Zamarznięte Jezioro

Kyinra

-A bo tak jestem ciekawa po prostu..-zmieszała się lekko i spojrzała z dołu na Amije.-Tajemnica??-zapytała.

Amija

Uśmiechnęła się do niej przyjaźnie. - Tak, tajemnica. - odpowiedziała patrząc w dal. Postanowiła zmienić temat. - Dużo masz znajomych ? - spytała patrząc na Lije.

Kyinra

-Czekaj zaraz Ci powiem:Ty,Ray,Taiko,Ariana..i nie wiem nie chce mi się wymieniać-powiedziała do niej z radością.-A ty dużo masz?-zastrzygła uchem.

Amija

Wysłuchała jej w skupieniu. - Hmm, pomyślmy... Oczywiście ty, Marillion, Hotaru, Ariana, ale to moja siostra, Shade, Shanell, teraz ostatnio poznałam Sherii i dalej nie pamiętam, ale jeszcze troche ich jest. - przyznała uśmiechając się delikatnie.

Kyinra

-Aha chyba mnie pokonałaś-zaśmiała się po cichu i uśmiechnęła.-Taiko poznałam w Klubie twojej siostry.

Amija

Zamyśliła się. - Taiko ? Pierwsze słyszę, to jakiś młody wilk ? - spytała zaciekawiona. Nie znała zbyt dużo młodych wilków. Nie miała okazji ich poznać, ale sama nie wiedziała czy w ogóle by chciała.

Kyinra

-No tak młody..-powiedziała i spojrzała roześmianym wzrokiem na Amiję.Po chili spojrzała w stronę w którą patrzyła Amija.

Amija

Nagle przyszło jej do głowy jedno pytanie. - Hm, masz rodzinę ? - spytała zaciekawiona patrząc na Lije z lekko przekrzywionym łbem. Wzięła do łap trochę śniegu i zaczęła lepić kulkę.

Kyinra

Lija posmutniała.-Nie...bynajmniej jej nie pamiętam moi rodzice zginęli jak byłam małym szczeniaczkiem.-powiedziała spuszczając głowę.

Wilczyca_23

przyszła nieco smutna wchodząc na lód.Rozglądała się dookoła i zobaczyła kilka wilków poszła tam.
-Cześć-powiedziała uśmiechając się.

Kyinra

-Eeee........hej -powiedziała podnosząc głowę.Była trochę smutna ale nie pokazała tego.

Amija

/ Wilczyca, zdanie zaczyna się z dużej litery i zmniejsz trochę av, bo rozszerza forum.

- Przykro mi. - odpowiedziała smutnym głosem. Spojrzała na nowo przybyłą. - Eee... cześć. - mruknęła do białej wilczycy z lekkim niesmakiem. Wzrok znów wbiła gdzieś w dal.

Kyinra

-E tam ale to juz stare-powiedziała pełna energii i radości nawet jeśłi miała doła to chwilowego.-A ty masz rodzine?-zapytała Amiji.

Amija

Zaśmiała się na widok przypływu energii Liji. - Mam. Hmm, ujmijmy to tak. Odnalazłam ojca Waspa, matki niestety nie, ale została nią partnerka mojego ojca Carly, a ona z kolei przygarnęła Arianę. - odpowiedziała patrząc w górę i zastanawiając się, czy czegoś nie pokręciła.

Kyinra

-Aha cóż masz większe szczęście bo mnie i wydziedziczono z rodziny-powiedziała.-Najważniejsza była moja siostra pff...-dodała i się lekko zamyśliła.

Amija

Uśmiechnęła się lekko pod nosem. - Starsza czy młodsza ? - spytała patrząc na Lije. W ogóle nie zwracała uwagi na białą wilczycę. Nie tolerowała zbytnio nowych wilków, które się "wpraszają" do towarzystwa.

Kyinra

-Starsza..niestety -powiedziała i się uśmiechnęła.-Lubiłam się z nią kłócić oj takk...i to bardzo hyhy-zaśmiała się i spojrzała w niebo.

Amija

Pokiwała głowa twierdząco. - To ja już się będę zbierać. - powiedziała, po czym wstała otrzepując się. Wolnym truchtem opuściła to miejsce krzycząc jeszcze : - Do zobaczenia.

Djablo

Delikatnie wszedł na lud wbijając pazury w tafle zaczoł spacerować sobie spokojnie.Ostrożnie kładząc łape za łapą przyglądał się swemu odbiciu .Spuścił łeb i usiadł na lodzie ignorując otaczające go wilki.

Salome

Weszła ostrożnie, starała się nie pośliznąć. Załamanie sie lodu jej nie groziło, nie ważyła tak wiele...Jej uwage przykuły różnokolorowe oczy szarego wilka z krwią na pysku. Wyglądał na młodego. Uniosła kąciki ust do góry. To miał byc uśmiech, ale było jej za zimno, żeby sie uśmiechać. Czuła, jak za każdym zarem, gdy kładzie łapę na lodzie opuszki jej lekko przymarzają. Zauważyła, że jej grzywka robi sie sztywna i ciężka, nie taik łatwo było ją zdmuchnąć, żeby nie przeszkadzała. Położyła sie na zamarzniętej tafli, podkładając sobie swój puszysty ogon pod ciało. Tak było jej ciepło. Wróciła do obserwowania młodego wilka.