Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kelir
Nowy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:31, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
Siedział z zadartym łbem i obserwował niebo. Gdzieś w dali, pomiędzy koronami drzew, dostrzegł mignięcie cienia skrzydeł War. Przynajmniej tak mu się wydawało. A może to był tylko ptak... Nie wiedział.
Powoli wysunął łapy przed siebie, rozciągnął się na śniegu i przymknął oczy. Wsłuchiwał się w delikatne chlupotanie fal o skuty lodem brzeg. Wiatr niósł ze sobą zapach nocy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Sky
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 3023
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:32, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
- I poleciała. Nie zabrała mnie ze sobą. O jaaa... - wzięła głęboki wdech.
Rozejrzała się wokół kilka razy. Nie ma czym się zająć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Inna
Dusza Watahy Nocy
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 5885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Watahy Gwiazdy Polarnej Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:32, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
Wadress, odwiedzę Cię w Twoim legowisku, jak tylko będę mogła. Powodzenia na nocnych łowach- ozwała się w jej umyśle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wredny
Nowy
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Lodowego Ogrodu
|
Wysłany: Wto 21:12, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
Nie wstawałem jeszcze. - Stanowi zagrożenie... - powtórzyłem po Innej. - Tyle, że ja już nie mogę nic zrobić. - Przymknąłem oczy i dodałem po chwili. - A jak na ironię nawet nie mogę umrzeć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kelir
Nowy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:08, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
Ocknął się z drzemki. Wstał, kilkoma zdecydowanymi ruchami pozbył się śniegu z sierści i podszedł do jeziora. Chłepnął parę razy jęzorem, ugasił pragnienie. Po zabitym szczurze nie pozostał nawet ślad, świeża pierzyna śniegu pokryła resztki kolacji. Przeciągnął się, machnął ogonem i ruszył do swojego legowiska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szina
Dorosły
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z mglistej odddali i zapomnienia Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:41, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
To my sie żegnamy, co?-zapytałam uśmiechając się do młodej wilczycy, noszącej imię Sky. Wydawała się miła i zwariowana, al nie tak denerwująca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Inna
Dusza Watahy Nocy
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 5885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Watahy Gwiazdy Polarnej Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:47, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
Uderzyła go łapą w pysk.
- Umrzeć? Wredny, tylko my możemy mu zaradzić. Obudź się!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wredny
Nowy
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Lodowego Ogrodu
|
Wysłany: Pią 21:59, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
- Inna, on ma fragment mojej duszy. Przez to nie mogę umrzeć, ale też nie mogę mu nic zrobić... - Popatrzyłem jej prosto w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Inna
Dusza Watahy Nocy
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 5885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Watahy Gwiazdy Polarnej Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:04, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
- Znasz go lepiej niż ja. Da mu się wydrzeć ten fragment duszy, czyż nie?- o nie, tak łatwo to Inna nie odda swojemu wrogowi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wredny
Nowy
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Lodowego Ogrodu
|
Wysłany: Pią 23:11, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
- Nie wiem, nie wiem. - Tu zacząłem się trochę rzucać. - Pamiętam tylko więzienie i eksperymenty... - Urwałem. Patrzyłem gdzieś w przestrzeń.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wredny dnia Sob 14:53, 28 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rennkar
Nowy
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:15, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
Przyszedł w cieniu i usiadł pod drzewem rozgladając sie dookoła. Połozył sie i owinął łapy ogonem nie zwracając na siebie uwagi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Suicune
Nowy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:30, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
Gdy wysunęła się z gąszczu, potoczyła wzrokiem po okolicy. Nad wodą zauważyła kilka nieznanych jej wilków, nie podeszła jednak do nich. Położyła się wygodnie na jakiejś kupie suchych liści, z której miała w miarę dobą widoczność i oddała się kontemplowaniu pięknej okolicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Inna
Dusza Watahy Nocy
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 5885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Watahy Gwiazdy Polarnej Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:03, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
- Wredny! Ja nie pozwolę mu znów zabijać! Musisz, MUSISZ mi pomóc!- desperacja? Złość? Dla Innej tak czy siak było to strasznie ważne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wredny
Nowy
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Lodowego Ogrodu
|
Wysłany: Sob 21:46, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
- Widzę, że nie mam wyjścia. - Odparłem, ale wyszło to jakoś smutno. - Zaprowadzę Cię do niego... tylko nie w tej chwili. Muszę najpierw całkowicie wyzdrowieć do tej wyprawy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rennkar
Nowy
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:05, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
Zastrzygł uszami na dzwięk kłutni, ale łba nie podniósł. Oparł sie bokiem o drzewo i podniósł powieke jednego oka, żeby zucić na całe to zbiorowisko.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rennkar dnia Nie 13:52, 01 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Inna
Dusza Watahy Nocy
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 5885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Watahy Gwiazdy Polarnej Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:01, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
//Nasza 'kłótnia' dzieje się za daleko i telepatycznie (; //
Uśmiechnęła się, zeszła z niego, otrzepując się. Popatrzyła na niego, zajrzała w ranę, gdzie rozdarła bandaż.
- Mogę Ci z tym pomóc, czy jesteś już pod opieką lekarza? - zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wredny
Nowy
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Lodowego Ogrodu
|
Wysłany: Nie 17:27, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
/Ej Wredny odpowiadał normalnie ;P w takim razie dla postronnych wyglądało to jakbym monologiem do ciebie nawijał xD/.
Wstałem. Rzuciłem okiem na ranę. - Samo się zagoi. - Telekinezą tylko w tamtym miejscu ścisnąłem mocniej bandaż.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Inna
Dusza Watahy Nocy
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 5885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Watahy Gwiazdy Polarnej Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:33, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
Pokręciła z niedowierzaniem łbem.
- Oczywiście, że się zagoi... Chodźmy do lasu. Opatrzę Ci to porządnie, jeśli mamy wyruszyć przed następną zimą. - powiedziała łagodnie, choć stanowczo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wredny
Nowy
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Lodowego Ogrodu
|
Wysłany: Nie 17:42, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
Lekkie westchnięcie. - No dobra. A co do rany. Na prawdę nie musisz się tym przejmować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Inna
Dusza Watahy Nocy
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 5885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Watahy Gwiazdy Polarnej Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:45, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
- Muszę i nie próbuj przekonywać, że nie... Nie chcesz lekarza, to masz mnie na karku.
[zt, gdzieś w las]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|