Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:09, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
No cóż wilk ma nietypowe imienia. W końcu zył już ponad kilkanaście wieków prawda? Wtedy imiona były dziwne, zawiłe, nawet obrzydliwe. Jednak jemu nadano takie a nie inne. Cóż... mogło trafić się gorzej. Basior kłapnął swą szczęką.
- Cóż... Caro tamta wilczyca która przed chwilą się wypowiedziała poszukuje członków do swego zespołu. Zgłosiłem się na perkusje. Inni także. Zapewne znajdziemy na początek miejsce w któym będziemy mogli robić swoje próby. Zapewne porozmawiamy także o nazwie zespołu jak i innych planach. Wydaje mi się że na starość zbyt dużo mówie. - mruknął od tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wheat
Beta Ognia, Artysta Malarz
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z probówki. Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:06, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
Wheat zaśmiała się cicho. Faktycznie, demon miał wysoce dalekosiężne plany. Co do wieku... nic nie miała do tego, ile wiosen już przeżył. Ale jeśli ona też na starość ma tak terkotać, to musi sobie załatwić rewolwer.
-Ja to mam już pełno pomysłów. Moglibyśmy przybrać pseudonimy, jeździć dookoła świata organizując koncerty, łamać prawo, upijać się sokiem malinowym i skakać z urwiska!-zapiszczała, a po chwili zakryła sobie usta, bo zdała sobie sprawę, że też zaczynała się rozkręcać, jak ten demoniczny staruszek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heike
Dorosły
Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:22, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
- Nie mówisz zbyt dużo, oczywiście jak dla mnie... - Powiedziała wkuwając swoje złote ślepia znowu w postać Wheat. Wadera otworzyła paszczę i krótko ziewnęła, a jej język jak zwykle został przygryziony przez nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:58, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
Basior zaśmiał się.
- No cóż... Ja sam wiem o tym że dużo mówię. Jednak warto. Bo jak inaczej zdobędziesz przyjaciól, rodzine czy znajomych? - zapytał i zaśmiał się lekko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:34, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
Pobrzdąkać na basie byłoby całkiem nieźle. A że parę wilków jest chętnych, zacnie byłoby założyć jakiś zespół i umilać innym czas swoją muzyką. Może Debra nie była do konca przekonana, ale chyba warto spróbować.
- Nazwa się przyda.- przyznała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heike
Dorosły
Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:36, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
- Noo, mówiąc. - Zwróciła się do Hire ukazując swoje śnieżnobiałe, długie kły. Po chwili szepnęła mu na ucho:
- A czy mam jakieś szanse, aby przyłączyć się do waszego...zespołu?
Jej talentem było granie na gitarze elektrycznej, ale nie wiedziała czy ktoś już na niej gra, więc...spytała się Hiretsuny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:59, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
Basior przybliżył swój pysk do ucha wadery.
- Nie wiem... Spytaj się Caro. Tamtej wadery. - oznajmił i uśmiechnął się delikatnie.
- Dość dziwne że nasze imiona są jakimś procentem podobne. - oznajmił i uśmiechnął się jeszcze raz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heike
Dorosły
Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:29, 24 Lut 2012 Temat postu: |
|
- Właśnie, przypomniałam sobie, że mój wujek posiadał takie samo imię jak ty, czyli Hiretsuna. Zawsze mówiłam na niego Hirek i tylko on troszczył się o mnie najbardziej z całej rodziny. - Szepnęła, po czym spojrzała w głąb jednego [>.<] z oczu wujkopodobnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wheat
Beta Ognia, Artysta Malarz
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z probówki. Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:26, 25 Lut 2012 Temat postu: |
|
//Hehehe.//
Nad wielebną mordą Wheat pojawiła się świeczka. Wyszczerzyła się, łypiąc ochoczo na Caro. Zaczęła niecierpliwie podskakiwać na swym zacnym siedzeniu.
-O, o, ja mam! Ja mam!-zapiszczała, machając łapką niczym uczeń na jakiejś lekcji.-Gloom! Gloom, gloom, gloom! Po angielszczasnemu mrok. Może być, może być?-spojrzała na caro oczami kota ze Szreka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wheat dnia Nie 19:18, 26 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:04, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
Basior wystawił swój rozdwojony język i syknął nim przeciągle.
- No cóż... Ja pamiętam dość dużo wiesz? Nie żyje zbyt krótko. Zdaje mi sie że jesteśmy rodziną. Prawdopodobnie coś łączy nasze rodziny ponieważ od kąd tu przyszłaś twoja aura była taka... Znajoma. - powiedział i uśmiechnął się szczerze od ucha do ucha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heike
Dorosły
Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:08, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
Wadera rozdziawiła swój pysk ukazując przy tym swój długi, niebieski, wężowy język.
- Wu... wu... wu... wujek?! - Spytała aż piszcząc, po czym rzuciła się do uścisku Hire. Nie mogła uwierzyć, że po tylu latach go odnalazła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:35, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
Basior przytulił Heike w swe dziwne ramiona. Uśmiechnął się do niej.
- Jak widać, to ja. - oznajmił po czym zaśmiał się pogodnie.
- Heike jak dawno się nie widzieliśmy. Byłaś wzrostu zająca polnego. A teraz jest z ciebie ąż taka wadera. Niesamowite. - oznajmił i ponownie zaśmiał się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heike
Dorosły
Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:04, 29 Lut 2012 Temat postu: |
|
Heike ukazała swoje białe kły w uśmiechu, po czym jeszcze bardziej uściskała wuja.
