Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:29, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
Assire zaczął się śmiać, a następnie spojrzał na Anabell. - Widzę że znalazłaś przyjaciela - powiedział wesoło patrząc na złośliwe stworzenie. Po chwili zamachał swoimi dużymi skrzydłami i uśmiechnął się. Potem warknął na niego po cichu. Oj jeśli zrobi jej krzywdę, to...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:54, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
Umm... tak, znalazłam!- zawołała i zachichotała patrząc na wilka z uśmiechem. Gdy była z przyjaciółmi aż tak bardzo się nie śmiała, nie pasowała do tej paczki po prostu. Wilczyca odwróciła się do złośnika z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:03, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
Assire uśmiechnął się do niej, a następnie do małego samca. Zamachał ogonem i położył się. - Masz jakiś rodziców? - zapytał księżniczkę ze ciekawością. Jego skrzydła był złożone, ponieważ samcu nie chciało się ich rozkładać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:35, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
-R.. rodziców? Tak, miałam, ale zostali w moim dawnym domu..- powiedziała z uśmiechem na pyszczku, lekko skołowana. Kto by pomyślał, że wilka zada właśnie to pytanie? Cóż, musi się przygotować jeszcze na inne tego typu, lecz co by odpowiadała? To już zostawi sobie na później.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:01, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
Assire kiwnął głową na znak zrozumienia, a następnie spojrzał w niebo. Nie miał więcej pytań. Zamachał ogonem, a potem spojrzał na księżniczkę. - Wiesz niektórzy mogą cię polubić tylko, dla tego że jesteś księżniczką, a niektórzy mogą cię nie polubić przez to. Tylko prawdziwi przyjaciele zachowywaliby się normalnie. Tak jakbyś nią nie była i cie tolerowali - powiedział patrząc na waderę. Samiec polubiłby ją nawet gdyby nie była księżniczką. - Tylko nie sprawdzaj na chama, ponieważ sama się wkrótce dowiesz kto jest prawdziwym przyjacielem - rzekł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:30, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
-umm... tak niestety o tym wiem, koleżanka mnie nie lubi bo jestem księżniczką, natomiast Lea i Jael.. oni mnie tolerują, nie zwracając na to uwagi, czy jestem zwykłą wilczycą czy księżniczką.- powiedziała i się przyjaźnie uśmiechnęła do wilka, nie chciałaby aby ktoś inny się dowiedział o jej małym sekrecie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:37, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
Samiec nadal leżał patrząc na samice. - Jesteś niezwykła - powiedział. Assire opuścił skrzydła tak że leżały na ziemi. Samiec uśmiechnął się i spojrzał jej w oczy, a potem w niebo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:44, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
-Jak to niezwykła? Mógłbyś to bardziej rozwinąć?- poprosiła i usiadła obok samca patrząc na niego z uśmiechem. Tak.. białe kiełki były prawie całe widoczne. Była słaba, lecz nie teraz.. po tym co powiedziała Viktorii i Shajenowi..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:50, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
Assire uśmiechnął się i siadł. - Po prostu. Nie umiem tego określić, lecz jesteś niezwykła - powiedział. Zamachał ogonem, a następnie nadal się uśmiechając rozłożył skrzydła, a potem je złożył. Wiatr zawiał delikatnie, tak żeby grzywa samca się poruszyła. Po chwili zaczął wiać trochę silniejszy wiatr, który rozwiewał grzywę samca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:58, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
-Mhm... dziękuję, a ty jesteś najmilszym dorosłym wilkiem którego spotkałam..- powiedziała i przytuliła samca nie zdając sobie w ogóle sprawy, że wiał wiatr. Wiał to wiał, rozwiewał jej włosy i delikatnie huczał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:10, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Dziękuje - powiedział wesoło i spojrzał na waderę. Gdyby nie miał sierści to byłoby widać rumieńce. Assire uśmiechnął się do Anabell, a następnie zamachał ogonem. Nie odpychał jej, ponieważ, to by źle wyglądało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:52, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
