Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Freedom
Duch
Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:13, 29 Lip 2011 Temat postu: |
|
Free uśmiechnęła się z lekka. Nie za bardzo było jej teraz do śmiechu. Zwłaszcza, że nie lubiła o tym rozmawiać. - Chciałabym. Oni martwili się tylko o siebie. To nic, że byłam głodna czy ranna. Kazali mi zająć się sobą, ale... nie umiałam. - Dokończyła, gdyż już nie miała siły o tym rozmawiać. To było dla niej za trudne. Zwłaszcza, że ona też była taka. Poświeciła swego brata. Nie wie i nie chce wiedzieć, co z nim jest.
- Może zmienimy temat? - Spytała po chwili, próbując się uśmiechnąć. Na próżno. Biała otarła łzy, które mimowolnie wylały się z jej oczu. Każde wypowiadane przez nią słowo w tym temacie, było jak cios. Chciała pogodzić się z rzeczywistością i zaakceptować ją, ale nie umie. To za trudne. Za trudne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Niko
Dorosły
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Czapki Niewidki. Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:31, 29 Lip 2011 Temat postu: |
|
Niko, jako iż lubił doprowadzać innych do bezgranicznej euforii, zgodził się na zmianę tematu skinięciem głowy. Puścił Ffree, ze swojego uścisku dobrej ciotk... Znaczy się Niko to on, więc dobrego wuja i zastrzygnąwszy uchem, czekał na propozycje. - O czym masz zamiar mówić? - spytał przekrzywiając łeb i zaraz też dodając - Bo ja zbytnio pomysłów nie mam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Freedom
Duch
Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:38, 29 Lip 2011 Temat postu: |
|
Wadera ponownie zastanowiła się. Który to już raz? Ona strasznie często się zastanawia. Dobra, jedziemy minimum 6 linijek, jak sobie powiedziałam. O, już są z dwie. Nieważne. Free usiadła, spoglądając na Niko. -Miły jesteś... - Rzekła, uśmiechając się lekko. po prostu tak uważała. Nikt jeszcze nie miał zamiaru jej pocieszyć. Tylko on, Dla niej nie był nikim. Mimo iż znają się naprawdę krótko. Może nie był jeszcze przyjacielem... znajomym. Tak, znajomym. -Hymmm, ile masz lat? - Spytała, nadal uśmiechając się. Była jelcze mała, mogła sobie pozwolić na pytania tego typu. Jakiś temat na pewno się znajdzie. Przecież tyle ich jest...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niko
Dorosły
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Czapki Niewidki. Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:42, 29 Lip 2011 Temat postu: |
|
- Mam sześć miesięcy, nie mam nawet roku! - oznajmił radośnie i podskoczył, ot tak dla zabawy - A Ty? - Tym razem Niko zadał pytanie i wlepił zielone oczy w nową znajomą. Fajnie było wlepiać w kogoś swoje oczy... Szkoda tylko, że Niko nie posiadał rentgenu w ślepiach... Ale byłby ubaw!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Freedom
Duch
Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:51, 29 Lip 2011 Temat postu: |
|
Wiecie co teraz zrobiła Free? To takie proste! No dalej... nie wiecie? Ależ oczywiście, ze zastanowiła się. Lubiła to robić. Nawet bardziej. Wolała wszystko przemyśleć, niżeli działać szybko. A tak w ogóle, ile ona ma lat? Hmm, z 5-6 miesięcy chyba. Z resztą, nie wie. - Tyle co ty. - Uśmiechnęła się przyjaźnie, chyba o raz pierwszy, od dawna. Rzadko się tak uśmiechała. Nie było ku temu powodów, wcześniej. Hmm, może teraz też nie ma, ale czy to nie lepiej? Czasami zastanawiam się, co ja bredzę. Teraz też powinnam. - Znasz to miejsce? - Spytała po chwili, wlepiając purpurowe oczy w basiora. Eh, zawsze chciała mieć szmaragdowe... A tu co? Różowe się trafiły!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Freedom dnia Pią 17:25, 29 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niko
Dorosły
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Czapki Niewidki. Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:50, 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
- S-u-p-e-r. Super. - przeliterował, jak to miał w zwyczaju, gdy coś przykuło jego uwagę - Hmm, a co do tego miejsca... Jestem tu od kilku dni... Nie wiem gdzie co jest, ale znam już kilka przyjaznych osób. - dopowiedział, jednocześnie odpowiadając na pytanie Ffree. - A Ty znasz te okolice? - zadał kolejne pytanie, poprawiając sobie grzywkę wystającą spod czapki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Freedom
Duch
Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:01, 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
- Nie. Jesteś pierwszą osobą, którą tu poznałam. - Odpowiedziała, nadzwyczaj szybko, jak na nią. zwykle musiała to przemyśleć, zastanowić się. A tu co? Odpowiedziała szybko! Jestem z niej dumna. No ale wróćmy to fabuły:
