Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shade
Dorosły
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:07, 22 Paź 2009 Temat postu: |
|
- Tak. - powiedziała tylko cicho. Spojrzała na wtulone w nią szczenie. Tak bardzo bała się, że mała się nie obudzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:14, 22 Paź 2009 Temat postu: |
|
-Czyżbyś była czymś zmartwiona? - zapytałam widząc w oczach Shade smutek. Zachowywała się inaczej niż zazwyczaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shade
Dorosły
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:21, 22 Paź 2009 Temat postu: |
|
- Nie. - odpowiedziała. Doskonale wiedziała o co chodzi Sune. Była inna... Jej śmiech nie brzmiał już tak samo, w ogóle nie pojawiał się uśmiech na jej pysku. Bardzo mało mówiła, była zamknięta w sobie. Jak wtedy gdy była dzieckiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:29, 22 Paź 2009 Temat postu: |
|
Popatrzyłam na wilczycę z dziwnym wyrazem na pysku. Nie wiedziałam dlaczego Shade zachowuje się inaczej. Przecież ma kochającego partnera, zdrowe dzieci. Ja nie miałam nic. Byłam zdana tylko i wyłącznie na siebie - Dobrze, rozumiem - odpowiedziałam choć nie rozumiałam nic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shade
Dorosły
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:30, 22 Paź 2009 Temat postu: |
|
- Dasty się jeszcze nie obudziła. A to już ponad miesiąc. - powiedziała po dłuższej chwili. - Smith gdzieś zniknął. A ja... Nie umiem sobie poradzić sama ze sobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:12, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
- Shade - powiedziałam i podeszłam do wilczycy, złapałam ją za łapę i powiedziałam patrząc na nią - Rozumiem. Wiem, że jest Ci teraz ciężko - dodałam i westchnęłam, chciałam ją jakoś pocieszyć i powiedzieć, że wszystko będzie dobrze, jednak sama wiedziałam, że stwierdzenie "wszystko będzie dobrze" w takich momentach jak ten, przytłacza jeszcze bardziej. Nie powiedziałam nic. Przytuliłam ją po przyjacielsku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shade
Dorosły
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:45, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
- Chciałabym, żeby tak było... Ale sama juz w to nie wierzę. - wyszeptała tak, że tylko Sune mogła ją usłyszeć. Nie chciała, żeby dzieci się zamartwiały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:55, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
- Pamiętasz, kiedyś myślałaś, że Ty i Smith oddalacie się od siebie. Po kilku dniach wszystko się zmieniło. Wasza miłość znów odżyła - powiedziałam - może i się powtórzę, lecz to sprawdza się zawsze Shade, po burzy świeci słońce - dodałam, nie mogłam znieść widoku tak smutnej wilczycy. Zawsze była wesoła - Niebawem wszystko powróci na swoje miejsce, obiecuję - oznajmiłam cicho
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shade
Dorosły
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:22, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
- Nie wiem. Co ma być to będzie. Ja i tak postawiłam to wszystko już na przegranej pozycji. - powiedziała poważnie. Spojrzała na swoje dzieci i westchnęła cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:28, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
- Shade nie możesz tak myśleć - powiedziałam chcąc wybić jej z głowy te myśli - Masz rację, co ma być to będzie, ale dlaczego od razu zakładasz, że wszystko źle się potoczy? - dodałam i zamknęłam oczy chcąc powstrzymać łzy. Mnie samej nie było łatwo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shade
Dorosły
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:31, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
- Nie przejmuj się mną. Jestem zdana tylko na siebie, tak jak za czasów mojego nędznego dzieciństwa. - powiedziała poważnie patrząc na Sune.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:42, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
Przypomniała mi się moja przeszłość. Najgorsze wspomnienie jakie może być. W moim wnętrzu mieszały się ze sobą wszystkie uczucia - Smith niedługo przyjdzie do Ciebie, pobędzie ze sobą. Dasty się obudzi, jeśli się martwisz, zaprowadź ją do lekrza, lub poproś, by jakiś przyszedł do Ciebie. Wokół masz gromadkę kochających dzieci - powiedziałam cicho, głos co chwilę mi się załamywał, a gardło zwężało. Westchnęłam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sune dnia Pią 14:43, 23 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shade
Dorosły
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:33, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
Widziała doskonale, że Sune teraz cierpi. Nienawidziła się za to jaka się stała. Spojrzała na nią przepraszająco i odsunęła się tak, żeby wilczyca nie musiała na nią patrzeć. Nie wiedziała już jak ma postrzegać świat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:35, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
- Spotkajmy się później na łące. Pogadamy na spokojnie, tu jesteś z dziećmi - powiedziałam cicho, by tylko ona usłyszała. Odwróciłam się, a z oczu zaczęły mi płynąć łzy. Nie chciałam, by ktoś to widział. Wybiegłam w stronę łąki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shade
Dorosły
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:20, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
Skinęła tylko głową i spojrzała na swoje maluchy. Dasty nadal nie dawała znaków życia, patrzyła na resztę.
***
Zauważyła, że dzieci nie chcą się bawić wzięła je na swój grzbiet i pobiegła w stronę legowiska.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shade dnia Sob 11:58, 24 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Poranna Rosa
Dorosły
Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:38, 24 Paź 2009 Temat postu: |
|
Weszła wolnym krokiem ze spuszczonym łbem i usiadła obok jeziora . Rozejrzała się i po chwili wskoczyła do wody . Gdy wyszła usłyszała szelest w krzakach . Patrzyła na nie przez dłuższą chwile , lecz postanowiła się położyć . Leżąc na ziemi zaczęła machać ogonem .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Poranna Rosa dnia Sob 17:38, 24 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:25, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
Przybiegłam spokojnie nad złote jezioro z myślą, że spotkam Shade. Miała przyjść na łąkę. Niestety nie przyszła, a miałam jej dużo do opowiedzenia. Usiadłam i zaczęłam się rozglądać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ozon
Dorosły
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:19, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
Nad jezioro przyszedł szary wilk z błękitnymi oczyma. Szedł powoli łapami badając teren. Podszedł nad jezioro i usiadł trochę bezradnie. Nikogo nie znał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:24, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
Wpatrywałam się w złotą taflę jeziora. Zatopiona we własnych myślach, nie zwracałam uwagi co dzieje się dokoła. Po pewnym czasie dostrzegłam rozmazujące się w wodzie odbicie wilka, którego nie znałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ozon
Dorosły
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:33, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
Podszedł do mieniącej się złoto tafli wody jak zaczarowany. Dotknął lekko łapą wody sprawiając ze jego odbicie się zamazało i na wodzie powstały kręgi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|