Również się uśmiechnęła do wilka i wypuściła go ze swego uścisku. -Gdybym była starsza chętnie bym się z tobą umówiła.- powiedziała z uśmiechem i usiadła na przeciw wilka patrząc się na niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:37, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Nie pochlebiaj mi - powiedział wesoło, a pod sierścią ujawniły się rumieńce, lecz po chwili znikły. Zamachał ogonem i spojrzał na Anabell. Jego niebieskie oczy zalśniły, a białe kiełki... No w sumie teraz było tylko jeden widać. Uśmiechnął się do wadery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:08, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
-Nie pochlebiam! Ja tylko mówię szczerze!- pisnęła. Gdyby nie sierść to byłoby widać rumieńce, które po chwili zniknęły. Machnęła ogonem i przejechała łapą po ziemi, nie miała co robić.. a coś musiała. Powiedziała to co chciała i dziękuję. -Wybacz, lecz muszę iść żegnaj!- zawołała jeszcze i wybiegła z podmokłych terenów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ines dnia Nie 18:41, 23 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:26, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Dobrze - powiedział patrząc jak młoda wadera wybiega, a po chwili wstał i zrobił to samo, lecz w innym kierunku. Na śniegu zostały tylko ślady, a zapach rozmył się w powietrzu. Chmury zaczęły robić się ciemniejsze.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Master
Dorosły
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mamy Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:28, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
Ledwo Assire opuścił to miejsce, o mały włos nie zderzył sie z Masterem. Ten szary kawał futrzaka przybiegł tu, gdzie zawsze mógł znaleźć sporą ilość zapasów.
I tym razem szczęście mu dopisało. Zastraszająca ilość leczniczych roślin rosła na tak paskudnych terenach, których wiekszość wilków nie dotknęłaby czubkiem pazura.
Pozbierał wszystko co udało mu sie znaleźć w rozsądnych ilościach i wybiegł, czując juz ciężar ekwipunku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ghabira
Nowy
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:27, 03 Cze 2011 Temat postu: |
|
Ghabira uwielbiała to miejsce... Było ciemne, mokre i ponure. Zawsze, gdy tam wchodziła, czuła sie dziwnie. Była zadumana... Nigdy nie wiedziała, co tak naprawde stało jej sie w dzieciństwie... czemu nic nie pamięta... gdzie i czy wg jest jej rodzina...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Summeru
Dorosły
Dołączył: 19 Sie 2011
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:58, 20 Sie 2011 Temat postu: |
|
Time przyszła tutaj. Usadowiła się z głośnym prychnięciem na środku łąki i rozejrzała się dookoła. Swoje mściwe oczy wlepiła w jedno drzewo, które stało niedaleko niej. Drzewo, normalne drzewo. Ale nie miała nic do tego. Zmęczona życiem, usiadła w najlepsze i psiknęła. Te pyłki kwiatów doprowadzały ją do szaleństwa. Bo ileż można kichać?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stille
Wojownik
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Znikąd. Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:02, 20 Sie 2011 Temat postu: |
|
Wadera weszła na polanę. Rozejrzała się, a gdy ujrzała jakąś waderę, zaśmiała się cicho. Kolejna wychudzona... niech to szlag. Wojowniczka uniosła brew i podeszła do nieznajomej. Lustrowała ją obojętnym wzrokiem. Nie miała nic przeciwko jej urodzie, ale skądś ją znała. Pamiętała jej woń.
- Witam, na imię mi Shinq. - powiedziała i usiadła naprzeciwko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Summeru
Dorosły
Dołączył: 19 Sie 2011
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:06, 20 Sie 2011 Temat postu: |
|
/Spadam. Narka./
- Dobry. Time. - rzekła, patrząc na Shinq. Czarne futro, niebieskie oczy... zupełnie jak jej matka. Szara zaczęła wszystko analizować. Zagłębiła się w pamięci. Chwila... coś zaczęło jej świtać we łbie. A jednak nie. Przekręciła doń oczami i zaczęła coś grzebać w błocie.
- Skąd jesteś? - spytała jednoznacznie i otrzepała łapę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|