Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stella
Dorosły
Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:05, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
Stella westchnęła ciężko. Nie chciało jej się już patrzeć w chmury, pewnie zaraz jakaś przypominała by jej brata. Spojrzała więc na Marilliona.
-Cóż, to prawda. Ale mama cały czas wmawia mi i sobie samej, że u niego wszystko dobrze. Ale ja wiem że nie mam już brata.-powiedziała, kładąc nacisk na te dwa słowa-Nikomu o tym nie mówiłam. Z nikim nie mogłam o tym porozmawiać... Cieszę się, choć może tego teraz nie widać, że mogą porozmawiać z tobą. Każdemu jest to potrzebne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Marillion
Dorosły
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:20, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
- To dobrze, że pogodziłaś się z losem twojego brata - powiedział i lekko się uśmiechnął. On nie wiedział, jak to w problemie dobrze wygadać się drugiej osobie, większość emocji dusił w sobie. I mimo to świetnie potrafił sobie z nimi radzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stella
Dorosły
Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:15, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
-Poznałam wilki, których potomstwo umarło tuż po porodzie. Znam takie, których umarło, będąc z nimi tyle miesięcy bądź lat. Ale trzeba się z tym pogodzić, nie ma co użalać się nad samym sobą. Nie wiem, czy jutro będzie lepsze, czy może jeszcze gorsze. Ale jedno jest pewne: Żyć trzeba dalej.
Jedna z najbardziej filozoficznych myśli Stelli... Cóż, nie warto cały czas wracać myślami do tego, czego już nie da się naprawić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marillion
Dorosły
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:24, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
- Jesteś niezwykle mądrą wilczycą - stwierdził, patrząc na rozmówczynie z nieukrywanym uśmiechem. - Nie wyobrażasz sobie nawet, jak przyjemna jest dla mnie rozmowa z tobą.
Marillion, choć należał raczej do wilków ceniących sobie rozrywkę, nie stronił od długich, spokojnych rozmów. Szczególnie, kiedy trafiała mu się tak doskonała towarzyszka konwersacji, jak Stella.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stella
Dorosły
Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:03, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
-Dziękuje.-odpowiedziała krótko i zwięźle. Zaraz by się rozgadała na temat tego, jaka jest wdzięczna za wszystkie te komplementy, ale postanowiła tego nie mówić, bo z dialogu zrobiłby się jej monolog.
-Mi także miło jest z tobą porozmawiać. Dawno już nie spotkałąm kogoś, z kim można tak miło spędzić czas i przestać myśleć o problemach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marillion
Dorosły
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:01, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
- Bardzo mi miło, że uważasz mnie za wilka godnego rozmowy - powiedział z uśmiechem i z powrotem przesunął łeb, wracając wzrokiem na sunące po niebie chmurki. Ogon wciąż majtał mu się w szybkim tempie, coraz szybszym, co mogło oznaczać, że Rillowi to monotonne zajęcia zaczyna się nudzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stella
Dorosły
Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:42, 09 Lis 2011 Temat postu: |
|
Stella podniosła się już i usiadła, nie chcąc dłużej patrzyć w niebo. Nie miała pomysłu na dalszy ciąg rozmowy, a tak bardzo chciała ją kontynuować. Co by tu teraz zrobić? Zaraz... Jezioro!
-Ciekawe, czy woda jest jeszcze ciepła...-powiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marillion
Dorosły
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:21, 10 Lis 2011 Temat postu: |
|
Te słowa zadziałały na Marilliona zupełnie jak komenda, żeby wstał. Od razu zerwał się na równe łapy, uśmiechając się szeroko, i poprawił grzywkę tak, by opadała na oczy jak wcześniej.
- Musimy to sprawdzić! - rzucił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stella
Dorosły
Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:12, 10 Lis 2011 Temat postu: |
|
Stella również stanęła na cztery łapy by nie było, że ona to ta, co nic nie robi tylko siedzi i zrzędzi.
-Ja pierwsza!-rzuciła, rozbiegając się i wskakując do wody. Jednak zaraz spod tafli wynurzył się brązowy łeb, za którym "płynęły" mokre włosy.
