Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:29, 10 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Dzięki - odpowiedział Schatt i wpakował żelka do buzi. Musiał coś zjeść, bo było wysoko prawdopodobne, że kogoś zaraz zabije. Jeszcze nie miał planów, ale żądza krwi przychodzi niespodziewanie. Tym bardziej, że on był w nieciekawym humorze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:43, 10 Sty 2011 Temat postu: |
|
Viki wbiegła tu niespodziewanie.
-Shajen! Shaj! Gdzie jesteś?! Mów dro...- nie dokończyła. Zauważyła, że obok jest Schatt, Lea i... Ohme? Oni nic nie wiedzieli o Viktorii i Shajenie. Viki nie chciała jeszcze nic mówić. Podeszła jednak do Schatta. Wyglądał na zdenerwowanego, więc ktoś w razie czego będzie musiał go przytrzymać.
-No, hej!- powiedziała drżącym i zarazem zmieszanym głosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Essi
Nowy
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:49, 10 Sty 2011 Temat postu: |
|
-Mnie?,chciałam tu odpocząć może poznać kogoś ciekawego jestem taka samotna.Powiedziała do wilczycy którą odrazu polubiła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:29, 10 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Czyli jesteś nowa? To tak jak ja. - ucieszyła się, że nie jest osamotniona i położyła się obok Essie. - Może mi coś o sobie opowiesz? A potem ja tobie o sobie rzecz jasna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:53, 11 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Cześć, Viktoria. Jak tam leci? - Po chwili przypominając sobie jej słowa, dodał: - A co z Shajenem? Potrzebujesz go? - Spytał zgryźliwym tonem. Nie wiedział dlaczego, lecz zawsze zazdrościł tym, którzy mieli więcej szczęścia. Może sam go nie zaznał? To było trudne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Essi
Nowy
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:26, 11 Sty 2011 Temat postu: |
|
Essi spojrzała na Evane uśmiechając się do niej.-No więc jestem nowa,nie pamiętam mojej rodziny coś się z nią stało,wychowywałam się sama więc nie jestem zbyt rozmowna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:07, 11 Sty 2011 Temat postu: |
|
- No cóż, w takim razie trzeba to zmienić. Wilk jest zwierzęciem stadnym, więc powinnaś miec towarzystwo. - uśmiechnęła się. - Moja rodzina... została zamordowana przez demony na moich oczach. Stamtąd skąd pochodzę byłam wojowniczką. Walczyłam. I nie zdążyłam dobiec by zasłonić rodziny. A tu chcę zacząć lepsze życie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Essi
Nowy
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:21, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
-To smutne-Westchnęła robiąc w śniegu ślady łap.-Ciesze się że Cię poznałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Memoria
Młode
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:37, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
Memoria przyszła tu majestatycznym krokiem i zaczęła się rozglądać.
- Witajcie - powiedziała krótko i przycupnęła na lodzie. Wzrokiem zlustrowała teren. Wilki były od niej starsze, lecz zdawały się dość niedojrzałe. Siedzieć tu i sobie rozmawiać w najlepsze? Jakby nie mieli problemów... Zero wyciszenia i delikatności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:38, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
Viki uśmiechnęła się niepewnie. Nie wiedziała co zrobić. Powiedzieć przyjaciołom o Shaejen'ie czy nie. Raczej powinna, bo byli to jej przyjaciele, ale... No właśnie - 'ale'.
- Ekhm, szukam Shajen'a? A, tak szukam... Hmm... - myślała - nie widziałeś go? Ch-chciałam z nim pogadać... Tak! Pogadać - Viki wiedziała, że jej wypowiedź nie będzie wyglądała na prawdziwą. Uśmiechnęła się niepewnie i zaczęła pogwizdywać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katsume
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:52, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
Nie tylko Kyinrze się "zaspało". Katsume też się pogrążył. Nagle padł na ziemię a raczej lód jak długi i dopiero teraz rozległo się głośne pochrapywanie. Co jakiś czas wspominał cos o persilu i czymś jeszcze. Majaczył przez sen.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dessie
Duch
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:44, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
Dessie zamyśliła się. Przez ten czas, gdy trwała w stanie "zawieszenia" udało jej się przemyśleć kilka rzeczy. Jej życie było mdłe. Niewiele się działo. Lubiła Iku, a nawet coś więcej niż lubiła, ale nie była pewna, czy mogą stanowić dobrą parę. I czy w ogóle czegoś takiego chce.