Mała odgarnęła grzywkę, nadal uśmiechając się przyjaźnie. Zapomniała już o temacie, jej rodziców. Cieszyła się, że już nie musi o tym konwersować. To było dla niej trudne, jak już wiele razy wspominałam. Odwróciła głowę, przypomniawszy sobie o tym, iż są koło jeziorka. Z impetem wskoczyła do wody, chlapiąc wszystko dookoła. -Chodź! - Zaśmiała się, siedząc już w wozie. Ummm, woda była fajna! Taka ciepła i mokra... dla niej idealna. Kąciki ust, znów były skierowane ku górze, a oczy nie wyrażały smutku. Krótko mówiąc nastrój się jej poprawił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niko
Dorosły
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Czapki Niewidki. Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:06, 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
Niko nie czekając długo, wskoczył do wody tuż po Ffree. Szczerząc się, nawet nie minęła minuta a już Niko z zacieszem na ryjku poszedł na dno. Nie, żeby się utopił, bo miast tego wolał nurkować. Zaraz potem wypłynął na powietrze ukazując przemoczony pyszczek. Zaczerpnął powietrza i zaczął z podekscytowaniem - Widziałaś te ryby? One się świecą na tęczowo! - krzyknął i na powrót zanurkował, tym razem jednak pociągnął Ffree za ogon, by i ta mogła zobaczyć cuda, dna jeziora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Freedom
Duch
Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:15, 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
Free przestraszyła się nieco, gdyż prawdę mówiąc, chyba nigdy nie nurkowała. Zawsze wolała być na powierzchni, czuła się bezpieczniej. Dużo bezpieczniej. Na początku jej oczęta były zamknięte, a twarz wyrażało przerażenie,lecz zaraz potem uspokoiła się. Patrzałki wyjrzały zza powiek, a twarz wadery rozpromieniała, kiedy zobaczyła tęczowe ryby. Gdyby mogła mówić, z pewnością powiedziałaby 'Wow', bądź coś innego, w tym rodzaju. Wyglądało to naprawdę cudownie. Młoda wypłynęła by nabrać powietrza, gdyż zorientowała się, że pod wodą, też trzeba oddychać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niko
Dorosły
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Czapki Niewidki. Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:19, 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
Zanim Niko wypłynął, postanowił schwytać jedną z ryb. Na ostatkach powietrza, zaczął czekać aż jakaś ryba doń podpłynie. Jedna, nieostrożna zrobiła to, a Niko korzystając z okazji, złapał ją i żywą jeszcze zdobyczą wypłynął na brzeg. Rzucił nią trochę w głąb lądu, dalej od wody i z dumą krzyknął do Ffree. - Złowiłem jedną, złowiłem! Zobacz! - to mówiąc zaczął oglądać rybę dokładniej. Była taka niezwykła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Freedom
Duch
Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:28, 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
Free zrobiła tylko wielkie oczy, dokładnie się jej przyglądając. Hmm, wyglądała jak tęcza. Taka kolorowa i mieniąca się. - Ja też chcę!- Oznajmiła, po czym zaczęła szukać skrzelastej ofiary. U, wymyśliłam nowe słowo! Skrzelasta. x3
Wracając do fabuły, po zaczerpnięciu powietrza, ponownie zanurzyła się. Po znalezieniu upatrzonego celu, próbowała go złapać. Średnio jej to wychodziło, ale w końcu, po pięciu minutach udało się jej. - Teraz są dwie! - Uśmiechnęła się do Niko przyjaźnie. Hmm, teraz rozpalić jakimś cudem ognisko i pożreć zdobycze. - Może je upieczemy? - Spytała po chwili ciszy. Dawno nie jadła ryby, a jej brzuch domagał się pokarmu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niko
Dorosły
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Czapki Niewidki. Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:33, 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
- Jak masz zamiar to zrobić? - spytał z lekkim zdziwieniem, jako iż bez zapałek, zapalniczki, pioruna, krzemienia czy innych tego typu dziwadeł nie umiał rozpalić ognia. No cóż. Niko podrapał się po głowie i dłużej nie czekając, zabił swoją rybę. Ta
natychmiast przestała się mienić, co zasmuciło wilczka. No czemuuu? On chciał zjeść kolorowy obiad!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Freedom
Duch
Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:42, 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
Hmm, Free już coś wymyśli. -Potrzymaj. - Wręczyła malcowi jej rybę, po czym wyszła z wody. Od razu zrobiło jej się zimno, zawsze tak ma. Mniejsza o to. Wadera zaczęła przeszukiwać kszaczory, w poszukiwaniu zapalniczki. Tak, właśnie zapalniczki. Wiedziała co to za przedmiot, gdyż zetknęła się z nim w przeszłości. Niestety nigdzie nie było jej widać. Free zaczęła więc zbieranie patyków. Z tym poszło jej o wiele łatwiej, i po chwili ognisko było już gotowe. Teraz trzeba je czymś rozpalić. Samica ponownie zaczęła plądrowanie krzaków, w poszukiwaniu ludzkiego przedmiotu. W końcu, udało się jej. Miała szczęście. Teraz pójdzie już łatwo. Zapalniczka już 'działała', a Free bez namysłu rzuciła ją w stos patyków. Te zaraz zaczęły płonąć. Koło siebie miała dwa kijaszki, które posłużą za... coś, na czym będą ryby, no. Nie pamiętam jak to się nazywało i czy w ogóle miało jakąś nazwę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Freedom dnia Sob 10:46, 30 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niko