-Teraz twoja kolej!-krzyknęła wilczyca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marillion
Dorosły
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:15, 10 Lis 2011 Temat postu: |
|
Nie trzeba mu było tego dwa razy powtarzać. Od razu puścił się biegiem i z głośnym pluskiem wylądował w wodzie. Wynurzywszy się spod powierzchni i odgarnąwszy mokre włosy, które wpadały w oczy, zaśmiał się głośno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stella
Dorosły
Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:18, 10 Lis 2011 Temat postu: |
|
-Tą czynność możemy już odchaczyć z listy kąpieli w jeziorze. Teraz musimy stwierdzić, czy w wodzie da się pływać.-powiedziała i zaśmiała się. Raczej nie ma tu wielu glonów. Jednak ona woli być ostrożna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kroenen
Dojrzewający
Dołączył: 28 Paź 2011
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dritte Reich, mein Freund. Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:40, 10 Lis 2011 Temat postu: |
|
Kruś przeciągnął się i usiadł na brzegu jeziora, mając totalnie gdzieś parkę. A przynajmniej samca... spojrzał na wilczycę towarzyszącą biało-czarnemu wilkowi i uśmiechnął się do siebie, zarzucając długą grzywkę do tyłu i ziewając. Mrugnął do wilczycy i położył się tak, że stópki zamoczył w wodzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stella
Dorosły
Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:44, 10 Lis 2011 Temat postu: |
|
Parkę? No może raczej nowo poznanych znajomych, bo parą nie są. Stella uśmiechnęła się ciepło do wilka, jak to miała w zwyczaju. Popłynęła trochę bliżej lądu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kroenen
Dojrzewający
Dołączył: 28 Paź 2011
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dritte Reich, mein Freund. Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:02, 10 Lis 2011 Temat postu: |
|
[chodziło o parkę w sensie iż jest was dwoje. :3]
Wilczur wyszczerzył przyjaźnie kiełki.
-Ciepła?-zapytał, majtając łapkami pod wodą, tworząc wielokrotne kółka balansujące na powierzchni i po chwili znikające gdzieś dalej.-Bo też bym popływał, ale szok termiczny to z całą pewnością nie to, co lubię najbardziej.-uśmiechnął się jeszcze szerzej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stella
Dorosły
Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:54, 11 Lis 2011 Temat postu: |
|
-Jest już nieco chłodniejsza niż latem, ale jeszcze można korzystać z kąpieli w jeziorze.-odpowiedziała wilczyca, wpatrując się w wilka.
-Jestem Stella.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marillion
Dorosły
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:17, 11 Lis 2011 Temat postu: |
|
Stella zainteresowała się przybyłym wilkiem, więc Rill nic tu do roboty już nie miał. Wyskoczył z wody i otrzepawszy się, z uśmiechem rzucił do byłej rozmówczyni:
- Nie będę wam przeszkadzać, do zobaczenia, Stello!
I odszedł.
zt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stella
Dorosły
Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:33, 11 Lis 2011 Temat postu: |
|
Czy coś się stało, że Rill sobie poszedł? Cóż, zrobiło jej się lekko smutno, ale wiedziała, że napewno jeszcze go spotka. Przeszkadzać? Cóż, źle zrobiła. Wyszła powoli z wody i spojrzała na wilka.
-Cześć!-odpowiedziała i poszła.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kroenen
Dojrzewający
Dołączył: 28 Paź 2011
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dritte Reich, mein Freund. Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:21, 17 Lis 2011 Temat postu: |
|
Krun pomachał wilczycy na pożegnanie i ziewnął. Przeciągnąwszy się, wszedł do wody i zanurkował. Wynurzył się po chwili z zielonym kamieniem w pysku. Dostrzegł go już wcześniej, ale nie chciało mu się ruszać zada z miejsca. Schował go do kieszeni niczym postać z kreskówki i otrzepał się z wody, ochlapując wszystko dookoła. Spojrzał w kierunku, w którym podążyła wilczyca i również się tam skierował. Powoli, nieśpiesznie, miał przecież czas na wszystko...
z/t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itami
Dojrzewający
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:10, 12 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Itami spacerowała po krainach. Nie miała większego celu. Wilczyca stąpała cicho i z gracją. Podeszła do brzegu. Spojrzała w swoje odbicie. Zastrzygła uchem. Itami nachyliła się nad wodą i zaczęła pić. Przyjemnie orzeźwiająca była taka zimna woda. Wadera usiadła i siedziała sobie od tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:38, 12 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Elena przemierzała już któreś z kolei kilometry w poszukiwaniu dziecka-gwiazdy. Była już mocno zmęczona, więc postanowiła dać odpocząć zmęczonym łapom. Dumnym, pełnym gracji krokiem zbliżyła się do brzegu i ze stoickim spokojem lgnęła cicho na śniegu. Pochyliła szlachetnego kształtu łeb nad taflę wody i ukoiwszy pragnienie rozejrzała się dookoła. Nie doskwierał jej brak snu, ale dosłownie ujmując "zmęczenie materiału". Potrzebowała choć chwilki, by wyciągnąć łapy i po prostu się wyciszyć, szczególnie należało uspokoić serce, które wciąż ciągnęło ją ku poszukiwaniom. Annica była przecież dzieckiem-gwiazdą. Tyle czasu przebywała na niebie, wiele widziała i była bystra. Niemniej jednak znikanie nagle z pola widzenia nie było rozsądnym posunięciem. Elena dobrze o tym wiedziała a poza tym uspokoił ją fakt, iż ślady krwi nie ciągnęły się za krzaki, dlatego też musiała ona pochodzić od ciała ducha, nie od jej córki. Z tą świadomością położyła pysk na łapach i oddychała spokojnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|