Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:54, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
Biała, smukła wilczyca pojawiła się w tym miejscu idąc przez śnieg swym nadal kocim krokiem... Co jakiś czas drgała uchem wyłapując różne dźwięki... Na jej twarzy nie było widać żadnych uczuć, ani uśmiechu, ani grymasu. Ogon ciągnął się bezwładnie za nią, a ta zmierzała w stronę jeziora. Gdy w końcu jej się udało usiadła przy brzegu, choć spokojnie mogłaby wejść na zamarzniętą taflę. Oparła na lodzie jedną łapę, potem drugą i oparła się delikatnie na nich. Nic, nie pęka. Usiadła i przekrzywiła łebek, teraz miała czas by pomyśleć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Richard
Dorosły
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:16, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
Duży (o.o), czarny basior powolnym krokiem przybył nad jezioro. Ze spuszczonym łbem i obojętnym wzrokiem wbitym w glebę kroczył powoli w stronę brzegu. Rozmyślając nie zauważył nawet, iż nie jest tutaj sam. Wtem do jego nozdrzy dotarł aż za bardzo znajomy zapach. Uniósłszy błyskawicznie łeb na jego pysku wymalował się lekki uśmiech. Jak oni dawno się nie widzieli... Na chwilę obecną nie podchodził do wadery, jedynie przysiadł na małym wzgórzu dokładnie przyglądając się sylwetce wilczycy i świdrując ją przeszywającym spojrzeniem złocistych ślepi. Swoją drogą dopiero nie dawno zauważył, że zmieniają one kolor.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:15, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
Drgnęła uchem czując w pobliżu czyjąś obecność. Wciągnęła powietrze, a przez nozdrza dostał się zapach, tak dobrze jej znany... Źrenice momentalnie się poszerzyły. Zaczęła szukać wzrokiem tego kogoś, nie znalazła. Obejrzała się za siebie, a jej oczom ukazał się czarny basior. Ogon zaczął energicznie kiwać się na boki, 'czesząc' podłoże, uśmiech nieco się rozszerzył, a w oczach pojawiły się iskierki radości. Yumi wzięła głęboki wdech, podciągnęła się na chudych łapach i powolnie zaczęła iść w stronę wilka, po chwili przyspieszyła aby móc biec... Tak dawno go nie widziała!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Richard
Dorosły
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:56, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
Po chwili wpatrywania się w wilczycę, podobnie jak i ona, dźwignąwszy się na łapach ruszył w jej kierunku energicznym krokiem. Nie chciał biec, bo gdyby się zderzyli na dodatek z rozpędu byłoby marnie. Rozradowany nie odrywał wzroku od Yumi nawet na sekundę. Jego ogon delikatnie kiwał na boki, w ślepiach tliły się, w prawdzie mało widoczne, iskierki szczęścia. Cóż, musiał przyznać - stęsknił się za nią. Tak naprawdę to uczucie zwykle było dla niego obce, lecz od niedawna zdążył je poznać i zaznać aż w nadmiarze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:33, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
Gdy była już na tyle blisko delikatnie zwolniła i z uśmiechem stanęła na przeciwko Richarda. Ile go tu nie było? Jak długo? Gdzie był? Jej oczy wydawały się szklany, wydawały się świecić. Czyżby się wzruszyła? Możliwe, nie miało to znaczenia... Powolnie przybliżyła się do Richarda i wtuliła się w jego miękkie, ciemne futro zamykając powieki... Nosem wciągała powietrze, aby nacieszyć się zapachem Ryśka... Oczy miała zamknięte, oddychała szybko i głęboko...
Jezuuu... Nie mam weny! : O >.<
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Richard
Dorosły
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:40, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
Czyżby Yumi płakała? Możliwe, aczkolwiek nie zwrócił na to większej uwagi, a jedynie wtulił pysk w jej bielutkie, mięciutkie futerko, które tak bardzo lubił... Tyle się z nim wiązało wspomnień :3 Przymknął przez moment ślepia wciągając i tak bardzo dobrze, ba! nawet doskonale znany mu zapach.
- Wybacz za moją nieobecność... - mruknął cicho tuż obok jej ucha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:47, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
O tak... Było z nim wiele wspomnień, również jak z futrem Ryśka, a szczególnie gdy zmoczyło go... morze :3. Yu cieszyła się tą chwilą, miała się czym cieszyć. Co jakiś czas ocierała się pyskiem o jego kark z uśmiechem na kufie... Po jej grzbiecie przeszedł dreszcz spowodowany przyjemnym dla ucha szeptem...
