Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lauri Iloinen
Dorosły
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:19, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
Wzruszył barkami, sygnalizując, że nie wie, dlaczego nie udało mu się zasnąć. Zapewne było to spowodowane tym, że przebywali na wolnych, dostępnych dla innych wilków terenach. Lauri nie czuł się na nich na tyle pewnie, by oddać się chociaż dłuższej drzemce.
- Nie wiem - odpowiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sachiko
Dorosły
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:26, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
Przez dłuższą chwilę nic nie mówiłam, poważnie się nad czymś zastanawiając.
-Potrafisz polować? - zapytałam chwilę później. Robiłam się coraz głodniejsza, a miałam nadzieję, że Lauri mógłby nauczyć mnie tak pożytecznej umiejętności..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lauri Iloinen
Dorosły
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:32, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Oczywiście - odpowiedział nieco zdziwiony tym pytaniem. No tak, Sachiko była młodziutka, mogła nie umieć zdobywać pożywienia... zdawszy sobie z tego sprawę, Lauri dodał. - Jeżeli jesteś głodna, mogę Ci pomóc z polowaniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sachiko
Dorosły
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:51, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
Byłam bardzo zadowolona z jego odpowiedzi. Już wprost nie mogłam doczekać się tego polowania, jeszcze nigdy w czymś takim nie uczestniczyłam. Podniosłam się z ziemi wesoło machając ogonem. Na moim pysku malował się szeroki, szczery uśmiech.
-To idziemy? - zapytałam z pełnym entuzjazmem.
Znów przepraszam, że tak długo, ale siostra musiała coś wysłać do szkoły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lauri Iloinen
Dorosły
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:51, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Chodźmy - odpowiedział i rozejrzał się. Choć ta kraina była mocno zalesiona, Lauri nie miał jeszcze okazji odwiedzić żadnego z tutejszych lasów, więc potrzebował chwili zastanowienia przed wyborem kierunku. Wreszcie, dostrzegłszy położony dość niedaleko, graniczący z pobliską łąką las, ruszył ku niemu. Obejrzał się, by sprawdzić, czy Sachiko za nim podąża.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sachiko
Dorosły
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:24, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
Ruszyłam za nim bez wahania. Byłam wprost przeszczęśliwa. Nie wiedziałam, gdzie mam podziać swój wzrok - wszytko dookoła było takie niesamowite. W końcu moje oczy spoczęły na dziwnym naszyjniko-podobnym elemencie, który wisiał na szyi basiora.
-Co to jest? - Zapytałam zdziwiona przystając na chwilę. Znów Lauri mnie czymś zadziwiał, a znaliśmy się dopiero kilka dni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lauri Iloinen
Dorosły
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:56, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
On również się zatrzymał. Zmierzył okolicę spojrzeniem, w pierwszej chwili nie rozumiejąc, o czym Sachiko mówi. Dopiero po chwili dostrzegł, że patrzy ona na zdobiącą jego szyję obrożę.
- To? To pamiątka po moim drogim przyjacielu - odpowiedział. - Nie wiem, skąd ją miał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sachiko
Dorosły
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:27, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
-Jesteś niesamowity. - Skwitowałam tylko i machając wesoło ogonem zaczęłam iść dalej. Pytanie, czy daleko jeszcze cisnęło mi się na usta, ale byłam dosyć cierpliwa, nie jak jakieś niedojrzałe szczenie, dlatego cieszyłam się chwilą. Śnieg już prawie stopniał, było dosyć ciepło, jak na marzec. Idealnie. Koniec zimy i ciągnących się, lodowatych nocy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lauri Iloinen
Dorosły
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:28, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
Roześmiał się głośno, kiedy to usłyszał.
- A cóż takiego jest we mnie niesamowitego, co? - zapytał. Dotarli wreszcie do zarośli, stanowiących swoistą granicę lasu - tuż za nią zaczynały coraz gęściej rosnąć drzewa. Przeskoczył krzewy i przystanął, czekając na Sachiko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sachiko
Dorosły
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:54, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
Zanim zdążyłam odpowiedzieć Lauri znalazł się za krzewami, więc bez wahania poszłam za nim.
