Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szina
Dorosły
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z mglistej odddali i zapomnienia Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:14, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
- Witaj! Miło Cię poznać! - uśmiechnęła się wilczyca. Tak, ta wadera też pachniała ogniem. "Czuję się przytłoczona" - pomyślała radośnie. Tak, dawno, dawno nie byłą w tak dobrym nastroju. A może... nigdy?
- Jestem Szina z Wody. - Stwierdziła, że lepiej grzeczniej przedstawiać się łącznie z pochodzeniem. A może chciała zaznaczyć odrębność?
Nieważne. Grunt, że to zrobiła.
- I tak, zgadzam się z tobą, Wasp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:15, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
- Co u mnie słychać? Nudę. Nudę, jakiej u mnie jeszcze słychać nie było - odpowiedział, nie tracąc uśmiechu. - A mnie niespecjalnie podoba się jej muzyka.
Wasp rad był, że przynajmniej dziś miał okazję otworzyć do kogoś pysk, zabić czas, którego ostatnimi czasy miał aż za wiele.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:18, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
- Tak, znam to... - powiedziała Lea ponuro. - Nawet nie mam z kim porozmawiać, bo wszyscy są zajęci... Albo ich nie ma po prostu. - dodała. Dopiero młody Niko stał się pierwszą od dłuższego czasu osobą, z którą mogła spędzić chociaż trochę czasu. Mimowolnie uśmiechnęła się na wspomnienie szczeniaka, który tak bardzo chciał iść w jej ślady. - Miło mi cię poznać, Szino. - zwróciła się do wilczycy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szina
Dorosły
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z mglistej odddali i zapomnienia Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:25, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
- Cóż, widzę, że przeznaczenie zetknęło ze sobą trzy istoty, które mają zdecydowanie za dużo czasu. - uśmiechnęła się miło. Jak by na to nie patrzeć - coś w tym było. No i było to na tyle niezwykłe, ze... Choć z drugiej strony, czy wilki, które nie mają za dużo czasu włóczą się samotnie? Może to wcale nie przeznaczenie? Nie istotne. Ważne, ze się spotkali przeznaczanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:28, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
- A skoro cała nasza trójka nie ma co robić z wolnym czasem, powinniśmy razem zając się zwalczaniem nudy - powiedział z uśmiechem. Dawno nie miał tak dobrego humoru, jak dzisiaj. Po prostu dotychczas nie miał okazji, by uśmiechnąć się do kogoś innego niż do własnego odbicia w rzece.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:32, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
- Faktycznie, coś w tym jest. - powiedziała Lea spokojnie. Może będzie miała wreszcie okazję, aby z kimś porozmawiać i zabić trochę nudę. Przynajmniej częściowo. A potem zajmie się czymś pożytecznym... Tylko czym? Później się zastanowi. Może własnego potomstwa poszuka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:44, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
Wasp już nic nie powiedział. Jego rozmawianie o ogarniającej ich nudzie jakoś specjalnie na duchu nie podnosiło. Ani nie zachęcało do dalszego ciągnięcia konwersacji. Sam jednak nie zamierzał podejmować zmiany tematu, nie wiedział po prostu o czym zacząć mówić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:49, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
Lea poprawiła grzywkę i zaczęła dość intensywnie myśleć o czym można by porozmawiać, skoro już się spotkali.
- Co sądzicie o zmianach jakie zaszły w krainie? - spytała w końcu. - Sojusze, starszyzny, rady, rozdawanie skrzydeł w Watahach... - uściśliła nieco swoje pytanie. Istotnie, akurat teraz sporo zmian zaczęło się rodzić w krainie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szina
Dorosły
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z mglistej odddali i zapomnienia Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:49, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
- W takim razie co proponujecie? - zapytała przyjaźnie. Nie miała pomysłu, co można zrobić, ale siedzenie bez celu również jej nie pociągało. Usiadła wygodnie, przenosząc wzrok od jednego wilka do drugiego.
