Złote Jezioro

Flake

A ona się tak gapiła i gapiła i gapiła... i gapiła. Flake uwielbiała tak wpatrywać się wilkom w oczy - doskonale wiedziała, że mało kto może wytrzymać długo przenikliwe spojrzenie jej dwukolorowych oczu.

Richard

I Rich się tak gapił i gapił i gapił. Chyba jeszcze nigdy w życiu tak długo nie wytrzymał. W pewnej chwili na pysku wykwitł lekki uśmieszek. Oho, zaczyna się. Z całych sił próbował powstrzymać się przed wybuchnięciem śmiechem.

Flake

Śmiech był zaraźliwy, więc i Flake po chwili zaczęła trząść się ze śmiechu. Próbowała się powstrzymać, lecz nie udało jej się i zaraz zaczęła chichotać. Miała już serdecznie dość. Przez ostatni wybuch śmiechu wciąż bolały ją nieco mięśnie brzucha.

Richard

Podobnie jak wadera zaczął chichotać, jednak po chwili jakimś cudem się uspokoił i znów wpatrywał się w oczy Flake z nic nie wyrażającą miną. Nie wiedział jak to się stało, że ot tak, od razu przeszedł mu napad chichotu, który zwykle nie ustępywał szybko. Teraz ciekawiła go tylko jedna rzecz. Czy wilczyca wytrzyma czy wybuchnie śmiechem ?

Sekai

Na horyzoncie pojawiła się Sekai.Spojrzała na zgromadzonych.-Witam.-powiedziała i usiadła nad jeziorem.Spojrzała na swoje odbicie.Ah..jaka Sek jest słodka.

ExtasyWolf2

Na wzgórzu na straży stał ów wilk.Pilnował tego i owego terenu.Rozglądał się.Nagle zza gestwiny wyłonił sie kłusownik.Strzelił do Sekai.Wilk to zauważył.Kłapnał zębami do kłusownika.Ten zniknął tak szybciuteńko jak bąbel mydlany.Był ciekawy co teraz się stanie.Stał na warcie.

Sekai

/Ej..ale nie możesz pisać co sie stało drugiej osobie...czytaj regulamin..sory za of/

FlowerSky

Mała kuleczka wyłoniła się zza krzaków.Zobaczyła wilczycę.Podbiegła do niej.
-Jestem FlowerSky-przedstawiła się mała.Machała wolno ogonem.Stanęła.Zignorowała lecącego ptaka.

Sekai

-Jestem, Sekai..miło mi poznać.-powiedziała miło do niej i się uśmiechnęła.-A gdzie masz mamusie?Nie powinnaś przebywać tu całkiem sama.-powiedziała melodyjnie.

FlowerSky

-Nie mamy mami-powiedziała Mała.zasmuciła się jak tylko myślała o mamie.

Sekai

-Oj..przepraszam, że spytałam..Nie wiedziałam.-powiedziała lekko zmieszana tym pytaniem.Odbiło jej no!Dziś się dziwnie zachowuje...

FlowerSky

-Nie,nic sie nie stało.-odparła.

Sekai

-No to dobrze.A...może..mogę być twoją zastępczą mamą?-zapytała małej i położyła się obok niej.Otuliła się ogonem.

Flake

FlowerSky

-Tak możesz-odpowiedziałam z uśmiechem na pysku.Wtuliła się w nią.Teraz to czuła sie bezpiecznie.

Sekai

Przytuliła Flower do siebie otulając ją ogonem.Oj..ciekawe jak będzie się sprawowała jako zastępcza mama.Dobrze będzie.

FlowerSky

Przytuliła się w futro.Miała nadzieję poznać rodzinną miłość.

Mu

FlowerSky to dla ciebie...

FlowerSky

Popatrzyła spokojnie na Sekai.Wtuliła się ponownie.

Sekai

-Chodźmy może do naszego legowiska-powiedziała i uśmiechnęła się do Flower.Uderzyła ogonem o ziemię .Kurz się podniósł i szybko opadł.