Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Itami
Dojrzewający
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:38, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
Itami spojrzała zdziwiona na siostrę.
- Ale czemu? -Zapytała się. Oczywiście jak to szczenię chciała zrobić krok do przodu ale.. znowu rozległ się ten dziwny dźwięk.
- Jenna?.. -Powiedziała cicho i niepewnie Itami nie wiedząc za bardzo co też się dzieje. Itami spojrzała na waderę która dopiero co tu przyszła. Nie wyglądała najlepiej w ręcz konajaco.
- Jenna ona potrzebuje pomocy. -Zawołała do siostry starając się nie ruszać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jenna
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Martwego Miasta Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:43, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
-Nie wiedziała co zrobić. Obydwie potrzebowały pomocy. A jak pójdę do nie znanej wadery i lód pęknie? Ona nie potrafi pływać. Ale może zdążę ją wyłowić. Szybko podbiegła do nieznanej wadery.-Co ci jest?-Spytała i cały czas patrzyła na lód.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itami
Dojrzewający
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:52, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
Itami zaczęła myśleć jak by się tu samemu wykaraskać. Kąpiel w lodowatej wodzie nie uśmiechała jej się ani trochę. Nagle wpadła na genialny pomysł. Odrzuciła głowę do tyłu i wydała z siebie długi, ostre gwizdnięcie. Lód zaczął pękać ponieważ Itami dostrzegła rysy na jego powierzchni. I nagle bum. Lód pękł jednak na szczęście Itami nie wleciała do wody ponieważ gwizdem przywołała Awarie która ją złapała w łapy w chwili gdy lód pękał. Podleciała do Jenny i nieznanej wadery. Po czym feniks ją wypuścił z łap.
- Dzięki Awario. -Powiedziała.
- Nic mi nie jest. -Dodała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenna
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Martwego Miasta Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:55, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
-Nigdy tak nie rób.-Powiedziała i przytuliła ją jak najmocniej. Po chwili spojrzała na drugą wilczycę i nadal oczekiwała jej odpowiedzi, chciała ją dostać natychmiast. Złapała Itami za łapę, żeby nigdzie nie poszła. O nie nie ma bata bo w końcu zawału dostanie przez nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gekko
Dojrzewający
Dołączył: 08 Cze 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:55, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
Ona tylko spojrzała na nią. Oczy gasły coraz bardziej, aż w końcu padła na ziemię. Bez życia, bez duszy. Oddech umilkł, a serce zaprzestało swym działaniom. To już koniec, nie ma ratunku. Nie ma świata, tylko ciemność. Oczy dalej miała otarte, jednakże nie było już w nich żadnych emocji. Tylko nieskończona pustka. Po chwili powieki zamknęły się. Ona już ni żyła. Była teraz gdzieś tu, w nicości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itami
Dojrzewający
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:00, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
Itami zrobiła wielkie przerażone oczy.
- Jenna czy ona nie żyje? -Zapytała się cicho łamiącym się głosikiem. Schyliła się trochę i zaczęła przyglądać wilczycy. Wolną łapką tyknęła ją.
- Hey proszę pani. -Powiedziała dalej ją tykając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenna
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Martwego Miasta Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:04, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
Złapała jej łapę.-Przestań ona nie żyje.-Powiedziała i patrzyła smutnym wzrokiem na Itami.-Daj jej spokój. Pozwól jej odejść.-Dodała i spojrzała na nieżywą wilczycę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itami
Dojrzewający
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:08, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
Itami przestała ją tykać. W głębi serca miała nadzieje że jednak wilczyca wstanie.
- Jenna i co z nią teraz będzie? -Zapytała się i zadarła pyszczek aby spojrzeć do góry. Było jej smutno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenna
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Martwego Miasta Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:21, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
-Nie wiem.- Powiedziała i przytuliła lekko siostrę. To było straszne. Myślała, ze nigdy nie zobaczy niczyjej śmierci, oprócz matki. Jednak się myliła, szkoda ze to nie jest zwykły sen, ze za chwilę się z niego wybudzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itami
Dojrzewający
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:25, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Jenna trzeba coś zrobić. -Powiedziała mała opanowując się i spoglądając na siostrę.
- Znałaś ją albo wiesz chociaż do jakiej watahy należny? -Zapytała się. Powiedziała szturchając lekko siostrę w bok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenna
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Martwego Miasta Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:27, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
-Nic o niej nie wiem, ale może potrafisz to wyczuć z jakiej jest watahy?-Spytała i szybkim ruchem spojrzała na nią. Miała nadzieję, że chociaż coś będą miały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itami
Dojrzewający
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:34, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
Itami zaczęła wąchać powietrze.
