Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:15, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
Raven zrobił to samo. A jeśli się ktoś niedomyśla to chodzi o zastrzygnięcie uchem.
Wilk wpił swe ślepia w waderę jakby chciał przeszyć ją na wylot samym wzrokiem. Ogon tym razem kilkanaście razy raz po raz strzelił w powietrzu.
- Wadera przy któej mój demon się nie odzywa odleciała a ten od razu wyczuł inną atmosferę. Dlatego też moge przestać bawić się w błazenade bycia miłym. - syknął wysuwając swój jaszczurzy, rozdwojony jęzor któy zacząłwywijać różne wywijasy. Wtedy to wilk walnął łapą w ziemię a ta jakby się obok dookołą nich zatrzęsła a basior zasmiał się psychopatycznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Morte
Demoniczny Tropiciel
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieznanych Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:22, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
Morte zmrużyła ślepia i uśmiechnęła się dziwnie. No na pewno to nie był miły i sweet uśmieszek. O co to to nie! To był uśmiech chciwy i chytry. Delikatnie machnęła ogonem w bok.
Powiadasz że przy Alfie Wody jest spokojny?-powiedziała obojętnie, a jej wzrok tkwił nadal na basiorze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:28, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
Ten zarechotał.
- Jak widać. Lecz jej juz tutaj nie ma. Zniknęła w ogromnych fałdach chmur. A mój demon ma chrapke na wilczą krew od baaardzo dawna. - zamruczał jej do ucha po czym ozorem przejechał po jej szyji. Obkrążał ją powolutku. Jakby był na spacerze. Jednak jego ogon co kilka kroków strzelał dalej jak bicz i w dodatku wystrzeliwał ozory ognia w powietrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morte
Demoniczny Tropiciel
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieznanych Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:39, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca miała nadal ten sam wyraz pyska. Czyli przymrużone ślepia i chytrze nijaki uśmieszek.
Ależ proszę-zarechotała dziwnym głosem i nadstawiła szyję. Tak! Właśnie, jak chciała to mogła. Teraz jej oczka były normalne. Nie przymrużone czy tam nawet zamknięte. Nie, nie, nie były całkiem otwarte.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Morte dnia Śro 14:13, 05 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wheat
Beta Ognia, Artysta Malarz
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z probówki. Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:17, 08 Paź 2011 Temat postu: |
|
Kot przeciągnął się z nieukrywaną lubością i przycupnął obok nadającej parki. O czym tak sobie gaworzyli? Nie miał pojęcia, co było równoznaczne ze stwierdzeniem, iż musiał się tego jak najszybciej dowiedzieć. Patrzył to na waderę, to na rogacza, strzygąc uszami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:58, 08 Paź 2011 Temat postu: |
|
Elena szła z lecznicy gdzieś odpocząć i wtedy zobaczyła znajomych, Podeszła do Rava i otarła się łbem o jego łopatkę.
- Witam kochanego demona. - powiedziała pogodnie. Zerknęła na Morte i skinęła jej łbem. - Witam towarzyszkę broni. - teraz stała już bez zbroi i widać było jak duży jest nowy opatrunek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:23, 08 Paź 2011 Temat postu: |
|
Ten uśmiechnął się.
- Eleno. Dzieje się ze mną coraz gorzej! - wyszeptał jej do ucha po czym syknął z bólu.
- Raz staje się agresywny raz miły do szpiku kości! Teraz mam ochote na mordowanie! Lecz przy tobie tego nie moge robić! - warknął cicho. Potrząsnął łbem po czym westchnął.
- Potrzebuje krwi! - warknął i syknął ozorem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:50, 08 Paź 2011 Temat postu: |
|
Elena spojrzała na przyjaciela i zamyśliła się na chwilę. Po tym wbiła kieł sobie w łapę i ją rozcięła. Z rany popłynęła krew a Elena wyjęła niewiadomo skąd miskę do której napłynęło sporo wyciskanego przez waderę płynu. po tym zawiązała łapę bandarzem a miskę podała Ravenowi.
- Masz. Fabryka krwi stoi przed tobą. Nie pozwól, żeby się zmarnowało. Pij. - powiedziała stawiając piskę przed demonem.
- Tak robią przyjaciele, pomagają. - szepnęła mu na uchoz uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:11, 08 Paź 2011 Temat postu: |
|
Ten opróżnił miskę i oddał ją Elenie.
- Twa krew jest słodka niczym najsłodsze owoce świata jednak nie o to mi chodziło. Troche mi ulżyło jednak krwi potrzebuje w geście zabicia kogoś. Zaraz nie wytrzymam. - syknął z bólu i złapał się tam gdzie powinno znajdować się serce. Wilk warknął po czym spojrzał w jej oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:18, 08 Paź 2011 Temat postu: |
|
- Emmm...no dobrze. Poczekaj sekunde. - powiedziała po czym weszła do lasu. Po chwili dało się słyszeć przeraźliwe wqrczenie i skowytanie. Po tym tętent kopyt i z lasu wystrzeliła sarna.
- No to morduj! - krzyknęła wychodząc powoli z lasu. Pomoże mu i tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:04, 09 Paź 2011 Temat postu: |
|
Ten tylko złapał sarnę mgłą i skręcił jej kark.
- Nie rozumiesz prawda? Potrzebuje rozlewu krwi lecz prawdziwego rozlewu krwi. Musze kogoś zabić a tu chodzi mi o wilka smoka lub gryfa. Lecz postaram się nad tym zapanować. - mruknął patrząc w niebo.
