Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:20, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała chwilowo w oczy czarno-szarej wilczycy i widziała w nich złość. Uśmiechnęła się pod nosem, nie wiedziała o co chodzi ale rozśmieszało ją gdy młodsze wilki od niej chciały ją przestraszyć czy coś. Potem do niej i wilczycy podbiegł jakiś szarawy szczeniak. Jeju ! Ale ich dużo ! ; o - Dzień dobry. - Odpowiedziała mu z uśmiechem. - Ja jestem Yumi. - Teraz odpowiedź była skierowana do obydwu młodszych wilczątek (xd). - Miło mi Was poznać. - Ach ten jej miły, delikatny uśmiech znowu zagościł na jej pyszczku. - Co tu robicie? - Zapytała kątem oka spoglądając na Aba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:28, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
Selena ukradkiem przeszła w stronę krzaków gdzie usiadła. Zmroziła wzrokiem wilczyce. Po czym zaczęła nerwowo machać końcówką ogonka. Wsłuchiwała się w ich rozmowę bardzo uważnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:33, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
- My tu jeździmy na lodzie. Wiesz, jak jest fajnie? - Powiedział zafascynowany. Kochał się bawić, a jeżdżenie na lodzie, to była dość interesująca zabawa. - Chcesz pojeździć z nami? Tylko trzeba bardzo uważać, bo można trafić w drzewo. - Ani na chwilę nie zamykał pyszczka. Ciągle coś mówił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:36, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
A Yumi uważnie czekała na odpowiedź maluchów. Kątem oka obserwowała czarną wilczycę. Dobrze wiedziała gdzie ona aktualnie się znajduje. Cicho i krótko zachichotała pod nosem widząc jej 'mroźny wzrok'. Jak niektóre postacie ją rozśmieszają, to nawet nie wiedzą. Spojrzała na Schatta. - A wiem, wiem ... Trafiłam w śnieżną zaspę. - Zaśmiała sie już głośniej. - Ale mogę z Wami pojeździć. - Oznajmiła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:37, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
Kiedy Selena usłyszał co powiedziała szczeniak przypatrzyła się tafli lodu. Jej zdaniem lud robił się w niektórych miejscach cienki co było spowodowane jazda na nim. Przy dużym ciężarze mógł się załamać. Wilczyca czekała co sie będzie działa dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:41, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
- Tak! Zaczynamy od rozgrzewki, czy od razu jedziemy jak najdalej? - Spytał Yumi i zaczął robić dziwaczne kółka, które miały myć równe, ale trochę mu to nie wyszło. Po chwili jednak postawił sobie poprzeczkę nieco wyżej i zaczął pisać na lodzie swoje imię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:44, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
Selena się położyła. Przymknęła oczy a pysk oparła na łapach. Jednak przez cały czas nasłuchiwała co się dzieje. Jej uszy cały czas się poruszała. Reagowały na każdy szmer.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:47, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
-Wiesz co ? Może zacznijmy od rozgrzewki. - Powiedziała i wykonała dziwny ruch pyskiem, który miał pokazać Abaddonowi, żeby się przyłączył do nich. Powolnie weszła na taflę lodu, chciała sprawdzić czy jest wystarczająco gruba i czy nic się nie stanie. Gdy się upewniła weszła na jezioro wszystkimi, czterema łapami. - No dobrze, to od czego zaczynamy? - Zapytała z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:03, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
- Może od zwykłych kółek wokół jeziora? - Spytał ją Schatt. Jemu to było obojętne. Równie dobrze mógł od razu jechać jak najdalej. - Możemy też od jednego drzewa do drugiego, albo slalom między nimi, ale to jest chyba lepsze po rozgrzewce. Można wpaść na któreś. - Zaproponował i zaczął czekać na odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:07, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała na Shinrę, która się nie odzywała. No może coś przyciągnęło jej uwagę, albo zamyśliła się nad którymiś słowami. No mniejsza o to. - No to możemy zacząć ślizgać się od jednego drzewa, do drugiego. Na prostej linii. Skoro ma być "Kto dalej pojedzie" - Zaśmiała się cicho z śmiesznej (według niej) nazwy zabawy. - To chyba taka rozgrzewka będzie najlepsza. - Jeju... Jak ona dawno się nie bawiła, dawno nie wracała do szczenięcych czasów. Chociaż... ostatnio z Ryśkiem i chyba Dalekiem, ale to już daaawno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:11, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
