Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Innocence
Dojrzewający
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:57, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Jestem mała. - Mruknęła, a na jej drobnej kufie pojawił się chwilowy grymas, po chwili zastąpiony uśmieszkiem... Ale dobra, wybaczy tej jakże kolorowej postaci. Jest ona pierwszą dorosłą, która pierwsza zapytała o imię. To już coś.
- Nazywam się Innocence... - Przedstawiła się delikatnie kiwając łebkiem. Wymawianie imienia miała prawie wyćwiczone... Jeszcze tylko to 's' na końcu i tyle! I będzie wręcz idealne! Choć ideałów podobno nie ma...
- Miło mi Panią poznać. - Kyaa~ Na reszcie trafia na wyrazy, z którymi nie ma problemów, ale to przez te zlepione literki. Potem może się okazać inaczej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Fumi
Dorosły
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:06, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Przecież jesteśmy na TY to nie musisz mówić do mnie "Proszę Pani"
-Fumi strasznie to irytowało jak ktoś nazywał ją panią, ale nie złościła się na małą, ona o tym nie wiedziała. - A może chciałabyś się poślizgać ze mną na lodzie? - zaproponowała małej bo tak siedziała i wydawało się Fumi, że trochę ją naśladuje. Ale może tylko się jej tak zdawało. Wstała i podeszła do jeziora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Innocence
Dojrzewający
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:16, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
- W sumie... Ciemu nie? - Zamachała ogonem i wstała za Fumi. Podeszła powolnie do jeziora. Na jego lodowej tafli można było natknąć się na pęknięcia jak i dziury, choć ta wydawała się mocna, gruba i stabilna. Jednak nic, nawet w przyrodzie podobno nie jest wieczne.
- Ymm... Ty piejwsia... - Powiedziała stawiając na lodzie łapkę. Inn była leciutka, nawet bardzo jak na szczeniaka. To samo można powiedzieć o jej wzroście i wielkości, była drobną istotką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fumi
Dorosły
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:23, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
- No dobra mogę być pierwsza czemu nie. - Postawiła ostrożnie łapę na zamarzniętym jeziorze. Fumi poślizgnęła się i upadła. Ale szybko wstała i zaczęła ślizgać się na lodzie jak profesjonalistka. Spojrzała na Inn i powiedziała do niej - No chodź, tylko uważaj na przeręble i na cieńszy lód.
-Widać było, że w niektórych miejscach warstwa lodu jest cienka jak papier.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Innocence
Dojrzewający
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:27, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
Innocence zaśmiała się cicho pod nosem widząc jak Fumi w jednym momencie rozpłaszcza się na lodzie, ale potem z podziwem mogła obserwować jak ładnie porusza się po tej śliskiej powierzchni na łapkach. Uśmiechnęła się i zadowolona weszła na lód wszystkimi łapkami, które w jednym momencie rozjechały się na obie, przeciwne strony świata, a ta padła na brzuch.
- Auć? Postajam się... - Odpowiedziała i potrząsnęła łebkiem, wstała i próbowała na początek utrzymać równowagę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fumi
Dorosły
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:35, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
Fumi widząc jak Inn rozjeżdżają się łapy wybuchła śmiechem. Widząc, że mała nie może utrzymać równowagi, poślizgała się do niej i powiedziała.
- Złap mnie za ogon to zrobimy taki kulik. Zobaczysz będzie fajna zabawa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Innocence
Dojrzewający
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:39, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Na pewno? - Spytała i spojrzała na nia wielkimi oczami. Czyli są kwita - Inn rozśmieszyła Fumi, a Fumi Inn. Ach, jakie to inteligentne (xd)
- No dobzie... - Powiedziała i złapała białą końcówkę PUSZKA (kojarzysz może? ;>) małymi ząbkami. Podciągnęła się na łapkach i wbiła równie małe pazurki w słabszą 'osłonkę' lodu. Teraz z uśmiechem na kufie trzymała w ząbkach różowo-czarno-biały ogonek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fumi
Dorosły
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:48, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
-Ooo zapomniałam Ci kogoś przedstawić. - Złapała łapą głowę i straciła równowagę. Przewróciła się z Inn. Fumi zaczęła się śmiać. - Inn nic Ci nie jest ? A właśnie to jest PUSZEK <3 - i pokazała małej swój bardzo puszysty i miękki ogon. - Jak będziesz chciała bądź będziesz się czegoś bać to możesz się do niego przytulać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Innocence
Dojrzewający
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:55, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
Nagle łapy pod wilczycą się rozjechały i znów runęła na lód. Również jak Fumi zaczęła się śmiać. Spojrzała na nią uważnie jej słuchając, co z tego, że na leżąco?