-No wiesz... Masz złote oczy, tą fajną pamiątkę... - w tym miejscu wskazałam łapą na obrożę -...potrafisz polować, masz przyjaciół, jesteś dorosły i w ogóle. - dokończyłam. Może dla niego np. polowanie było czymś zwykłym, ale dla mnie to coś zupełnie fascynującego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sachiko dnia Sob 17:05, 12 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lauri Iloinen
Dorosły
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:21, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Nie mam przyjaciół, a polować potrafi każdy dorosły, ty też się nauczysz. Nie ma więc we mnie nic nadzwyczajnego - odpowiedział, idąc w głąb lasu. Ostrożnie stawiał kroki, żeby nie spłoszyć znajdujących się w okolicy zwierząt. Nagle gwałtownie się zatrzymał. Usłyszał szelest, dochodzących zza pobliskich krzaków. Coś się tam ukrywał. Samiec wykonał kilka cichutkich kroków ku owym krzewom i węszył przez chwilę. Wreszcie rzekł półszeptem do towarzyszki. - Sarna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sachiko
Dorosły
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:26, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
Ja również coś usłyszałam. Niemalże bezszelestnie podążałam za Laurim - nie było to trudne, byłam dosyć drobna i całkiem zwinna. Schyliłam się lekko, żeby się nie zdradzić. Widziałam jednak element sarny przez krzaki. -I co teraz? - Zapytałam tak cicho, że nie byłam do końca pewna czy basior usłyszał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lauri Iloinen
Dorosły
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:38, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Czujesz się na siłach, by ją zaatakować? - zapytał. Lauri chciał, by wilczyca brała czynny udział w tym polowaniu. Sachiko musiała się przecież nauczyć polować i to jak najszybciej. Wilki trenowały tę umiejętność od malutkiego. - Ja bym tu został i w razie potrzeby ci pomógł. Ewentualnie możemy zaatakować razem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sachiko
Dorosły
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:54, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
Na pierwsze pytanie ochoczo przytaknęłam pyskiem, ale słysząc drugą propozycję uśmiechnęłam się szeroko. -Może lepiej razem. Boję się, że mi ucieknie.. - powiedziałam równie cicho co przed chwilą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lauri Iloinen
Dorosły
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:01, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
- W porządku - odpowiedział cicho. - Przygotuj się. Kiedy skoczę, zrób to samo. Zatrzymam ją, a ty spróbuj wgryźć się jej w kark.
Wilk zbliżył się jeszcze do krzewów. Pochylił się na przednich łapach, obserwując nieświadome zagrożenia zwierzę. Czekał na odpowiedni moment, aż sarna ustawi się tak, by Sachiko miała dobry dostęp do części ciała, którą miała zaatakować. Wreszcie, po minucie czy dwóch oczekiwania, sarenka lekko się poruszyła. Lauri wyskoczył zza zarośli i skoczył na ofiarę, przewracając ją. Następny ruch należał do Sachiko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sachiko
Dorosły
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:08, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
Skinęłam tylko przytakująco łbem i w napięciu oczekiwałam, aż Lauri zacznie. Każda sekunda ciągnęła się w nieskończoność, a ja przyjęłam pozycję dzięki której lepiej uda mi się wybić do sarny. Nie mogłam się pomylić, dlatego bardzo się skupiłam na swoim zadaniu. Gdy jeszcze wilk powalał zwierzę na ziemie ja szybko znalazłam się obok i zgodnie z instrukcjami wgryzłam się jak najmocniej potrafiłam w kark sarny. Nie było to łatwe, bo bardzo się wyrywała, nic dziwnego w sumie. Ja jednak zawzięcie trzymałam nie bardzo wiedząc co dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lauri Iloinen
Dorosły
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:15, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Zaciśnij szczęki jak najmocniej i pociągnij - powiedział, wciąż silnie trzymając wierzgające się zwierzę. Nie sprawiało mu to specjalnej trudności - nie dość, że był wilkiem naprawdę silnym, to sarna leżała pod nim ułożona w taki sposób, iż na niewiele mogły się zdać te jej rozpaczliwe ruchy. - Powinnaś czuć teraz pod zębami jej kręgosłup. Musisz zmiażdżyć kości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sachiko
Dorosły
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:30, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
Oczywiście, że czułam kości. Było to dla mnie zupełnie nowe doświadczenie, takie... inne? No, nie czas teraz na rozmyślenia. Może ja nie byłam zbyt silna, ale zęby miałam mocne. Nie byłam jednak taką sadystką i chciałam możliwie ukrócić cierpienie zwierzęcia. Może to było głupie, ale zawsze byłam strasznie wrażliwa. Zacisnęłam zęby jeszcze mocniej, o ile to możliwe i słysząc chrupnięcie kości wyrwałam pokaźny kawał mięsa. Żeby to zrobić pomagałam sobie podtrzymując się przednimi łapami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lauri Iloinen
Dorosły
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:42, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
Sachiko skutecznie wbiła się w kręgosłup sarny, bo ta od razu przestała wierzgać łapami, a krew poczęła cieknąć po jej grzbiecie bardzo obficie. Wilk zeskoczył z ciała i uśmiechnąwszy się, powiedział:
- Świetnie ci poszło. To nie było chyba takie trudne, co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sachiko
Dorosły
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:59, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
Odłożyłam ten kawał mięsa na ziemię. Byłam prawie cała we krwi, ale to nic. Teraz, kiedy jest cieplej będę mogła się spokojnie później wykąpać. Spojrzałam triumfalnie na sarnę, a raczej jej zwłoki uśmiechając się bardzo zadowolona.
-Czułam coś takiego, taki przypływ emocji.. to dodało mi odwagi i energii. Jakby mnie ktoś kopnął prądem, czy coś takiego. Ale bez Ciebie nie dałabym rady. - odpowiedziałam zdyszana. Zaburczało mi w brzuchu. Rany, ale byłam głodna!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|