- Nic nie szkodzi... Dobrze, że jesteś... - Odpowiedziała i odsunęła łeb do tyłu, spojrzała Richardowi w oczy i (tym razem świadomie xd) przybliżając pyszczek do jego liznęła go po boku kufy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Richard
Dorosły
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:55, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
Ah, co to były za czasy... wspaniałe. :3 Richard tylko się uśmiechnął, po czym (też świadomie xd) liznął Yumi w sam środek jej smukłego pyszczka. Krótko mówiąc - w nos. Po chwili spojrzał głęboko, głęboko w fioletowe (?) oczy wilczycy.
- Iii... działo się coś, gdy mnie nie było? - zapytał okrążając waderę dookoła raz po raz ocierając się o jej drobne ciało. Na jego pysku widniał mały, chytry uśmieszek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:06, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się delikatnie, tak... brakowało jej Richarda, nie ma co... Drgnęła uchem aby móc śledzić każdy jego ruch gdy chodził teraz wokół niej, dotyk pomimo że był zwykły... Ciało o ciało, futro o futro - był przyjemny.
- Szczerze mówiąc... nic specjalnego... A Ty masz się czym pochwalić? - Oznajmiła swoim naturalnym, kobiecym głosem :3. Machnęła delikatnie długim ogonem, aby go nieco unieść i przejechać jego końcówką po grzbiecie basiora gdy szedł. A potem posłusznie opuścić go układając na podłożu... Fioletowe tęczówki wraz ze źrenicami wodziły za jego uśmiechem, spojrzeniem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Richard
Dorosły
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:11, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
Kiedy poczuł ogon Yumi na grzbiecie po jego ciele przeszły dreszcze, zauważalne tylko i wyłącznie dla niego. Chytry uśmieszek, który jednocześnie był jakby... kuszący? Tak, coś w tym rodzaju. W każdym bądź razie nie schodził z jego pyska.
- Wiesz... Zależy czym. Będąc jeszcze w krainie poznałem pewną wilczycę... - rzekł niby to obojętnym tonem wodząc spojrzeniem dookoła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:16, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Zależy czym? Wilczycę? Znam ją? - Pytała udając jedną z tych zazdrosnych, serialowych panienek, które właśnie zouważyły ślad szminki na koszuli narzeczonego czy męża. Zaśmiała się cicho pod nosem, jednak słyszalnie...
- Albo niee... mów dalej... - Dodała już nieco spokojniej mrużąc na chwilę powieki, aby potem otworzyć całkowicie oczy. O tak, chciała znać dalszą część historii. Otóż to... zaciekawiła ją ona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Richard
Dorosły
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:26, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
Zmrużył złociste ślepia spoglądając przez moment na waderę. Cóż... nie takiej się spodziewał reakacji. Chociaż...
- Czy znasz? Owszem, możliwe. - mruknął, by po chwili energicznie machnąć ogonem, usiąść na przeciw Yumi i owinąć łapy wcześniej wspomnianym ogonem.
- Noo... i zaprzyjaźniliśmy się... spędzaliśmy razem czas... można wręcz rzec, że 'nie odrywaliśmy' się od siebie. - mówił jakby obojętnie specjalnie przerywając co jakiś czas.
- Ahh, była wspaniała... - westchnął rozmarzony unosząc błogie spojrzenie ku niebu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:35, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Ymm.... Rozumiem... - Spuściła wzrok w dół i wystawiła łapę do przodu i na cienkiej warstwie śniegu zrobiła pomiędzy nimi odcisk łapy... Uśmiechnęła się nieco chytrze i dźwignęła się na łapach, aby wstać z siadu. Ugięła łapy, tak aby zniżyć się poniżej poziomu pysku basiora i przeszła obok niego bokiem ocierając się o klatkę piersiową zadzierając psyk do góry. Było to ruch porównywalny wręcz do kociego łaszenia się...
- Myślisz, że mogłabym ją zastąpić? - Spytała prawie, że mrucząc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Richard
Dorosły
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:41, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
Basior momentalnie znieruchomiał pod wpływem dotyku wadery, a raczej jej 'łaszenia się'. Po krótkiej chwili jednak opamiętał się i spojrzał to na nią, to na coś w otoczeniu, jakby było nadzwyczaj ciekawe.
