Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:18, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
Selena odwróciła się i spojrzała na nich. Po chwili ruszyła dalej szła teraz po bardzo cienkim lodzie. Nie była pewna le wydawała jej się iż pozostali powinni już słyszeć trzeszczenie lodu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kaya
Dorosły
Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: trąd? Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:24, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
Wilczyca położyła łapę na lodzie, który momentalnie popękał w tym miejscu. Jeden z planów zawiódł. Nie mogła wejść na powierzchnię zbiornika, bowiem wtedy obydwie wleciałyby do zabójczo mroźnej wody. Jakież te szczenięta są nieodpowiedzialne! Gadanina, przecie Ky momentami, ba! W większej mierze robiła gorsze rzeczy niż ta młoda, a K była już dorosła.
Wracaj, bo wpadniesz! - czyżby u niej wystąpił element uważany za zdeprawowany w rodzinie Ky, a mianowicie odruch macierzyństwa. A niech to! Róbcie sreeny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:28, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
Selena połowę swojego krótkiego życia spędziła na lodzie więc wiedziała jak się zachować.
-Nie wpadnę.-Powiedziała do niej,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaya
Dorosły
Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: trąd? Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:34, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
No nie. Czyżby niezawodny autorytet Ky wpadł najciemniejszą część ciemnego człowieka? W sumie to co ją to. Młoda wpadnie, utopi się, a co. No neee, tak nie mogła. Ale również i nie chciała zbędnie tracić głosu na czcze gadanie. Po prostu usiadła obok młodego wilka, jakby nic się przed chwilą nie stało. Miała jednak baczenie na młodą wilczycę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:39, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
-O jedną bezbarwną istotę mniej.. Cóż.. - rozległ się demoniczny , a opanowany głos. Ton ten był wyjątkowo chłodny, a zarazem tak tajemniczy i intrygujący. Nigdzie nie było jednak widać autora owego stwierdzenia. Nagle ni stąd , ni zowąd można było dostrzec, leżącego na lodzie wielkiego, acz smukłego basiora. Rysy jego ciała były złudne, a zamiast zwykłego pyska miał najprawdziwszą, białą czaszkę naszpikowaną setkami kłów. Szafirowe ślepia, przeszywały na wylot. Widać było w nich obłęd i rządzę szaleństwa. Wyglądało to tak, jakby demon od zawsze tam leżał, a jednak to nie była prawda. Pojawił się nagle, a raczej nagle można było go dostrzec. Ułożył się na grzbiecie, z łapami za głową. Nawet nie patrzył na to co dzieje się wokół, a w niebo. Ogon jego był długi i puszysty.. Nienaturalnie długi.. Snujący się raz w powietrzu, a raz po lodzie.
Basior wyglądał na ciężkiego, z powodu swej wielkości, a jednak lód nie popękał - zupełnie jak gdyby 'wilka' tam nie było.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sasori dnia Pon 18:41, 04 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:39, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
Selena nagle poczuła się głodna. Poszła jeszcze kilka kroków w głąb jeziora gdzie lód były już naprawdę cienki. Wbiła pazury i zakreśliła kółko. Później nacisnęła mocno na to miejsce także zrobił się przerębel. Selena wzięła głęboki oddech i zanurkowała.
