Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:07, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
Selena się przeciągnęła i ruszyła truchtem w stronę krzaków. Po chwili opuściła tę krainę. Wyruszyła w dalekie strony na poszukiwanie jakiejś przygody. Po paru minutach zniknęła z okolic zamarzniętego jeziora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Shinra
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:48, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
Shinra wykonała kilka zręcznych piruetów i tym razem na nikogo nie wpadła. Kiwnęła głową Schattowi i Yumi. Kilka razy okrążyła ją, jego i innych. Na jej pyszczku widać było swego rodzaju uśmiech. Zadowolona krążyła i w końcu postanowiła wkroczyć na śnieg. Podskakując opuściła to miejsce.
- Cześć! - Zawołała radośnie, nim zniknęła w oddali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:33, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
Na lód wkroczyła zgrabnie Viktoria. Usiadła z uwagą na lodzie, czy nikogo nie ma na jej trasie jazdy i ruszyła. Ślizgając się w kółko zakręciło jej się w głowę i wpadła w śnieg. Otrząsnęła go i poszła bawić się dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:02, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
- Cześć - powiedział do wilczycy - jestem Schatt. Chcesz się z nami pobawić? - Spytał z uśmiechem. - Jest bardzo fajnie. A tak w ogóle, to jak się nazywasz? - Po chwili jedna powiedział niewyraźne "cześć" do Shinry, której już tu nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 6:47, 14 Paź 2010 Temat postu: |
|
- Jestem Viktoria, ale dla przyjaciół Viki. Z wielką chęcią się z wami pobawię. I nie mówiąc już więcej podeszła do grupy wilków. Uśmiechnęła się nieśmiało, ale stąpała twardo po śniegu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:32, 14 Paź 2010 Temat postu: |
|
- To od razu ślizgamy się jak najdalej, czy zaczynamy od rozgrzewki? - Spytał i zrobił kilka kółek wokół Viktorii. Po chwili jednak zrezygnował z tego i zaczął robić przeróżne wywijasy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arakael
Dorosły
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:26, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
Kolejny raz rozejrzał się nerwowo po okolicy.
Coś go niepokoiło w tym zamarzniętym jeziorze.
Chociaż pochodził z mroźnych terenów [syberia] i tak coś go odpychało od tego miejsca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:19, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
Po chwili jednak Schattowi zaczęło się nudzić i zaczął pisać swoje imię na lodzie. Po pewnym czasie jednak wstał i zaczął się ślizgać. Podobało mu się tu. Miał wolność i spokój. Kochał chłód i zimny wiatr mu nie przeszkadzał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:01, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
//Victoria, zmień avatar, ja go mam. -,-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Setha
Dorosły
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kraina zimna i śmierci Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:09, 16 Paź 2010 Temat postu: |
|
Setha "obudziła" się z zamyślenia. Potrząsnęła łbem i skierowała swe oczy ku wyjściu z tej krainy. Jak dla niej było tu już za tłoczno. Wstała i skierowała swe kroku ku wyjściu. Po chwili już jej tam nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:43, 16 Paź 2010 Temat postu: |
|
//Sory Carly. Niewiedziałam wcześniej o tym że juz ktoś go ma. Szukam nowego. Przepraszam jeszcze raz. *Możesz poprosić Alfa Wody żeby mnie przyjął do watahy, proszę*//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kanna
Dorosły
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:17, 16 Paź 2010 Temat postu: |
|
//Nic się nie stało. a Qedr przyjmie Cię jak będzie miał czas, cierpliwości. ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wheat
Beta Ognia, Artysta Malarz
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z probówki. Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:09, 16 Paź 2010 Temat postu: |
|
//Wiki, sama sobie zrób ten avatar. ja nie mam jak, bo komputer poddał się po dwóch miesiącach od naprawy... -.- //
Wheat zręcznym ruchem ominęła kolejne drzewo. Zawróciła, wciąż jadąc na swym zacnym tyłku. Wyleciała poza lód i po raz X wylądowała w śniegu. Powoli wydobyła się spod białego puchu.