- Dobra! - Krzyknął Schatt i podjechał na brzuchu do najbliższego drzewa. - Shinra, bawisz się? - Krzyknął do niej i pobiegł do niej. Przynajmniej taki miał zamiar, bo po chwili jechał na dolnej części kręgosłupa, która jest też zwana jako "plecy dolne". - To jak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:17, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
Yumi powolnie zaczęła iść w stronę jednego drzewa, w ogóle nie wbijała pazurków w lód, według niej nie było po co. Po krótkiej chwili jej brak ostrożności zmienił się w to w co kiedy tu przyszła. Wylądowała na swoim brzuchu i zaczęła lecieć na drzewo. Zamknęła oczy mając nadzieję, że zadziała na nią jakaś nieznana siła i ocali ją przed tym niemiłym zderzeniem. Zaczęła się obracać o 360 stopni i lód wyrzucił ją dokładnie obok drzewa, tak że ta zatopiła się w śniegu. Przez dłuższy czas nie wychodziła z niego. ; o
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:22, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
Schatt nie czekając na odpowiedź Shinry podjechał w kierunku Yumi. - Nic ci nie jest? - Spytał podchodząc do niej. W razie potrzeby był gotowy pomóc. Usiadł na śniegu i czekał, aż Yumi wyjdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:28, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
Nagle wyskoczyła roztrzepując śnieg wokół siebie. - Ale fajnie! - Krzyknęła niczym dziecko... Oj, coś takiego czasami jej się przydawało. Taka miła, fajna rozrywka. - No to dobra... Powiedzmy, że się rozgrzałam. Mów o co chodzi. - Powiedziała machając ogonem w puszystym, lekkim śniegu, który teraz już nie wydawał się zimny jak wcześniej. Wpatrywała się w taflę lodu obserwując kątem oka wilczycę, która już nie próbowała jej 'przestraszyć'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:39, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
- Wystarczy się rozpędzić i położyć na brzuchu, chyba, że ktoś woli inaczej. Kto dalej pojedzie wygrywa. - Powiedział powoli wymawiając każdą literkę. Nigdy wcześniej nie myślał nad tym, jak się w to gra, to było takie oczywiste.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:43, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
-Tylko? Okej. No to pozwolisz, że zacznę? - Zapytała. Cóż, to nie było normalne jak na nią, ale zawsze można się przyzwyczaić. Trzeba przyznać, że Yumi miała dobry humor, a to... dobrze. Cofnęła się parę kroków do tyłu i gdy była już na wystarczającej chyba odległości zaczęła biec w stronę jeziora. Po chwili bycia na lodzie położyła się na nim szybko, aby nadać sobie prędkości i nie poobijać się przy upadku. Zatrzymała się niedaleko przed środkiem jeziorka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinra
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:59, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
Zdezorientowana wodziła wzrokiem po tym miejscu. Oczy szybko krążyły po jeziorze, po rozmawiających wilkach i kątach. Zamachała ogonem i uśmiechnęła się niepewnie. O czym oni rozmawiają? Szczeniak tak łatwo dał się rozkojarzyć, że nawet nie wiedział o czym mowa. Niepewnie zerknęła na Yumi. Gdy zobaczyła, że Yumi ślizga się po lodzie, rozpędziła się i wpadła na waderę.
- Ups. - Powiedziała podnosząc się i wykonując kilka okrążeń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:05, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
Gdy mała wadera wpadła na nią ta się zaśmiała. No to jej wszyscy dziś poprawiają humor. Wstała niezbyt zgrabnie na cztery łapy i spojrzała na nie. Starała się na nich utrzymać i jakiś kawałek przejechać. Skoro Schatt na razie był też zamyślony ona może coś porobić, najwyżej potem znowu będzie sprawdzała gdzie 'dojedzie' na lodzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:46, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
Selena stwierdziła w pewnym momencie stwierdziła iż chce jej się pić. Wyszła z krzaków i ze spuszczonym łbem poszła nad tafle wody. Znalazła miejsce że lud był bardzo cienki i pod naciskiem jej łapy popękała a wilczyca się napiła. Wyprostowała się i spenetrowała wzrokiem otoczenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:18, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
Po chwili znów upadła na brzuch i pojechała w stronę Abaddona. Wylądowała znowu w śniegu, ale nie tak jak za pierwszym razem. Z włączonym hamulcem (xd) zatrzymała się tuż przed nim i znów mu się dokładnie przyjrzała. Czekała na jakąś reakcję z jego strony... Chciała zadać mu kilka pytań ;>. No ale cóż poradzić? Nie widzieli się jakiś czas, przy okazji Yu była na niedługim 'wypadzie' poza krainą, ale mniejsza o to. Siedziała i siedziała, no i czekała na odpowiedź :D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|