Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:06, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
Yuki zmarszczyła nos. Madam? Brzmi jak Mała Dama. - Bo co? - poruszyła uchem. W jednej chwili jej uśmiech się poszerzył, zachichotała iście szatańsko, po czym wstała i przeszła się wokół Charlotty, falując ogonem w powietrzu. Oblizała się, po czym wróciła na swoje miejsce. Dlaczego to zrobiła.. ? Nie wiadomo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:14, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
-Kyinry..- rzekła i spojrzała na Yuki. Czy ona ją musiała wszędzie prawie, że widywać. Co jak co, ale to już lekka przesada. Kyin machnęła ogonem. Obrzuciła ją krótkim spojrzeniem i zerknęła na Charlotte. Kyin podeszła nieco bliżej i usiadła na ziemi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:17, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
Yuki towarzystwo zaczęło ją z wolna nudzić. Wstała i wskoczyła do wody. Niedługo potem wilczyce mogły stwierdzić z przekonaniem, że Yu wręcz się rozpłynęła w powietrzu. Słusznie.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:03, 25 Lut 2011 Temat postu: |
|
Siom przylazła tutaj za zapachem córki. Przylazła, bo po tych wszystkich cudacznych zdarzeniach, nie miała w sobie już tyle sił, co zwykle. A Kyinrusi tak dawno nie widziała, że nie mogła się oprzeć. Zobaczyła młodą i zaraz do niej doskoczyła. Skrzywiła się lekko, gdy jej mięśnie zaprotestowały, ale nie miała ochoty się oszczędzać.
-Kyinra!!!- zawołała donośnie, ściskając córkę tak, że niemal ją zaczęła przyduszać.- Hej, mała! Jak się trzymasz?- spytała rozluźniając uścisk i tarmosząc ją po grzywce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:08, 25 Lut 2011 Temat postu: |
|
Lekki szok, oj na pewno. Chwilkę później już tuliła swoją mamę. -Mamo! Jak się stęskniłam! Trzymam się bardzo dobrze, jak się cieszę, że.. cię widzę. Znalazłam nowych przyjaciół, jestem bardzo zadowolona... - powiedziała wtulając się w futro przyszywanej mamy. -A co u ciebie?- zapytała nie wypuszczając jej z objęć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:14, 25 Lut 2011 Temat postu: |
|
-Oj, zbyt dużo, jak na taką wilczycę, jak ja.- westchnęła. Zagryzła wargi. Było coś, co dusiła w sobie od dawna. Zastanawiała się, czy teraz to powiedzieć, czy nie. Uznała, że jeszcze poczeka.- Ostatnio latałam po krainie i szukałam terenów pod polowania.- uśmiechnęła się szeroko.- Też poznałam sporo wilków, ale czy będą to jakieś bliższe znajomości, zobaczymy.- znów wzruszyła ramionami.- Przepraszam, że tak Cię zaniedbuję. Głupio mi trochę.- przyznała. Choć tak, jak wszyscy, miała usprawiedliwienie na swoje postępowanie. Co prawda marne, ale jednak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:24, 25 Lut 2011 Temat postu: |
|
-Nie, nie gniewam się. Nie masz czemu się czuć głupio. Rozumiem, że każdy ma swoje sprawy na głowie. Mi nawet nie było przykro. I tak jestem ci wdzięczna, że się zgodziłaś..- uśmiechnęła się i spojrzała na wilczycę. Oj tak, ona doskonale ją rozumiała. Sama miała wiele spraw an głowie, ale o tym w innej książce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:33, 25 Lut 2011 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się. O tak. Dzięki tym słowom poczuła się jakby... rozgrzeszona. Ironia losu! Westchnęła.