- Gdzie ty byłeś? - Spytała, a jej oczy zaczęły łzawić ze szczęścia... co wprawdzie nigdy jej się nie zdarzało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth
Dojrzewający
Dołączył: 30 Lip 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:10, 20 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Tup, tup, tup i przyszło. No ale co? Oczywiście, że szczenię! By być dokładniejszym, na imię ma ono Seth, choć tak naprawdę jeszcze nie zdało sobie sprawy, że tak ma na imię. Długo myślało nad tym i owym, aż nóżki zaprowadziły je tutaj. Czemu chmury są białe, a czemu niebo niebieskie? Nie mogłoby być na odwrót? Przecież tak też byłoby dobrze! Nawet o wiele lepiej! Czy nie miło byłoby popatrzeć na sunące po białej powłoce niebieściutkie, puchate kłębki? W mniemaniu wilczka jak najbardziej tak. I podczas tych rozmyślań, głównie na temat tego co należałoby zmienić, co usunąć, a co dodać, uznał, że jego imię jest za długie i będzie się nazywał Seth. I nikt mu nie zabroni. Wolność słowa! Choć mówią, że dzieci i ryby głosu nie mają... ach, zostawmy to rozmyślanie dla szczenięcia. Seth siadł na łące i westchnął. Jak miło. Tak cicho, wręcz idealnie by sobie porozmyślać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jack
Dorosły
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z balona Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:48, 20 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Taralalala. Urocza melodyjka dobiegała do tego miejsca. Wprawdzie to brzmiała jak ta z pogrzebu. Smętna i ponura, ale dla naszego Jack'a była wręcz idealna. Szedł powoli oraz mozolnie, rozglądając się wszędzie dookoła. Nic ciekawego się nie działo i dobrze. Dość tych wszystkich gwałtownych i dzikich zachowań. Wreszcie mógł odetchnąć z ulgą. Machał swoim szpetnym ogonem, zbliżając się do jakiegoś dużego, starego drzewa. Teraz przydałaby się ta melodia, gdy rekin nadpływa. Żółte ślepia zalśniły z zachwytu, gdy znalazł się u celu. Położył swoje chude cielsko, na zimnej powierzchni. Bynajmniej tutaj było najmniej śniegu.Łeb trzymał wysoko u góry. Obserwował wszystkich i wszystko, co się poruszyło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth
Dojrzewający
Dołączył: 30 Lip 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:53, 20 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Seth usłyszał i wyczuł przybyłego wilka. Odwrócił łeb w jego kierunku; leniwie i niechętnie, ale zawsze. Samczyk zamrugał rażąco czerwonymi ślepiami i obejrzał innego szczeniaka. Ten był starszy, o ie nie prawie dorosły. A może już dorosły, tylko tak dziwnie się zachowywał? Seth zaczął się zastanawiać, po co ten w ogóle tu przyszedł i czego od niego chce. Bo nawet jeśli nie chciał, to musiał coś chcieć. Tak, to najzwyczajniej bezsensowne. Wreszcie Seth odwrócił się w stronę, na którą tępo patrzył z początku i w takiej pozycji został.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Seth dnia Pią 20:00, 20 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jack
Dorosły
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z balona Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:15, 20 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Samiec spojrzał na szczeniaka, którego nigdy wcześniej nie widział. Zamachał gwałtownie ogonem.
- Te młody. Podejdziesz tu? - zapytał, wpatrując się w niego cały czas. No widać wysilił się na te kilka słów.Żółte, dzikie ślepia zalśniły. Poprawił swoją fioletową grzywę z takim pesymistycznym wyrazem pyska.
|Brak weny|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth
Dojrzewający
Dołączył: 30 Lip 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:20, 20 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Seth przekrzywił lekko łeb, jakby udawał, że niedosłyszał. W tej chwili zastanawiał się, czy warto ryzykować podejściem do nieznajomego, czy lepiej trzymać się z daleka i nie narażać obcemu. Kto jak kto, ale póki co silny nie był. Młody wreszcie ruszył zad z miejsca i ostrożnie poczłapał ku obcemu. Spojrzał na niego pytająco. Nie miał ochoty się odzywać. Ziewnął jedynie na znak zakłopotania i strzepnął uchem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jack
Dorosły
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z balona Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:30, 21 Kwi 2012 Temat postu: |
|
- Spokojnie. Jestem zbyt leniwy by ci coś zrobić - oznajmił swoim "zwiędłym tonem". Zamachał powoli dziwacznym ogonem. Przechylił łeb w prawą stronę, gapiąc się na szczeniaka.
- Jak ci na imię? - zapytał, jak na razie nie zdradzając swojego. Wprawdzie to nie chciał dalej prowadzić życia pesymistycznego i leniwego. Chce coś zmienić, ale to potem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth
Dojrzewający
Dołączył: 30 Lip 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:36, 21 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Szczenię mruknęło coś w odpowiedzi, ale uznawszy, że to burczenie będzie prawie na pewno dla wilka niezrozumiałe. Wreszcie wziął głęboki wdech i zanim jeszcze odezwał się wystarczająco głośno, by stać się słyszalnym, rozważył za i przeciw.
- Mówili na mnie Xylophagous, ale uznałem, że Seth jest lepsze - wreszcie odezwał się wilczek dość niskim jak na szczeniaka głosem. - Tak, mów mi Seth - dopowiedział, ale na tym nie zaprzestał i dodał jeszcze krótkie pytanie, które brzmiało raczej jak litościwe zdanie mówione biednym dzieciom. -A jak ja mam się do ciebie zwracać? - spytał marszcząc nosek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|