Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kristal
Gość
|
Wysłany: Nie 13:05, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
-Niby jak.. a zresztą.. jestem nic nie warta.. czy zrobiłam coś dla kogoś???Nie!!!Nigdy... zato mi wiele osób zadało cios w samo serce... Smith... nie miał tylko jednej partnerki... kiedy był młody... był z Sephirą córką Szasty... a ja jak ta głupia go kochałam... potem o niby też mnie kochał... znienawidziłan Shade... kiedy się z nią kłóciłam.... w końcu... się pogodziłyśmy... ale Kirina... traktowała mnie jak nic niewartą kupę złomu... bo taka jestem...-wbiła pazury w ziemię wciąż leżąc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dante
Gość
|
Wysłany: Nie 13:07, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
Patrzył na matkę niewzruszony jej przemową. - "Trzeba się było w tym Smithu nie zakochiwać" - pomyślał tylko. Jasne... teraz będzie robić z siebie ofiarę losu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dasty
Dorosły
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:08, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
Skoczyła i unieruchomiła ją skutecznie, ale nie robią jej krzywdy. Przycisnęła ją do ziemi - Uspokój się bo własne dzieci straszysz. - mówiła do niej. - Zobacz do czego doprowadzasz tą furią i robieniem z siebie ofiary losu, doprowadzasz do tego, że własne dziecko cię nienawidzi. - odskoczyła od niej przytulając do siebie ogonem Dantego i Here.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dasty dnia Nie 13:09, 08 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hera
Dorosły
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:08, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
Wyszła zza Dasty i podeszła do Kristal. Spojrzała w jej oczy - Nie jesteś kupą złomu - powiedziała i przytuliła się do wilczycy. Spojrzała na Dasty i delikatnie odepchnęła jej łapkę - Dasty... Ona jest dobra....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hera dnia Nie 13:08, 08 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dasty
Dorosły
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:10, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
Ona była spokojna patrzyła na nią przenikliwie. - Dante...idź do matki. - rzekła i odsunęła się całkowicie. Chciała pokazać Kristal prawdopodobną reakcję wilczka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hera
Dorosły
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:11, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
Ona też odsunęła się od Kristal. Czego Oni od niej chcieli? Przecież ta wilczyca jest dobra!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante
Gość
|
Wysłany: Nie 13:13, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Nie! - krzyknął najbardziej stanowczym tonem na jaki było stać tego szczeniaka. - Nie, bo znowu będę musiał wysłuchiwać jej krzyków i zakazów! I znów będę musiał patrzeć jak ona pokazuje mojemu bratu, że jest lepszy.
Ostatnio zmieniony przez Dante dnia Nie 13:14, 08 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dasty
Dorosły
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:15, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Więc co chcesz teraz zrobić? - pytała go aby Kristal mogła usłyszeć szczerą odpowiedź syna. - Twoje zachowanie pokazuję, że żadna z ciebie matka. - dodała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante
Gość
|
Wysłany: Nie 13:16, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Chcę być gdzieś daleko od niej. Albo tylko z tatą... on traktuje nas na równi - odpowiedział wciąż pewnym tonem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kristal
Gość
|
Wysłany: Nie 13:24, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
Przytuliła Herę
-Jak zechcesz Dante... jak zechcesz...-wstał podeszła do syna i liznęła go w pyszecze, nachyliła się nad nim i szepnęła mu do ucha
-I tak jesteś lepszy nisz John...-wybiegła.
//Będę w Dżungli//
Ostatnio zmieniony przez Kristal dnia Nie 13:57, 08 Lis 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dasty
Dorosły
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:29, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Lepszy...dzieci nie segreguje się na lepsze i gorsze. - warknęła za nią i usiadła na brzegu. Musiała zebrać myśli a teraz była zdenerwowana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante
Gość
|
Wysłany: Nie 13:35, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
Beznamiętnym wzrokiem patrzył na oddalającą się matkę. Oczywiście, lepszy... powiedziała tak żeby go udobruchać. Ucieszyło go jednak, że nie zabrała go ze sobą siłą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dasty
Dorosły
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:38, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
Westchnęła i wbiła wzrok w niebo - No to po konfrontacji...można rzecz, że jesteś wolny. - powiedziała do szczeniaka i napiła się wody siadając na płyciźnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante
Gość
|
Wysłany: Nie 13:50, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
Podbiegł do Dasty i uśmiechnął się lekko. Tak bał się matki... teraz poczuł, że ani ona ani brat wcale mu nie zagrażają. Usiadł obok wilczycy i spojrzał na wciąż stojącego nieopodal ojca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dasty
Dorosły
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:51, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się i otuliła go swym ogonem, - Jakieś życzenia maluchu? - spytała odbiegając od tej sytuacji. Spojrzała kątem oka na Centino.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
John
Dorosły
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:54, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
John przewrócił się i spojrzał na wszystkich zgromadzonych. Położył uszy po sobie. Był tam też jego brat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante
Gość
|
Wysłany: Nie 13:55, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
W odpowiedzi pokręcił przecząco łebkiem. Ziewnął przeciągle i położył się na ziemi, kładąc pyszczek na ogonie Dasty. Po tych dzisiejszych przeżyciach był zmęczony.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Centino
Dorosły
Dołączył: 20 Wrz 2009
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:57, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
Wsłuchiwał się w całą rozmowę lekko zdezorientowany spuścił łeb i podszedł do syna pochylił do niego łeb - To jej pierwsza ciąża pierwsze szczeniaki jeszcze dużo nie rozumie bądź dla niej wyrozumiały - szepnął do Dantego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dasty
Dorosły
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:57, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
Westchnęła i otuliła go aby mógł spokojnie zasnąć. Uśmiechnęła się delikatnie i spojrzała na wilka, na ojca Dantego. Zamyśliła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Cienia położona pod pewną Gwiazdą Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:01, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
Na brzegu jeziora pokazała się młoda wilczyca. Była zachwycona pięknem jeziora. Zanurzyła łapę i mruknęła. "Ciekawe miejsce" - pomyślała. " Tylko trochę za cicho tu. "
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|