Ps. Sry, ruter mi nawalił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:58, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
- Starszyzny, rady... to dobry pomysł. Dawno wyczekiwany koniec władzy absolutnej Alf, zdecydowane ułatwienie im życia. Bo zawsze lepiej przy podjęciu decyzji wziąć pod uwagę kilka osób, niż decydować samemu, prawda? Sojusze zaś doskonale regulują stosunki między watahami - odpowiedział Lei. Co do reszty przez nią wymienionej, nie miał zdania. Było mu obojętne to, że wiele wilków potrafi teraz latać. A o innych zmianach w krainie nie miał pojęcia. Trochę go tu nie było, więc nie był całkiem na bieżąco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:01, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
Lea skinęła głową. Sama była zadowolona z postępów, niemniej sama nie chciała się zgłaszać do Rady. Władza, tego typu rzeczy to nie dla niej. Woli swoją małą Lecznicę, gdzie może komuś pomóc bez zbędnych dodatkowych obowiązków. Chociaż ostatnio, kiedy zaczęło się w jej żywocie robić tak pusto może należałoby się gdzieś udzielić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szina
Dorosły
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z mglistej odddali i zapomnienia Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:05, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
- Tak, też uważam, że to dobrze. Obawiam się jednak, czy kiedyś nie dojdzie do konfliktów dwóch sojuszy. Zwłaszcza, że sojusz Ogień - Noc jest silny, a WW - właściwie nie istnieje. - Zastanawiała się nad tym właściwie dopiero w czasie mówienia. Wcześniej nie myślała o tym za dużo. To wszystko działo się tak szybko. Zaczęło się od Wiatru i już jest wszędzie. ale to dobrze, dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:10, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
- Nie można tego wykluczyć, niestety - odpowiedział po krótkim namyśle. - Ale nie sądzę, by przynajmniej w najbliższym czasie miał ostać się coś takiego. Ta kraina, odkąd tylko pamiętam, jest ostoją spokoju, wszyscy żyją w dobrych stosunkach. Szczególnie Wiatr i Woda, to dobre, nikomu nie wadzące watahy. Mieszkańcom to odpowiada i pewnie nikt nie chciałby tego zmieniać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:13, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
- Jak na razie, wydaje mi się że na żadne konflikty między Watahami się nie zanosi. - powiedziała spokojnie Lea. - Z tego co mi wiadomo każdy żyje z każdym w dobrych stosunkach, jedynie niektóre jednostki mogą pałać do siebie wrogością, ale... To chyba niewystarczający powód do rozpętania wojny. - rzekła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szina
Dorosły
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z mglistej odddali i zapomnienia Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:16, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
- Oby. Choć moje doświadczenie mówi co innego, to mam nadzieję, że ta kraina nie podzieli losu wielu innych. Swoją droga, niezwykle wiele bogów czuwa nad tą krainą. - Zamilkła i spojrzała w dal, na zachodzące słońce. Złote refleksy tak pięknie kładły się na pomarszczonej tafli jeziora...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:52, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
Przepraszam za to nagłe zniknięcie. Jak zwykle, miałam problemy z Internetem.
- Nawet gdyby kiedyś miała rozpętać się wojna, nie zapobiegniemy temu. Nie można cofnąć rzeki kijem - powiedział, przenosząc wzrok tam, gdzie patrzyła Szina. Zachód Słońca. Co wszystkim się w nim tak podobało, do diabła?! - Zamiast tego powinniśmy żyć tak, by w obliczu śmierci na wojnie niczego w swoim życiu nie żałować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:00, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
Wojna. Jakie to straszne słowo, sprawiało, że Leę przechodził nieprzyjemny dreszcz. Jednak w jej obliczu chyba umiałaby pomagać dalej. To w końcu jej praca.
- Zapewne masz rację. Niemniej skoro się na wojnę chwilowo nie zanosi to niech tak pozostanie jeszcze długo. - powiedziała spokojnie wzruszając chudymi ramionami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:12, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
- Na pewno pozostanie tak długo. Więcej optymizmu, dziewczyny - powiedział i mrugnął do Sziny i Lei. Cóż, Waspuś taki już był - lekkoduch, optymista, starający się żyć chwilą. Zamiast przyjmować, że w krainie wydarzy się coś złego, wolał żyć w przekonaniu, że przyjdzie mu się tu spokojnie zestarzeć. Jak na razie owa wiara w spokój tej krainy jeszcze nigdy go nie zawiodła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:27, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
Lea uśmiechnęła się w końcu. Właściwie to dlaczego ta rozmowa zeszła na takie tematy? Z kim by nie chciała porozmawiać to nie może nigdzie liczyć na lekką pogawędkę, zaraz też musi wysilać umysł i wymyślać inteligentne wypowiedzi. Jednak nie mogła nikogo winić - sama w końcu zaczęła ten temat. - Tak, optymizm to rzeczywiście wspaniała rzecz. - powiedziała i demonstracyjnie wyszczerzyła zęby w uśmiechu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:32, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
Również on pokazał kły w uśmiechu. Jak dobrze, że Lea nie próbowała ciągnąc ponurych rozmyślań o wojnie. Ani o nudzie.
- Od razu lepiej - odrzekł i z uznaniem pokiwał głową tak energicznie, że aż wielkie uszy mu załopotały. - Brawa dla pani w arafatce!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|