęte by poświęcić jej trochę czasu no i złamane przez innego wilka serce. Tyle ze sobą zabrała nasza biedna Zoe. Wiesz jesteś dla mnie no... Przyjaciółką...-powiedziała cicho.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akeli
Dorosły


Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 20:06, 17 Lut 2011 Temat postu:

Przestała przytulać wilczycę.
-Zoe mi zaimponowała tym, że chcę dzielić się radością z innymi wilkami, może i tyle przeżyła, ale ona... próbuje o tym nie myśleć, cieczy się życiem, nawet jeśli tak naprawdę nie żyje, nie poddaje się. Nadal szuka przyjaciół..
Wyjaśniła i się uśmiechnęła do Scarlett gdy powiedziała, że ma ją za przyjaciółkę.
-A ja ci też coś powiem, też uważam cię za przyjaciółkę, ba... nawet bardzo dobrą przyjaciółkę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Akeli dnia Czw 20:06, 17 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett
Dorosły


Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 20:10, 17 Lut 2011 Temat postu:

Scarlett uśmiechneła się ciepło do wadery o imieniu Akeli.
-Mnie też to zdziwiło. Jak to ona mówi ,,To że ze mnie zimny trup, nie oznacza, że nie mogę być szczęśliwa". Stara się znaleźć przyjaciół tak jak mówisz. Co jest straszne... Sądzi, że po smierci jej życie jest lepsze. Wszyscy się nią interesują, opowiada małym szczeniakom jak zdechła i by były ostrożne. To jest takie smutne, choć to prawda. Gdy jest duchem więcej z nią siedze niż gdy była żywa.-powiedziała powoli Scarlett. To sama prawda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akeli
Dorosły


Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 20:14, 17 Lut 2011 Temat postu:

-Sądzę, że to bardzo dobrze że ostrzega małe szczeniaki przed... katastrofą. Zoe, nie znam jej za dobrze, ale wydaje się na prawdę bardzo miłą osobą, nawet jeśli jest duchem. Nie rozumiem czemu nie miała przyjaciół... sądzę, że niektóre osoby miałyby za skarb przyjaźni, że to tak ujmę. Niektórym wilkom może się wydawać, ze ona się po prostu chwali, ale sądzę że l to głupota z ich strony..
O tak, nie ma to jak dobre myśli panienki Akeli, czyż nie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett
Dorosły


Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 20:18, 17 Lut 2011 Temat postu:

-Wiesz co mi potem powiedziała, płacząc? Wytłumaczyła mi po co był jej ten głupi ptak. Spotkała pewnego wilka. Zagadała go, przedstawiła się i chciała porozmawiać. Ale on nie miał zamiaru z nią rozmawiać więc tylko burknął, że jest głodny i idzie na polowanie, przez co nie ma czasu. Oczywiście okłamał ją. Później ona zobaczyła ptaka. Pomyślała, że jak go upoluje i da tamtemu wilkowi, to z nią porozmawia i może się zaprzyjaźnią. Dalej wiesz jak było-powiedziała rostrzęsionym głosem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akeli
Dorosły


Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 20:22, 17 Lut 2011 Temat postu:

Znowu dokładnie wysłuchała wypowiedzi panny Scarletty z uwagą, gdy skończyła Akeli się chwilkę zastanowiła.
-No to można powiedzieć, że... zginęła z winy tego wilka, no i z jej lekkiej głupoty, ale cóż... chciała zwrócić jego uwagę na siebie, to oznacza że tak naprawdę to głównie wina tego wilka, ona to tylko szczenię. Wiadomo, że chciałaby się zaprzyjaźnić.. powiem szczerze, że.. nie mogłabym się tak odwrócić jak tamten wilk, a na dodatek jej okłamać.. po prostu.. nie miałabym serca.. a co do ciebie.. uspokój się i mów spokojnie.. wiem, że to trudna sytuacja, ale się postaraj
Taka była prawda, ten wilk musiał być ymm.. głupi, ładnie mówiąc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Jeziora Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 14, 15, 16  Następny
Strona 1 z 16


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin