Mroczne jezioro

Nusia

Podeszła do wody i zanużyła się wniej zadowolona

Katana: Złamanie regulaminu - punkt 16. Dostajesz ostrzeżenie, proponujesz zmniejszyć swój avatar, miłego dnia... ;]

Carly

//Nusia, pomniejszże ten avatar, rozciąga forum.

Nusia

Podeszła do wody i zajżała w jej głebiny. Po chwili wkoczyła do wody i nie wypływała zniej długo.

Dive

Na jezioro przyszła wilczyca.
Miała ochote z kims porozmawiać, lecz z drugiej strony jej sie nie chciało .
Było tu troche wilków lecz wolała innego... wyjatkowego....

Welle

Podeszła do wody i zaczęła się w niej przeglądać. Uwielbia wodę, a najbardziej to w niej pływać. Skoczyła więc do wody i zaczęła zanurzać się w mroczne głębiny. Po chwili wyskoczyła z wody z dużym rozpryskiem i przez przypadek oblała wilki przechadzające się nad jeziorem. Ona jednak zaśmiała się krótko w wskoczyła z powrotem w głębiny. Po paru minutach wypłynęła i spokojnie dryfowała położona na grzbiecie.

Tornado

Podszedł do wody i przyjrzał się uważnie jej ciemnej tafli. Jaka jest ta woda - pomyślał i zanurzył łeb w chłodnej wodzie.

Poranna Rosa

Przyszła cała we krwi. Spostrzegła wilki, które się tu zebrały- Witajcie, jestem Poranna Rosa - powiedziała i położyła się przed jeziorem.

Welle

Podeszła do wody, wskoczyła i położyła się na jednym z wystających z wody kamieni. Zanurzyła łapę wodzie i wsłuchiwała się w spokojne szumy fal.

Nela

Podeszła do wody i przyjrzała się jej tafli. po chwili zgasiła pragnienie i wskoczyła w głębiny. Nurkowała przez kilka minut i po wynurzeniu się. Następnie położyła się na słońcu i zaczęła wygrzewać.

Tornado

Podszedł do wody i wskoczyła do niej. Po chwili wypłynął niosąc w pysku dużego suma. Położyła się pod drzewem i zaczął konsumować zdobycz.

Nela

Podeszła do basiora zajadającego rybę - jak się masz - powiedziała - jestem Nela a ty? - spytała i przycupnęła obok niego.

Tornado

Przyjżał się uważnie waderze - jestem Tornado - powiedział szczerząc zakrwawione zęby - może chcesz trochę?

Nela

Nie dziękuję - powiedziała - już jadłam - po czym oblizała pysk z resztek krwi. - co tu robisz tak sam?

Tornado

Miałem ochotę na rybę a tu akuraz było naj spokojniej - powiedział i zblizył sie do wadery - a ty co tu robisz?

Nela

A nic rozmyślam - powiedziała po chwili - myślała, że sobie popływam. Może też chcesz - dodała po chwili namysłu.

Tornado

Chętnie - powiedział i wskoczyła do wody rozpryskując ją dokoła. Poczekał chwile na waderę, a gdy znalazła się w wodzie zniknął.

Nela

Wskoczyła za nim do wody lecz gdy wypłynęła nie było go. - Pewnie coś mu się przypomniało i musiał to szybko załatwić. Zaraz wróci - pomyślała z nadzieją i wróciła do pływania.

Dasty

Przyszła z lekkim zwiewnym krokiem nad jezioro. Silny wiatr rozwiewający jej śnieżnobiałe futro podkreślał jej sylwetkę. Jej duże dwukolorowe ślepia zabłyszczały. Jedno było niebieskie a drugie zielone. Usiadła pod drzewem zamyślona i obserwowała wszystko wokół.

Dante · Gość

Nad jezioro przybiegł szczeniak. Przystanął tuż przy brzegu i po chwili usiadł ciężko, dysząc ze zmęczenia. Nie wiedział jak długo tak biegł, gdzie jest ani jak wrócić do domu. Zresztą na razie w ogóle nie miał chęci na powrót do domu. Warknął cichutko na myśl o ostatnich słowach matki.

Dasty

Spojrzała na młodego wilczka i uśmiechnęła się delikatnie widząc jego zmęczenie.
- Wszystko w porządku? - spytała wstając i podchodząc do niego. Ogarnęła go wzrokiem i uśmiechnęła się szerzej - Jestem Dasty - dodała.