- Wiecie... - zaczęła cicho. - Ja już chyba muszę lecieć. - powiedziała. Następnie ruszyła przed siebie. Pobędzie trochę w samotności - tak. To dobry pomysł. Wilczyca ruszyła przed siebie i zniknęła.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Memoria
Młode
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:17, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
Memoria uśmiechnęła się pod nosem. Ta wilczyca nie potrafiła nawet udawać. Zawsze trzeba być spokojnym i opanowanym, tej zasady się trzymała. Nie pozwalać sobie na chwile słabości, gdyż one mogą cię wykończyć. Siła wewnętrzna była najważniejsza. Pokręciła łbem. Czyżby wszystkie wilki były takie nie kompetentne? Żałosne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:41, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Nie, nie widziałem go... Spróbuj trochę powęszyć, a może go znajdziesz. - Odparł Schatt zgryźliwym tonem. Jednocześnie spojrzał na młodą wilczycę, która przed chwilą tu się pojawiła. Budziła w nim niesmak, lecz także podziw. Była zbyt spokojna, lecz jednocześnie bardzo opanowana. Od chwili przybycia prawie się nie ruszyła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:33, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
- I ja się ciesze, że cię poznałam. - odparła z ciepłym uśmiechem. - Powiedz mi w takim razie co chciałabyś robić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mizu
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Wiecznej Wody Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:16, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
Gdzieś w oddali, na tle białego puchu można było zauważyć chodzące coś. Było to małe, koloru czarnego z różowymi pasmami. Widać było, że miało futro. Jednak z sekundy na sekundę to 'Coś' się powiększało, a z chwili na chwilę można było zauważyć, że owe 'Coś' ma dalszą część ciała o białym kolorze. Była to niewielka wilczyca krocząca przed siebie z delikatnym uśmiechem o szaleńczej nutce. Machała wesoło ogonem i rozglądała się za kimś kto rozbije te nudę. W oczy rzuciła jej się wilczyca o kremowo-fioletowym kolorze futra, tak samo jak Mizu miała różowe pasemka. Po chwili dziwna osóbka zniknęła za jednym z kamieni, tak jak w bajkach (xd), ale tylko po to, aby następnie wyłonił się zza niego czarny łebek.
- Dzień dobry. - Przywitała się z szerokim uśmiechem. Za głową wyszła reszta ciałka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:27, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
Zwróciła łeb w stronę głosu i zobaczyła czarny łebek. Uśmiechnęła się do owej osóbki.
- Dzień dobry. Jestem Evana, a ty? - zamerdała ogonem i ponownie przerzuciła niesforną grzywkę na bok pyska. Ahhh... ta grzywa... gdyby nie wiatr byłoby dobrze... no ale... jak sie nie tego co się lubi, to się lubi co się ma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mizu
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Wiecznej Wody Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:32, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
"Evana..." Imię niosło się przez krótki czas pośród myśli w głowie Mizu. Przekrzywiła nieco głowę i podeszła bliżej, usiadła tuż na przeciwko wilczycy i ponownie się uśmiechnęła ukazując swoje kiełki o niezbyt normalnym kolorze.
- Mam na imię Mizu, miło mi Cię poznać. - Ach, i pomyśleć, że jeszcze kiedyś powiedziałaby per Pani. Jednak to, że wygląda jak dziecko i może tak się zachowywać, nie znaczy że nim jest. Ma już prawie dwa lata! (xd). Potrząsnęła łebkiem, na który opadło parę płatków śniegów. Uczucie było nieprzyjemne... Co prawda nie było jej zimno, ale no... dziwnie.
- Jeśli mogę spytać... Co wilczyca Ognia robi w takim miejscu? - Spoglądała na Evanę pytającym wzrokiem. W głosie było słychać ciekawość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:48, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Mi również miło Cię poznać Mizu. - powiedziała z ciepłym uśmiechem na pysku. - To, że należę to ognia nie znaczy, że nie lubię zimy... choć przyznaje, wolę kiedy jest cieplej... o wiele cieplej. Zbyt dużo zimy to też nie za dobrze. - usiadła i owinęła puchaty ogon wokół łap.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mizu
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Wiecznej Wody Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:53, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
- W sumie... to prawda. Też jestem bardziej ciepłolubna. Ale pamiętam też o zimie, ona również ma swoje uroki... - Przymknęła powieki, aby je otworzyć. Co z tego, że nie widać jej ciemnych oczu? Przecież je ma! Nie można o tym zapominać... Obserwując wygląd, zachowanie i styl wilczycy rejestrowała go sobie w głowie, jak za każdym razem gdy poznawała kogoś nowego.
- Jednakże, niektórzy nie przepadają za takimi miejscami. Bo czym to miejsce różni się gdy jest w stanie letnim, a zimowym? W każdej porze roku jest ono zmrożone, ta jak to jezioro. - Wilczyca spojrzała do tyłu na przykryty, zamarznięty jeden ze zbiorników wodnych, kryjący się pod grubą warstwą śniegu. Ta zima była gorsza i bardziej przypominała o sobie niż rok temu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|