- Dla Demona nie mordowanie i nie znęcanie się nad innymi istotami to jak zakucie kogoś w kaftan i wrzucenie rozumnego wilka do pomieszczenia bez klamek. - dodał jeszcze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:15, 09 Paź 2011 Temat postu: |
|
Elena podeszła doń i usiadła obok niego.
-W takim razie musisz nad tym zapanować. Jeśli jednak będziesz potrzebował wilczej krwi, by bardziej nad sobą panować, to jestem do usług. - powiedziała spokojnie. Nie miała zamiaru panikować, bo po co? Poznała Hiretsune od tej dobrej strony, więc dlaczego miałaby się bać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morte
Demoniczny Tropiciel
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieznanych Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:09, 09 Paź 2011 Temat postu: |
|
Morte popatrzyła na wszystkich pustym spojrzeniem.
Witam-powiedziała do Elany i wstała powoli.
Znała ona bowiem krainę... Było tam mnóstwo wilków, lecz żyły one w okropnej Harmonii co doprowadzało Morte do szału. Zagryzła ich kilkoro poszła. Ale oni jej już chyba nie chcieli tam widzieć, no cóż jeszcze tam wpadnie, nie teraz to kiedy indziej.
Gdy już całkiem wstała przeciągnęła się leniwie i odeszła od nich. Nie daleko... Podeszła do wody, gdyż musiała zaspokoić swe dziwne pragnienie, które z każdym łykiem było jeszcze większe. Dlatego w końcu przestała pić i usiadła. Popatrzyła głęboko w las.. Szukała ona drogi do tych wilków.. O tak! Chciała z nimi ''obgadać'' kilka spraw.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Indiana
Dojrzewający
Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:48, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
Uszy były teraz ułożone wzdłuż głowy. Ogon sunął nerwowo po ziemi, zmiatając liście. Indy przełknął ślinę i wstał. Co za głodomór z tego... rogacza. Zrobił niepewny krok do tyłu.
-Ey... smacznego?-pisnął nienaturalnie wysokim głosem. Sierść na karku mimowolnie mu się najeżyła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morte
Demoniczny Tropiciel
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieznanych Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:34, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
Morte uśmiechnęła się dziwnie i popatrzyła na kota.
Zaczaiła się do niego od tyłu, niczym głodna hiena, następnie kłapnęła powietrze szczenami i zarechotała niczym psychopatka.
Idziesz się gdzieś przejść-spytała się kota i wyprostowała, po czym rozejrzała dokoła. Taa, chciała tylko go wystraszyć i nic więcej, wilczyca nie jada kotów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Indiana
Dojrzewający
Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:51, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
Kot podskoczył w górę i syknął. Zamiast obrócić się w stronę niebezpieczeństwa, skulił się na trawie i zakrył łapkami, jakby to miało coś pomóc. Tylko ogon postawił na sztorc, i teraz tak sobie sterczał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morte
Demoniczny Tropiciel
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieznanych Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:07, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
Ej, ej.. Nie bój się-zarechotała Morte.
Pytam czy idziesz gdzieś ?-spytała i zaśmiała się normalnie, jak to zawsze. Następnie przeciągła się po raz kolejny i westchnęła głęboko i głośno, sama nie wiedziała czemu. Delikatnie zamerdała ogonem, a raczej przejechała ogonem po ziemi..
Lecz w końcu klasnęła w łapy.
Ja lecę-burknęła i poszła powoli.
Aż w końcu zniknęła.
zt
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Morte dnia Wto 17:33, 11 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Indiana
Dojrzewający
Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:45, 13 Paź 2011 Temat postu: |
|
[Jak można klasnąć w łapy? :shock: ]
Kot syknął w trawę i powoli podniósł łapki. O kurde, co za dzień... rozejrzał się i, gdy tylko upewnił się że nikt nie patrzy, zaczął się dyskretnie oddalać. Po drodze wpadł jeszcze do jeziora, ale po chwili wskoczył i, znacząc mokre ślady, popędził w dal.
n.m.m.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:28, 13 Paź 2011 Temat postu: |
|
//tak samo jak klasnąć w dłonie -.- nie wypowiadam się na temat Twojego pojęcia o polskim języku...//
Elena patrzyła na owe postacie obserwując je z uwagą. Były na swój sposób...groteskowe. Odbijały się na barwnym krajobrazie jesieni, którego namalowała sama natura tak bardzo bogata w zagadki, tajemnice i niespodzianki. Cała kraina ubrana była w płaszcz uszyty z fascynujących historii, istnień i dzieł. A wszystko to składało się jak puzzle w ogromny obrazek raju na ziemi. Elena po tych chwilach rozmyślania ocknęła się z letargu i wstała.
- Wybacz mi przyjacielu, ale obowiązki mnie wzywają. Do zobaczenia. - to mówiąc powoli odeszła z tego miejsca.
[zt]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Pią 22:12, 14 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Sob 8:44, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
I Raven wstał jak i jego demon. Spojrzeli jeszcze obydwaj w niebo po to aby po tej czynności udać się w stronę drzew. Idąc tak naprawde powoli w końcu mgła która się zjawiła opatuliła go niczym w kokon aż ten w końcu zniknął. Po nim zostal tylko strzał ogonem niczym biczem. z.t.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hiretsuna Shinigami dnia Sob 8:44, 15 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|