Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Itami
Dojrzewający
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:33, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
Usłyszała szmer i kątem oka dostrzegła że Jenna rusza do wyjścia. Itami zbliżyła pyszczek do ucha feniksa który obniżył posłusznie swój pysk.
- Bacz na nią Awario i leć tak aby cie nie dostrzegła. -Powiedziała głaskając zwierzątko i na tyle szeptem że Jenna nie mogła tego usłyszeć. Awaria wzbiła się błyskawiczne w powietrze a Itami popatrzyła chwilę na odchodzącą Siostrę. Po czym sama zaczęła się oddalać aby iść znaleźć lekarza.
z/t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jenna
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Martwego Miasta Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:37, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
Z wielkim trudem szła przed siebie, ale nie zamierzała tu zostać ani chwili dłużej. Od czasu do czasu zlizywała krew z pyska, bo trochę jej przeszkadzała i nie chciała zostawić drogi, dzięki której by mogła ją znaleźć. Przed wyjściem zatrzymała się, aby odetchnąć, po czym ruszyła przed siebie.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:08, 24 Cze 2011 Temat postu: |
|
Ada nieco się zawiesiła. Nie mogła uwierzyć w to co się przed chwilą stało. - Gdzie się podziały dziewczyny?- pomyślała. Następnie szukając ich po jeziorze spojrzała na zwłoki wilczycy. Podeszła do niej i spojrzała smutno.
- Miej ją w opiece - powiedziała cicho. Znowu to miejsce.. znowu śmierć.!
Historia znowu się powtarza... Ada nie mogła tu dłużej zostać. Po chwili już jej nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aela
Dojrzewający
Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:37, 28 Lip 2011 Temat postu: |
|
Aela wkroczyła nad... hmm, zamarznięte jezioro, ciekawe...
Ta, jasne, jak ktoś lubi wiecznie mrozić sobie zad, to oczywiście, jak najbardziej.
No tak... Aela była jednym z nich... Nie zamierzała się z w najbliższym czasie stąd ruszać. Chyba że to będzie naprawdę konieczne, a nic na razie na to nie wskazywało...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silentia
Dojrzewający
Dołączył: 03 Wrz 2011
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:56, 25 Paź 2011 Temat postu: |
|
Jak można oczekiwać czy wymuszać od szczeniaka pilnej uwagi i koncentracji na swojej osobie, gdy dookoła rozciąga się piękny świat? Taką właśnie wymówką, lecz ubraną w prostsze słowa posługiwała się Silentia w wypadku, gdyby chciał ją ktoś zapytać gdzie zgubiła rodzinę. Natomiast w chwili obecnej nie jej umysł lecz ciało znalazło się przy jeziorze. Było dosyć ciekawe, gdyż pomimo temperatury na plusie młodej wydawało się, ze taflę wody pokrywa warstwa lodu. Zmarszczyła delikatnie nos i zbliżyła go do obserwowanego zjawiska, po czym powąchała brzeg. Woń wilgotnej ziemi był przyjemnym dla Sil zapachem, więc uśmiechnęła się do siebie i usiadła, patrząc na powłokę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kinnojo
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:46, 27 Paź 2011 Temat postu: |
|
Kinnojo przybył nad jezioro powolnym krokiem przemierzając kolejne tereny krainy. Postawił łapę na lodzie, szedł dalej... gdy nagle dał się słyszeć dźwięk przypominający pęknięcie, kruszenie... Istotnie, wilk nim się spostrzegł pływał w lodowatej wodzie jeziora, czując jak jego kończyny drętwieją od zimnej cieczy. Zdecydowanie nie tak chciał zakończyć swój żywot, nie w tym wieku... Próbował wziąć oddech, jednak jego pysk już znalazł się pod powierzchnią wody. Koniec. Jeszcze chwilę machał panicznie łapami, jednak zaraz stracił czucie w całym ciele. Ciemność objawiła się przed jego oczami.