- Nie... Nic mi nie jest... Ooo... Puśka teź mi miło poźnać. - Powiedziała i objęła go dwiema łapkami. Tak - przytuliła się do niego. To co jej powiedziała Fumi było cóż... tudno określić. Czegoś takiego nigdy nikt jej nie powiedział. Czy to była jedna z tych matczynych cech, których ona nie doświadczyła? Możliwe, lecz nie była pewna. Przymknęła powieki, a na jej pyszczku zagościł spokojny uśmiech...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fumi
Dorosły
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:02, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
-Tylko jest jedna zasada jeżeli chcesz się przytulać do Puszka nie możesz go ssać. - Fumi nie wiedziała co może odbić szczeniakowi, który będzie tulić się do Puszka. - Dobra wstajemy i sobie pojeździmy. Złam Puszka i możemy ruszać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Innocence
Dojrzewający
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:07, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Nie mam zamiaju. - Powiedziała i pogłaskała pyszczkiem ogon. Po chwili go puściła i wygładziła futerko, które lekko roztrzepała łapiąc łapkami. Znów leciutko złapała go ząbkami i kiwnęła łebkiem pokazując, że jest gotowa i możemy jechać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fumi
Dorosły
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:20, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
- No to jedziemy. - Fu odepchnęła się łapami od lody i sunęła po nim, a Inn cały czas się jej trzymała. Zaczęła jeździć slalomem (musiała jakoś omijać dziury). Pojechały na środek jeziora i się zatrzymała. - Odwróciła się do małej i powiedziała - Chcesz się nauczyć jeździć ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Innocence
Dojrzewający
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:26, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Łiiii... - Piszczała cicho za każdym razem jak skręcały omijając dziury. Uśmiech nie schodził jej z kufy, był tam niczym przyklejony Super Glue, albo przybity gwoździami, gdy się zatrzymały mała otworzyła oczka.
- Tak! - Powiedziała nieco głośniej. ~ Ale najpierw wolałabym się nauczyć normalnie mówić... ~ Pomyślała. Chciałaby powiedzieć to na głos, jednak nic jej w tym nie pomoże. Sama musi się nauczyć. Najlepiej jak zaszyje się w ciemnym miejscu gdzie nikt jej przez jakiś czas nie znajdzie, tam pogada z drzewami i innymi wymawiając "Rrrrr..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szandia
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:57, 20 Sty 2011 Temat postu: |
|
Szandia spojrzała na bawiące się wilki, lecz po chwili odwróciła wzrok w stronę Zoe, która była bardzo smutna. - No już. - powiedziała. Kątem oka obserwowała Dermanotte.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zoe
Dorosły
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:07, 20 Sty 2011 Temat postu: |
|
Zoe się śniło tam pod wodą iż teraz siedzi na drzewie. Tak naprawde cały czas żyła. Była już prawie duchem gdyż jej dusza powoli uciekała ale ona nie dała się tak łatwo zwieść. Małe ciało zaczeło płynąć na górę aż w końcu udało jej się. Wypadła na taflę mokra, zziębnięta i cała trzęsąc się nie mając sił na dalsze kroki.
-Szandia, Demi-wyszeptała widząc wilczyce na brzegu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szandia
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:23, 20 Sty 2011 Temat postu: |
|
Szandia szybko zeskoczyła. Podeszła do Zoe i ją okryła. - Demi może zabierzemy ją gdzieś w ciepłe miejsce. Tutaj nie jest dla niej zbyt dobrze. - powiedziała. Spojrzała na Zoe, a potem na Demi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:40, 20 Sty 2011 Temat postu: |
|
- No cóż... na mnie pora. Mam już dosyć tego zimna. Do zobaczenia. - skinęła łbem na pożegnanie i lekkim truchcikiem, wręcz płynąc nad pokrytym lodem jeziorem zniknęła w zaroślach.
[zt]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ekke
Nieumarły Zombie
Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Latającego Holendra Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:10, 20 Sty 2011 Temat postu: |
|
Przez ciała obecnych przebiegł dreszcz. Coś się zbliżało...
Ekke wleciała tu, ciągnąc za sobą długie rozmazane cienie. Rozejrzała się i uśmiechnęła do innych wilków, kiwając przyjaźnie głową. Ciągnęła w powietrzu swoje łapy, tęskniąc nieco za zdolnością chodzenia. Nie, lewitowanie wcale nie jest złe, ale to tak, jakby nagle opuścił cię przyjaciel. Z początku cieszyła się ze zmiany, ale z biegiem czasu coraz bardziej pragnęła powrócić do materialnej postaci. Ale to najwyraźniej nie było możliwe.
Spuszczając głowę, podleciała do miejsca, gdzie zakończyła swoją cielesną historię. Usiadła, unosząc się i opadając. Na jaj pysku rozbłysły złociste łzy, promienie słońca. Z początku jedna, a po chwili cała Ekke jarzyła się jaskrawą rosą, topiącą lód pod nią. Przerębel wciąż tam była. Nie znikała, a tego Ekke pragnęła.
Wilczyca nie odezwała się słowem, patrzyła tylko w lustro wody, w którym się nie odbijała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:06, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
Viki spojrzała na wychodzącą Koku. Później przeniosła wzrok na Schatta, Lee i Seth'a. Uśmiechnęła się do nich i powiedziała"
- Wiecie co, ja pójdę poszukać naszej paczki, a wy pójdźcie do mojej chatki. Musimy znowu się zorganizować. Jakbyście kogoś spotkali dajcie mu znać aby też przyszedł - przeniosła wzrok na małą Ohme. - Tu też możesz przyjść razem z Chemo - powiedziała z uśmiechem i udała się w stronę wyjścia. Nagle po jej ciele przebiegł dreszcz. W powietrzu zobaczyła Ekke.
- Ty też przyjdź do mnie jeśli chcesz. Wataha Wody - powiedziała obojętnie zniknęła.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zoe
Dorosły
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:46, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
Zoe była duchem. Raczej by nie wypłyneła o tak sobie z wody po tym jak zamarzła. Usiadła czując w sobie energie.
-O dziękuje Szandia. Ciekawe czemu moje łapki są takie blade. I te całe skrzydełka. Skrzydła! Co sie stało nie miałam ich?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|