- Na pewno nie należała do ognia ani wody. Do wiatru też nie. To chyba była samica z nocy. Tak bo jest taka wataha? -Zapytała się Itami spoglądając na Jenne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenna
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Martwego Miasta Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:39, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
-Tak jest.-Potwierdziła i usiadła na czterech literach. Po chwili spuściła łeb i łapy się pod nią załamały, wylądowała na ziemi. Przymknęła oczy i zacisnęła żeby.
Kolejny ból na pysku. To tak jakby wylać na nią spirytus i co jakiś czas czuła przeszywający ból. Ten był najgorszy. Nadal leżała na ziemi. Bo po co miała wstawać, skoro może za chwilę znów paść jak trup.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gekko
Dojrzewający
Dołączył: 08 Cze 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:43, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
Gdzie ja jestem? To pytanie zadała sobie młoda, zauważając jakieś jezioro. Była jasna, przeźroczysta. Zaraz, zaraz! Była duchem! Lewitując dokładnie przyjrzała się swoim łapom. Były blade, białe. Przysiadła, nie widząc co robić. Starała się wszystko dokładnie przestudiować i przeanalizować. Nie mogła...
Ej, a czemu obraz jest taki blady? Czemu gaśnie? Czemu widzi coraz mniej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itami
Dojrzewający
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:49, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
Itami przypomniała sobie to co kiedyś mówiła jej Alfa Wody Carly. Itami usiadła koło Jenny. Młoda samiczka odrzuciła głowę do tyłu i wydała z siebie pełne żalu wycie. Nie znała tej wadery ale wiedziała że tak trzeba i już. Na chwilę przestała.
- Carly taka ładna samica mówiła mi że wyje się aby oddać komuś hołd. -Wyjaśniła swoje zachowanie. A może duch wilczycy usłyszy wycie i wróci?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Itami dnia Czw 16:51, 23 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenna
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Martwego Miasta Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:53, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
Spojrzała w górę dokładnie na Siostrę. Ona by nie dała rady, nawet nie może wstać. A może nie chce? Mniejsza o to. Tak czy tak cierpi, przez tą ranę. Powinno już przestać, co jest do cholery? Nie miała ochoty nawet gadać. Nie miała sił podnieść łba z ziemi, więc go przeciągnęła i spojrzała na jezioro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itami
Dojrzewający
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:05, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
Itami zaniepokoiła się. Położyła się koło Jenny i powiedziała przyglądając się jej uważnie.
- To przez te ranę. Źle się czujesz. Wiesz co mam pomysł. -Powiedziała Itami i wstała. podeszła powoli i ostrożnie do zamarzniętej tafli wody. Pazurem zeskrobała trochę lodu po czym wróciła. Odłożyła zranione miejsce lodem.
- To chwilowo powinno pomóc. A ja muszę mieć chwilę żeby coś wymyślić. -Dodała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenna
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Martwego Miasta Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:12, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
Gdy siostra przyłożyła lód, zerwałam się na cztery łapy i pisnęłam przeraźliwie. Spojrzałam na nią złowrogo i zmarszczyłam nos.-Nie dotykaj.-Powiedziała do niej i pokazała kły. Po chwili stania, znów się położyła, parę metrów od niej. Potrzebowała chwili namysłu. Ból był nie do zniesienia, nie panowała nad sobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itami
Dojrzewający
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:21, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
Itami odgarnęła grzywkę.
- Jenna daj sobie pomóc.- Powiedziała. Jednak była niemal że pewna że nic nie wskóra tymi prośbami. Coś chyba było nie tak z ta raną. Powinna się już zagoić a tak to wyglądała tylko gorzej. Itami podeszła do Awarii która ze złożonymi skrzydłami leżała spokojnie.
- Przypilnuj jej dobrze. -Powiedziała do feniksa na co ten zagwizdał. Itami miała zamiar iść poszukać jakiegoś lekarza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenna
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Martwego Miasta Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:25, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
Podniosła uszy na baczność i usłyszała słowa siostry. Nie chciała, aby ta widziała ją w takim stanie, ze nie potrafi nad sobą panować. Chciała uciec i nie pokazywać się w takim stanie Itami, może nawet nigdy. Jakoś się podniosła i cichaczem, zaczęła iść w stronę wyjścia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|