*umarł*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silentia
Dojrzewający
Dołączył: 03 Wrz 2011
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:16, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
Chwilę spokoju przerwał jej cichu dźwięk skrzypiących i szeleszczących pod łapami basiora liści. Podniosła nerwowo łebek do góry i otwarła ślepia, chcąc zobaczyć kto nadchodzi. Akuratnie była w pozycji leżącej, więc uniosła się lekko na łapach by w razie konieczności uciec. Jednak ku jej zdziwieniu wilk szedł prosto na jezioro, które nie było przecież tak mocno zamarznięte by utrzymać ciężar dorosłego osobnika.. Jej przypuszczenia były słuszne i po niedługim czasie, gdy te myśli przeszły po jej łebku - nieznajomy wpadł do lodowatej wody. Sil przeszył dreszcz. Stała nieruchomo nad brzegiem, patrząc w wodę. Strach napełnił jej oczy łzami, które wypływając z kącików oczu znikały w jej jasnej sierści na pyszczku. Odsunęła się nagle od brzegu, oddychając szybko. Emocje zadziałały na nią natychmiastowo - kolana się pod nią ugięły i upadła na ziemię nieprzytomna. Kilka sekund po zemdleniu jej ciało ogarniały skurcze i drgawki, które poruszały delikatnie jej skórą. Chłód wiatru odgarnął grzywkę z zamkniętych oczu, jednocześnie próbując zmrozić jej chudziutką sylwetkę..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crimson
Dorosły
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:33, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
Crismon przywlekł swe przesiąknięte szczęściem ciało. Jednak widok, który zastał wcale nie był wspaniały. Podbiegł szybko do samiczki, która leżała nad przeręblem. Sprawdził jej tętno. Uf, żyje (tak?). Otulił szczeniaka swym puchatym ogonem, a sam zajrzał do przeręble. Na dnie widział wilcze ciało. Ech, nie ma sensu go wyjmować. Nie, póki jest sam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silentia
Dojrzewający
Dołączył: 03 Wrz 2011
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:09, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
Leżała nieruchomo jeszcze dość długi czas i zapewne gdyby nie interwencja nieznajomego mogłaby zamarznąć lub co najmniej odmrozić sobie jakąś część ciała. Ze snu, a raczej odrętwienia wybudziły ją ponure, przeraźliwe myśli. Przed oczami stawał jej basior, który smutnym wzrokiem przenikał w jej sumienie i żalił się "Dlaczego mnie nie ratowałaś?!" Jeszcze przed zbudzeniem spod powiek waderki wypłynęła pojedyncza łezka.
- Przepraszam! - krzyknęła nagle, podnosząc się. Jej oddech znów przyspieszył, a ona przestraszona patrzyła na samca, który znajdował się obok niej. Nigdy wcześniej nie czuła takiego strachu. Oddałaby wszystko by móc wtulić się w sierść brata, siostry, ojca, a nawet matki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eskarina
Dorosły
Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:47, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
I jak na życzenie pojawiła się siostra. Tylko, że tak się już ułożyło, że Eskarina była już dorosły, była poważna, była przyszłym magiem i nie cierpiała swojej siostry. Cóż, jakoś się to zniesie, jednak jeżeli tylko ten szczeniak spróbuje choć dotknąć Eski, to będzie źle...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasmina
Dorosły
Dołączył: 02 Wrz 2011
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:57, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
Hopsa, hopsa, hopsasa...!
Tak właśnie nad zamarzniętym jeziorem pojawiła się różowa sylwetka wadery imieniem Jasmina. Ujrzała ona nie jedną, ale nawet dwie swoje siostry i z dzikim kwikiem ruszyła w ich stronę. Nagle jednak zorientowała się, że Silrntia jest smutna, więc zatrzymała się przed wilczycą z wyrazem rozpaczy na pyszczku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agrael
Młode
Dołączył: 27 Paź 2011
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:05, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
Agrael również przyszedł nad Zamrznięte Jezioro. Spojrzała na zebranych. Prawie same wilczyce! Hah! Ale chyba to nie jest najlepsza chwila na podryw. Samiec zdjął grzywkę z oczu i podszedł różowej samiczki. Uśmiechnął się do niego nonszalancko.