-Dziękuję.- polizała ją po pyszczku. Przez chwilę zamarła z rozdziawioną mordą, jakby chcąc coś jeszcze dodać, lecz jednak zrezygnowała z tego pomysłu. Zamknęła pysk i uśmiechnęła się. Długo tak nie wytrzymała i palnęła.- Pamiętasz tego wilka... Dream się nazywa... z którym mnie widziałaś?- spytała szybko, chcąc jak najszybciej zakończyć ten temat.- Jednak, widzisz... to nie to.- dodała cicho. Nie chciała, by inni słyszeli o jej problemach.- Nie wiem, co mam zrobić. Tak po prostu złamać mu serce? Czekać i ranić go przez to tak samo mocno?.- pokręciła łbem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brenda
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bodajże z nikąd Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:49, 25 Lut 2011 Temat postu: |
|
Spałam.
Leżałam na jakimś kamieniu na centralnym widoku. Szkoda, że nie miałam okazji widzieć białej zimy w tejże krainie, lecz nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Od dawna nie czułam się tak dobrze. Zupełnie najedzona i wręcz naelektryzowana pozytywną energią. Było to też widać z zewnątrz. Diamentalnie się zmieniłam. Gdyby nie fakt, że byłam znów jedyną wilkołaczką w tej krainie, ktoś mógłby mnie nie poznać. Kiedy uciekłam stąd byłam paskudnie wychudzona, brudna i spragniona i na skraju załamania nerwowego. Teraz miałam na sobie wreszcie nową ludzką sukienkę, bo z pozostałej już naprawdę niewiele zostało. Ale najbardziej piorunujące wrażenie robiły moje włosy. Każdy pamiętał mnie w tych długich, smolistych puklach i wiecznej grzywce na oczach. Ścięłam je. Zaraz po ucieczce z krainy, więc zdążyły już trochę odrosnąć i miałam już krótkie, jeżykowate włosy i niezłą grzywkę. Już niedługo znów będę tą samą szatańską pesymistką co mnie pamiętali, więc ten stan nie potrwa długo.
W końcu się obudziłam, lecz nawet nie drgnęłam. Poznałam głos Siomha, wszak spotkałyśmy się już kilka razy, a ja mam dobrą pamięć do zapachów. To się nie zmieniło. Przysłuchiwałam się jej rozmowie z obcym mi wilkiem. Ciekawe, czy mnie poznają?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:58, 25 Lut 2011 Temat postu: |
|
Podniosła do góry łeb. Coś jej nie pasowało. Rozejrzała się dokładnie. Owszem, były tu wilki, ale to nie one ją interesowały. Jej wzrok utkwił w czymś... kimś, kto tylko wilka przypominał. Znała jej imię, jednak nie mogła sobie przypomnieć w jakich okolicznościach się spotkały. Przechyliła łeb. Ale czy na pewno? Coś jej nie pasowało... wlepiła w nią ślepia... Brenda... ale kiedyś wyglądała inaczej... czy to była ona? Siom przeniosła spojrzenie w dal jeziora. Nie wiedziała, co o tym myśleć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:14, 25 Lut 2011 Temat postu: |
|
-Złamać mu serce? Sądzę, że powinnaś dać mu jedną szansę, nie można go już tak od razu odrzucić.- powiedziała, albo raczej doradziła i machnęła ogonem. Wilczyca spojrzała na Brende, znała ją? Nie, raczej nie. Możliwe, że tak. Wilczyca machnęła ogonem. To była ta demonica? No cóż.. przypomniała sobie. Usiadła wpatrzona w Siom. Prawie nic się nie zmieniła. Ten sam kolor futra i tak dalej.. -To jest Charlotte.- przedstawiła Siom swoją nową znajomą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kyinra dnia Pią 15:18, 25 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:28, 25 Lut 2011 Temat postu: |
|
Skinęła łbem w kierunku Charlotte i uśmiechnęła się.
