Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rasteria
Dorosły
Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:52, 17 Lis 2012 Temat postu: |
|
- Co się stało?- niemal natychmiast zapytała, widząc zachowanie samca. Był potężnym wilkiem, więc dodatkowo napięcie wyostrzyło rysy na jego pysku. Wydawał się być skupiony i uważny, a jeszcze chwilę temu się z nią wygłupiał.
Stanęła obok niego jak w szyku i popatrzyła w to samo miejsce, gdzie padł jego wzrok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Black Star
Nowy
Dołączył: 27 Paź 2012
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:20, 17 Lis 2012 Temat postu: |
|
Tupnął łapą by przestraszyć waderę i skoczył w jej kierunku mówiąc: Nie bój się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rasteria
Dorosły
Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:13, 17 Lis 2012 Temat postu: |
|
- Ależ ja się nie boję- parsknęła niemalże śmiechem i przekrzywiła łeb, dziwiąc się jego domysłom.
- Mogłabym się wręcz o to obrazić, że nazywasz mnie tchórzem- dodała, jak zwykle, po swojemu obracając kota ogonem. Tym razem nie była zła, jakoś polubiła wilka.
//Pisz trochę dłuższe te posty. Regulaminowe. (;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black Star
Nowy
Dołączył: 27 Paź 2012
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:54, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
//ale czasem sie nie da... Tak jak na innych forach xD//
Parsknal smiechem Widzialem wlasnie jak zes sie wzdrygnela. spojrzal wyzywajaco waderze w oczy po czym stanal dumnie i wyniosle starajac sie tym rosmieszyc wilczyce, ale wiedzial ze to mu nie wyjdzie bo jest w jego wykonaniu czym sie chwalic, w tym wypadku jego budowa. Przeszedl tak pare krokow po czym wrocil po wadere, liznal ja w polik mowiac Przeplasiam o piekna i ze slodkim wyrazem oczu spojrzal na nia proszac o wybaczenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rasteria
Dorosły
Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:48, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
- No, dobra. Ale za karę masz mi nazbierać duuuużo czterolistnych koniczynek. Bo coś mi szczęścia brakuje- dodała wilczyca, machając niby to od niechcenia uniesioną w górę łapą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black Star
Nowy
Dołączył: 27 Paź 2012
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:43, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
-A nie starczę ci ja jako szczęście?- spytał smutno i poszedł zbierać koniczyny. Grzebał w trawie i zerwał cały pysk koniczyny i wrócił do wadery. Położył je u jej łap powiedział Proszę i usiadł smutny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rasteria
Dorosły
Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:51, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
- No nie wiem. Przecież nie jesteś mój.
Wilczyca klapnęła sobie i łapkami przerzucała koniczynki.
- Śliiiiiczne. Dziękuję.- powiedziała.
Cóż, wciąż ciężko było się z nią dogadać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black Star
Nowy
Dołączył: 27 Paź 2012
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:10, 14 Gru 2012 Temat postu: |
|
-Czy ja wiem że nie Twój? Może coś z tym zrobimy? spojrzał zachęcająco na waderę i przysunął się do niej. Wdychał lekki wiaterek który właśnie powiał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rasteria
Dorosły
Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:15, 14 Gru 2012 Temat postu: |
|
- A co byś na ten przykład chciał z tym zrobić? Mam na myśli Ciebie względem mnie- powiedziała, a jej oczy wprost śmiały się do Ciebie. Roziskrzone, małe gwiazdki. Nawet jej kita bujała się swawolnie z boku na bok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black Star
Nowy
Dołączył: 27 Paź 2012
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:20, 14 Gru 2012 Temat postu: |
|
-Hym pomyślmy... Zgwałcę i zamknę gdzieś w jaskini. Co ty na to? rzucił żartem po czym rzekł rozradowany:
-No może byśmy tak założyli rodzinę? spytał już całkiem serio. Mimo swej pewności siebie bał się odpowiedzi wadery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rasteria
Dorosły
Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:23, 14 Gru 2012 Temat postu: |
|
- A nie za szybko na powiększanie rodziny? Już mu dzieci w głowie. A ja nawet męża nie zyskałam- zaśmiała się, ale tak, że nie było to raniące.
Cóż, Rasteria oczekiwała minimum oświadczyn.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black Star
Nowy
Dołączył: 27 Paź 2012
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:25, 14 Gru 2012 Temat postu: |
|
Źle mnie zrozumiałaś... westchnął Zostaniesz moją waderą? powiedział cichutko. Miał już dość nieporozumień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rasteria
Dorosły
Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:37, 14 Gru 2012 Temat postu: |
|
- No cóż... jeśli mam być całkiem szczera i nie wprowadzać Cię w niepotrzebne nieporozumienia, a także zadbać o to, byś już dłużej się nie denerwował, zważając jednakowoż na uczucia zarówno Twoje, jak i moje... Tak!- zachichotała głupiutko i liznęła wilka w bok kufy. Uśmiechnęła się.