Mimo iż była z watahy ognia lubiła pływać. Zanurkowała na trzy metry ale nie udało jej się złapać ryby. Wypłynęła na powierzchnie wzięła oddech i znów się zanurzyła po dłuższej chwili się wynurzyła z rybę w pysku. Wyszła z wody i zauważyła dziwną postać. Był to jakiś dziwny basior. Selena przystanęła i spojrzała mu prosto w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Selena dnia Pon 18:41, 04 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaya
Dorosły
Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: trąd? Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:46, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
Zapowietrzyła się, ot. To nie było na nerwy Ky. Po prostu nie chciała się bawić swoimi stresami. Wyluzowała się, o ile to było możliwe i spojrzała na małą wilczycę. Postanowiła nie-przejmować-się. Jednak odruch dziecięcy kazał jej zrobić odwet z nie wysłuchanie jej słów. Tak więc lekko trąciła młodą w ramię. Tak dla przykładu, a może lepszym określeniem byłoby dla własnego ego. Rozejrzała się dumna ze swojego rewanżu i właśnie teraz dostrzegła wilka na jeziorze. Następny, który to robi.. uh. Przy dłuższym przyglądaniu się, zorientowała się, że gdzieś go już widziała. Niestety nie mogła przypomnieć sobie skąd. Jej lewe ucho lekko uniosło się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:50, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
Selena dalej się wpatrywała w jego oczy. Nie zwróciła większej uwagi na to iż została szturchnięta. Po chwili oderwała wzrok od jego oczu. Wydawała jej się iż owy nieznany basior nie jest z tego świata. PO kilku minutach znowu mu spojrzała w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:52, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
Po chwili jakby począł unosić się nad lodem, jednak było to mało widoczne. Przekręcił się zwinnie na brzuch, z taką lekkością jak gdyby nie był stworzony z wilczego ciała.. Cóż. Ogon wciąż wił się w powietrzu robiąc 'esy - floresy'. Podparł odstraszający wręcz pysk o przednie łapy i zmrużył szydercze ślepia. Był opanowany, acz arogancki. Mimo tego robił raczej przyjemne - choć straszne wrażenie. Typ luzaka.. Który do dziwnego wytrzeszczu oczu na swój widok był przyzwyczajony. Długie uszy ustawione były na sztorc, a czarna niczym otchłań sierść powiewała lekko na zimnym wietrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:54, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
Selena niemal bez głośnie wyszeptała do siebie.
-A czym ty jesteś.-Nie wiedziała czy ktoś to usłyszał.
Usiadła sobie i zaczęła wszystkich i wszystko uważnie obserwować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:55, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
- Cześć. - powiedziała Lea ujrzawszy wilczycę kąpiącą się w wodzie. - Nic ci nie jest? - dodała widząc, że woda wokół niej jest różowawa od krwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:57, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
-Nie a czemu mi miało by coś być?-Zapytała się małego szczeniaka który stał nieopodal niej jeszcze nie znała tej postać. Spojrzała w stronę szczeniaka i uniosła brew pytająco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaya
Dorosły
Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: trąd? Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:57, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
Tak i to był przebłysk. Wtem Kay'i oczom ukazały się uszy tegoż basiora. Dziwne skrzywienie psychiczne tej wilczycy nakazywało najpierw ocenić uszy, a dopiero potem całą resztę. Dyskryminacja, lub od razu lubowanie? Nie, to zwykły osąd. Jak bowiem niektórzy oceniają po całokształcie wyglądu, inni po oczach, jeszcze inni mają jeszcze bardziej dziwaczne sposoby, tak Ky pierwszą rzeczą były takież właśnie narządy słuchu. Wilczyca ułożyła się wygodnie na śniegu, który niemiłosiernie ją wkurzał, bo chłodził jej ciało. Wyprostowała łapy i wbiła wzrok w bliżej nieokreślony punkt przed siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:59, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
-A na co Ci wyglądam? - szepnął w ucho młodej waderze. Znikając nagle z przed jej oczu - miejsca gdzie leżał na lodzie - pojawił się zaraz za nią. Nie wiadomo skąd i jak nachylał się nad jej uchem. Jego szept był wręcz szatańskim kuszeniem, często hipnotyzującym demonicznie. Ton drażnił delikatne uszy, a jego ciało wiło się jako czarna mgła wokół ciała wadery. Miała ona tuż przy swojej głowie, dużą, twardą czaszkę demona, z której patrzyło dwoje świdrujących, napełnionych obłędem oczu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:01, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
Selena się delikatnie wzdrygnęła kiedy usłyszała ten głos. Powoli się odwróciła i była teraz prawie nos w nos z dziwnym basiorem.