-Widzisz... to nie takie proste... Ale postaram się zrobić tak, jak mówisz.- powiedziała, ocierając jedną łzę i westchnęła.- Pewnie masz rację, tylko po prostu boję się, że nie dam rady i po prostu będę milczeć. Ale...- zaraz się uśmiechnęła.- Dajmy już temu spokój.- machnęła ogonem, jakby miał on odgonić przykre myśli. Przeniosła wzrok na Brendę.- Czy to ona?- spytała, chcąc się upewnić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:37, 25 Lut 2011 Temat postu: |
|
-Mhm... Pani Brenda...? Nie wiem, chyba nie znam. Ale już ją widziałam..- rzekła spoglądając na Siom. -Może i nie jest to łatwe, ale.. sądzę, że... on potrzebuje tej szansy. To by był tylko test sprawdzający. Gdyby było wam dobrze, to test można by było uznać za zaliczony, gdy by się wam nie udało to... by ukazywało, że nie jesteście dla siebie stworzeni..- przeanalizowała wszystko w głowie, tak. O to właśnie chodziło w tej skromnej wypowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:48, 25 Lut 2011 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się delikatnie. Kyinra chyba miała większe doświadczenie w sprawach trudnych uczuć.- Tak. To jest chyba to.- powiedziała z namysłem. Teraz tylko zastanawiała się, jak to wcielić w życie.- Poczekamy, zobaczymy co nam życie przyniesie. Dziękuję Ci.- uśmiechnęła się i mocniej ją przytuliła.- Powiedz teraz więcej o sobie.- poprosiła. Pamiętała, że kiedyś córka miała problemy z jakimś wilkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:01, 25 Lut 2011 Temat postu: |
|
Przytuliła Siom. -O mnie? No to.. jeśli chodzi o tego wilka o którym ci mówiłam to.... już o nim zapomniałam. Teraz mam dwojga nowych przyjaciół na jego miejsce. Są nimi Katsume i Helios.- powiedziała z uśmiechem młoda i machnęła ogonem. Ray... jak go spotka to sobie da z nim spokój, może teraz jej się lepiej zająć Heliosem, albo Katsu. Raczej Katsu, była z nim bliżej. Można powiedzieć.. na poziome zaawansowanym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:13, 25 Lut 2011 Temat postu: |
|
-O.- uśmiechnęła się.- Dwóch naraz?- zaśmiała się. Oj, cieszyła się, że Kyinra sobie radzi.-Ale jesteś z nimi jakoś blisko, czy to tylko znajomi?- spytała wesoło. Pytania niby typowe. Ale dla Siom odpowiedzi były bardzo ważne. Nie po to, by wściubiać nocha w życie Kyin, lecz by nie powstał między nimi mur wzajemnej niewiedzy o sobie. A dobrze wiedziała, że owa przeszkoda jest zgubna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:53, 25 Lut 2011 Temat postu: |
|
-Helios to znajomy, z Katsume jestem bliżej.- uśmiechnęła się. Chociaż teraz jej życie nie było tak nudne, z dwoma kolegami i nową znajomą? Oj tak ,tak.. bynajmniej jej się zdawało, że z Katsu jest bliżej.. znaczy nie tak jak z Heliosem na znajomości, tylko na przyjaźni. Wilczyca uśmiechnęła się do Siom. -Bardzo się za tobą stęskniłam..- mruknęła. A co by powiedziała gdyby spotkała Raya..?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:01, 25 Lut 2011 Temat postu: |
|
-Oj, ja też...- wyznała. Ucieszyła się, słysząc, że w życiu Kyin jest ktoś ważny.- Myślisz, że Wam się uda?- spytała. Dobrze wiedziała, że samo przekonanie jest połową sukcesu. Nawet wielka miłość, bez pewności, że się uda, jest nieważna... coś o tym wiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:14, 25 Lut 2011 Temat postu: |
|
-Czy nam się uda? Nie myślałam nad tym, lecz muszę go bliżej poznać.. wiem tylko tyle, że lubi Persil..- zaśmiała się. Oj biedna.. na początku był Ray, bardzo go polubiła. Teraz Katsume... martwiła się, że będzie z nim tak samo jak z Rayem, przestanie z nią rozmawiać, po prostu... opuści ją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:13, 25 Lut 2011 Temat postu: |
|
Przyjrzała się jej.
-Jak poczujesz ,,to coś", to walcz o niego pazurami i kłami.- mrugnęła do niej. Ech, jak to fajnie było czuć młodzieńczą miłość... Przymknęła oczy. Pamiętała jak musiała walczyć o to, by zwrócić na siebie uwagę swojego byłego partnera. Uśmiechnęła się smutno... to już minęło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|