Zakochana od pierwszego wejrzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black Star
Nowy
Dołączył: 27 Paź 2012
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:57, 14 Gru 2012 Temat postu: |
|
Ty mnie o zawał serca doprowadzisz. zaśmiał się. Polizał waderę w polik i rzucił pytanie Znasz jakieś ciche ładne miejsca? Wiesz nie jestem tu długo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rasteria
Dorosły
Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:56, 14 Gru 2012 Temat postu: |
|
- Ach, chyba coś kojarzę. Chodź za mną!-szczeknęła beztrosko i poderwała się w górę i ruszyła pędem.
- Tylko weź koniczynki- krzyknęła przez ramię i pobiegła w stronę jezior.
z/t do jeziora zmian
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black Star
Nowy
Dołączył: 27 Paź 2012
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:01, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
Pobiegł za waderą jednakże wrócił po koniczynki. Złapał je w pysk i dogonił wilczycę po krótkim biegu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shathow
Wojownik
Dołączył: 06 Maj 2012
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie chcesz wiedzieć Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:35, 29 Gru 2012 Temat postu: |
|
Shathow przyszła tu na swoich ukochanych czterech łapach. Cieszyła się każdym krokiem w dopiero co odzyskanym ciele, każdą wyłapaną w zimowym powietrzu wonią. Wspomnienia tych dni, gdy przybrała postać człowieka jawiły jej się niczym najczarniejsze koszmary. Oszałamiające kolory przyprawiały wtedy o ból głowy, a dwie niestabilne obute w szpilki nogi chwiały się raz za razem. Wielokrotnie wylądowała wtedy w śniegu, marznąc w cienkiej czarnej sukience. Ech, stęskniła się za swoim ciemnoszarym futrem, które tak fajnie grzało. I za czterema łapami, dzięki którym stabilnie stała na ziemi.... Na przyszłość będzie ostrożniej podchodzić do nieprzebadanej wody. I do obietnic błogosławienia szczęściem też.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shathow dnia Sob 17:38, 12 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deebie
Demoniczna Beta Wiatru, Wojownik
Dołączył: 16 Sie 2011
Posty: 821
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:43, 30 Lip 2013 Temat postu: |
|
To, zdaje się, nie pierwszy raz, kiedy Demoniczna odwiedziła do miejsce. Ciągnąc za sobą leniwie łapami, przechadzała się po miękkiej szacie czterolistnych koniczynek. Nie wiedziała, co ze sobą zrobić. Był wściekła i zrozpaczona za razem. Ten szczeniak... Cholerny bękart Rubina. Inaczej nie jest w stanie jej nazwać. I nawet gdy pozna imię dziecka, ono pozostanie dla niej Bękartem. Rubin... on jest już stracony, znienawidzony. Samica zatrzymała się. Wysunęła pazury i zamachnęła łapą, rozrywając koniczyny, które miała obok siebie. Musi się jakoś wyładować...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bart
Łowca
Dołączył: 03 Sie 2011
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:49, 30 Lip 2013 Temat postu: |
|
Pewnie i jest bękartem, bo określenie to znaczy tyle co 'nieślubne dziecko'. Wilki chyba nie brały ślubów? Ale dość o Trash.
Bart kroczył nieszybko przed siebie, z zainteresowaniem rozglądając się dookoła. Ciekawe, ciekawe. Pochylił łeb dostrzegając czterolistną koniczynkę. Uśmiechnął się o ucha do ucha, bo podobno powinny one z zamierzenia przynosić szczęście? Chwycił ją pomiędzy szczęki, by wyrwać zielone listki. Ale zaraz... Tak są kolejne... Zreygnowany powiódł spojrzeniem po zielsku. Niedobrze. Chyba z farta nici. Z niezadowoleniem wypluł koniczynę. Dostrzegł zaraz Deebie, podszedł więc do niej, jeszcze z daleka skinął jej głową.
- Dzień dobry! - przywitał się z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deebie
Demoniczna Beta Wiatru, Wojownik
Dołączył: 16 Sie 2011
Posty: 821
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:04, 31 Lip 2013 Temat postu: |
|
Niegdyś brały, ale teraz już od tego raczej odeszła... Nieważne.
Samica podniosła wzrok, gdy tylko usłyszała głos jakiegoś samca. Czy ona go już kiedyś poznała, że ten z taką radością się z nią przywitał. Nie pamiętała praktycznie nikogo, którego miała okazję poznać przed ucieczką z Krainy. Było parę takich wilków, wyjątki, które zapadły w jej pamięci... jednak ich tutaj już nie ma.
- Erm... witam - odpowiedziała trochę speszona. A co jeśli on na prawdę ją zna?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|