-Nie wiem...Na demona?-Zapytała melodyjnie i uwodzicielsko modelując swój głos.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Selena dnia Pon 19:02, 04 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:08, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
-Cóż za spostrzegawczość.. - zanim wadera zdołała mrugnąć powiekami, nie miała przed sobą już osoby demona. Basior znalazł się w ułamku sekundy z drugiej strony - tj. na przeciwko wilczycy. Mlasnął jęzorem z bezbarwną mimiką. Teraz siedział na śniegu już w ciele stałym, a nie jako gazowa mgła. Postawił uszy ponownie na sztorc i zmierzył wzrokiem obecnych. Minę miał nijaką, a oczy wyrażały lekkie znudzenie. No tak, nic ciekawego od dawna się tu nie działo. Nawet nie miał jak oglądać walk - co bardzo lubił. żadne wilki nie chciały nawet wchodzić w konflikty z innymi.. Co za nuuuda. Zawinął łapy swoim ogonem - co starczyło na jakieś dwa owinięcia i przekręcił łeb.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaya
Dorosły
Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: trąd? Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:08, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
Ky natomiast spojrzała na nastoletnią miłość wilczycy. Uha. Gorrrąco. Niemniej jednak nie długo nad tym główkowała. Tylne łapy wyciągnęła do tyłu udając niby fokę. Znaczy się wyglądając na nią. Położyła łeb na łapach i zaraz potem obróciła się na plecy, przy czym kopnęła nie-chcąco Młodego wilka Kri. Zaśmiała się przy tym jak rozkapryszone dziecko, które naoglądało się za dużo bajek o księżniczkach barbie i bezczłonkowych kenach -,- zaczęła walić ogonem we wszystko co znajdowało się w obrębie zasięgu jej krótkiego, acz kościstego ogona. Machała nim właśnie jak miotłą pani szufla na szkolnym korytarzu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:12, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
-A jak się zwiesz demonie?-Zapytała go teraz dla odmiany lodowato.
Często tak się bawiła była ciekawa czy to go zdenerwować a możne raczej rozśmieszy.
Przeciągnęła się i zmierzyła go lodowatym spojrzeniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:19, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
Po cóż miał bawić się w podchody. Czasem lubił jasne pytania i czyste odpowiedzi..
-Sasori.. - mruknął z chytrym uśmieszkiem, jednak takim codziennym. Jego mina była spokojna i nie zbyt wyzywająca, a jednak w oczach miał takie coś - co zarazem odstraszało i intrygowało innych. Często jego ślepia miały moc zaklinania.. Ich głębia nie pozwalała na szybkie oderwanie od nich wzroku przez kogoś innego.
-Co tu robisz tak sama.. Chyba się nie zgubiłaś? - mruknął z zaczepnym warknięciem. Jego ton był często nasycony zadziornością. Dla niego wadera była jeszcze młodziutka, nie zbyt świadoma.. Choć wiadomo, że doświadczenie życia wcale nie miało dużo wspólnego z wiekiem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sasori dnia Pon 19:21, 04 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaya
Dorosły
Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: trąd? Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:25, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
Wilczyca zaczęła turlać się w śniegu ** wydawała przy tym dziwne piski i okrzyki dzikiego napadu radosnej egzystencji. To, że roztrzepywała śnieg na wszystkie strony i na wszystkich wokoło nie miało większego znaczenia. Tu przecie odbywała się niesamowita sytuacja. Akt piąty scena druga, akcja! Kaya von Kaya odprawiająca rytualne powitanie śniegu, wraz z morderczą chęcią stopienia go pierwszego dnia. Takie teatralne sztuczki, ot. Upojona napływem zabawy i dobrego humoru zaczęła jeszcze bardziej się wałkować, lecz wkrótce przestała. Co za dużo zimna to nie zdrowo. Stuliła lewe ucho do siebie, w końcu Ky była mańkutem. Uspokoiła się i przymknęła oczy nabierając chełst powietrza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|