- Wiesz... Musiałabyś się postarać... - mruknął niby sam do siebie, jednak tak, by wadera doskonale to usłyszała. Przeniósł na nią wzrok, w którym kryło się ledwie dostrzegalne cwaniactwo, jak i szaleństwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:47, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Mhm.. - Mruknęła i prostując łapy delikatnym krokiem okrążyła go, nagle znajdując się po jego drugiej stronie... Wiatr bawił się ich futrami, a granatowa grzywka, a raczej jej kosmyki 'płynęły' w powietrzu w stronę basiora...
- A co takiego musiałabym zrobić? - Szepnęła kusząco Richardowi do ucha, postawiła parę kroków aby usiąść przed nim, wcześniej koniuszkiem ogona zahaczając... oczywiście przypadkowo o jego pysk... Patrzała fiołkowymi, przymrużonymi oczami wprost na jego złociste. Na kufie widniał jakby... chytry uśmieszek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Richard
Dorosły
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:56, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
Zmarszczył zabawnie nos, a ucho delikatnie drgnęło pod wpływem przyjemnego szeptu wadery. Powoli pochylił się w stronę wilczycy jakby chcąc ponownie liznąć ją w pyszczek, jednakże zaraz jednym, płynnym ruchem jego pysk znalazł się tuż obok jej ucha.
- Rób co tylko chcesz. - mruczał kusząco, by po chwili błyskawicznie siedzieć na przeciw niej. Z pyska nie schodził mu lekki, cwany uśmiech, ciągle wpatrywał się głęboko w fioletowe patrzałki Yumi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:09, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
Głos Richarda rozchodził się po umyśle Yumi, a ciało ogarniało przyjemne uczucie... Uśmiech delikatnie się poszerzył. Uniosła łapkę i opuściła ją w dół zginając tak jakby w.. nadgarstku (o.O) robiąc tak jak te wszystkie takie słitaśne laleczki...
- No dobrzeee... W takim razie ja pójdę teraz sobie zrobić pazurki, potem jakiś nowy fryz i może zakupy. Ach! Zmienię swój dizajn! - Swoją bardzo... błyskotliwą wypowiedź zakończyła udawanym żuciem gumy. Znów cicho się zaśmiała i już na poważnie spojrzała na Richarda. Teraz to ona przybliżyła się pyskiem do Ryśka, tak jakby chciała ponownie go liznąć i... to w sumie zrobiła :3. Cofnęła się i uśmiechnęła uroczo.
Zaraz wracam. Idę z psem ;3
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yumi dnia Pią 14:09, 11 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Richard
Dorosły
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:18, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
Oniemiały przyglądał się zachowaniu wadery.
- Hę? - jęknął przekrzywiając lekko głowę. Cóż, krótko mówiąc - wyglądał w tej sytuacji komicznie. Swoją wypowiedzią... zaskoczyła Richarda, nie ma co. Odetchnął z nieukrywaną ulgą, kiedy już się 'uspokoiła'. Kącik pyska drgnął do góry, kiedy go liznęła. A on oczywiście nie pozostał na to obojętny. Uczynił to samo. Znowu. Ah, jak on lubił, kiedy się tak uroczo uśmiechała...
Ok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:24, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
To co miłe musi się skończyć, bowiem nad Jezioro przybyła mała, rozpieszczona wilczyca. Przystanęła i się rozejrzała. W jej oku pojawił się.. błysk, a nie mówiła że będą razem? Zauważyła jednak jak Yumi liznęła Richarda. W krzakach można było usłyszeć chichot. Po chwili wynurzyła się z za nich i usiadła z dwa metry od Yumi i Ryśka. -Hahaha! A nie mówiłam, że kiedyś nadejdzie ten dzień?- zapytała i machnęła wesoło dupskiem, po czym usiadła na nim.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kyinra dnia Pią 14:26, 11 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:45, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
O tak... Cieszyła się, że Richard wrócił, że on jest, że on jest... jej. A ona jego... Machnęła delikatnie ogonem i słysząc cichy chichot od strony krzaków obejrzała się w ich kierunku z niemałym zdziwieniem. Widząc młodą, znaną jej dobrze wilczyce rozszerzyła swój uśmiech.
- Kyinra! Gdzież Ty się podziewała? - Spytała radosnym głosem i kątem oka spojrzała na Richarda, uśmiech nadal widniał na kufie... Na słowa Kyin jakoś nie zareagowała zbytnio...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
|