Dorosły
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Czapki Niewidki. Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:39, 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
A Niko ubił i ową rybę. Nie miał ochoty użerać się z wierzgającą się rybą, w dodatku śliską, a więc i trudną w utrzymaniu czy to w łapkach, czy to w pyszczku. Tak samo jak jej poprzedniczka, i ta rybka wyblakła znacząc jej śmierć. - Wee~! Ogień! - wydobyło się z pyska szczenięcia - Co teraz? - zapytał nadal się uśmiechając i będąc w stanie megawielgachnej euforii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Freedom
Duch
Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:55, 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
- Emm, chyba teraz trzeba nadziać rybę na patyk. - Rzekła, dokładnie obserwując ową skrzelastą. Sama nie wiedziała, czy tak teraz postąpić. Przecie jest tyle możliwości! Co ja bredzę? Nie ważne. Free nabiła ją na kijek, wielce uradowana, że jej się to udało. Tak, była z siebie zadowolona. Trzymała teraz rybę nad ogniskiem, czekając aż się upiecze. W tym czasie, co trochę oblizywała się, gdyż była już bardzo głodna, a widok pokarmu tylko to podsycał. Samica uśmiechnęła die raz jeszcze, cały czas dokładnie obserwując smażoną ofiarę. Uj, teraz chyba nie będzie 6 linijek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niko
Dorosły
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Czapki Niewidki. Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:59, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
// Sorry, że tak długo ^3^'
Niko obserwował wyczyny Freedom w ciszy i z wielkim zaciekawieniem. Za jej przykładem nadział swoją rybę na kij, by zaraz wystawić ją na działanie ognia. Ryba skwierczała i powoli zaczynała brązowieć, a także apetycznie pachnieć. Wilczek oblizał się i gdy wreszcie uznał, że ryba jest gotowa, zabrał patyk z ognia i zaczął opracowywac sposób na bezpieczne dostanie się do rybiego wnętrza. - Ryby są fajne. - stwierdził w pewnym momencie, gdy łuski leżały obok, a Niko próbował zjeść pożywienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Freedom
Duch
Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:37, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
W sumie t nigdy nie jadłam ryby - Rzekła, dokładnie obserwując basiora. To jej cecha wrodzona. Gdzieś już o tym mówiłam. Nevermid. Mała wyjęła rybę, gdy uznała ją za wystarczająco upieczoną. Ostatnio stała się bardziej otwarta, przynajmniej jak na nią. Rozmawiała swobodnie... ba, nawet chętnie dzieliła się myślami! Z chęcią porozmawiała by na rożne, mało sensowne tematy, lecz nie jest na tyle pewna siebie, by zacząć tą rozmowę. Delektując się, pokarmem, który uznała za swój ulubiony, już po pierwszym kęsie; co chwila poprawiała grzywkę, która stale spadała jej na lewe oko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niko
Dorosły
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Czapki Niewidki. Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:50, 12 Sie 2011 Temat postu: |
|
// Ja to mam zapłon .3.
- Ja też nie. - odparł dumnie, unosząc łebek w górę. - Ale i tak są fajne.
Dopowiedział pokazując różowy ozorek i zaczynając się śmiać. Nagłe napady śmiechu to u niego nie nowość. Wreszcie, ugryzł rybę i zaczął powoli przeżuwać jeszcze ciepłe mięso. Ości wypluwał na bok, wolał nie kaleczyć młodego, wrażliwego gardła. Jeszcze zechce zostać śpiewakiem i co wtedy? Gdy zjadł już rybę, zdążył zauważyć, że nowa znajoma się nie odzywa ani też nie robi nic ciekawego. Niko opuścił uszy i chcąc nie chcąc, cicho się wycofał. Miał nadzieję, że Free się nie otruła.
z.t.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Niko dnia Sob 9:36, 20 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dorosły
Dołączył: 07 Lip 2011
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:56, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
Alex przyszła tutaj powoli, w poszukiwaniu kolejnych wilków. Zatrzepotała rzęsami i podeszłą bliżej złotej cieczy. Zamoczyła w niej łapę, ale szybko ją wyjęła i mrukneła coś po francusku. Świetnie. Ma teraz złotą łapę. No cóż. Usiadła i westchnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kinnojo
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:56, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
Kinnojo spacerował dalej. Kolejne jezioro - widocznie ma do nich jakieś szczęście. Wilk uśmiechnął się zadumany i przysiadł na brzegu złotej tafli wody. Zanurzył w niej łapę i zaraz wyjął. No, chyba tym razem zostanie już na dłużej. Bardzo mu się podoba w krainie. Szkoda, że wcześniej ją opuścił. Ale musiał się po prostu odnaleźć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|