Rozejrzała się. Trochę ją irytowała obecność innych, szczególnie pewnej natrętnej wilczycy, która ciągle mymlała językiem... y... Viktorii? Jak jej tam było...
-Ludzie... e... wilki... trochę tu zimnawo-nie było to zbyt mądre spostrzeżenie. Ale może ktoś odpowie?
//Wiktoria, wcale nie widzę twojego zapisu. Nic nie napisałaś w watadze wody. Nie ma twojej prośby o zapis...//
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wheat dnia Sob 15:14, 16 Paź 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:59, 16 Paź 2010 Temat postu: |
|
- Ja nic nie czuję - powiedział i podjechał do Wheat. - Ślizgasz się? - Spytał z uśmiechem. Jednak samemu jest trochę, a nawet trochę bardziej niż nudno. Miał nadzieję, że teraz nie będzie się ślizgał sam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:35, 16 Paź 2010 Temat postu: |
|
Lea spojrzała na słońce. Zachodziło. Zaraz zrobi się ciemno!
- Muszę lecieć! Mama mnie zabije! - zawołała i szybko pobiegła do domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:42, 16 Paź 2010 Temat postu: |
|
Zrobił kilka kółek wokół Wheat. Obejrzał się i zobaczył kogoś, kto już odchodził z tego miejsca. "Jedni przychodzą, drudzy odchodzą." Pomyślał sobie i westchnął. Takie już było życie i mimo młodego wieku wiedział o tym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:53, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
Viktoria zauważyła smutną minę Schatta. - Czym się martwisz? - Zapytała z ciekawością Viki. Czuła, że chodzi tu o rodzinę, więc też posmutniała. Nie miała nikogo. Czekała na nowy dom, przyjaciół, rodzinę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pell
Dorosły
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Huh, z daleka.. :P Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:45, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
Katana napisał: | Katana wzruszyła tylko nieznacznie wilczymi ramionami, w prawdzie sama wolała się teraz bawić :p Pobiegła za Wheat i wymijając ją ponownie wpadła na lodowisko, usadziła tyłek, aby tym razem lepiej zachować pozycję w trakcie ślizgu i jechała na jego prawie sam koniec. Znów zawyła z radością, krzycząc coś do dwójki wilcząc, które zostawiła z tyłu, jednak i tym razem po serii przewrotów po lodzie, zakończyła swoją przejażdżkę rozpłaszczona na lodzie. Odwróciła łeb rozglądając się za siebie, tym razem daleko zajechała, gdyż wokół otaczał ją inny skraj lasu. |
- Oi, Katana, no chodźże! Zamierzałaś mnie oszukać? - Młody pół wilk pokręcił bezradnie głową i przeszedł parę kroków ze spuszczonym łbem. Śnieg był dzisiaj wyjątkowo lepki, to chyba dobra pora na lepienie bałwanów ze śniegu. - Rety, sama mnie tu sprowadziła.. - sapnął i odwrócił jeszcze na chwilę łeb spoglądając w jej stronę, nie było siły. Westchnął i ruszył czujnym krokiem przed siebie, póki coś nie zwróciło jego uwagi.. a to co, jezioro?
- H-hej młodziaki, gdzie ja jestem? - zapytał, gdy napotkał przed sobą dwa młode wilki. Może będą chcieli rozmawiać, a jak nie, to nie zamierzało go to w prawdzie zdziwić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:50, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
- Nic, tylko tak myślę... Jak ktoś zaczyna myśleć, to rzadko kiedy jest to coś wesołego. - Powiedział Schatt. Od kilku dni nie widział mamy. Pewnie czekała na niego w legowisku, ale teraz nie chciał wracać, nie teraz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:23, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
-Ojej jak tu pełno ludzi.- Rzuciła słodko i spojrzała na obce wilki.
Ada też nie miała rodziny. Nie była przyzwyczajona do przebywania w dużej grupie wilków. Jednak nie przeszkadzały jej nowe doświadczenia. -W końcu może znajdę kogoś do zabawy-pomyślała. Chciała jak najlepiej zapamiętać nowych znajomych więc przez jakiś czas patrzyła nieobecnie wytrzeszczając swe duże oczka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|