- Hej - powiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasmina
Dorosły
Dołączył: 02 Wrz 2011
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:31, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
Jasmina przeniosła wzrok w stronę, z której dobiegł ją głos KOGOŚ. Uśmiechnęła się szeroko, widząc samczyka w swoim wieku.
- Heeeej! - przywitała się z niemałym entuzjazmem, lustrując wilka od stóp do głów. Wszystko się zgadzało: cztery łapy, głowa, tułów, oczy, nos i cała reszta były na swoim miejscu. Niewątpliwie miała do czynienia z wilkiem. Czyż to nie wspaniałe?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fikis
Duch
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:41, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
Mała puchata kulka przypełzła w to piękne miejsce. Klapnęła na cztery litery i rozejrzała się po całej okolicy. Zauważyła jakieś wilki, które były chyba w tym samym wieku co ona sama. Podeszła do nich uśmiechając się.
- Elooooo!
Rzekła swym lekko zachrypłym głosikiem. Fajnie jest zawierać nowe znajomości. Zastrzygła uchem, by wszystko dokładnie usłyszeć. Zerknęła na zamarznięte jezioro. Trochę się dziwnie czuła. Ale co z tego.
Jej zielone oczy zalśniły łagodnie. Tutaj też nie miała co robić. Zamachała swym puchatym ogonem i wyszła stąd.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fikis dnia Sob 22:43, 29 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eskarina
Dorosły
Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:12, 01 Lis 2011 Temat postu: |
|
- Nic tu po mnie. - rzuciła oschle.
Wiatr zaczął się wzmagać, pomyśleć by możne, że nadchodzi tornado. Nim ktoś się nie obejrzał Eskariny już nie było. Czarne łapy gnały do przodu i po chwili, wraz ze swoją właścicielką zniknęły za horyzontem.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silentia
Dojrzewający
Dołączył: 03 Wrz 2011
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:54, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
Silentia była w szoku. Strach przejął nad nią całkowicie kontrolę. Wydawało się jej, że wszyscy mają zniekształcone łby, a każde słowo przeciągnięte jękiem oskarżało samiczkę o obojętność przy śmierci nieznajomego basiora.
- Przeprosiłam przecież! Zostawcie mnie! - krzyknęła, rozpłakawszy się, po czym wyrwała się z ziemi i uciekła.. /zt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agrael
Młode
Dołączył: 27 Paź 2011
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:09, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
Agrael spojrzał na wybiegającą wilczycę. Również na resztę odchodzących wilków. Boją się? Dziwne... Samczyk uśmiechnął się do wilczycy obok.
- Jak masz na imię, ślicznotko? Ja się zwę Agrael. - Powiedział wilk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasmina
Dorosły
Dołączył: 02 Wrz 2011
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:28, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
- Jazz. - odpowiedziała Jasmina z wyszczerzem na pysku, który towarzyszył jej od dnia narodzin. Spojrzała wesoło na Agraela i poszerzyła jeszcze swój uśmiech. Zaraz jednak przywróciła tę minę do normalności, bowiem z megawielkim bananem mogła wyglądać jak kretynka. W sumie niewiele to dało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ino
Dorosły
Dołączył: 28 Sty 2012
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:45, 29 Sty 2012 Temat postu: |
|
- Abb idziesz? - zapytała Ino rozglądając się za waderą. Przysiadła na brzegu jeziora. Nie chciała póki co wchodzić na zimny lód. - Brr zimno - syknęła potrząsając głową. Długa grzywka opadła jej na oczy. Może to i dobrze, będzie jej cieplej. Owinęła się kitą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abbey
Dorosły
Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ta łza w twoim oku? Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:46, 29 Sty 2012 Temat postu: |
|
Abbey, po wyjściu z restauracji od razu pobiegła za towarzyszką. Gdy dotarły do tego miejsca, Abb ledwo mogła usiedzieć na miejscu.
- Jak tu pięknie! - wykrzyknęła i zaśmiała się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|